The Cold Desire
   Strona Główna FORUM Ekipa Sklep Banner Zasady nadsyłania prac WYDAWNICTWO
Grudnia 22 2024 04:06:22   
Nawigacja
Szukaj
Nasi autorzy
Opowiadania
Fanfiki
Wiersze
Recenzje
Tapety
Puzzle
Skórki do Winampa
Fanarty
Galeria
Konwenty
Felietony
Konkursy
ŚCIANA SŁAWY
Tutaj będą umieszczane odnosniki do stron, na których znalazły się recenzje wydanych przez nas książek









































POLECAMY
Pozycje polecane przez naszą stronę. W celu zobaczenia szczegółów należy kliknąć w dany banner





Witamy
Strona ta poświęcona jest YAOI - gatunkowi mangi i anime ukazującemu relacje homoseksualne pomiędzy mężczyznami. Jeśli jesteś zagorzałym przeciwnikiem lub w jakiś sposób nie tolerujesz homoseksualizmu, to lepiej natychmiast opuść tę witrynę - resztę naszych Gości serdecznie zapraszamy
Tylko mój 2
2

Dzień Szekspira...W dniu, w którym wszystko się zaczęło.
W górę wzbiła się salwa braw. Tomek nie miał żadnych wątpliwości, że to właśnie ,,Romeo i Julia" zajmie pierwsze miejsce w konkursie teatralnym.
Basia uwiesiła się Teofila jak przylepa, całując go w policzek. Tomek aż zadrżał na ten widok, odwracając natychmiast wzrok.
-Hej!- zawołał do niego, sapiąc trochę- Skoczymy się czegoś napić?
Pokiwał głową.
-Byłeś świetny- powiedział, sącząc powoli colę.
-Wiem.
Tomek z zaskoczeniem przyjrzał się jego twarzy. Nie pasowała do niego ta pewność siebie, to śmiałe spojrzenie. Tak jakby przedrzeźniał swojego brata. Teofil roześmiał się z Tomka, nic na to nie mówiąc.
-Muszę zrzucić z siebie te łaszki i wrócić odebrać nagrodę.
-Teofilku!!!- zawołał ktoś za nimi.- Mój ty Romeo! Gdzie nam uciekłeś? Szukałyśmy cię.
Do stolika dosiadła się Basia z dwiema koleżankami, których imiona nie warte były zapamiętania. Tomek nawet nie uniósł na nie oczu.
-Cześć Tomek- usłyszał figlarnie swoje imię.
-Czee...
-Postawić coś do picia?- zaproponował ochoczo przyjaciel.
-Z przyjemnością wezmę to, co ty.
Teofil wstał, zostawiając ich przez chwilę samych. Od razu wszystkie oczy wbiły się w Tomka.
-No jak tam?
-Co?- Uniósł na nie znudzone spojrzenie oziębłego drania. Dziewczyny zawsze się wtedy zniechęcały i onieśmielały. Ale Basia była twardą sztuką.
Rozciągnęła usta w uśmiech. Przypominała marmurowy posag.
-Za tydzień wielki mecz. Znów nas olśnisz?
Westchnął, zerkając od niechcenia na zegarek.
-Pewnie tak- odpowiedział, starając się, by brzmiało to zarozumiale.
Uśmiech Basi pogłębił się. Nieoczekiwanie zacisnęła swoją dłoń na jego ramieniu, co podziałało na chłopaka jak zimny prysznic. Tomek drgnął, przeszywszy ją swoimi intensywnymi, metalicznymi oczami.
-Dużo trenujesz? Masz ładnie zbudowaną sylwetkę...- Zacisnęła mocniej palce.
Tomek z początku wpatrywał się w nią oszołomiony, by pokrótce wybuchnąć gromkim śmiechem. Czyżby chciała go złamać? Onieśmielić? Próżne starania.
Reszta dziewcząt spłoniła się.
-Czego wam tak wesoło?- zapytał Teofil, podając napoje.
-Próbuję zagiąć twojego przyjaciela, ale on jest odporny na moje zaloty...- powiedziała niby smutno- Czyżby była już taka, co mnie ubiegła?- Spojrzała na Tomka, przysuwając się bliżej.
Teofil zmieszał się, nieporadnie rozlewając colę. Tomek wytarł stolik z twarzą nie wyrażającą żadnych emocji. W pewnej jednak chwili poczuł się obserwowany przez przyjaciela. Posłał mu pytające spojrzenie, ale Teofil odwrócił szybko twarz.
-Wznieśmy toast za nasze zwycięstwo!!- zawołała do Teofila. Nadal mieli na sobie stroje i wyglądali ze sobą bardzo romantycznie. Tomka ukłuły zazdrość i żal.
Poderwali się w górę. Oczy przyjaciela jeszcze nigdy tak nie iskrzyły. Wyglądał tak cudnie, że aż bolało.
-Zwycięstwo, do którego najwięcej przyczynił się mój przyjaciel Teofil i chyba nie ma tu żadnych obiekcji?
Basia zerknęła na niego zezem:
-A ja myślałam, że to dzięki temu mojemu seksownemu stroju Julii! Czyżbym była tylko ozdobą Romeo? Czyżby ten dekolt nie robił wrażenia?
-Ucisz się wreszcie- przerwała jej przyjaciółka, zakrywając usta protestującej Basi.
-Z pewnością oczy podążały za Julią, ale nie strój wywołał takie poruszenie... Rola Julii jest jak stworzona dla ciebie.- Na jego usta wstąpił ledwo dostrzegalny uśmiech, a twarz nabrała tajemniczego wyrazu, który jakoś zaniepokoił Tomka.
-Tak myślisz?- Chwilkę jakby się zmieszała, by po chwili wybuchnąć:- No pewnie, że tak!!
Warkocz dziewczyny chłosnął Tomka w twarz. Spojrzała na niego:
-Też tak uważasz?
-Nie- odpowiedział z okrutną szczerością.
-Drań- wypaliła, udając nadąsanie.
Mógłby jednak przysiąc, że dostrzegł przelotny grymas bólu. Czyżby udało mu się ją zranić? Przyglądał jej się z ukosa przez pewien czas.
-No to my się już zbieramy- oświadczyła nieoczekiwanie.- Teofilku? Idziesz z nami? Trza odebrać to, na co się tak pracowało.
Kiedy wstał, uczepiła się jego ramienia. Tomek patrzał na to groźnie, ledwo panując nad emocjami. Przyjaciel nie wzbraniał się przed natarczywością dziewczyny, co jeszcze bardziej go wkurzyło.
-Rozumiem, że zostawiacie mnie tu samego?- burknął.
-Tak- powiedziała z ogromną satysfakcją- Teofil nie jest tylko twoją własnością, panie gburze.
Jak nie, jak tak?!- zawołał w sobie.
Teofil roześmiał się, rozkładająć nieporadnie ręce. Uśmiechanie się w takich sytuacjach przychodziło Tomkowi coraz trudniej.
-Spotkamy się po szkole?
-Jasne.
Wkrótce został znów sam. Basia miała jeszcze tupet odwrócenia się, by wytknąć mu jęzor.
-Diablica. Popamięta mnie jeszcze...- osunął się na krzesło, dopijając do końca colę.



