The Cold Desire
   Strona Główna FORUM Ekipa Sklep Banner Zasady nadsyłania prac WYDAWNICTWO
Grudnia 22 2024 04:00:41   
Nawigacja
Szukaj
Nasi autorzy
Opowiadania
Fanfiki
Wiersze
Recenzje
Tapety
Puzzle
Skórki do Winampa
Fanarty
Galeria
Konwenty
Felietony
Konkursy
ŚCIANA SŁAWY
Tutaj będą umieszczane odnosniki do stron, na których znalazły się recenzje wydanych przez nas książek









































POLECAMY
Pozycje polecane przez naszą stronę. W celu zobaczenia szczegółów należy kliknąć w dany banner





Witamy
Strona ta poświęcona jest YAOI - gatunkowi mangi i anime ukazującemu relacje homoseksualne pomiędzy mężczyznami. Jeśli jesteś zagorzałym przeciwnikiem lub w jakiś sposób nie tolerujesz homoseksualizmu, to lepiej natychmiast opuść tę witrynę - resztę naszych Gości serdecznie zapraszamy
Tylko mój 10
10


Poczuł, że się czerwieni. Nie spodziewał się, że tamten go o to zapyta. Co miał mu odpowiedzieć? Do czego zmierzał? Czyżby chciał poruszyć temat ostatniej nocy, która była jedną wielką pomyłką?
-O niczym- odparł zagryzając piąstkę.
-O niczym- powtórzył tamten- Rozumiem, że nie chcesz ze mną rozmawiać? A kiedy będziesz gotów?
-Prawdopodobnie nigdy.
Uśmiechnął się zacisnąwszy dłonie na kierownicy.
-To strasznie długo.
Tomek oderwał dłoń od ust pozostawiając na niej czerwony ślad zębów.
Milczeli. Właściwie dojeżdżali już do domu chłopaka. Tomek postawił na kolana torbę jakby chciał już wysiadać.
Samochód zwolnił, w końcu się zatrzymał. Nim tamten wysiadł, Patryk złapał go za ramię zatrzymując. Tomek w pierwszej sekundzie pomyślał, że zaraz wyskoczy z siebie. Drgnął odwracając się do niego. Miał przestraszone, przejęte spojrzenie. Nie potrafił zapanować nad nim, kiedy tamten go dotykał.
Patryk wyglądał spokojniej. Właściwie nie mógł odgadnąć wyrazu jego twarzy... jak zwykle…
-Nie uciekaj tak szybko...
-Nie uciekam- złapał go za nadgarstek starając się uwolnić- Po prostu wysiadam...
Zaśmiał się łapiąc go za drugie ramię.
-Jak wtedy...?
-Kiedy?!- zawołał, po czym miał ochotę odgryźć sobie język..
-Wtedy też uciekłeś...Ale ja wiem, że było ci dobrze. Widziałem to w twoich oczach, Tomuszko...
Omal się nie zachłysnął powietrzem. Nie chciał tego słyszeć.
-Brednie!! Zmusiłeś mnie do tego!! Nie chciałeś puścić. Wyrywałem się...
-Tylko z początku...Jak już wcześniej zauważyłem, lubisz mi się opierać.
Zwęził oczy omal się na niego nie rzucając. Wyrwał mu ręce uderzając się głową o drzwi. Bok natychmiast dał o sobie znać. Jęknął skuliwszy się.
-Przepraszam...Nic ci nie jest?- Poczuł jego ciepłą dłoń na swoim kolanie.- To przez wczoraj, prawda? Zapomniałem, że tam cię bolało.
-Możesz mi powiedzieć, czego tak w ogóle chcesz?!- zawołał podnosząc głowę.
-A jak myślisz?
Strącił łokciem jego zaciskającą się dłoń.
-Nie mam pojęcia i nie obchodzi mnie to.
-Czyżby?- Zmrużył oczy. Już się nie uśmiechał. Był nawet wściekły.
-To było nieporozumienie. Nie chciałem- urwał przełykając ślinę-...tego.
-Nie chciałeś się kochać?
Zrobiło mu się słabo. Specjalnie unikał tego określenia.
-Nie nazwałbym tego w taki sposób- Naparł na drzwi.
-Użyłbyś określenia...sex?
Wyleciał z samochodu głośno zatrzaskując drzwi, jakby chciał się od niego odgrodzić. Kiedy uczuł uderzający go w twarz mroźny powiew zrobiło mu się lżej.
-Tomek!
-Daj mi spokój!- Nie mógł uwierzyć, że za nim wyszedł.
To dopiero był tupet, i to przed jego własnym domem. Gdyby ciotka akurat wyszła zrobiłoby się gorąco.
-Co ty wyprawiasz?!- syknął przez zaciśnięte zęby, odwracając się do niego.
-Zapomniałeś plecaka...- oświadczył niewinnie, podnosząc go do góry.
Tomek rozwarł usta w totalnym otępieniu. Wyrwał mu go z ręki czerwieniąc się z zażenowania.
-Dziękuję- powiedział z przesadną uprzejmością.
-Tomekk!!!- usłyszeli- Tomasz!!
Głos należał do sześcioletniego chłopca o bardzo piegowatej buzi. Dziecko zatrzymało się w porę, zawstydzone gościem, którego z początku nie zauważył.
-Cześć!- zawołał do niego Patryk.
Tomek zainteresował się nową barwą głosu i nowym wyrazem jego twarzy. Tyle było rzeczy, których o nim nie wiedział. Wciąż się zaskakiwał.
-Cześć...- Chłopiec kopnął zakłopotany kopkę śniegu, następnie poczłapał do kuzyna.- Co ci się stało w oko?
-W środku ci powiem- popchnął go ku drzwiom- Dziękuję i żegnam!- zawołał do Patryka.
-To...twój nowy przyjaciel? Nie zaprosisz go?
-Nie głupku! I to nie jest mój przyjaciel.
Chłopiec zatrzymał się na drugim schodku odwracając do Patryka.
-Idziesz, czy nie?- parsknął do malca popychając go w górę.
-Czeeeść!!!- pomachał mu na do widzenia.
-Cześć!- uśmiechnął się do niego nie zważając na kwaśną minę Tomka.
Ich spojrzenia zetknęły się ze sobą. Oczy Patryka patrzały intymnie tak, że aż coś w nim zadrżało.
Prawdopodobnie już się nie zobaczą. Tak sobie postanowił, choć coś mu jednak podpowiadało, że na tym się nie skończy.
Ciotka nie chciała uwierzyć w bajkę o piłce, którą rzekomo dostał w twarz i która zrobiła mu siniaka pod okiem. Była poważnie zła. Tomek musiał do końca dnia schodzić jej z oczu, bo ilekroć znalazł się na horyzoncie, dostawał nową wiązankę pretensji.
Położył się wcześnie spać zasypiając jak kamień. Ale nawet sen nie przyniósł mu spokoju. Śnił mu się Patryk...Zamknął go w srebrnej celi i oświadczył mu, że go stamtąd nie wypuści dopóki ten nie zgodzi się wrócić z powrotem do jego pokoju. Tomek nie pamiętał jak owy sen się skończył. Obudził się z tęsknotą, której sam się zawstydził. Dzień zapowiadał się fatalnie.

