The Cold Desire
   Strona Główna FORUM Ekipa Sklep Banner Zasady nadsyłania prac WYDAWNICTWO
Grudnia 22 2024 04:57:14   
Nawigacja
Szukaj
Nasi autorzy
Opowiadania
Fanfiki
Wiersze
Recenzje
Tapety
Puzzle
Skórki do Winampa
Fanarty
Galeria
Konwenty
Felietony
Konkursy
ŚCIANA SŁAWY
Tutaj będą umieszczane odnosniki do stron, na których znalazły się recenzje wydanych przez nas książek









































POLECAMY
Pozycje polecane przez naszą stronę. W celu zobaczenia szczegółów należy kliknąć w dany banner





Witamy
Strona ta poświęcona jest YAOI - gatunkowi mangi i anime ukazującemu relacje homoseksualne pomiędzy mężczyznami. Jeśli jesteś zagorzałym przeciwnikiem lub w jakiś sposób nie tolerujesz homoseksualizmu, to lepiej natychmiast opuść tę witrynę - resztę naszych Gości serdecznie zapraszamy
Drag queen 8
by Ryoko Kotoyo

Część kolejna^^ Robi się gorąco^^ Cieszycie się?



DRAG QUEEN
PART 8


Chika zupełnie nie mógł zrozumieć czemu Ruka zachowuje się jakby był wściekły. Nie miał przecież na co się wściekać. Próbował z nim o tym rozmawiać, ale blondyn ucinał temat. Zupełnie jakby nie chciał o czymś mówić. W końcu "mysi" chłopak dał sobie spokój.
Jednak kilka tygodni później inna sytuacja dała mu do myślenia. Obaj wybrali się któregoś dnia na zakupy do centrum handlowego. Udało im się kupić kilka rzeczy po okazyjnych cenach. Nagle Chika dostrzegł w tłumie wysoką dziewczynę o kasztanowych włosach. Ubrana była w czerwoną spódniczkę i czarny sweterek.
Chika aż gwizdnął na jej widok.
- Niezła laska.- powiedział z zachwytem.- Co myślisz Ruka?
- Paskudna...-syknął chłopak i odszedł w kierunku kolejnego sklepu.
Mysi chłopak patrzył za nim zaskoczony. Po chwili dogonił przyjaciela.
- Ej no... Co to miało być? -spytał.-Ja cię tylko zapytałem o opinię.
- To ci powiedziałem co myślę.- warknął Ruka. - Skończ ten temat.- powiedział stanowczo.
Miraimo ujął go mocno za ramiona i odwrócił twarzą do siebie. Spojrzał mu prosto w oczy.
- Nie skończę dopóki mi nie powiesz co się z tobą dzieje! - powiedział stanowczo.
- A co ma się dziać? - spytał blondyn.
- Od kilku tygodni zachowujesz się cokolwiek dziwnie. Ruka... Jeśli masz jakiś problem to powiedz mi. Chcę ci pomóc.
Hibiya spojrzał na niego i uśmiechnął się lekko.
- Dzięki, ale naprawdę nie jest to konieczne. Chodź...- powiedział i pociągnął go do kolejnego sklepu.


*******************************


-Co się dzieje z tym matołem...?-zastanawiał się głośno Chika, przygotowując kolację. Mirai podniosła głowę znad książki.
-Kto jest matołem? -spytała.
-Hmmm? -błękitne oczy popatrzyły na nią troszkę nieprzytomnie. -Aaa... O Rukę mi chodzi... Zachowuje się dziwnie...
-A on się kiedyś zachowywał normalnie? -spytała Mirai.
-A ja nie o tym mówię...-powiedział z rozbawieniem Chika.
-No to o czym?
-Byliśmy dzisiaj na zakupach. Zapytałem go co myśli o jednej dziewczynie, którą zobaczyliśmy. Laska jakich mało, a on powiedział, że jest paskudna! Dasz wiarę? -spytał mysi chłopak patrząc na nią.
-Hmmm... A nie powiedział ci czemu tak powiedział?
-A skąd... Zaparł się i nic nie powiem...
Mirai popatrzyła na brata, który mruczał pod nosem, że nic nie rozumie.
-Za ile będzie kolacja? -spytała nagle.
-Hm? Za jakieś 15 minut, a co?
-To ja wyskoczę na chwilkę.-powiedziała dziewczyna wychodząc z kuchni.-Za 10 minut jestem.-krzyknęła z korytarza i Chika usłyszał jeszcze trzask zamykanych drzwi.
-Zatłukę ją kiedyś za to trzaskanie...-mruknął.