Rozszalała się prawdziwa wichura. Wiatr wiał z taką siłą, że samochody sunęły ulicami nie szybciej niż sześćdziesiątką, co i tak było szaleńczo prędkie na taką pogodę.
Tomek zarzucił na siebie kurtkę, zawiązując porządnie kaptur. Nie było szansy na dotarcie do domu rowerem. Wiatr spychał samochody, a co dopiero rower.
Zerknął na zegarek. Autobus odjechał siedem minut temu.
-Kurwa! Że też się uparłem.
Nie miał innego wyboru, jak wrócić piechotą.
Odwrócił się ostro i ruszył pewnym krokiem z twarzą twardziela, za co został potraktowany chłostą deszczu.
Nie uszedł daleko, gdy jakiś samochód dziko pędzący w jego stronę zatrzymał się z piskiem, oblewając mu przy tym nogi. Tomek odskoczył z załamaniem przyglądając się mokrym spodniom.
-Co...to za palant do diabła!!
Drzwi otworzyły się. Wyjrzała przez nie czarna głowa.
-Tomek?...- nastąpiła długa pauza- A gdzie Teofil? Nie ma go z tobą?
Z początku w ogóle go nie poznał. Zmylił Tomka niepokój jaki dostrzegł w jego czarnych oczach, w których gościła zwykle wyniosłość.
Toteż gapił się na niego tępo powodując, że koszula tamtego coraz bardziej nasiąkała deszczem.
-Wrócił do domu.
-Czym?!
-Jak to czym...autobusem.
Patryk przyglądał mu się podejrzliwie.
-Co? Nie wierzysz mi?- parsknął, wzdrygając się przed zimnym podmuchem wiatru- Siedem minut temu odjechał nasz autobus. Co ty tu robisz?
Chłopak wytarł mokrym rękawem czoło. Gdy ponownie na niego spojrzał był dawnym starszym bratem Teofila, którego znał i którego nie lubił.
-Matka się o niego martwiła to pojechałem...Jest straszliwa zamieć. Czemu nie wracasz z Teofilem?
Tomek zacisnął pięści. Czuł się jak ostatni osioł.
Ech...żeby teraz tak się zapaść.
-Nie twoja sprawa krecie!- parsknął szczękając zębami co było na dobitkę wszystkiego. Poczerwieniał- Musiałem coś załatwić w budzie, to się spóźniłem.
Patryk przypatrywał mu się z uwagą.
-Biedny Tomuszko...
-Lepiej mnie nie prowokuj...- zagroził gotowy na wszystko. Następne odwrócił się na pięcie, ruszając w swoją stronę. "Jeszcze mi jego do szczęścia brakuje. Palant..."
Samochód wycofał się, ruszając za nim z tym samym przyspieszeniem.
-Może podwieźć? Jak oczywiście ładnie poprosisz...
-Chyba żartujesz?! Wolę piechotą.- Policzki zaczęły dziwnie mrowieć- Nie zadaję się z ludźmi twojego pokroju. Zjeżdżaj.
Patryk uśmiechnął się w sposób, za który Tomek był gotów obić mu mordę. Przyspieszył, ale ten wciąż nie ustępował. W końcu zatrzymał się:
-Chyba powiedziałem wyraźnie...! Upiłeś się?!
-Nie mogę zostawić bachora samego w tak niszczycielską pogodę. Byłbym bezdusznikiem. Poza tym, przemokłem gadając z tobą. Gdy pomyślę, że na darmo, to mnie szlak trafia- Mówił spokojnym tonem, z oczami pełnymi zdecydowania i nacisku.
Kto by się pod tym nie ugiął? Chyba głupiec. Jednak Tomek niestety nie należał do tych najmądrzejszych, a może to przez tą zaślepiającą dumę i upór?
-Trudno. Do domu trafię bez twojej pomocy. Nie potrzebuję matki miłosierdzia. Żegnam.- Prawie biegł.
Przez moment trwała cisza, by po chwili usłyszeć przekleństwo, następnie pisk opon. Podskoczył, gdy samochód zagrodził mu drogę. Wiatr pociągnął kaptur, który odsłonił jego jasne brąz włosy. Z samochody wyskoczył Patryk, porządnie wkurzony. Jeszcze takim go nie widział. Z wrażenia wycofał się trzy kroki.
-Odbija ci...?- Nie brzmiało to tak, jak planował, by brzmiało.
Patryk ruszył w jego kierunku, Tomek skulił się w sobie gotowy do ciosu.
Został chwycony za przedramię, lecz prędko się wyrwał samozachowawczym odruchem. Oczy Patryka pociemniały.
-Tomek. Ty się ze mną nie spieraj, bo cię zbiję na kwaśne jabłko, człowieku. Kiedy mówię raz byś wsiadł...to oznacza, że masz wsiadać. Nie uznaję sprzeciwu. Jeśli ci życie miłe...to lepiej mnie słuchaj. Bo zapomnę, że jesteś przyjacielem Teofila i może się z tobą kiepsko skończyć.- wycedził przez zaciśnięte zęby.
Strumienie deszczu ściekały z jego szyi, wsiąkając w koszulę. Był przemoknięty do suchej nitki. Jednak nie drżał z zimna tak, jak Tomek. Lodowate palce chłopaka aż zdrętwiały...
-Stuknięty gość...-zadygotał.
-Zaciągnąć cię?- zapytał z jadowitym uśmiechem.
-Nie trzeba- Niechże będzie przeklęty dzień, w którym mu uległem.
-Grzeczny dzieciak.- zmiękł.

