ŚCIANA SŁAWY | Tutaj będą umieszczane odnosniki do stron, na których znalazły się recenzje wydanych przez nas książek
|
POLECAMY | Pozycje polecane przez naszą stronę. W celu zobaczenia szczegółów należy kliknąć w dany banner
|
|
Witamy |
Strona ta poświęcona jest YAOI - gatunkowi mangi i anime ukazującemu relacje homoseksualne pomiędzy mężczyznami. Jeśli jesteś zagorzałym przeciwnikiem lub w jakiś sposób nie tolerujesz homoseksualizmu, to lepiej natychmiast opuść tę witrynę - resztę naszych Gości serdecznie zapraszamy
|
Lovers of music 20 |
by Ryoko Kotoyo
2004
Eeeeeeeee... Szczerze mówiąc to się Ryo z deczka rozleniwiła... To zdawanie na studia było męczące... Ale w końcu Ryo wzięła się do tzw dzieła i pisze ciąg dalszy, o który już mnie tyle osób muli, że ech... I spokojna wasza rozczochrana^^ Jakiejś tam wielkiej krzywdy to ja Mari nie zrobię^^ Jeszcze się zdziwicie. Bluzgi zostawcie na moim blogu^^ http://schwarz.blog.pl Dedykacja dla Stokrotki^^
Eeeeeeeeeee...??????????????????????????
-Co E? Jakie e?-Yue już sam nie wiedział jak miał komentować zachowanie Hitomi.
-Yyyyyyyyyyyy...???????????????????????
-HI-CHAN!!!!!!!!-wrzasnął w końcu blondyn.
-Hmmmmmmmmm...?????????????????????????
-Od powiedz mi na jedno pytanie, dobrze?-zaczął znowu słodkim głosikiem...-CZY TOBIE DO CIĘŻKIEJ CHOLERY ODWALIŁA DZISIAJ PALMA?!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Hitomi popatrzył na niego zaskoczony.
-Jaka palma?-spytał oburzony.-Mnie?
-Nie!!! Mari!!!!
-Jemu to odbija ciągle...
Yue sam już nie wiedział czy ma go walnąć, zabić czy zrobić jeszcze coś innego. Dzisiaj przeprowadzali się do małego domku położonego na obrzeżach miasta, ale od rana Hitomi jakoś dziwnie się zachowywał.
-Hi-chan...-jęknął Yue.-Czemu ja się z tobą nie mogę dzisiaj dogadać...? No czemu...?
-Jak to nie możesz? A teraz to co? Miauczę?
-Ale od rana ty tylko eeeeeeee albo yyyyyyyyyyy...
-A o to ci chodzi... Ja mam coś takiego, że jak się czymś zajmę to niewiele do mnie dociera i gadam od rzeczy... I najczęściej sam nie wiem co mówię...-dokończył cicho.
Patrzył teraz na Yue swoimi szarymi oczkami i zastanawiał się czy jednak w końcu dostanie w łepek od niego czy jednak nie... Blondyn jednak tylko westchnął i podszedł do niego, obejmując go w talii. Pochylił się nad jego twarzą i pocałował mocno jednocześnie wsuwając mu język do ust. Hitomi troszkę zaskoczony odwzajemnił pieszczotę i zarzucił Yue ręce na szyję nie przerywając pocałunku. Zaprotestował jednak kiedy poczuł jak ręce Yue zaczynają ściągać z niego koszulę.
-O nie...-powiedział stanowczo.-Nie ma mowy!
Yue popatrzył na niego jak przysłowiowy zbity pies.
-Nie patrz tak na mnie...-powiedział Hitomi śmiejąc się cicho.
-A co tam!-powiedział nagle Yue.-Odbiję to sobie potem.
Szarooki popatrzył na niego spod oka.
-Co sobie odbijesz?-spytał podejrzliwie.
-A nie nic...-Yue usiłował się wykręcić od odpowiedzi.
-YUE!!!!!!!!!!!!-krzyknął Hitomi.
-Dobra, dobra... Po prostu... Gdzieś jest taki zwyczaj, że...
-Że...?
-No że... Jak się para wprowadza do nowego domu to...
-To co...?
-To powinna kochać się w każdym pomieszczeniu...-zakończył niezbyt pewnie blondyn.
Hitomi nagle zaczął się śmiać jak opętany. Niebieskooki nie wiedział jak ma zareagować. Podszedł więc tylko do chłopca i spytał:
-Hi-chan...?
-I ty myślisz, że ja na to pójdę...?-spytał nagle brązowowłosy.