******

-Uważaj!!- Teofil pociągnął go do siebie omal ich razem nie wywracając.- Nie masz oczu?! O mało, a byś wpadł pod samochód...
Zawstydził się nieporadnie drapiąc po głowie.
-Co się z tobą dzieje?- Ruszyli w stronę szkoły- W autobusie prawie nic do mnie nie mówiłeś. Źle się czujesz?
-Nnie...-westchnął- Nie wyspałem się.
-Fatalnie. I to przed sprawdzianem.
Po drodze wstąpili do kawiarni szkolnej. Tomek został zmuszony do wypicia kawy. Nie cierpiał kaw.
Przyjaciel zamknął się w sobie studiując podręcznik. Tomek zapatrzył się na niego korzystając ze sposobności, gdy ten był nieobecny duchem.
W głowie mu szumiało. Czuł się całkiem przytępiony. Nie potrafił się na niczym skoncentrować.
Bokiem dostrzegł jednak jakiś ruch. Odwrócił głowę napotykając Basi spojrzenie. Ledwo na nią popatrzał, a ta szybko zerwała kontakt. Przynajmniej to miał z głowy. Wyglądało na to, że dała za wygraną. Skoro ona się poddała..., najwyższy czas aby i Tomek się wycofał.
Ponownie spojrzał na Teofila. Zastanawiał się, czy ich coś ze sobą łączyło.
-Chodzisz z Basią?- wypalił nie zastanawiając się nad tym.
Przyjaciel drgnął. Odłożył książkę rozglądając się po barze.
-Może trochę ciszej...- pouczył go schylając głowę.-Oczywiście, że z nią nie chodzę. Czy w takim razie siedziałbym tu z tobą, gdyby było to prawdą?
Tomek zasępił się.
-Rozumiem, że zerwiemy kontakty, gdy to nastąpi?
-Nie opowiadaj bzdur...Po prostu będziecie się musieli mną dzielić.
-Dzielić się...- parsknął z iskrami w oczach- Ale coś was łączy?
-Przyjaźnimy się- Odchylił się na krześle zawieszając wzrok na lampie- Na razie. Bo, chcę to zmienić.
-Rozumiem...- Zaskoczył go. Teofil jeszcze nigdy nie był tak stanowczy i pewny siebie.
Nie chciał ciągnąć tej rozmowy. Tylko go denerwowała. Nie wyobrażał sobie, by mógł dzielić się przyjacielem z jakąś dziewczyną...Ale skoro i tak nie miał zamiaru pojawić się w jego domu...
Jeszcze bardziej się zasępił. Oparł głowę na skrzyżowanych na stoliku rękach. Musiał tam wrócić! Przecież miał do oddania koszulę. Nie mógł potraktować Teofila, jako powiernika, bo ten dziwnie by to odebrał. Musiał sam to zrobić. Oddać tą przeklętą koszulę i więcej nie przekraczać progu tamtego domu.
Jakże smutne było to, że w tym samym budynku musiały mieszkać osoby, które darzył tak skrajnie różnymi od siebie uczuciami. Ilekroć myślał o Patryku, po jego plecach przebiegało milion dreszczy, a gardło zaciskało się w paraliżującym strachu. Nigdy by nie przepuszczał, że ten mógłby kiedykolwiek doprowadzić go do takiego stanu. Z drugiej strony myśl o ich pocałunku rozbudzała w nim niepojęte przedziwne uczucia, które nie dawały za nic się wyprzeć. Wargi natychmiast robiły się gorące i łakliwe.
Teofil był jego największą miłością nie skażoną takimi nieprzyzwoitymi pragnieniami. Chciał przy nim być i słuchać go i rozmawiać z nim przez całą okrągłą dobę. Miał najpiękniejsze oczy na świecie i...
Tomek spojrzał na niego starając się zebrać myśli do kupy. Nic jednak więcej nie przychodziło mu do głowy. Przypomniał sobie jak chciał go kiedyś przytulić. Aktualnie nie miał na to ochoty.
-Ouch...Boże...- Zacisnął oczu czując jak pulsuje mu w skroniach.
-Co się stało?- zaniepokoił się przyjaciel.
-Wracam do domu.- oświadczył podnosząc się z miejsca.
Teofil zamrugał zaskoczony oczami.
-Mamy przecież....
-Napiszę z fizy w innym terminie. Wracam. Dłużej tu nie wytrzymam.
Nie wyjaśniając nic już więcej po prostu wyszedł.
Postanowił się przejść. Śnieg delikatnie pruszył. Nie było zbytniego mrozu. Nadeszła prawdziwa zima. Przechadzał się poboczem ze wzrokiem utkwionym przed siebie. Nie zatruwał swej głowy żadnymi zbędnymi myślami, chciał po prostu odpocząć...