Jazda trwała w milczeniu. Patryk włączył ogrzewanie i muzykę, aby zagłuszyć krępującą ciszę. Tomek odwrócił głowę w prawo siedząc jak na szpilkach, z zaciśniętymi wargami.
Patryk to jednak porządny gość...- przyznał z trudem- Odstawił topór wojenny na bok i podwiózł mnie...chociaż nie musiał. Nie upajał się moim nieszczęściem...-Zerknął na niego dyskretnie- W końcu jest bratem Teofila, a nie znam szlachetniejszej osoby od niego.
Na wspomnienie Teofila westchnął. Teofil nigdy nie dowie się jak bardzo jest mu drogi. Nigdy nie odwzajemni uczucia, jakim go darzył.
-Rozluźniłeś się wreszcie?
Drgnął na dźwięk głosu wytrącającego go z rozmyślań.
Patryk zerknął na niego z rozbawieniem.
-Oj...już nic nie powiem, znów się spiąłeś. Nie sądziłem, że mogę tak silnie działać na twoje emocje.
-Nic podobnego...- obruszył się- Jest mi po prostu zimno...Dałbyś sobie wreszcie siana.
Roześmiał się, dodając gazu. Niebawem dotarli na miejsce.
Z wielkim trudem wysilił się, żeby na niego spojrzeć. Patryk postawił go w niezręcznej sytuacji, zabierając ze sobą. Tomek nie znosił go, a teraz został obarczony obowiązkiem odwdzięczenia mu się w jakiś sposób.
Już miał otworzyć usta by podziękować, kiedy ten wypalił:
-Będziesz leczył teraz urażoną dumę, tak?
Słowa całkowicie wytrąciły go z równowagi. Czarne oczy jeszcze nigdy nie wydawały się tak obce i zimne.
Co jest u licha?!!- przełknął ślinę, czując szum w uszach.
-Nie patrz tak na mnie. O co ci chodzi?- zapytał ze zdziwieniem.
-O co mnie chodzi?! O nic. To z tobą jest coś nie tak.- Zacisnął oczy starając się odzyskać duchową równowagę -W każdym razie dziękuję.
Patryk jakby się stropił, jednak trwało to zaledwie kilka chwil, by znów patrzeć ozięble.
Nie daje się wytrącić z równowagi, drań. Świetnie wszystko maskuje...pomyślał Tomek, zatrzaskując drzwi- Co ma znaczyć to traktowanie? Nie ujdzie mu to płazem...