-Eeeeeeeeeeeeeeeeeee... No w sumie... Tak...-powalający uśmiech podziałałby na każdego, ale nie na Hitomi, który już się całkiem nieźle uodpornił na tego typu minki Yue.
-No wiesz... Jakoś mi się nie uśmiecha robienie tego na poddaszu, w piwnicy czy w szafce na miotły...-zakończył rozbawiony.
-A gdzie indziej ci się uśmiecha...?
-Yue...
-Już nic nie powiem! Weźmy się lepiej za resztę tego bałaganu... Chłopaki przyjdą za godzinę pomóc nam to wszystko przewieść, a my jeszcze tego nie skończyliśmy pakować...
-I dlaczego...?-spytał sarkastycznie Hitomi.
-Hi-chan...?
-Tak...?
-Daruj sobie...
Hitomi tylko zaśmiał się głośno.
*****************************
Godzinę potem zjawili się wedle obietnicy Mari, Rei i Kaworu. Pomogli kolegom zapakować wszystko do samochodu, a następnie, będąc już na miejscu wnieść wszystko do nowego domu. Hitomi bardzo spodobał się ten domek. Nie był bardzo duży, ale spokojnie dało się w nim urządzić kilka miłych pokoi i salę prób. Szarooki miał właśnie podnieść i zanieść do środka ciężkie pudło kiedy ktoś wyjął mu je z rąk, a następnie poczuł jak coś odrywa go od ziemi. Krzyknął tylko cicho przestraszony, ale zaraz zauważył, że to Yue wziął go na ręce i niesie w stronę do domu, następnie do niego wchodzi.
-Yue...-zaczął Hitomi.-Co ty robisz?
Blondyn w odpowiedzi tylko go pocałował.
-Yue...
-Miałem po prostu ochotę przenieść cię przez próg naszego domu.-powiedział z uśmiechem, a Hitomi popatrzył na niego troszkę zaskoczony i zażenowany.
-No dobrze... Ale... Postaw mnie co...?
-Eeeeeee... Ty to zawsze musisz zepsuć co najlepsze...-mruknął Yue.
-Ja...?
-Pośmiejemy się potem...-powiedział blondyn tuż nad jego uchem.-Już się nie mogę doczekać tej chwili.
-YUE!!!!!!!!!!!!!!!!!!
******************************
Do wieczora zdołali jakoś poukładać większą cześć rzeczy, ale Hitomi był już tak śpiący, że myślał już tylko o tym żeby się położyć i zasnąć nareszcie.
Tymczasem Yue miał zupełnie inne plany na ten wieczór. Widząc, że Hitomi idzie na górę szybciutko pobiegł za nim, ale nie był specjalnie zachwycony kiedy zobaczył, że Hitomi kładzie się na łóżku w ubraniu.
-O nie... Nie ma spania!-Powiedział stanowczo i podszedł do chłopca.
-Yue...-jęknął Hitomi.-Mnie się chce spać...
-A mnie to rybka i akwarium... Nie pozwalam ci spać...
-A co mnie to... Ja i tak zaraz zasnę...-mruknął już niezbyt przytomnie Hitomi.
-Chciałbyś...-powiedział Yue.
Szarooki chciał coś odpowiedzieć, ale w tej samej chwili poczuł jak Yue podciąga mu koszulkę do samej szyi i zaczyna lizać sutki.
-Yue...-jęknął Hitomi.-Dajże spokój... Nie mam ochoty...
Blondyn jednak nie przerywał zaczętej czynności i chłopiec czuł jak powoli jego ciało zaczyna zalewać fala gorąca.
-Jesteś okropny...-powiedział szarooki, ale w głosie słychać było śmiech.
-Wiem...-powiedział blondyn.
Hitomi czuł jak Yue ściąga z niego ubranie i przytula się mocno do niego całym ciałem.
-Kiedy ty się rozebrałeś...?-spytał mrucząc szarooki.
-Szybki jestem...-odpowiedział z zadowoleniem chłopak i dalej pieścił ciało kochanka doprowadzając go powoli do ekstazy.
Nic więc dziwnego, że następnego dnia Hitomi wstał dopiero koło południa...
part 20
the end
|
|
Komentarze |
dnia padziernika 16 2011 21:19:34
Komentarze archiwalne przeniesione przez admina
grzybek (Brak e-maila) 18:58 16-08-2004
To możesz ciągnąć nawet przez 50 lat byle było tak fajne jak do tej pory.