W pewnym momencie ze sklepu odzieżowego niespodziewanie wyleciał pewien człowiek obładowany torbami zbyt wielkimi, aby dać radę je samemu udźwignąć. Miał śmieszną czapkę Mikołaja na głowie i nie zauważywszy Tomka wparował na niego ze wszystkim co niósł. Przewrócili się.
-Hej!!- zawołał do Tomka jakby się znali kopę lat.
Leżał na nim z szerokim uśmiechem. Tomek zmarszczył czoło.
-Jakie ,,hej"? Złaź ze mnie człowieku, bo się w śnieg wgniotłem.
Chłopak mógłby mieć około dwudziestu lat. Był ciemnym blondynem o ładnej, śniadej twarzy i ciekawych figlarnych oczach.
Podniósł się poprawiając opadającą na oczy czapkę.
-Zakupy też możesz ze mnie pozbierać.
-Najmocniej przepraszam!- zaśmiał się nic sobie nie robiąc z jego szorstkiego tonu.
Pomógł mu wstać. Przez cały czas się uśmiechał.
-Musisz mi pomóc z tymi torbami, bo sam nie dam sobie z tym radę!- Wyciągnął z kieszeni kluczyki do samochodu- Zaparkowałem niedaleko.
Nie mógł uwierzyć w to, co usłyszał.
-Chwileczkę...-Nieznajomy zawiesił mu na ramiona dwie torby- Co ty...wyprawiasz. Mam swój cel, okey? Nie mam czasu...na- Starał je z siebie ściągnąć.
Blondyn miał jeszcze czelność przewiesić mu mniejszą na szyję.
-Inaczej znów się na kogoś wywalę- Pogładził go po policzku czerwoną puchatą rękawiczką- Masz sympatyczną twarz...Pomożesz mi, co nie?
Podniósł pozostałe paczki i pogwizdując ruszył przed siebie.
Tomek nie miał innego wyjścia, jak tylko ruszyć za nim. Cały dusił się ze złości. Uspokajało go jedynie to, że będzie mógł się wyżyć na irytującym wesołku, jak tylko pozbędzie się pakunków.
-Nie przedstawiłem się!!- Chłopak zrobił dwa pod skoczne kroki do tyłu zrównując się z nim- Jestem Dominik!
Tomek łypnął na niego niechętnie.
-Nie sądzę, że kiedykolwiek się jeszcze spotkamy więc nie odczuwam potrzeby przedstawiania się.
-Nigdy nie mów nigdy, Dzwoneczku!
Zgrzytnął zębami. Niczego tak nie cierpiał jak przesłodzonych przezwisk, zdrobnień i określeń tego typu.
-Więc co? Nie przedstawisz się...Dzwoneczku?
-Czemu dzwoneczku?!!! Wiesz jak to głupio brzmi?!
Przyspieszyłby kroku, ale było mu za ciężko.
-Czemu?- zaśmiał się ukazując idealną biel zębów jak z reklamy pasty colgate...- Tak jakoś świątecznie mi na duchu, Dzwonku, Dzwoneczku!!- Przezwisko było celowe.
-Dobra!!- wrzasnął czerwieniąc się. Ludzie zaczęli dziwnie na nich patrzeć- Na imię mi Tomek...- westchnął.
Dominik popatrzał na niego z pół uśmiechem. Dostrzegł w jego oczach satysfakcję.
-Stop!- zawołał nieoczekiwanie po kilku minutowym marszu.
Tomek omal się nie przewrócił. Torba z lewego ramienia zsunęła mu się na śnieg.
-To ten samochód- Zaczął wyzwalać go z ciężaru- Dziękuję Tomku, że zgodziłeś się mi pomóc. To było szlachetne z twojej strony.
Otworzył bagażnik pakując wszystko do środka.
Tomek stał i przez moment przyglądał się tej czynności. Dominik odwrócił się do niego poprawiwszy zsuwającą się czapkę. Dostał rumieńców od dźwigania..., przydałaby się jeszcze broda i mógł grać świętego Mikołaja.
-Nie dziękuj- odparł- Wcale nie chciałem dźwigać tych tobołków.
-Dlatego jeszcze bardziej ci za to dziękuję. Za tą twoją urokliwą cierpliwość!
-Wcale nie byłem cierpliwy...Nie miałem wyboru...- żachnął się.
Dominik zdawał się obrócić to w żart, bo wybuchnął gromkim śmiechem poklepując go po ramieniu.
-Spadam!- powiedział do niego rozkładając ręce.
-Do zobaczenia!!- zawołał za nim machając mu jak dzieciak.
-Głupek...- parsknął ruszając pospiesznie w stronę szkoły. Postanowił jednak napisać sprawdzian z fizyki.