Komentarze
wielkamorda dnia padziernika 13 2011 13:42:58
Komentarze archiwalne przeniesione przez admina

(Brak e-maila) 19:26 24-10-2006
Brak dalszych części, poza tym świetne.
[b](Brak e-maila) 11:31 27-10-2006[/b]
Podobało mi sięsmiley nie ma to jak zakręcone trójkąty
Eovin Nagisa (Brak e-maila) 23:10 27-10-2006
Ajoj robi się bardzo ciekawie^__^ Jakoś tak widzę Tomka i Patryka w jednym łóżku xD Nie wiem czemu XD Ale to mi chyba najbardziej pasuje ^__~ I oczywiście ja NAPRAWDĘ czekam na dalsze części ^___^ Może przy następnej aktualce? Bardzo proszę... :3
fallenAngel (Brak e-maila) 11:12 30-10-2006
Opcio naprawde bardzo przyjemnie sie czyta :] I mi tez najbardziej Tomek w lozku Patryka pasuje :3 Jeszcze jeszcze smiley
Bociek (Brak e-maila) 09:31 31-10-2006
Bardzo urocze!smiley Znalazłam to opko wczoraj przypadkiem, a rodział 5 i 6 przeczytałam jush kilka razysmiley Zapowiada się ciekawie a pomysł na parkę Patryk + Tomek jest świetny! Czekam na dalsze częsci!smiley
kociak00 (miratoo@o2.pl) 10:24 02-11-2006
Porusza moje nieco juz zmrożone serce. Oby nastepne czesci stopily z niego caly lod. Prosze.
Noren (tokyobabylon@wp.pl) 17:15 07-11-2006
świetne, nie moge się doczeka reszty
Iria (Brak e-maila) 15:14 10-11-2006
ekhym...dzięki!! Rok temu pisałam ten opek i jest już dawno zakończony więc niebawem pojawi się reszta. Bardzo się cieszę, że wam się podoba nawet nie wiecie jakie to przyjemne czytać te wszystkie komentarze. Przepraszam, że tak mało opisów i język niezbyt wyszukany ^^" Nie jestem dobrą pisarką xD Moje nowe opki są lepsiejsie...tak myślę ^^" Dziękuję ^_^
Clara (Brak e-maila) 21:00 26-12-2006
kiedy bedzie nowa czesc??????
Eovin Nagisa (Brak e-maila) 01:33 01-01-2007
Fajniutko ^^ Szkoda, że nie doszło do czegoś więcej, ale nic XD Cały czas uważam, że Tomek powinien być z Patrykiem XD Pasują do siebie *^ ^*
Neyllya (neyllya_chan@interia.pl) 10:57 02-01-2007
Proszę o następne części. opko jest świetne, tylko szkoda, że całośc nie jest wrzucona na stronkę. to czekanie mnie zebija ToT.
(Brak e-maila) 21:20 02-01-2007
jak zakończony to czemu nie ma tego wiecej? Jak można konczyć w takim momecie? Ja się zapłaczę, a jak przyjdzie nam czekać na aktualkę zbyt długo( uchowaj)to co?
Schensi (Brak e-maila) 00:34 08-01-2007
kuuurde swietne ^^ naprawde mi sie podoba z niecierpliwoscia czekam na ciag dalszy ^^
a_wia (a_wia83@tlen.pl) 18:44 16-01-2007
bardzo mi się podoba. historia mnie wciągnęła, mimo styczności ze 'zwykłym aniołem' zuzyy, którego skądinąd uwielbiałam także ;] pozdrawiam i czekam na kolejne części.
wika (Brak e-maila) 11:28 24-02-2007
opowiadanie jest świetne, pomysł ciekawy całość wciąga. Tylko czemu tak żadko się pojawiają następne części?
Iria (Iria999@op.pl) 20:22 25-02-2007
Właściwie wysłałam jeszcze rozdział 12, ale jak widać z jakiegoś powodu nie ma... smiley A odpowiadając dlaczego nie ma całości? dlatego, że opek jest dość obszerny i komu by się chciało sprawdzać tyle błędów na raz xP Jeśli ktoś koniecznie chce rozdział 12 to proszę pisać na moją pocztę ^^"
Omega (barbara.omega99@wp.pl) 13:38 02-03-2007
Chcicałabym Ci powiedzieć, Iria, że - choć są pewne niedociągnięcia językowe - to opowiadanie bardzo mi się podoba. Doskonale budujesz nastrój napięcia erotycznego, nie idziesz na skróty. Pozdrawiam i czekam na kolejne części.
mida (Brak e-maila) 00:36 08-03-2007
Świetne! smiley Proszę o jeszcze ^^
Sasori (Brak e-maila) 18:13 20-03-2007
Uwielbiam to poowiadanie. Proszę dodaj kolejne części jak najszybciej.
Kira (Brak e-maila) 20:54 20-03-2007
Zajebiste!!!!!!!!!!!!!ciąg dalszy obowiązkowo musi być, pozdawiam i czekam niecierpliwie!
lollop (Brak e-maila) 00:47 21-03-2007
ne ma być dalszej części...? T-T ne zgadzam sie... to jest takie fajne i tak mi się podoba i w ogóle... no, pisz dalej, co? smiley
mila (Brak e-maila) 10:32 21-03-2007
Opowiadanie bardzo fajne. Na początku co prawda podchodziłam do niego trochę sceptycznie, ale po trzecim rozdziale nie miałam już wątpliwości. Podoba mi się postać Patryka i Teofila. Całkiem nieźle ich wykreowałaś. No i oczywiście jest jeszcze Tomek, rozchwiany uczuciowo między jednym a drugim bratem. To mi się zdecydowanie podoba.
Poza tym...
Po myślniku i wielokropku zawsze jest spacja. I nie stawiaj po wielokropku przecinka - toż to przeokropnie wygląda.
I BŁAGAM Cię, nie umieszczaj w opowiadaniu emotek/buziek/uśmieszków czy jak to tam można jeszcze nazwać. Myślę, że czytelnicy doskonale wiedzą, co zaszło w 12 rozdziale między Tomkiem a Patrykiem, więc ten uśmieszek był absolutnie niepotrzebny. Zresztą coś takiego tylko przeszkadza w czytaniu. A przynajmniej mi. Wybacz mi droga autorko, jeśli jestem upierdliwa, ale po tym uśmieszku urok rozdziału zmniejszył się dla mnie o połowę.
Bardzo Cię proszę, nie rób czegoś takiego w swoim tekście, to jest wręcz profanacja każdego szanującego się opowiadania. W swoich dopiskach odautorskich rób co chcesz, ale sam tekst zostaw w spokoju.
Życzę dużo weny i z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy.