Natiss (natiss@tlen.pl) 15:24 19-08-2004
Bardzo fajne! Przeczytałam je jednym tchem (no tak prawie^^). Mam nadzieję, że wkrótce ukarze sie ciąg dalszy. XD
stokrotka (Brak e-maila) 12:20 23-08-2004
TU TEŻ DALEJ NIE MA DALSZYCH CZʦCI A TY PENIE NIE PISZE DALEJ CO???MA TU BYĆ CIĄG DAKLSZY BO FANI CZEKAJˇ
grzybek (Brak e-maila) 19:07 25-08-2004
Ja sie chyba powtarzam ale to jest CUD MIÓD.
Ryoko Kotoyo (Brak e-maila) 20:06 25-08-2004
Grzybek... A gdzie orzeszki?XD
Asou (asou@o2.pl) 19:55 26-08-2004
No to kiedy ciąg dalszy????
Hmm, hmm mam nadzieję, że go nie przegapiłam???
Schensi (Brak e-maila) 12:22 27-08-2004
kiedy ciag dalszy co?! ja tu chce wiecej!!!!
Alexa (alexamalina@op.pl) 14:54 27-08-2004
Uwielbiam to opo^^ Pisz dalej, bo się doczekać nie mogę^^
Stokrotka (Brak e-maila) 18:59 28-08-2004
DZIĘKI RYOKO JESTE¦ WSPANIAŁA^^
Nix (Brak e-maila) 11:20 30-08-2004
Jak zwykle bosko, ale niestety strasznie krótko. Mam nadzieję ż ezaszczycisz nas jak najszybciej następną częścią.
grzybek (Brak e-maila) 19:59 02-09-2004
Ryoko moja cudowna pisarko siostra mi orzeszki zeżarła.
rei (Brak e-maila) 16:21 15-09-2004
yeeeeey...*-* to opo jest świetne... nyo ryoś mam nadzieję, że bierzesz się za tworzenie dalszych części, bo rejek jest głodny. aż mnie ciekawość zżera jak potoczą się dalsze losy yue i hi-chana.^^ co ty tam jeszcze wymyślisz...?:>
Nenya (orzeszek88@o2.pl) 16:01 01-10-2004
Agrr!! Cudo! Cudo, cudo, cudo i jeszcze raz cudo! Nie mogłam się oderwać od pierwszej części do ostatniej! Jezu, ja chcę jeszcze!!!!!!
Nenya (orzeszek88@o2.pl) 16:02 01-10-2004
Agrr!! Cudo! Cudo, cudo, cudo i jeszcze raz cudo! Nie mogłam się oderwać od pierwszej części do ostatniej! Jezu, ja chcę jeszcze!!!!!!
czarnażmija (Brak e-maila) 13:12 10-11-2004
Uwielbiam tą historię. Kiedy będą następne części??? Bo będą prawda???
lollop (Brak e-maila) 20:39 20-11-2004
wiesz.. nie wiem jakim cudem to jest tak fajne i przy tym ciagnące się jak flaki z olejem...
Shiro (Brak e-maila) 21:37 23-12-2004
Jej jaka telenowela!!!!!! Ale w sensie pozytywnym oczywiście:]
Ryoko Kotoyo (Brak e-maila) 14:21 15-01-2005
Niebawem dwie kolejne części^^ Juz je wysłałam^^
stokrotka (Brak e-maila) 09:27 11-02-2005
BOOOOOOOOOSKIE!!! ja chce więcej!!!!
L. (Brak e-maila) 23:03 02-03-2005
Ech:] Więcej:]
hitomi (Brak e-maila) 16:15 08-03-2005
Hejka ja jestem Hitomi a jestem dziewczyna -_-\' O ile sie nie myle to hitomi to imie zenskie. Zmien to!!
Ryoko Kotoyo (Brak e-maila) 21:32 12-03-2005
Nie zmienię, bo mi pasuje do tej postaci^^
(Brak e-maila) 23:05 16-03-2005
To zależy gdzie są miejsca na ziemi gdzie to imię męskie
(Brak e-maila) 21:29 16-04-2005
mam taki nawet dobry pomysł: może by tak dalej pociągnąc to opo???