*********************************


-Ruka! Otwieraj natychmiast! -krzyknęła Mirai i z całej siły dusiła na dzwonek.
-CO JEST? -krzyknął blondyn otwierając drzwi.-Stało się coś? -spytał zerkając przestraszony na dziewczynę.
-Musimy pogadać! -powiedziała stanowczo Mirai.
-Hm? Niby o czym? -spytał chłopak.
-Zaraz się dowiesz. -powiedziała.-Ale najpierw mnie wpuść, bo to korytarz to nie miejsce na takie rozmowy.
-Jasne, wchodź.-przyznał rację dziewczynie i wpuścił ją.
Mirai usiadła szybko na fotelu i gestem kazała Ruce usiąść naprzeciwko.
-Mam 10 minut, bo inaczej Chika mnie zatłucze za spóźnianie się na kolację. -wyjaśniła.-Ale tyle wystarczy.
-No to może dowiem się o co chodzi? -spytał zaciekawiony chłopak, wbijając w dziewczynę swoje orzechowe oczy.
Niebieskie oczy spojrzały na niego uważnie.
-Teraz to właściwie nie wiem jak zacząć...-stwierdziła.
-Po prostu wal prosto z mostu.-poradził rozbawiony chłopak.
Mirai wzruszyła ramionami.
-Sam tego chciałeś...-wzięła głęboki oddech i spytał:- Ty się kochasz w Chice, prawda?
Ruka patrzył na nią szeroko otwartymi oczami, ale nie mógł ukryć faktu, że twarz pokrył mu krwisty rumieniec.
-A jednak miałam rację... To twoje dziwne zachowanie... Ty jesteś po prostu zazdrosny! -powiedziała ze śmiechem.
-Przyszłaś się ze mnie nabijać? -spytał cicho.
-Skąd! -zapewniła szybko.-Uważam tylko, że powinieneś mu to chyba powiedzieć.
-Pogięło cię? Żeby mnie znienawidził?! Nie ma mowy! -powiedział stanowczo.
-Zastanawiam się czemu nie kapnęłam się wcześniej? -zastanawiała się na głos dziewczyna.-Przecież to było widać od dawna... Tylko Chika się jeszcze nie zorientował...
-Błagam cię! Nie mów mu! -powiedział Hibiya przerażony.-Nie chcę niszczyć tej przyjaźni...-dodał cicho.
-I tak uważam, że powinieneś mu co nieco wyjaśnić. Martwi się o ciebie.
Ruka pokręcił głową.
-Nie mam tyle odwagi żeby mu powiedzieć...
-Ale całować się z nim to potrafisz bez oporu.
-On to traktuje jako pracę... Zresztą widzi we mnie tylko przyjaciela, a nie kochanka...
-Głupiś!!! Zamiast użalać się nad sobą wziąłbyś się do roboty, bo ci faktycznie ktoś go zabierze! -zasugerowała stanowczo Mirai.
Hibiya popatrzył na nią uważnie.
-Czemu mnie do tego namawiasz? -spytał po chwili.
-Bo nie mogę patrzeć jak się obaj męczycie. Mogę się założyć, że też nie jesteś mu całkiem obojętny... A poza tym ciebie lubię i jako szwagra mogę cię zaakceptować .-powiedziała ze śmiechem i wstała.
Ruka patrzył jak dziewczyna otwiera drzwi. Nagle odwróciła się jeszcze i powiedziała:
-Zastanów się na czym ci bardziej zależy... Chcesz się dalej męczyć czy być szczęśliwy?
Jeszcze długo po wyjściu dziewczyny Ruka nie mógł się zdecydować co zrobić. Najgorsze było to, że musiał sam przed sobą przyznać się do swoich uczuć, przed którymi tak uparcie się bronił...
Jednak wiedział jedno.
Nie pozwoli żeby ktoś zabrał mu Chikę...


part 8
the end













Komentarze
wielkamorda dnia padziernika 16 2011 23:46:41
Komentarze archiwalne przeniesione przez admina