Komentarze
mordeczka dnia padziernika 13 2011 13:59:38
Komentarze archiwalne przeniesione przez admina

(Brak e-maila) 19:26 24-10-2006
Brak dalszych części, poza tym świetne.
[b](Brak e-maila) 11:31 27-10-2006[/b]
Podobało mi sięsmiley nie ma to jak zakręcone trójkąty
Eovin Nagisa (Brak e-maila) 23:10 27-10-2006
Ajoj robi się bardzo ciekawie^__^ Jakoś tak widzę Tomka i Patryka w jednym łóżku xD Nie wiem czemu XD Ale to mi chyba najbardziej pasuje ^__~ I oczywiście ja NAPRAWDĘ czekam na dalsze części ^___^ Może przy następnej aktualce? Bardzo proszę... :3
fallenAngel (Brak e-maila) 11:12 30-10-2006
Opcio naprawde bardzo przyjemnie sie czyta :] I mi tez najbardziej Tomek w lozku Patryka pasuje :3 Jeszcze jeszcze smiley
Bociek (Brak e-maila) 09:31 31-10-2006
Bardzo urocze!smiley Znalazłam to opko wczoraj przypadkiem, a rodział 5 i 6 przeczytałam jush kilka razysmiley Zapowiada się ciekawie a pomysł na parkę Patryk + Tomek jest świetny! Czekam na dalsze częsci!smiley
kociak00 (miratoo@o2.pl) 10:24 02-11-2006
Porusza moje nieco juz zmrożone serce. Oby nastepne czesci stopily z niego caly lod. Prosze.
Noren (tokyobabylon@wp.pl) 17:15 07-11-2006
świetne, nie moge się doczeka reszty
Iria (Brak e-maila) 15:14 10-11-2006
ekhym...dzięki!! Rok temu pisałam ten opek i jest już dawno zakończony więc niebawem pojawi się reszta. Bardzo się cieszę, że wam się podoba nawet nie wiecie jakie to przyjemne czytać te wszystkie komentarze. Przepraszam, że tak mało opisów i język niezbyt wyszukany ^^" Nie jestem dobrą pisarką xD Moje nowe opki są lepsiejsie...tak myślę ^^" Dziękuję ^_^
Clara (Brak e-maila) 21:00 26-12-2006
kiedy bedzie nowa czesc??????
Eovin Nagisa (Brak e-maila) 01:33 01-01-2007
Fajniutko ^^ Szkoda, że nie doszło do czegoś więcej, ale nic XD Cały czas uważam, że Tomek powinien być z Patrykiem XD Pasują do siebie *^ ^*
Neyllya (neyllya_chan@interia.pl) 10:57 02-01-2007
Proszę o następne części. opko jest świetne, tylko szkoda, że całośc nie jest wrzucona na stronkę. to czekanie mnie zebija ToT.
(Brak e-maila) 21:20 02-01-2007
jak zakończony to czemu nie ma tego wiecej? Jak można konczyć w takim momecie? Ja się zapłaczę, a jak przyjdzie nam czekać na aktualkę zbyt długo( uchowaj)to co?
Schensi (Brak e-maila) 00:34 08-01-2007
kuuurde swietne ^^ naprawde mi sie podoba z niecierpliwoscia czekam na ciag dalszy ^^
a_wia (a_wia83@tlen.pl) 18:44 16-01-2007
bardzo mi się podoba. historia mnie wciągnęła, mimo styczności ze 'zwykłym aniołem' zuzyy, którego skądinąd uwielbiałam także ;] pozdrawiam i czekam na kolejne części.
wika (Brak e-maila) 11:28 24-02-2007
opowiadanie jest świetne, pomysł ciekawy całość wciąga. Tylko czemu tak żadko się pojawiają następne części?
Iria (Iria999@op.pl) 20:22 25-02-2007
Właściwie wysłałam jeszcze rozdział 12, ale jak widać z jakiegoś powodu nie ma... smiley A odpowiadając dlaczego nie ma całości? dlatego, że opek jest dość obszerny i komu by się chciało sprawdzać tyle błędów na raz xP Jeśli ktoś koniecznie chce rozdział 12 to proszę pisać na moją pocztę ^^"
Omega (barbara.omega99@wp.pl) 13:38 02-03-2007
Chcicałabym Ci powiedzieć, Iria, że - choć są pewne niedociągnięcia językowe - to opowiadanie bardzo mi się podoba. Doskonale budujesz nastrój napięcia erotycznego, nie idziesz na skróty. Pozdrawiam i czekam na kolejne części.
mida (Brak e-maila) 00:36 08-03-2007
Świetne! smiley Proszę o jeszcze ^^
Sasori (Brak e-maila) 18:13 20-03-2007
Uwielbiam to poowiadanie. Proszę dodaj kolejne części jak najszybciej.
Kira (Brak e-maila) 20:54 20-03-2007
Zajebiste!!!!!!!!!!!!!ciąg dalszy obowiązkowo musi być, pozdawiam i czekam niecierpliwie!
lollop (Brak e-maila) 00:47 21-03-2007
ne ma być dalszej części...? T-T ne zgadzam sie... to jest takie fajne i tak mi się podoba i w ogóle... no, pisz dalej, co? smiley
mila (Brak e-maila) 10:32 21-03-2007
Opowiadanie bardzo fajne. Na początku co prawda podchodziłam do niego trochę sceptycznie, ale po trzecim rozdziale nie miałam już wątpliwości. Podoba mi się postać Patryka i Teofila. Całkiem nieźle ich wykreowałaś. No i oczywiście jest jeszcze Tomek, rozchwiany uczuciowo między jednym a drugim bratem. To mi się zdecydowanie podoba.
Poza tym...
Po myślniku i wielokropku zawsze jest spacja. I nie stawiaj po wielokropku przecinka - toż to przeokropnie wygląda.
I BŁAGAM Cię, nie umieszczaj w opowiadaniu emotek/buziek/uśmieszków czy jak to tam można jeszcze nazwać. Myślę, że czytelnicy doskonale wiedzą, co zaszło w 12 rozdziale między Tomkiem a Patrykiem, więc ten uśmieszek był absolutnie niepotrzebny. Zresztą coś takiego tylko przeszkadza w czytaniu. A przynajmniej mi. Wybacz mi droga autorko, jeśli jestem upierdliwa, ale po tym uśmieszku urok rozdziału zmniejszył się dla mnie o połowę.
Bardzo Cię proszę, nie rób czegoś takiego w swoim tekście, to jest wręcz profanacja każdego szanującego się opowiadania. W swoich dopiskach odautorskich rób co chcesz, ale sam tekst zostaw w spokoju.
Życzę dużo weny i z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy.

