ŚCIANA SŁAWY | Tutaj będą umieszczane odnosniki do stron, na których znalazły się recenzje wydanych przez nas książek
|
POLECAMY | Pozycje polecane przez naszą stronę. W celu zobaczenia szczegółów należy kliknąć w dany banner
|
|
Witamy |
Strona ta poświęcona jest YAOI - gatunkowi mangi i anime ukazującemu relacje homoseksualne pomiędzy mężczyznami. Jeśli jesteś zagorzałym przeciwnikiem lub w jakiś sposób nie tolerujesz homoseksualizmu, to lepiej natychmiast opuść tę witrynę - resztę naszych Gości serdecznie zapraszamy
|
Lovers of music 22 |
by Ryoko Kotoyo
2004
A niech wam będzie... Kolejna część w trybie przyspieszony^^. Żebyście się nie zdziwili czasem, bo taki pomysł przyszedł mi do głowy po ostatnim śnie^^ Nie ma to jak... Ekhm... podświadomość... A więc czytajcie, uczcie się, zbaczajcie... Aaa... Chyba coś nie tak... Tylko co...?
LOVERS OF MUSIC
PART 22
Mari po raz kolejny przekręcił się na drugi bok. Nie mógł jakoś zasnąć. Akurat tego dnia przeniósł się do Hitomi i Yue. Był w sumie zadowolony z tego, a rodzicom wcisnął kit, że to chodzi o zespół. Nie chciał ich martwić. Tylko, że miał strasznego kaca moralnego, że przeszkadza chłopcom, na co tamci natychmiast zaprzeczali. Nie maił zamiaru zostawać u nich dłużej niż to było absolutnie konieczne.
Obrócił się znowu.
Popatrzył w ciemnościach na podświetlaną tarczę zegarka. Dochodziła 11 w nocy. No trudno...
Powoli wstał z łóżka i skierowął się do pokoju chłopców z pytaniem czy mają środki nasenne. Już podnosił rękę żeby naciśnąć klamkę i wejść do środka kiedy zauważył, że drzwi są uchylone. Zaskoczony nie wiedział co ma zrobić kiedy do jego uszu dotarł cichutki jęk.
Poczuł jak po kręgosłupie przebiega mu znajomy dreszcz podniecenia. Od razu zorientował się w sytuacji, ale zamiast wycofać się jak kultura nakazuje, przysunął się bliżej drzwi i przez szparę zerknął do środka.
Łóżko stało idealnie na przeciwko szpary. Najpierw Mari zobaczył rozrzucone na podłodze ubrania, a następnie skierowł wzrok wyżej. Nie był w stanie wydobyć z siebie żadnego dźwięku kiedy zobaczył scenę jaka rozgrywała się na jego oczach.
Hitomi leżał w poprzek łóżka tak, że głowa znajdowała się na krawędzi, a ręce miał rozrzucone w poprzek. Mari świetnie widział mocno zarumienioną twarzyczkę Hitomi, który miał lekko rozchylone usta i oddychał ciężko. Nagle Yue pochylił się nad chłopcem i pocałował go mocno wsuwajac mu język do ust. Szatynek widział jak ich języki splatają się wokół siebie i rozpoczynają zawiły taniec. Czuł jak jego ciało reaguje na ten widok. Blondyn tymczasem zaczął schodzić niżej ciała chłopca. Jego dłonie bawiły się chwilkę sutkami chłopca, kóre wyraźnie twardniały pod jego dotykiem, po czym pochylił się i zaczął ssać jedną z nich na co Hitomi jęknął głośniej. Mari czuł jak krew w jego żyłach zaczyna szybciej krążyć. Musiał lekko ugryść się w rękę żeby nie jęknąć na głos.
Tymczasem Yue schodził coraz niżej. Jego język pieścił brzuch chłopca, po czym zszedł jeszcze niżej biorąc go w usta. Na to Hitomi prawie krzyknął i wygiął plecy w bolesny łuk.
-Yue...-jęknął cicho kiedy leżał już nieco spokojniejszy na plecach i próbował złapać oddech.
-Co kochanie...?-spytał blondyn pochylając się nad nim znowu i całując delikatnie jego twarz.
Brązowowłosy w odpowiedzi otoczył jego szyję ramionami i przyciagnął do siebie całując jednocześnie. Po chwili kiedy ich usta rozłaczyły się Hitomi spytał cicho:
-Nie obudzimy Mari...?