Ps. czy ta osoba o której myśli Mari jest Shinichi?
xaisypx (Brak e-maila) 21:30 16-04-2005
to byłąm ja tam wyżej, zapomniałąm siem podpisać
Ryoko Kotoyo (Brak e-maila) 09:48 17-04-2005
Broń ci Panie Boże z Shinichim!!! Skądże znowu^^\'\' Sama nie wiem skąd mi takie pomysły przychodza do łepka...? Durne pytanie... Naoglada się Yaoi i mang naczyta, a teraz są skutki^^\'\'
Dizzy-Sun (Brak e-maila) 20:14 09-06-2005
Och, przeczytałam wszystko szybciutko i z otwartymi usteczkami (noo, lekko otwartymi)...i wciąga jak cholera! Niecierpliwie oczekuję ciągu dalszego, bo to jest naprawde niezłe. Nieskomplikowane, przyjemne w czytaniu, ciekawe - czegóż chcieć więcej? =)
Bel e Muir (Brak e-maila) 14:45 20-11-2005
A może by tak jeszcze kilka części? Proooszę!!!
Linda (Brak e-maila) 14:26 26-12-2005
Odcinek 2tysiace 400sta 100to 60ty 8y.....
- kocham cie!
-Ja ciebie tez!
-Ale ja bardziej kocham Lorenzza!
-O nie! Nie oddam cie!
-Ale on jest w ciazy!
....
to opowiadanie mozna wsadzic do gablotki na wystawie "zgubny wplyw telenoweli brazylijsko-wenezuelskiej na spoleczenstwo polskie", ja rozumiem fanow, trudno nie kochac tych tasiemcow(moja babcia kocha "mode na sukces" chyba juz tak z 10 lat...), w koncu przywiazalismy sie przez pierwsze 10 odcinkow do bohaterow, jak ich mozna tak zostawic, ne? Szczegolnie, ze wciaz mlodzi sa...w koncu pan BB(Big Brother) pokazal ze mozna tak dzien, po dniu, przez dluuugi, dluuugi czas....
PRACA PRACA PRACA - poszukuje ochotnika(za darmoche), ktory zawiadomi mnie o koncu serii, o ile jeszcze me serduszko(delikatne, biedactwo, nei wytrzuje juz tych wstrzasow emocjonalnych - gwalty, narkotyki, seks...(wersja anglojezyczna - rapes, drugs, sex... -> to dla tych miloscikow "dragow"...))nie przepracuje sie i nie oglosi strajku glodowego....
(Brak e-maila) 22:58 01-01-2006
Może i jestem zboczona, ale mnie się Shinichi naprawdę podobał.. Bardzo ciekada postać, chociaż z deczka nienormalna. Ja chyba lubię typ bad-boy --' Jeśli opowiadanko będzie kontynuowane, to mam nadzieję, że Shinichi jeszcze się w nim nie raz pojawi
Nenya (Brak e-maila) 22:11 13-01-2006
Ja siem chciałam poskarżyć na szanowną Autorkę, że od kurde nie wiem ilu miechów nie było nowej części opoka. A autopsji wiem, że kiedy pisze się coś kupę czasu, to potem się nudzi, ale miej na uwadze stan nerwowy ludzi, którzy czytają to opowiadanie... Nooo...! Ja tu już kurka się denerwuje, bo co mi się spodoba baaaaaardzo jakiś opek, to nie ma zakończenia. Autolko... jedna część... Chociaż zdanie typu: "Koncert się skończył, Shinichi odwalił od Mari, Seto zakochał w w/w bez pamięci, po czym zeszli się, zamieszkali razem i żyli długo i szczęśliwie (i nie mieli dzieci)"
Ryoko Kotoyo (Brak e-maila) 18:20 20-01-2006
Proszę się na mnie nie skarżyć tylko zdać za mnie 5 egzaminów. Mnie się moje opa nie nudzą tylko nie zawsze mam czas żeby pisać, bo to trzeba pracę to konspekty to człowiekowi każą biegać na nartach==''' Co ja poradzę no? Mam w planach zakup laptopa, ale nie wiem za ile to nastąpi wtedy nowe części będą nawet co tydzień^^ Uspokoiłam ludzi?
Nati (Brak e-maila) 13:22 03-02-2006
Kobieto!!! Nie przestawaj pisać!!! Dokończ to, BŁAGAM CIĘ!!!
neferr (neferr@tlen.pl) 11:41 06-02-2006
Ryoko ja ciebie bardzo ładnie proszę kontynuuj to opowiadanie !!!!!!!!!! jest naprawdę bardzo fejne i teraz ja zawale egzaminy bo będę o ich dalszych losach dumać weĽ to na wzgląd i dopisz choć część proszę...
Ryoko (Brak e-maila) 15:23 17-02-2006
No dobrze dobrze... To nie moja wina, że miałąm dwa obozy i sesję na karku... Ale teraz będę mieć troszkę czasu więc do następnej aktualki Naskrobię ciąg dalszy^^''
(Brak e-maila) 15:40 18-02-2006
daj naspene czesci kobieto litosci
Akasza (Brak e-maila) 00:29 19-02-2006
ja tam moge czekac ile bedzie trzeba, byle by bylo...