Pozdrawiam
mila
Omega (Brak e-maila) 17:23 21-03-2007
O rany... ale się porobiło. Ale ciekawie, no i podoba mi się to, że oni zachowują się tak "pod swój charakter", bo to niekiedy trudno przypilnować. Hmmm... a kiedy reszta?
asjana (Brak e-maila) 02:08 22-03-2007
dobrze ze go nei usunelas czekam na dalsze czesci
Aithne (Brak e-maila) 03:14 23-03-2007
Śliiiiczne! ani mi się waż usuwać je z kompa. idę sie porozpływać w oczekiwaniu na kontynuację smiley
feelka (Brak e-maila) 22:37 22-04-2007
wow...wątek szczerze mnie powalil...rany, wreszcie coś z charakterkiem a nie jakies wymigdalone słodkie hisoryjki...mam wrażenie, ze nie betowane bo kupa błędów _^_ ale nie no....mistrzu, chce wiecej!
(Brak e-maila) 14:01 23-04-2007
nie no...sado-maso rox ;D
liz (liz5@o2.pl) 16:26 23-04-2007
ja chce dalsze czesci!!! kocham to i ciebie i to opowiadanie
Ava Ingray (ava_ingray@o2.pl) 19:48 29-04-2007
Mam mieszane uczucia. To opowiadanie jest dobre, niezaprzeczalnie. Fabuła całkiem interesująca, Patryk mru. I tak, mam ochotę przeczytać kolejne części. Ale... jest trochę poważnych błędów językowych, kilka "kfiatków" przy których zaśmiewałam się na śmierć. Przydałby ci się dobry beta-reader. To opowiadanie sporo zyska na porządnej korekcie.
Iria (Brak e-maila) 18:04 19-06-2007
Taaa, bo jest dość stare i nie chciało mi się ich poprawić. Nie wiedziałam, że to coś może się tak podobać. Następne rozdziały będą lepsze, obiecuję.
marisa (Brak e-maila) 22:46 19-06-2007
Piekne!!! Kiedy następne?? Doczekam się kolejnych części?? Takie opowiadania mogłabym czytać po kilka razy!!!
Eovin Nagisa (Brak e-maila) 08:45 20-06-2007
Autentycznie xD Ja mam wydrukowane wszystkie części i kiedy siostra zajmuje kompa, zabieram się za ich czytanie xD Jednak czuję niedosyt... Chcę następnej części! *^ ^*
Verdish (Brak e-maila) 20:50 20-06-2007
Dziś przeczytałam. I nie wiem dlaczego jest to dla mnie inne od wszystkich. Chcę więcej. Ma to w sobie ten niepowtarzalny urok i delikatność.
Iria (Brak e-maila) 19:01 29-06-2007
dzięki ^^ nie wiem czy w ogóle będzie dalsza część, wysłałam następne rozdziały, ale minęło więcej jak 2 miesiące i jak nie ma tak nie ma xD Obecnie stukam coś nowego, nie wiem czy jest dobre, ale jak ktoś chcę to może wejść na http://dream.vdd.pl/ i poczytać Kameleona- szechiny (das bin ich ^^"smiley Zmiatam!! papa
iria-chan (Brak e-maila) 19:22 29-06-2007
ps: xD obiecuję przysłać rozdziały w tym tygodniu (zrobie jeszcze małe poprawki) Widzę, że były tu jakieś problemy to dobrze, że wszystko jest już okey smiley
marisa (marisa666@wp.pl) 15:26 07-07-2007
Czy moge miec chociaz cien nadzieji ze przy okazji nastepnej aktualki znajde kolejny rozdzial? Wprost usycham z ciekawosci!! prosze o nastepne czesci...prosze, prosze, proszeeeee...
iria (Brak e-maila) 17:10 12-07-2007
Wysłałam, ale pewnie pojawi się później :]
marisa (Brak e-maila) 17:29 13-07-2007
Dzieki ci dobra kobieto smiley to czekam na nastepna aktualke...
Lenna (Brak e-maila) 20:40 16-07-2007
Muhahahahah XD *very evil smile* Widzisz Szechina, jako twoja wierna fanka przeczytałam i "Tylko mój"... I ja chce więcej! Teraz, już, natychmiast! Najbardziej z całego towarzystwa lubię Patryka smiley Czekam na następne części... ,
Pozdrawiam,
Lenna
Kicia (Brak e-maila) 09:54 10-09-2007