Chłopiec siedzący za drzwiami oblał się szkarłatem i po cichu nie robiąc hałasu wycofał się spod drzwi do swojego pokoju. Dotarł do niego jeszcze szept Yue:
-Nawet jeśli, to raczej zrozumie co jest grane...
-Paskuda z ciebie...
-Cicho...-powiedział Yue i pocałował chłopca znowu jednocześnie rozchylając mu szeroko nogi i wchodząc w niego. Hitomi jęknął głośno nie zważając na wszystko. W tej chwili nie obchodziło go czy ktoś go słyszy czy też nie. Liczyła sie dla niego jedynie bliskość Yue i niesamowita rozkosz jaką mu dawał. Po dłuższej chwili dopiero był w stanie logiczniej zebrać myśli.
-Yue...-zaczął cicho.
-Co...?
-Nie zamknąłeś drzwi...
-Oł shit...
*****************************
Mari ciężko oddychając położył się na łóżku i starał się uspokoić. Jednak co chwilę przed oczami stawała mu scena, którą przed chwilą zobaczył. Jego dwaj przyjaciele kochający się namiętnie, nie zważający na nic, oddawali sobie siebie nawzajem.
Szatynek na samą myśl o nich oddychał coraz szybciej. Nieświadomie jęknął głośno kiedy poczuł gorąco w dole brzucha. Próbował się uspokoić i jakimś cudem zasnąć, ale kiedy tylko zamykał oczy widział znowu Yue, który całował i pieścił Hitomi.
Jęknął znowu. Nie poczuł nawet, że z oczu płyną mu łzy, ani że twarz pali go szkarłatnym rumieńcem. Był tak podniecony, że sam nie do końca zdawał sobie sprawę z tego co robi. Sięgnął dłonią do swoich najwrażliwszych miejsc i dotknął ich. Jęknął kiedy poczuł pod palcami jak bardzo jest podniecony. Właściwie był na granicy. Wystarczyło kilka ruchów dłonią żeby poczuł jak przez jego ciało przechodzi fala gorąca, a po dłoni spływa biały płyn.
-Boże...-jęknął cicho.
Leżał długo na łóżku. Chłodna pościel działała kojąco na jego zmysły. Ale nie na ciało, które nadal było gorące i gotowe. Czekające aż ktoś je będzie miał. Mari zazdrościł Hitomi i Yue uczucia, które ich łączyło. Sam chciał mieć tego jednego jedynego. Ale jak do tej pory nie miał szczęścia żeby go znaleść...
Na wspomnienie swoich cielesnych przygód ponownie poczuł podniecenie. Przekręcił się lekko na plecy i rozebrał. Rozsunął lekko nogi ugięte w kolanach i znowu się dotknął jęcząc przy tym. Pamiętał jak niektórzy z jego klientów lubili patrzeć kiedy się dotykał. Z początku wręcz nienawidził ich spojrzenia, które wwiercało się w jego ciało. Bardzo często po takim pokazie wyładowywali się na nim gwałtownie i szybko. Potem długo musiał dochodzić do siebie.
Ręka spoczęła niżej, na jego delikatnym wejściu. Nieświadomie w fali podniecenia wsunął w siebie dwa palce. Bardzo szybko doszedł ponownie. Sam się czasem zastanawiał dlaczego tak się uzależnił od tego...
W końcu zmęczył się na tyle, że nakrywszy się kołdrą zasnął.
W nocy snił mu się sen, w którym widział kogoś komu chciałby oddać siebie całego. Jednak tożsamość tej osoby była jego tajemnicą i nie chciał jej na razie nikomu wyjawiać...
part 22
the end
|
|
Komentarze |
dnia padziernika 16 2011 21:21:14
Komentarze archiwalne przeniesione przez admina
grzybek (Brak e-maila) 18:58 16-08-2004
To możesz ciągnąć nawet przez 50 lat byle było tak fajne jak do tej pory.
Natiss (natiss@tlen.pl) 15:24 19-08-2004
Bardzo fajne! Przeczytałam je jednym tchem (no tak prawie^^). Mam nadzieję, że wkrótce ukarze sie ciąg dalszy. XD
stokrotka (Brak e-maila) 12:20 23-08-2004
TU TEŻ DALEJ NIE MA DALSZYCH CZʦCI A TY PENIE NIE PISZE DALEJ CO???MA TU BYĆ CIĄG DAKLSZY BO FANI CZEKAJˇ
grzybek (Brak e-maila) 19:07 25-08-2004
Ja sie chyba powtarzam ale to jest CUD MIÓD.