(Brak e-maila) 05:53 11-03-2006
Shinichi! Shinichi! Shinichi!
Ryoko Kotoyo (Brak e-maila) 19:42 31-03-2006
Uprzejmie informuję, że nowa częśc została wysłana i powinna się ludziom spodobać^^
Divine Girl (Brak e-maila) 02:05 01-04-2006
Oj spodobała się... Bardzo!!! Wielki powrót grupy i mojego ukochanego Shinichi'ego DD Ryoko jesteś boska! Tylko proszę, pisz dłuższe części bo nie wyrobię...
Sora (Brak e-maila) 10:04 01-04-2006
Zeby bylo jasne... ja pani wcale nie popedzam ja tylko delikatnie daje do zrozumienia ze chcemy wiecej
Col (Brak e-maila) 14:37 01-04-2006
Słodkie... SSSłodkie.... Bardzo słodkie... hym.. za słodkie?
Miłe... Sympatyczne... Infantylne?
FANKA RYOKO K. (Brak e-maila) 11:51 04-04-2006
Ja tam uwielbiam wszystko co piszesz, ale to opowiadanko i tak rządzi. Uwielbiam je, więc kochanie pisz...pisz... pisz...i jeszcze raz pisz. Czekam niecierpliwie no kolejne części tego cuda, i innych też. Tylko prosze... niech będą odrobinę dłuższe!
Twoja pokorna fanka
sintesis (Brak e-maila) 21:54 06-04-2006
nie chce marudzic ale czeklama tyle czasu a dostalam malutka czesc... chlip szkoda
alexik (Brak e-maila) 00:54 20-04-2006
JESZCZE JESZCZE JESZCZE JESZCZE *_* TO JEST ¦WIETNE *_* TO JEST CUDNE TO JEST POPROSTU AHHHHHHHHHHHHHH *_*
luc1000 (Brak e-maila) 19:52 29-07-2006
oby tak dalej to lubię.Części mogą być krótkie byle częściej.NORMALNIE REWELKA
Nie ważne (Brak e-maila) 22:03 03-10-2006
Teraz to już szczerze wątpię, że kiedykolwiek zostanie dodana nowa część.
Tohma (Brak e-maila) 10:06 21-10-2006
Ha! Troszkę mało, ale zawsze coś. No i jak zawsze super
Ryooko Kotoyo (Brak e-maila) 12:54 21-10-2006
Kolejna częśc jest już gotowa. Postaram się ją przepisać szybko i wysłać^^ Nie martwcie się^^
Tohma (Brak e-maila) 20:33 14-12-2006
nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale...
"zakończenie Lovers of music" - ten rozdział jest ostatni Oo???
mrrr (Brak e-maila) 09:59 22-12-2006
to jest genialne O.O
nioe moge sie doczekac kolejnych czesci ^^
Ryoko (Brak e-maila) 15:33 23-12-2006
Nie jest zakończone... Administracji sie pomyliło...^^'' Wpisała zakończenie nie tam gdzie potrzeba^^ Bez obaw. NIebawem kolejne częsci^^
marisa (marisa666@wp.pl) 01:51 09-08-2007
Piękne, nic dodać nic ują kiey dalszy ciąg?? Jak dla mnie może być 150 części...
aCHA (Brak e-maila) 11:51 01-09-2008
TE MOŻE SIE RUSZYSZ I NAPISZESZ WIĘCEJ CO? I TO SZYBCIUTKO POZDRO
azumi (dariajaponka@wp.pl) 23:30 11-03-2009
proszę o więcej to opowiadanie jest super |
|
Dodaj komentarz |
Zaloguj si, eby mc dodawa komentarze.
|
Oceny |
Dodawanie ocen dostpne tylko dla zalogowanych Uytkownikw.
Prosz si zalogowa lub zarejestrowa, eby mc dodawa oceny.
Brak ocen.
|
|
Logowanie |
Nie jeste jeszcze naszym Uytkownikiem? Kilknij TUTAJ eby si zarejestrowa.
Zapomniane haso? Wylemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
Nasze projekty | Nasze stałe, cykliczne projekty
|
Tu jesteśmy | Bannery do miejsc, w których można nas też znaleźć
|
Shoutbox | Tylko zalogowani mog dodawa posty w shoutboksie.
Archiwum
|
|