The Cold Desire
   Strona Główna FORUM Ekipa Sklep Banner Zasady nadsyłania prac WYDAWNICTWO
Kwietnia 20 2024 05:22:30   
Nawigacja
Szukaj
Nasi autorzy
Opowiadania
Fanfiki
Wiersze
Recenzje
Tapety
Puzzle
Skórki do Winampa
Fanarty
Galeria
Konwenty
Felietony
Konkursy
ŚCIANA SŁAWY
Tutaj będą umieszczane odnosniki do stron, na których znalazły się recenzje wydanych przez nas książek









































POLECAMY
Pozycje polecane przez naszą stronę. W celu zobaczenia szczegółów należy kliknąć w dany banner





Witamy
Strona ta poświęcona jest YAOI - gatunkowi mangi i anime ukazującemu relacje homoseksualne pomiędzy mężczyznami. Jeśli jesteś zagorzałym przeciwnikiem lub w jakiś sposób nie tolerujesz homoseksualizmu, to lepiej natychmiast opuść tę witrynę - resztę naszych Gości serdecznie zapraszamy
Drag queen 10
by Ryoko Kotoyo

Wielki powrót moich niemoralnych chłopców. XD



DRAG QUEEN
PART 10


Chika zastygł w bezruchu. Zabolało i to bardzo. Poczuł jak z oczu zaczynają płynąć mu łzy.
- Boli...- jęknął cichutko. - Ruka...
- Zaraz przestanie...- szepnął Ruka. - Rozluźnij się... Hmmmm...- mruknął z rozkoszy. - Jaki ty jesteś ciasny. Faktycznie dziewica z ciebie...
- Zamorduję...- jęknął Chika.
Ruka pochylił się nad nim, jednocześnie szerzej rozsuwając mu nogi i pocałował go mocno.
- Uwielbiam cię...- szepnął blondyn powoli zaczynając się w nim ruszać.- Jak dobrze...
- Boli...- z oczu Chiki znowu zaczęły płynąć łzy, które Ruka zlizał czubkiem języka.
- Przestanie... Moje kochanie, nie płacz...
Ruka zaczął poruszać się szybciej. Gdzieś musi być. Głębiej.
- Ach...- jęknął nagle Chika.
Jest.
Ruka uśmiechnął się pod nosem. Znalazł czuły punkt Chiki. Pchnął mocniej. Jeszcze jeden jęk wydarł się z ust chłopaka. Zachęcony tym blondyn raz po raz zaczął uderzać w ten punkt. Patrzył jak oddech Chiki staje się coraz szybszy i urywany. Mysi chłopak bezwiednie dla samego siebie zarzucił mu ręce na szyję i przyciągnął do siebie. Ich usta połączyły się w namiętnym pocałunku. Chika jęczał w usta Ruki.
- Jeszcze...- jęknął Chika.- Och tak...
- Chika... Chika...- usta Ruki wyjękiwały jego imię.- Jesteś boski...- Blondyn już zupełnie nad sobą nie panował.- Ja... Zaraz...- Jego pchnięcia stawały się coraz szybsze i mocniejsze. Upajał się ciasnotą Chiki. Uczucie zaciskających się na nim mięśni doprowadzało go do obłędu.
Hibiya czuł jak zaczyna szczytować. Nie zwalniając tempa ujął męskość Chiki w dłoń i zaczął ją masować. Mysi chłopak jęknął głośno.
- Ruka... Ja...- poczuł jak przez całe ciało przebiega fala rozkoszy, jakiej nigdy jeszcze nie czuł. Krzyknął głośno. Głos Ruki dobiegał jakby z oddali. Po chwili poczuł w sobie ciepło, którym napełnił go Ruka.
Blondyn oddychał ciężko pochylając się nad Chiką. Pocałował go delikatnie i wysunął się z niego. Położył się obok i przygarnął do siebie drugiego chłopaka. Chika był już ledwo przytomny. Kiedy zapadał w sen wydawało mu się, że słyszy szept Ruki:
- Kocham cię Chika... Kocham cię...
W chwilę później zasnął.