Pozdrawiam
mila
Omega (Brak e-maila) 17:23 21-03-2007
O rany... ale się porobiło. Ale ciekawie, no i podoba mi się to, że oni zachowują się tak "pod swój charakter", bo to niekiedy trudno przypilnować. Hmmm... a kiedy reszta?
asjana (Brak e-maila) 02:08 22-03-2007
dobrze ze go nei usunelas czekam na dalsze czesci
Aithne (Brak e-maila) 03:14 23-03-2007
Śliiiiczne! ani mi się waż usuwać je z kompa. idę sie porozpływać w oczekiwaniu na kontynuację smiley
feelka (Brak e-maila) 22:37 22-04-2007
wow...wątek szczerze mnie powalil...rany, wreszcie coś z charakterkiem a nie jakies wymigdalone słodkie hisoryjki...mam wrażenie, ze nie betowane bo kupa błędów _^_ ale nie no....mistrzu, chce wiecej!
(Brak e-maila) 14:01 23-04-2007
nie no...sado-maso rox ;D
liz (liz5@o2.pl) 16:26 23-04-2007
ja chce dalsze czesci!!! kocham to i ciebie i to opowiadanie
Ava Ingray (ava_ingray@o2.pl) 19:48 29-04-2007
Mam mieszane uczucia. To opowiadanie jest dobre, niezaprzeczalnie. Fabuła całkiem interesująca, Patryk mru. I tak, mam ochotę przeczytać kolejne części. Ale... jest trochę poważnych błędów językowych, kilka "kfiatków" przy których zaśmiewałam się na śmierć. Przydałby ci się dobry beta-reader. To opowiadanie sporo zyska na porządnej korekcie.
Iria (Brak e-maila) 18:04 19-06-2007
Taaa, bo jest dość stare i nie chciało mi się ich poprawić. Nie wiedziałam, że to coś może się tak podobać. Następne rozdziały będą lepsze, obiecuję.
marisa (Brak e-maila) 22:46 19-06-2007
Piekne!!! Kiedy następne?? Doczekam się kolejnych części?? Takie opowiadania mogłabym czytać po kilka razy!!!
Eovin Nagisa (Brak e-maila) 08:45 20-06-2007
Autentycznie xD Ja mam wydrukowane wszystkie części i kiedy siostra zajmuje kompa, zabieram się za ich czytanie xD Jednak czuję niedosyt... Chcę następnej części! *^ ^*
Verdish (Brak e-maila) 20:50 20-06-2007
Dziś przeczytałam. I nie wiem dlaczego jest to dla mnie inne od wszystkich. Chcę więcej. Ma to w sobie ten niepowtarzalny urok i delikatność.
Iria (Brak e-maila) 19:01 29-06-2007
dzięki ^^ nie wiem czy w ogóle będzie dalsza część, wysłałam następne rozdziały, ale minęło więcej jak 2 miesiące i jak nie ma tak nie ma xD Obecnie stukam coś nowego, nie wiem czy jest dobre, ale jak ktoś chcę to może wejść na http://dream.vdd.pl/ i poczytać Kameleona- szechiny (das bin ich ^^"smiley Zmiatam!! papa
iria-chan (Brak e-maila) 19:22 29-06-2007
ps: xD obiecuję przysłać rozdziały w tym tygodniu (zrobie jeszcze małe poprawki) Widzę, że były tu jakieś problemy to dobrze, że wszystko jest już okey smiley
marisa (marisa666@wp.pl) 15:26 07-07-2007
Czy moge miec chociaz cien nadzieji ze przy okazji nastepnej aktualki znajde kolejny rozdzial? Wprost usycham z ciekawosci!! prosze o nastepne czesci...prosze, prosze, proszeeeee...
iria (Brak e-maila) 17:10 12-07-2007
Wysłałam, ale pewnie pojawi się później :]
marisa (Brak e-maila) 17:29 13-07-2007
Dzieki ci dobra kobieto smiley to czekam na nastepna aktualke...
Lenna (Brak e-maila) 20:40 16-07-2007
Muhahahahah XD *very evil smile* Widzisz Szechina, jako twoja wierna fanka przeczytałam i "Tylko mój"... I ja chce więcej! Teraz, już, natychmiast! Najbardziej z całego towarzystwa lubię Patryka smiley Czekam na następne części... ,
Pozdrawiam,
Lenna
Kicia (Brak e-maila) 09:54 10-09-2007