Akasza (Brak e-maila) 15:32 15-02-2006
Oryginalne musze przyznac czekam na ciag dalszysmiley
Melaqua Lesthath (Brak e-maila) 16:54 16-02-2006
Zgadzam się z Akaszą
Ryoko Kotoyo (Brak e-maila) 19:08 10-03-2006
Jejku^^ Dziękuję za miłe słowa. Niedługo część kolejna^^
Hime (Brak e-maila) 00:37 12-03-2006
Seksowne smiley Podoba mi się
Divine Girl (Brak e-maila) 02:12 01-04-2006
Z kolejną częścią coraz ciekawiej... smiley
Kathy (Brak e-maila) 17:31 01-04-2006
ehhh...przy tym opowiadaniu normalnie chcę mieć starszego brata ^^ jest suuuper!! Ciekawe co będzie dalej ^^
aki (Brak e-maila) 20:52 04-04-2006
popieram że nietypowe...trudno się uwolnić, jak zaczynasz czytać to musisz pochłonąć całe, nie jesteś w stanie przerwać dopóki się nie skończy...
Maja-Pistacja (Brak e-maila) 14:26 07-04-2006
Za co się nie weźmiesz jest git.
To opcio jest miodzio, muszę sobie wycieraczki na monitorze zamontować.Po prostu masz kolejnego uzależnionego.Gratulacje
An-Nah (Brak e-maila) 10:14 04-05-2006
Heh, ja wiem, ze ejstem czepialską suką i tak dalej, ale jak cos rpzeczytam, to musze napisać CO o tym myślę. Przykro mi. Nie obrażaj się i nie bierz sobie teog do serca, zwłąszcza, ze stylistycznie nie jesteś wcale zła, choć popracować nad rozbudową stylu powinnaś. No, ale za ilosć teog co piszesz - "rispekt", jak mawiają hiphopowcy smiley W każdym razie, mam duże, duże wątpliwości co do natury profesji Drag Queen, a raczej do sposobu w jaki ją opisujesz. Problem w tym, ze występy Drag Queen (i Drag Kings, bo i kobiety przebierajace się za mężczyzn istnieją) to nie fanservice, a sztuka - sztuka przebrania się i naśladowania kobiety, aktorstwo i spiew - bynajmniej nie striptiz i pokazy "gry wstepnej" - chbya, ze klub jest naprawdę podły... Wiem, w ramach twojej własnej fikcji literackiej, ok, w tym konkretnym przypadku moze być tak, jak to opisujesz smiley
Ryoko Kotoyo (Brak e-maila) 20:15 04-05-2006
Towja wola jak to odbierasz... Ja miałam po prostu ochotę napisać coś nie tego i takowe mi wyszło, a że nie nie każdemu się podoba to jego osobista sprawa. Poza tym piszę, bo lubię. Zawodowcem nie jestem więc krytyki do siebie nie biorę. Wyznaję zasadę nie chcesz to nie czytaj.
luc1000 (Brak e-maila) 18:58 04-08-2006
pisz dalej masz wspaniałe pomysły!!!
morg (Brak e-maila) 22:30 29-08-2006
widziałam występy drag queen. Autorka też powinna. o jakim rozbieraniu się moze byc mowa kiedy ktoś ma wypchane cycki?
Ryoko Kotoyo (Brak e-maila) 20:44 05-09-2006
Oj ludzie no... Wiem na czym to naprawde polega... Ja tylko sie tym ispirowałam^^;;
aithne (Brak e-maila) 01:59 28-12-2006
poproszę ciąg dalszy smiley
asjana (Brak e-maila) 17:29 24-03-2007
fajnie ze jest kolejna czesc ale prosze szybko kolejna bo jestem ciekawa tego co bedzie dalej
Mosa (Brak e-maila) 10:47 08-08-2007
Bardzo proszę o kolejne cześci. Jak najszybciej, bo się doczekać nie mogę.
Karo (Brak e-maila) 15:53 27-11-2007
Suuuupersmiley Wszystkie Twoje opowiadania mi sie podobają, ale to najbardziejsmiley Kiedy będzie następna część?
Hary-chan (Brak e-maila) 01:02 18-02-2008
Minęło już tyle czasu od poprzedniego dodania kolejnego rozdziału tego poka... W ogóle dużo czasu minęło od Twojej poprzedniej publikacji... Pfff... nawet nie wiesz jak bardzo czekam na następne części... i to każdego z twoich opków. I to od bardzo dawna. Dodaj coś... plosiem! T^T
asjana (Brak e-maila) 07:47 02-06-2008
czemu te części są takie krótkie ja chce więcej, bardzo mi się podoba mama nadziej ze niedługo coś dodasz
Haru-chan (Brak e-maila) 16:01 06-06-2008
Jeeeeeee........ ^^ doczekałem się!!! Konkret, to to co uwielbiam (i nie chodzi mi o lemona). Tylko szkoda, że to TYLKO dwie części... >.>" jęczę? Z pewnością... Ryo, więcej, (nie napiszę "mocniej"smiley dalej, dłużej! XDDD Czekam na ciąg dalszy.
kasai (Brak e-maila) 23:43 03-07-2008
domagam się więcej !!
Dodaj komentarz
Zaloguj si, eby mc dodawa komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostpne tylko dla zalogowanych Uytkownikw.

Prosz si zalogowa lub zarejestrowa, eby mc dodawa oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Uytkownika

Haso



Nie jeste jeszcze naszym Uytkownikiem?
Kilknij TUTAJ eby si zarejestrowa.

Zapomniane haso?
Wylemy nowe, kliknij TUTAJ.
Nasze projekty
Nasze stałe, cykliczne projekty



Tu jesteśmy
Bannery do miejsc, w których można nas też znaleźć



Ciekawe strony




Shoutbox
Tylko zalogowani mog dodawa posty w shoutboksie.

Myar
22/03/2018 12:55
An-Nah, z przyjemnością śledzę Twoje poczynania literackie smiley

Limu
28/01/2018 04:18
Brakuje mi starego krzykajpudła :c.

An-Nah
27/10/2017 00:03
Tymczasem, jeśli ktoś tu zagląda i chce wiedzieć, co porabiam, to może zajrzeć do trzeciego numeru Fantoma i do Nowej Fantastyki 11/2017 smiley

Aquarius
28/03/2017 21:03
Jednak ostatnio z różnych przyczyn staram się być optymistą, więc będę trzymał kciuki żeby udało Ci się odtworzyć to opowiadanie.

Aquarius
28/03/2017 21:02
Przykro słyszeć, Jash. Wprawdzie nie czytałem Twojego opowiadania, ale szkoda, że nie doczeka się ono zakońćzenia.

Archiwum