***************************
Chika otworzył powoli oczy. Dziwnie się czuł. Mięśnie bolały go jak nigdy w życiu. W pasie oplatały go ramiona Ruki, a on sam leżał wtulony w blondyna.
- Co myśmy wczoraj wyprawiali...?- zastanawiał się pół przytomnie.- Ej kocurze! - lekko potarmosił Rukę za ramię.- Pobudka!!!
Blondyn powolutku zaczynał się budzić. Przeciągnął się i dopiero wtedy otworzył oczy. Zerknął na Chikę z uśmiechem i powiedział:
- Dzień dobry skarbie...
- Ja ci dam dobry wyleniały kocurze...- burknął Chika. - Wszystko mnie boli jak diabli... Co myśmy wczoraj wyprawiali, co?
Orzechowe oczy popatrzyły na niego uważnie.
- Nie pamiętasz? - spytał Ruka opierając się na łokciu.
- Wtedy bym nie pytał...
- Olala...- jęknął Ruka.- To teraz mam dwa wyjścia... Albo ci powiem i mnie potem zabijesz, albo będziesz żyć w nieświadomości i będziemy to mogli powtórzyć.- wyszczerzył się.
- Co powtórzyć? - Chika zaczynał się wkurzać.- Gadaj natychmiast kocurze do czego mnie zmusiłeś?
- Ja? Weź mnie nie obrażaj! Sam chciałeś... No może nie od razu, ale...
- Ruka!!!
- Oj no dobra! No! Przespaliśmy się razem! Zadowolony?
Miraimo zamrugał kilka razy oczami.
- Przecież my stale śpimy razem...
- Ale nie tak... No...
- Ruka...-zaczął niepewnie mysi chłopak.-Chcesz mi powiedzieć, że...?
- Że uprawialiśmy seks? Taaaaak... To właśnie chcę powiedzieć.- powiedział z uśmiechem.
Po tym zdaniu Chika najpierw siedział w zupełnej ciszy, a potem nagle wybuchnął:
- WYKORZYSTAŁEŚ MNIE!!!!!!!!!
- Jakie wykorzystałeś?!!!! - obruszył się Ruka.- Nie chcesz się przyznać, że ci się podobało!
- Jak mi się mogło podobać, jak nic nie pamiętam?! Wykorzystałeś fakt, że byłem podchmielony!
- Też coś! Żebyś się w nocy słyszał jak jęczałeś i chciałeś jeszcze! - powiedział Ruka nie bez satysfakcji w głosie.- Ale muszę przyznać, że dobry z ciebie kochanek. I taki ciasny... Bosko!
Następne co Ruka poczuł to pięść Chiki, która trafiła go w brodę.
- Co ty...? - zaczął Ruka, ale nie skończył, bo dostał od Chiki kolejny cios. Mysi chłopak okładał go pięściami bez litości.
- Ty cholerny skurczysynu!!! - przeklinał Chika. - Jak mogłeś?!!!
Ruce w końcu udało się złapać jedną z rąk Chiki, po czym unieruchomił mu drugą i powalił chłopaka. Przyszpilił go do łóżka i popatrzył w oczy.
- Uspokój się i posłuchaj! - syknął Ruka. - Gdybyś choć raz powiedział "NIE", do niczego by nie doszło, ale ponieważ mnie prowokowałeś i nie sprzeciwiałeś się to stało się i tyle! -skończył.