Ryoko Kotoyo (Brak e-maila) 20:06 25-08-2004
Grzybek... A gdzie orzeszki?XD
Asou (asou@o2.pl) 19:55 26-08-2004
No to kiedy ciąg dalszy????
Hmm, hmm mam nadzieję, że go nie przegapiłam???
Schensi (Brak e-maila) 12:22 27-08-2004
kiedy ciag dalszy co?! ja tu chce wiecej!!!!
Alexa (alexamalina@op.pl) 14:54 27-08-2004
Uwielbiam to opo^^ Pisz dalej, bo się doczekać nie mogę^^
Stokrotka (Brak e-maila) 18:59 28-08-2004
DZIĘKI RYOKO JESTE¦ WSPANIAŁA^^
Nix (Brak e-maila) 11:20 30-08-2004
Jak zwykle bosko, ale niestety strasznie krótko. Mam nadzieję ż ezaszczycisz nas jak najszybciej następną częścią.
grzybek (Brak e-maila) 19:59 02-09-2004
Ryoko moja cudowna pisarko siostra mi orzeszki zeżarła.
rei (Brak e-maila) 16:21 15-09-2004
yeeeeey...*-* to opo jest świetne... nyo ryoś mam nadzieję, że bierzesz się za tworzenie dalszych części, bo rejek jest głodny. aż mnie ciekawość zżera jak potoczą się dalsze losy yue i hi-chana.^^ co ty tam jeszcze wymyślisz...?:>
Nenya (orzeszek88@o2.pl) 16:01 01-10-2004
Agrr!! Cudo! Cudo, cudo, cudo i jeszcze raz cudo! Nie mogłam się oderwać od pierwszej części do ostatniej! Jezu, ja chcę jeszcze!!!!!!
Nenya (orzeszek88@o2.pl) 16:02 01-10-2004
Agrr!! Cudo! Cudo, cudo, cudo i jeszcze raz cudo! Nie mogłam się oderwać od pierwszej części do ostatniej! Jezu, ja chcę jeszcze!!!!!!
czarnażmija (Brak e-maila) 13:12 10-11-2004
Uwielbiam tą historię. Kiedy będą następne części??? Bo będą prawda???
lollop (Brak e-maila) 20:39 20-11-2004
wiesz.. nie wiem jakim cudem to jest tak fajne i przy tym ciagnące się jak flaki z olejem...
Shiro (Brak e-maila) 21:37 23-12-2004
Jej jaka telenowela!!!!!! Ale w sensie pozytywnym oczywiście:]
Ryoko Kotoyo (Brak e-maila) 14:21 15-01-2005
Niebawem dwie kolejne części^^ Juz je wysłałam^^
stokrotka (Brak e-maila) 09:27 11-02-2005
BOOOOOOOOOSKIE!!! ja chce więcej!!!!
L. (Brak e-maila) 23:03 02-03-2005
Ech:] Więcej:]
hitomi (Brak e-maila) 16:15 08-03-2005
Hejka ja jestem Hitomi a jestem dziewczyna -_-\' O ile sie nie myle to hitomi to imie zenskie. Zmien to!!
Ryoko Kotoyo (Brak e-maila) 21:32 12-03-2005
Nie zmienię, bo mi pasuje do tej postaci^^
(Brak e-maila) 23:05 16-03-2005
To zależy gdzie są miejsca na ziemi gdzie to imię męskie
(Brak e-maila) 21:29 16-04-2005
mam taki nawet dobry pomysł: może by tak dalej pociągnąc to opo???
Ps. czy ta osoba o której myśli Mari jest Shinichi?
xaisypx (Brak e-maila) 21:30 16-04-2005
to byłąm ja tam wyżej, zapomniałąm siem podpisać
Ryoko Kotoyo (Brak e-maila) 09:48 17-04-2005
Broń ci Panie Boże z Shinichim!!! Skądże znowu^^\'\' Sama nie wiem skąd mi takie pomysły przychodza do łepka...? Durne pytanie... Naoglada się Yaoi i mang naczyta, a teraz są skutki^^\'\'
Dizzy-Sun (Brak e-maila) 20:14 09-06-2005
Och, przeczytałam wszystko szybciutko i z otwartymi usteczkami (noo, lekko otwartymi)...i wciąga jak cholera! Niecierpliwie oczekuję ciągu dalszego, bo to jest naprawde niezłe. Nieskomplikowane, przyjemne w czytaniu, ciekawe - czegóż chcieć więcej? =)
Bel e Muir (Brak e-maila) 14:45 20-11-2005
A może by tak jeszcze kilka części? Proooszę!!!