Co dalej, co dalej chyba nie zamarźli? Pozdrawiam autorkę, opowiadanie jest super!
bajerancki klub kucyka ponny (Brak e-maila) 18:58 21-10-2007
Fajne opowiadanko;D Ciekawe co będzie dalej...jak dla mnie to mogliby się rano pokłócić i przez jakiś czas do siebie nie odzywać...cierpieliby w samotności;P Ale na końcu oczywiście by się pogodzilismiley Iria, proszę pośpiesz sie z dalszym ciągiem!
Tanpopo (Brak e-maila) 18:32 11-11-2007
kyaaaaaaaaa!!!!jak mogłaś w takim momencie skończyć ja zaraz zwariuje!!!!ja chcem dalej!!
valkiria (Brak e-maila) 20:01 11-11-2007
Jak mogłaś przerwać w talkim momencie?? Ty mała utalentowana sadystko!!! Ja z ciekawości zwariuję!! Kiedy następne części? Kiedy? KIEDYYY?
bajerancki klub kucyka ponny (Brak e-maila) 20:04 11-11-2007
to jest swietne!! mam nadzieje ze szybko dojda nastepne czesci!! to uzaleznia! ;P
Neyllya (neyllya_chan@interia.pl) 23:46 11-11-2007
Jak mozna przerywac wtakim momencie. Toz to sadyzm ToT. Kiedy nastepne czesci??
asjana (Brak e-maila) 03:48 12-11-2007
to jest boskie czyta sie jednym tchem . Przepięknie piszesz czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy. Mam nadzieje, że szybko się ukarze
luc1000 (Brak e-maila) 17:54 12-11-2007
Nie mogę się w końcu doczekać!Kiedy w końcu będą razem.Proszę,ile części jeszcze mam czekać?
Kicia (Brak e-maila) 11:25 13-11-2007
Błagam niech to się skończy szczęśliwie!!! Niech będą w końcu razem please!!!
liz (Brak e-maila) 18:26 14-11-2007
nie wolno ci kończyć w takim momencie!!!! to nie dopuszczalne!!!!!
fallenAngel (Brak e-maila) 20:00 14-11-2007
Naprawdę dobre opowiadanie, miło się czytało a i jakoś do myślenia dało smiley
Czekam na więcej.
vanessa (Brak e-maila) 22:56 14-11-2007
Jak można przerwać w takim momencie?? Czy Ciebie sumienie nie dręczy? Co dalej? Co dalej?
marisa (Brak e-maila) 23:10 18-11-2007
Ach Iria ty to wiesz jak człowieka przyprawić o szybsze bicie sercasmiley) To okrucieństwo skończyć w takim momencie kochanasmiley)
Aya (Brak e-maila) 23:25 19-11-2007
jedno z najlepszych opowiadań jakie czytałam; piszesz świetnie, nie licząc kilku błędów ortograficznych i kilka momentów gdzie nie mogłam sie za 1 razem połapać czy to w końcu Patryk czy Tomek mówi/robi/myśli ;]
ale tak poza tym to świetnie i nie mam niczego do zarzucenia;] trzymaj tak dalej, z niecierpliwością czekam na kolejną dawkę adrenaliny;]
mida (Brak e-maila) 15:49 21-11-2007
*placz* *krzyk*
...
Kiedy nastepne czesci?smiley
Iria (Brak e-maila) 19:05 23-11-2007
ostatni rozdział to 17-sty ;P ;P Następnym razem będzie. Dziękuję za ciepłe komentarze. Ale mam teraz dobry chumor. Dziękuję ^^
persefona (Brak e-maila) 21:19 23-11-2007
17?! Ostatni?! Iria chyba nie muwisz poważnie?? W takim razie kiedy "Tylko mój II"?
Ayame Takarai (Brak e-maila) 22:05 23-11-2007
Irio moje ty bożyszczesmiley czy po skończeniu tego opa (co przyjmyje z bólem serca do wiadomości) zamierzasz napisać kolejnego??? Bo strach marnować tai talntsmiley)
Iria (maruta_chan@wp.pl) 15:09 25-11-2007
Hymmm sama nie wiem >_> Jestem leniwa xD Zawsze jednak możesz wpaść na mojego bloga ^^ www.yaoi-szechina.mylog.pl/ Byłoby miło ^_~ Pozdrawiam.
Mikku Kai (mikku_kai@o2.pl) 22:30 01-12-2007
Opowiadanie jest świetne! Czekamy na następny rozdział, mam nadzieję, że nie przestaniesz pisać.