- To nie fair...- jęknął Chika i z jego oczu popłynęły łzy.- Nie dość, że to był mój pierwszy raz to jeszcze nic z niego nie pamiętam...-zaszlochał.
Ruka puścił go. Chłopak skulił się na łóżku i płakał. Hibiya nie miał pojęcia co robić. Po chwili niepewnie przytulił się do pleców Chiki i objął go rękami w pasie.
- Nie wiedziałem...- powiedział cicho.- Przepraszam... Chikuś...- delikatnie pocałował go w nagie ramię.
Chika nagle odwrócił się do niego i popatrzył mu w oczy.
- A to, że coś do mnie mówiłeś... Chyba zanim zasnąłem... To mi się śniło czy...?
Twarz starszego chłopaka oblała się szkarłatem.
- Ruka...? Czy ty...? - zaczął niepewnie.- Czy ty powiedziałeś mi, że... Że mnie kochasz...?-Chika patrzył jak w oczach Ruki pojawia się strach.
- Ruka...?
- Tak...- powiedział cicho blondyn.- Powiedziałem to...
- Ale powiedziałeś to pod wpływem chwili czy...? - Ruka zamknął mu usta pocałunkiem.
Ruka popatrzył mu w oczy i powiedział:
- Nie Chika... Ja cię kocham... Tylko bałem się to powiedzieć... Nie wiedziałem jak zareagujesz i bałem się, że stracę nawet twoją przyjaźń... Cały czas się tego boję... Ja się chyba w tobie zakochałem już w tym samym dniu, kiedy się zderzyliśmy pod blokiem...-powiedział cicho.
Chika milczał dłuższą chwilę. Dla Ruki to było jak wieczność.
- Ja nie wiem co do ciebie czuję...- powiedział w końcu Chika. - Czy to jest przyjaźń czy to jest coś więcej... Nie wiem...- powiedział przymykając oczy.- Nie jesteś mi obojętny, ale... Zdecydować się na taki związek? Nie wiem czy mam dość odwagi... Daj mi czas...- poprosił.
- Czyli nie mówisz nie? - spytał Ruka z nadzieją w głosie.
- Nie...
- Mirai miała rację...- Ruka ugryzł się w język, kiedy zorientował się co palnął.
- Mirai? Zaraz!!! - warknął Chika. - Ona ma coś z tym wspólnego?
- Nie no...
- RUKA!!!!!!
- A sam się jej pytaj! Powiedziała, że jej szwagrem to ja mogę być.- wyszczerzył się.
Chika miał minę jakby go coś trafiło.
- I ona przeciwko mnie...?- jęknął.- Chyba nie mam wyjścia...
- Hmmm?
- Co ty na to żebyśmy spróbowali...?- spytał czerwieniąc się niebieskooki.- Chciałbym się przekonać co tak naprawdę do ciebie czuję...
Ruka pocałował go mocno.
- Bardzo chętnie kochanie. A teraz... Co ty na to żebyś zapamiętał swój drugi raz?! - spytał namiętnym głosem.
-SPIEPRZAJ!!!!!!!