Linda (Brak e-maila) 14:26 26-12-2005
Odcinek 2tysiace 400sta 100to 60ty 8y.....
- kocham cie!
-Ja ciebie tez!
-Ale ja bardziej kocham Lorenzza!
-O nie! Nie oddam cie!
-Ale on jest w ciazy!
....
to opowiadanie mozna wsadzic do gablotki na wystawie "zgubny wplyw telenoweli brazylijsko-wenezuelskiej na spoleczenstwo polskie", ja rozumiem fanow, trudno nie kochac tych tasiemcow(moja babcia kocha "mode na sukces" chyba juz tak z 10 lat...), w koncu przywiazalismy sie przez pierwsze 10 odcinkow do bohaterow, jak ich mozna tak zostawic, ne? Szczegolnie, ze wciaz mlodzi sa...w koncu pan BB(Big Brother) pokazal ze mozna tak dzien, po dniu, przez dluuugi, dluuugi czas....
PRACA PRACA PRACA - poszukuje ochotnika(za darmoche), ktory zawiadomi mnie o koncu serii, o ile jeszcze me serduszko(delikatne, biedactwo, nei wytrzuje juz tych wstrzasow emocjonalnych - gwalty, narkotyki, seks...(wersja anglojezyczna - rapes, drugs, sex... -> to dla tych miloscikow "dragow"...))nie przepracuje sie i nie oglosi strajku glodowego....
(Brak e-maila) 22:58 01-01-2006
Może i jestem zboczona, ale mnie się Shinichi naprawdę podobał.. Bardzo ciekada postać, chociaż z deczka nienormalna. Ja chyba lubię typ bad-boy --' Jeśli opowiadanko będzie kontynuowane, to mam nadzieję, że Shinichi jeszcze się w nim nie raz pojawi
Nenya (Brak e-maila) 22:11 13-01-2006
Ja siem chciałam poskarżyć na szanowną Autorkę, że od kurde nie wiem ilu miechów nie było nowej części opoka. A autopsji wiem, że kiedy pisze się coś kupę czasu, to potem się nudzi, ale miej na uwadze stan nerwowy ludzi, którzy czytają to opowiadanie... Nooo...! Ja tu już kurka się denerwuje, bo co mi się spodoba baaaaaardzo jakiś opek, to nie ma zakończenia. Autolko... jedna część... Chociaż zdanie typu: "Koncert się skończył, Shinichi odwalił od Mari, Seto zakochał w w/w bez pamięci, po czym zeszli się, zamieszkali razem i żyli długo i szczęśliwie (i nie mieli dzieci)"
Ryoko Kotoyo (Brak e-maila) 18:20 20-01-2006
Proszę się na mnie nie skarżyć tylko zdać za mnie 5 egzaminów. Mnie się moje opa nie nudzą tylko nie zawsze mam czas żeby pisać, bo to trzeba pracę to konspekty to człowiekowi każą biegać na nartach==''' Co ja poradzę no? Mam w planach zakup laptopa, ale nie wiem za ile to nastąpi wtedy nowe części będą nawet co tydzień^^ Uspokoiłam ludzi?
Nati (Brak e-maila) 13:22 03-02-2006
Kobieto!!! Nie przestawaj pisać!!! Dokończ to, BŁAGAM CIĘ!!!
neferr (neferr@tlen.pl) 11:41 06-02-2006
Ryoko ja ciebie bardzo ładnie proszę kontynuuj to opowiadanie !!!!!!!!!! jest naprawdę bardzo fejne i teraz ja zawale egzaminy bo będę o ich dalszych losach dumać weĽ to na wzgląd i dopisz choć część proszę...
Ryoko (Brak e-maila) 15:23 17-02-2006
No dobrze dobrze... To nie moja wina, że miałąm dwa obozy i sesję na karku... Ale teraz będę mieć troszkę czasu więc do następnej aktualki Naskrobię ciąg dalszy^^''
(Brak e-maila) 15:40 18-02-2006
daj naspene czesci kobieto litosci
Akasza (Brak e-maila) 00:29 19-02-2006
ja tam moge czekac ile bedzie trzeba, byle by bylo...