Co dalej, co dalej chyba nie zamarźli? Pozdrawiam autorkę, opowiadanie jest super!
bajerancki klub kucyka ponny (Brak e-maila) 18:58 21-10-2007
Fajne opowiadanko;D Ciekawe co będzie dalej...jak dla mnie to mogliby się rano pokłócić i przez jakiś czas do siebie nie odzywać...cierpieliby w samotności;P Ale na końcu oczywiście by się pogodzilismiley Iria, proszę pośpiesz sie z dalszym ciągiem!
Tanpopo (Brak e-maila) 18:32 11-11-2007
kyaaaaaaaaa!!!!jak mogłaś w takim momencie skończyć ja zaraz zwariuje!!!!ja chcem dalej!!
valkiria (Brak e-maila) 20:01 11-11-2007
Jak mogłaś przerwać w talkim momencie?? Ty mała utalentowana sadystko!!! Ja z ciekawości zwariuję!! Kiedy następne części? Kiedy? KIEDYYY?
bajerancki klub kucyka ponny (Brak e-maila) 20:04 11-11-2007
to jest swietne!! mam nadzieje ze szybko dojda nastepne czesci!! to uzaleznia! ;P
Neyllya (neyllya_chan@interia.pl) 23:46 11-11-2007
Jak mozna przerywac wtakim momencie. Toz to sadyzm ToT. Kiedy nastepne czesci??
asjana (Brak e-maila) 03:48 12-11-2007
to jest boskie czyta sie jednym tchem . Przepięknie piszesz czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy. Mam nadzieje, że szybko się ukarze
luc1000 (Brak e-maila) 17:54 12-11-2007
Nie mogę się w końcu doczekać!Kiedy w końcu będą razem.Proszę,ile części jeszcze mam czekać?
Kicia (Brak e-maila) 11:25 13-11-2007
Błagam niech to się skończy szczęśliwie!!! Niech będą w końcu razem please!!!
liz (Brak e-maila) 18:26 14-11-2007
nie wolno ci kończyć w takim momencie!!!! to nie dopuszczalne!!!!!
fallenAngel (Brak e-maila) 20:00 14-11-2007
Naprawdę dobre opowiadanie, miło się czytało a i jakoś do myślenia dało smiley
Czekam na więcej.
vanessa (Brak e-maila) 22:56 14-11-2007
Jak można przerwać w takim momencie?? Czy Ciebie sumienie nie dręczy? Co dalej? Co dalej?
marisa (Brak e-maila) 23:10 18-11-2007
Ach Iria ty to wiesz jak człowieka przyprawić o szybsze bicie sercasmiley) To okrucieństwo skończyć w takim momencie kochanasmiley)
Aya (Brak e-maila) 23:25 19-11-2007
jedno z najlepszych opowiadań jakie czytałam; piszesz świetnie, nie licząc kilku błędów ortograficznych i kilka momentów gdzie nie mogłam sie za 1 razem połapać czy to w końcu Patryk czy Tomek mówi/robi/myśli ;]
ale tak poza tym to świetnie i nie mam niczego do zarzucenia;] trzymaj tak dalej, z niecierpliwością czekam na kolejną dawkę adrenaliny;]
mida (Brak e-maila) 15:49 21-11-2007
*placz* *krzyk*
...
Kiedy nastepne czesci?smiley
Iria (Brak e-maila) 19:05 23-11-2007
ostatni rozdział to 17-sty ;P ;P Następnym razem będzie. Dziękuję za ciepłe komentarze. Ale mam teraz dobry chumor. Dziękuję ^^
persefona (Brak e-maila) 21:19 23-11-2007
17?! Ostatni?! Iria chyba nie muwisz poważnie?? W takim razie kiedy "Tylko mój II"?
Ayame Takarai (Brak e-maila) 22:05 23-11-2007
Irio moje ty bożyszczesmiley czy po skończeniu tego opa (co przyjmyje z bólem serca do wiadomości) zamierzasz napisać kolejnego??? Bo strach marnować tai talntsmiley)
Iria (maruta_chan@wp.pl) 15:09 25-11-2007
Hymmm sama nie wiem >_> Jestem leniwa xD Zawsze jednak możesz wpaść na mojego bloga ^^ www.yaoi-szechina.mylog.pl/ Byłoby miło ^_~ Pozdrawiam.
Mikku Kai (mikku_kai@o2.pl) 22:30 01-12-2007
Opowiadanie jest świetne! Czekamy na następny rozdział, mam nadzieję, że nie przestaniesz pisać.