Pozdrawiam ciepło,
M.K.
eL. (Brak e-maila) 21:27 04-12-2007
To jest po prostu BOSKIE! Ja chcę następną część!
Arwena (Brak e-maila) 21:36 09-12-2007
Jest aktualka nie 17-tego rozdziałusmiley( Iria ty mnie nerwowo wykończysz!!
Iria (Brak e-maila) 18:17 16-12-2007
to nie moja wina >_>" Kto inny wysyła moje prace. Jeśli ktoś mi wyjaśni czemu notatnik robi brzydkie ,,krzaczki", to wyślę rozdziałsmiley
mida (synis@poczta.onet.pl) 19:03 24-12-2007
Krzaczki sa wina kodowania na stronie albo kodowania jakie jest ustawione w przegladarce (albo obu). Lepiej na wszelki wypadek nie bawic sie w polskie znaczkismiley
PS: gdzie jest kolejna czesc????:/
Eovin Nagisa (eovin_nagisa@op.pl) 16:43 29-12-2007
No tak... xD nie zadręczajcie autorki, bo to wszystko moja wina xD Ale dont łori xD Tekst jest już u Kirikos,więc pewnie pojawi się przy następnej aktualce x2 Jeszcze raz gomen ^^'
Iria (Brak e-maila) 20:16 30-12-2007
Tak, tak, tak, to wszystko Jej wina smiley Już wiecie do kogo pisać. (tuli Nagisę)
ciołek (Brak e-maila) 19:26 01-01-2008
to jest fajne! szkoda że się skonczyło xD
w. (Brak e-maila) 19:47 01-01-2008
Łi, koniec? ;(
Czekam na cdnastapilsmiley
Malina (Brak e-maila) 20:38 01-01-2008
Świetne! Już dawno nie czytałam czegoś tak wciągajacego i przyprawiającego o motylki w żołądku! Czekam na nowe opowiadania!
marisa (Brak e-maila) 22:55 01-01-2008
Iria jestes wielka!!! Porzuć niedbalstwo i pisz kolejne opy!!!!
Aithne (Brak e-maila) 00:02 02-01-2008
mniam... czekałam na to zakończenie dłuugo
asjana (Brak e-maila) 13:59 02-01-2008
po prostu bosko
luc1000 (Brak e-maila) 12:57 03-01-2008
nareszcie doczekałam się końca jest rewelacyjny.Oby więcej tak ciekawych opowiadań.
Fafooon (Brak e-maila) 00:38 04-01-2008
ŚWIEEETNE!
Pogratulować tylkosmiley
Yumi (Brak e-maila) 11:35 04-01-2008
jeeeeeeej! ja kocham to opowaidanie!!! *____*
melon (Brak e-maila) 13:02 09-01-2008
Bardzo mi się podobało to opowiadanie, przede wszystkim ze względu na bohaterów, którzy wyszli Ci najlepiej. Naprawdę, świetni Ci wyszli.
Końcówka była dobra, ale mimo wszystko w jakiś sposób trochę mnie rozczarowała. Nie dlatego, że skończyło się dobrze, ale przez to, że Tomek i Patryk wyszli ze swoich charakterów, strasznie ich zmiękczyłaś pod koniec. Ja rozumiem, że zakochani zachowują się różnie, ale jakieś swoje osobowości zachowują, a Ty wybiłaś obu z ich rytmów. Chłopcy zatracili siebie, co jak dla mnie jest wielką szkodą. Po prostu było za cudownie, za słodko. Albo może ja mam jakiś spaczony pogląd na romantyzm.
Ale jak już pisałam wcześniej opowiadanie bardzo mi się podobało.
marville (Brak e-maila) 19:52 09-01-2008
woooow!! xD super piszesz!! jakbyś mogła to... jak napiszesz nową część... powiadomisz mnie na 5750930 ?? bądĽ rozyczka94@gmail.com ?? byłabym wdzięczna ;]
marville (Brak e-maila) 20:19 09-01-2008
wrrrróóóć. pomyłka ;P ale też bosko piszesz ;P
marville (Brak e-maila) 17:07 11-01-2008
aaaa!!!!! to moje ulubione yaoi lepszego nie spotkałam!!!!!!!!!! kocham cie, no xD pozdrawiam cieplutko ;**
naru (Brak e-maila) 14:53 16-01-2008
dlaczego moje jedno z ulubionych opo musialo sie skonczyc? why? ja chcem wiecej ...to taka fajna parka smiley
Eleviath (Brak e-maila) 22:57 18-01-2008
Świetne smiley Czytałam i nie mogłam się oderwać. Niektóre błędy/ literówki itp. były denerwujące, ale fabuła to wynagradza. I cudni bohaterowie!
Skoro pisałaś to dawno, to jestem pewna już twój warsztat się bardzo poprawił i przy następnych opach będziesz bardziej wymiatać smiley.
Masz może jakąś stronę z opowiadaniami (niekoniecznie yaoi) w necie? Z chęcią bym poczytała smiley
Btw. Taki mały szczególik, który być może tylko mnie drażnił to twoja skłonność do umieszczania wielu wykrzykników lub pytajników przy sobie. Ja rozumiem, że emocje, ale wydaje mi się, że jeden znak wystarczy smiley (o kurcze, piszę zupełnie jakbym się znała xxxD)
Iria (maruta_chan@wp.pl) 22:04 20-01-2008
Dziekuję Eleviath ^^ Mam własną stronę, ale opowiadanie nie jest zbyt dobre z powodu błędów. W ostatnich rozdziałach staram sie już je tak nie popełniać, ale pierwsze rozdziały dość... straszą xD Na pewno, kiedyś wezmę się porządnie za korektę tego opka, ale w tej chwili nie mam na to czasu. W każdym razie jak chcesz to zajrzyj ^^ będzie mi i tak miło www.yaoi-szechina.mylog.pl Pozdrawiam!
Koonotori (Brak e-maila) 15:17 30-01-2008
Padam na twarz przed Autorką! CUDO!!!!!!!! *.*
Haru-chan (Brak e-maila) 12:31 22-02-2008
Hai! To też jedno z moimch ulubionych opków. Fajnie piszesz jeśli chodzi o korelacje pomiędzy bohaterami. Ładnie oddajesz emocje. Mi nie zawsze się to udaje. ^^
bubu (Brak e-maila) 21:43 09-03-2008
może napiszesz drugą część?? plissssssss xD
asjana (Brak e-maila) 23:29 09-07-2008
super opowiadanie kiedyś je czytałam i dziś też usiadłam i całe przeczytałam ktoś napisał żeby była jeszcze jedna cześć niby tez bym chciała, ale kolejna część może być boska, ale może tez wszystko zepsuć więc chyba wole mieć niedosyt niż przesyt, ale czekam na kontynuację kameleona i może na jakieś inne opowiadanko
KotekxCHAOSx (dears@op.pl) 22:43 03-02-2009
założe się że Tomek bedzie z Patrykiem ^^ ale jeszcze zobczymy
oczarowana (Brak e-maila) 18:35 21-12-2009
To jest naprawdę niesamowite czytam poraz kolejny
Ein (Brak e-maila) 16:06 03-05-2010
Co jakiś czas do tego wracam i za każdym razem coraz bardziej mi się podoba ;D
Anka (Brak e-maila) 13:45 16-06-2010
Uroczy ci Twoi chłopcy smiley
Sorasek1 (selene110@wp.pl) 21:27 19-06-2010
yay, ta historia mi coś przypomina... <3
Sorasek1 (selene110@wp.pl) 21:28 19-06-2010
piękne ;D
trubadur (Brak e-maila) 22:23 18-10-2010
świetne! nie myślałaś może o napisaniu tego również z perspektywy Patryka? chętnie bym to przeczytała ;D
sintesis (Brak e-maila) 02:37 13-02-2011
wracam po raz kolejny poniewaz malo jest takich opowiadan, do których zaglada się z tesknotą co jakis czas... po prostu cudosmiley
Dodaj komentarz
Zaloguj si, eby mc dodawa komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostpne tylko dla zalogowanych Uytkownikw.