(Brak e-maila) 05:53 11-03-2006
Shinichi! Shinichi! Shinichi!
Ryoko Kotoyo (Brak e-maila) 19:42 31-03-2006
Uprzejmie informuję, że nowa częśc została wysłana i powinna się ludziom spodobać^^
Divine Girl (Brak e-maila) 02:05 01-04-2006
Oj spodobała się... Bardzo!!! Wielki powrót grupy i mojego ukochanego Shinichi'ego DD Ryoko jesteś boska! Tylko proszę, pisz dłuższe części bo nie wyrobię...
Sora (Brak e-maila) 10:04 01-04-2006
Zeby bylo jasne... ja pani wcale nie popedzam ja tylko delikatnie daje do zrozumienia ze chcemy wiecej
Col (Brak e-maila) 14:37 01-04-2006
Słodkie... SSSłodkie.... Bardzo słodkie... hym.. za słodkie?
Miłe... Sympatyczne... Infantylne?
FANKA RYOKO K. (Brak e-maila) 11:51 04-04-2006
Ja tam uwielbiam wszystko co piszesz, ale to opowiadanko i tak rządzi. Uwielbiam je, więc kochanie pisz...pisz... pisz...i jeszcze raz pisz. Czekam niecierpliwie no kolejne części tego cuda, i innych też. Tylko prosze... niech będą odrobinę dłuższe!
Twoja pokorna fanka
sintesis (Brak e-maila) 21:54 06-04-2006
nie chce marudzic ale czeklama tyle czasu a dostalam malutka czesc... chlip szkoda
alexik (Brak e-maila) 00:54 20-04-2006
JESZCZE JESZCZE JESZCZE JESZCZE *_* TO JEST ¦WIETNE *_* TO JEST CUDNE TO JEST POPROSTU AHHHHHHHHHHHHHH *_*
luc1000 (Brak e-maila) 19:52 29-07-2006
oby tak dalej to lubię.Części mogą być krótkie byle częściej.NORMALNIE REWELKA
Nie ważne (Brak e-maila) 22:03 03-10-2006
Teraz to już szczerze wątpię, że kiedykolwiek zostanie dodana nowa część.
Tohma (Brak e-maila) 10:06 21-10-2006
Ha! Troszkę mało, ale zawsze coś. No i jak zawsze super
Ryooko Kotoyo (Brak e-maila) 12:54 21-10-2006
Kolejna częśc jest już gotowa. Postaram się ją przepisać szybko i wysłać^^ Nie martwcie się^^
Tohma (Brak e-maila) 20:33 14-12-2006
nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale...
"zakończenie Lovers of music" - ten rozdział jest ostatni Oo???
mrrr (Brak e-maila) 09:59 22-12-2006
to jest genialne O.O
nioe moge sie doczekac kolejnych czesci ^^
Ryoko (Brak e-maila) 15:33 23-12-2006
Nie jest zakończone... Administracji sie pomyliło...^^'' Wpisała zakończenie nie tam gdzie potrzeba^^ Bez obaw. NIebawem kolejne częsci^^
marisa (marisa666@wp.pl) 01:51 09-08-2007
Piękne, nic dodać nic ują kiey dalszy ciąg?? Jak dla mnie może być 150 części...
aCHA (Brak e-maila) 11:51 01-09-2008
TE MOŻE SIE RUSZYSZ I NAPISZESZ WIĘCEJ CO? I TO SZYBCIUTKO POZDRO
azumi (dariajaponka@wp.pl) 23:30 11-03-2009
proszę o więcej to opowiadanie jest super |
|
Dodaj komentarz |
Zaloguj si, eby mc dodawa komentarze.
|
Oceny |
Dodawanie ocen dostpne tylko dla zalogowanych Uytkownikw.
Prosz si zalogowa lub zarejestrowa, eby mc dodawa oceny.
Brak ocen.
|
|
Logowanie |
Nie jeste jeszcze naszym Uytkownikiem? Kilknij TUTAJ eby si zarejestrowa.
Zapomniane haso? Wylemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
Nasze projekty | Nasze stałe, cykliczne projekty
|
Tu jesteśmy | Bannery do miejsc, w których można nas też znaleźć
|
Shoutbox | Tylko zalogowani mog dodawa posty w shoutboksie.
Archiwum
|
|