Pozdrawiam ciepło,
M.K.
eL. (Brak e-maila) 21:27 04-12-2007
To jest po prostu BOSKIE! Ja chcę następną część!
Arwena (Brak e-maila) 21:36 09-12-2007
Jest aktualka nie 17-tego rozdziałusmiley( Iria ty mnie nerwowo wykończysz!!
Iria (Brak e-maila) 18:17 16-12-2007
to nie moja wina >_>" Kto inny wysyła moje prace. Jeśli ktoś mi wyjaśni czemu notatnik robi brzydkie ,,krzaczki", to wyślę rozdziałsmiley
mida (synis@poczta.onet.pl) 19:03 24-12-2007
Krzaczki sa wina kodowania na stronie albo kodowania jakie jest ustawione w przegladarce (albo obu). Lepiej na wszelki wypadek nie bawic sie w polskie znaczkismiley
PS: gdzie jest kolejna czesc????:/
Eovin Nagisa (eovin_nagisa@op.pl) 16:43 29-12-2007
No tak... xD nie zadręczajcie autorki, bo to wszystko moja wina xD Ale dont łori xD Tekst jest już u Kirikos,więc pewnie pojawi się przy następnej aktualce x2 Jeszcze raz gomen ^^'
Iria (Brak e-maila) 20:16 30-12-2007
Tak, tak, tak, to wszystko Jej wina smiley Już wiecie do kogo pisać. (tuli Nagisę)
ciołek (Brak e-maila) 19:26 01-01-2008
to jest fajne! szkoda że się skonczyło xD
w. (Brak e-maila) 19:47 01-01-2008
Łi, koniec? ;(
Czekam na cdnastapilsmiley
Malina (Brak e-maila) 20:38 01-01-2008
Świetne! Już dawno nie czytałam czegoś tak wciągajacego i przyprawiającego o motylki w żołądku! Czekam na nowe opowiadania!
marisa (Brak e-maila) 22:55 01-01-2008
Iria jestes wielka!!! Porzuć niedbalstwo i pisz kolejne opy!!!!
Aithne (Brak e-maila) 00:02 02-01-2008
mniam... czekałam na to zakończenie dłuugo
asjana (Brak e-maila) 13:59 02-01-2008
po prostu bosko
luc1000 (Brak e-maila) 12:57 03-01-2008
nareszcie doczekałam się końca jest rewelacyjny.Oby więcej tak ciekawych opowiadań.
Fafooon (Brak e-maila) 00:38 04-01-2008
ŚWIEEETNE!
Pogratulować tylkosmiley
Yumi (Brak e-maila) 11:35 04-01-2008
jeeeeeeej! ja kocham to opowaidanie!!! *____*
melon (Brak e-maila) 13:02 09-01-2008
Bardzo mi się podobało to opowiadanie, przede wszystkim ze względu na bohaterów, którzy wyszli Ci najlepiej. Naprawdę, świetni Ci wyszli.
Końcówka była dobra, ale mimo wszystko w jakiś sposób trochę mnie rozczarowała. Nie dlatego, że skończyło się dobrze, ale przez to, że Tomek i Patryk wyszli ze swoich charakterów, strasznie ich zmiękczyłaś pod koniec. Ja rozumiem, że zakochani zachowują się różnie, ale jakieś swoje osobowości zachowują, a Ty wybiłaś obu z ich rytmów. Chłopcy zatracili siebie, co jak dla mnie jest wielką szkodą. Po prostu było za cudownie, za słodko. Albo może ja mam jakiś spaczony pogląd na romantyzm.
Ale jak już pisałam wcześniej opowiadanie bardzo mi się podobało.
marville (Brak e-maila) 19:52 09-01-2008
woooow!! xD super piszesz!! jakbyś mogła to... jak napiszesz nową część... powiadomisz mnie na 5750930 ?? bądĽ rozyczka94@gmail.com ?? byłabym wdzięczna ;]
marville (Brak e-maila) 20:19 09-01-2008
wrrrróóóć. pomyłka ;P ale też bosko piszesz ;P
marville (Brak e-maila) 17:07 11-01-2008
aaaa!!!!! to moje ulubione yaoi lepszego nie spotkałam!!!!!!!!!! kocham cie, no xD pozdrawiam cieplutko ;**
naru (Brak e-maila) 14:53 16-01-2008
dlaczego moje jedno z ulubionych opo musialo sie skonczyc? why? ja chcem wiecej ...to taka fajna parka smiley
Eleviath (Brak e-maila) 22:57 18-01-2008
Świetne smiley Czytałam i nie mogłam się oderwać. Niektóre błędy/ literówki itp. były denerwujące, ale fabuła to wynagradza. I cudni bohaterowie!
Skoro pisałaś to dawno, to jestem pewna już twój warsztat się bardzo poprawił i przy następnych opach będziesz bardziej wymiatać smiley.
Masz może jakąś stronę z opowiadaniami (niekoniecznie yaoi) w necie? Z chęcią bym poczytała smiley
Btw. Taki mały szczególik, który być może tylko mnie drażnił to twoja skłonność do umieszczania wielu wykrzykników lub pytajników przy sobie. Ja rozumiem, że emocje, ale wydaje mi się, że jeden znak wystarczy smiley (o kurcze, piszę zupełnie jakbym się znała xxxD)
Iria (maruta_chan@wp.pl) 22:04 20-01-2008
Dziekuję Eleviath ^^ Mam własną stronę, ale opowiadanie nie jest zbyt dobre z powodu błędów. W ostatnich rozdziałach staram sie już je tak nie popełniać, ale pierwsze rozdziały dość... straszą xD Na pewno, kiedyś wezmę się porządnie za korektę tego opka, ale w tej chwili nie mam na to czasu. W każdym razie jak chcesz to zajrzyj ^^ będzie mi i tak miło www.yaoi-szechina.mylog.pl Pozdrawiam!
Koonotori (Brak e-maila) 15:17 30-01-2008
Padam na twarz przed Autorką! CUDO!!!!!!!! *.*
Haru-chan (Brak e-maila) 12:31 22-02-2008
Hai! To też jedno z moimch ulubionych opków. Fajnie piszesz jeśli chodzi o korelacje pomiędzy bohaterami. Ładnie oddajesz emocje. Mi nie zawsze się to udaje. ^^
bubu (Brak e-maila) 21:43 09-03-2008
może napiszesz drugą część?? plissssssss xD
asjana (Brak e-maila) 23:29 09-07-2008
super opowiadanie kiedyś je czytałam i dziś też usiadłam i całe przeczytałam ktoś napisał żeby była jeszcze jedna cześć niby tez bym chciała, ale kolejna część może być boska, ale może tez wszystko zepsuć więc chyba wole mieć niedosyt niż przesyt, ale czekam na kontynuację kameleona i może na jakieś inne opowiadanko
KotekxCHAOSx (dears@op.pl) 22:43 03-02-2009
założe się że Tomek bedzie z Patrykiem ^^ ale jeszcze zobczymy
oczarowana (Brak e-maila) 18:35 21-12-2009
To jest naprawdę niesamowite czytam poraz kolejny
Ein (Brak e-maila) 16:06 03-05-2010
Co jakiś czas do tego wracam i za każdym razem coraz bardziej mi się podoba ;D
Anka (Brak e-maila) 13:45 16-06-2010
Uroczy ci Twoi chłopcy smiley
Sorasek1 (selene110@wp.pl) 21:27 19-06-2010
yay, ta historia mi coś przypomina... <3
Sorasek1 (selene110@wp.pl) 21:28 19-06-2010
piękne ;D
trubadur (Brak e-maila) 22:23 18-10-2010
świetne! nie myślałaś może o napisaniu tego również z perspektywy Patryka? chętnie bym to przeczytała ;D
sintesis (Brak e-maila) 02:37 13-02-2011
wracam po raz kolejny poniewaz malo jest takich opowiadan, do których zaglada się z tesknotą co jakis czas... po prostu cudosmiley
Dodaj komentarz
Zaloguj si, eby mc dodawa komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostpne tylko dla zalogowanych Uytkownikw.