Prosz si zalogowa lub zarejestrowa, eby mc dodawa oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Uytkownika

Haso



Nie jeste jeszcze naszym Uytkownikiem?
Kilknij TUTAJ eby si zarejestrowa.

Zapomniane haso?
Wylemy nowe, kliknij TUTAJ.
Nasze projekty
Nasze stałe, cykliczne projekty



Tu jesteśmy
Bannery do miejsc, w których można nas też znaleźć



Ciekawe strony




Shoutbox
Tylko zalogowani mog dodawa posty w shoutboksie.

Myar
22/03/2018 12:55
An-Nah, z przyjemnością śledzę Twoje poczynania literackie smiley

Limu
28/01/2018 04:18
Brakuje mi starego krzykajpudła :c.

An-Nah
27/10/2017 00:03
Tymczasem, jeśli ktoś tu zagląda i chce wiedzieć, co porabiam, to może zajrzeć do trzeciego numeru Fantoma i do Nowej Fantastyki 11/2017 smiley

Aquarius
28/03/2017 21:03
Jednak ostatnio z różnych przyczyn staram się być optymistą, więc będę trzymał kciuki żeby udało Ci się odtworzyć to opowiadanie.

Aquarius
28/03/2017 21:02
Przykro słyszeć, Jash. Wprawdzie nie czytałem Twojego opowiadania, ale szkoda, że nie doczeka się ono zakońćzenia.

Archiwum