Prosz si zalogowa lub zarejestrowa, eby mc dodawa oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Uytkownika

Haso



Nie jeste jeszcze naszym Uytkownikiem?
Kilknij TUTAJ eby si zarejestrowa.

Zapomniane haso?
Wylemy nowe, kliknij TUTAJ.
Nasze projekty
Nasze stałe, cykliczne projekty



Tu jesteśmy
Bannery do miejsc, w których można nas też znaleźć



Ciekawe strony




Shoutbox
Tylko zalogowani mog dodawa posty w shoutboksie.

Myar
22/03/2018 12:55
An-Nah, z przyjemnością śledzę Twoje poczynania literackie smiley

Limu
28/01/2018 04:18
Brakuje mi starego krzykajpudła :c.

An-Nah
27/10/2017 00:03
Tymczasem, jeśli ktoś tu zagląda i chce wiedzieć, co porabiam, to może zajrzeć do trzeciego numeru Fantoma i do Nowej Fantastyki 11/2017 smiley

Aquarius
28/03/2017 21:03
Jednak ostatnio z różnych przyczyn staram się być optymistą, więc będę trzymał kciuki żeby udało Ci się odtworzyć to opowiadanie.

Aquarius
28/03/2017 21:02
Przykro słyszeć, Jash. Wprawdzie nie czytałem Twojego opowiadania, ale szkoda, że nie doczeka się ono zakońćzenia.

Archiwum