part 10
the end











 


Komentarze
wielkamorda dnia padziernika 16 2011 23:48:38
Komentarze archiwalne przeniesione przez admina

Akasza (Brak e-maila) 15:32 15-02-2006
Oryginalne musze przyznac czekam na ciag dalszysmiley
Melaqua Lesthath (Brak e-maila) 16:54 16-02-2006
Zgadzam się z Akaszą
Ryoko Kotoyo (Brak e-maila) 19:08 10-03-2006
Jejku^^ Dziękuję za miłe słowa. Niedługo część kolejna^^
Hime (Brak e-maila) 00:37 12-03-2006
Seksowne smiley Podoba mi się
Divine Girl (Brak e-maila) 02:12 01-04-2006
Z kolejną częścią coraz ciekawiej... smiley
Kathy (Brak e-maila) 17:31 01-04-2006
ehhh...przy tym opowiadaniu normalnie chcę mieć starszego brata ^^ jest suuuper!! Ciekawe co będzie dalej ^^
aki (Brak e-maila) 20:52 04-04-2006
popieram że nietypowe...trudno się uwolnić, jak zaczynasz czytać to musisz pochłonąć całe, nie jesteś w stanie przerwać dopóki się nie skończy...
Maja-Pistacja (Brak e-maila) 14:26 07-04-2006
Za co się nie weźmiesz jest git.
To opcio jest miodzio, muszę sobie wycieraczki na monitorze zamontować.Po prostu masz kolejnego uzależnionego.Gratulacje
An-Nah (Brak e-maila) 10:14 04-05-2006
Heh, ja wiem, ze ejstem czepialską suką i tak dalej, ale jak cos rpzeczytam, to musze napisać CO o tym myślę. Przykro mi. Nie obrażaj się i nie bierz sobie teog do serca, zwłąszcza, ze stylistycznie nie jesteś wcale zła, choć popracować nad rozbudową stylu powinnaś. No, ale za ilosć teog co piszesz - "rispekt", jak mawiają hiphopowcy smiley W każdym razie, mam duże, duże wątpliwości co do natury profesji Drag Queen, a raczej do sposobu w jaki ją opisujesz. Problem w tym, ze występy Drag Queen (i Drag Kings, bo i kobiety przebierajace się za mężczyzn istnieją) to nie fanservice, a sztuka - sztuka przebrania się i naśladowania kobiety, aktorstwo i spiew - bynajmniej nie striptiz i pokazy "gry wstepnej" - chbya, ze klub jest naprawdę podły... Wiem, w ramach twojej własnej fikcji literackiej, ok, w tym konkretnym przypadku moze być tak, jak to opisujesz smiley
Ryoko Kotoyo (Brak e-maila) 20:15 04-05-2006
Towja wola jak to odbierasz... Ja miałam po prostu ochotę napisać coś nie tego i takowe mi wyszło, a że nie nie każdemu się podoba to jego osobista sprawa. Poza tym piszę, bo lubię. Zawodowcem nie jestem więc krytyki do siebie nie biorę. Wyznaję zasadę nie chcesz to nie czytaj.
luc1000 (Brak e-maila) 18:58 04-08-2006
pisz dalej masz wspaniałe pomysły!!!
morg (Brak e-maila) 22:30 29-08-2006
widziałam występy drag queen. Autorka też powinna. o jakim rozbieraniu się moze byc mowa kiedy ktoś ma wypchane cycki?
Ryoko Kotoyo (Brak e-maila) 20:44 05-09-2006
Oj ludzie no... Wiem na czym to naprawde polega... Ja tylko sie tym ispirowałam^^;;
aithne (Brak e-maila) 01:59 28-12-2006
poproszę ciąg dalszy smiley
asjana (Brak e-maila) 17:29 24-03-2007
fajnie ze jest kolejna czesc ale prosze szybko kolejna bo jestem ciekawa tego co bedzie dalej
Mosa (Brak e-maila) 10:47 08-08-2007
Bardzo proszę o kolejne cześci. Jak najszybciej, bo się doczekać nie mogę.
Karo (Brak e-maila) 15:53 27-11-2007
Suuuupersmiley Wszystkie Twoje opowiadania mi sie podobają, ale to najbardziejsmiley Kiedy będzie następna część?
Hary-chan (Brak e-maila) 01:02 18-02-2008
Minęło już tyle czasu od poprzedniego dodania kolejnego rozdziału tego poka... W ogóle dużo czasu minęło od Twojej poprzedniej publikacji... Pfff... nawet nie wiesz jak bardzo czekam na następne części... i to każdego z twoich opków. I to od bardzo dawna. Dodaj coś... plosiem! T^T
asjana (Brak e-maila) 07:47 02-06-2008
czemu te części są takie krótkie ja chce więcej, bardzo mi się podoba mama nadziej ze niedługo coś dodasz
Haru-chan (Brak e-maila) 16:01 06-06-2008
Jeeeeeee........ ^^ doczekałem się!!! Konkret, to to co uwielbiam (i nie chodzi mi o lemona). Tylko szkoda, że to TYLKO dwie części... >.>" jęczę? Z pewnością... Ryo, więcej, (nie napiszę "mocniej"smiley dalej, dłużej! XDDD Czekam na ciąg dalszy.
kasai (Brak e-maila) 23:43 03-07-2008
domagam się więcej !!
Dodaj komentarz
Zaloguj si, eby mc dodawa komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostpne tylko dla zalogowanych Uytkownikw.

Prosz si zalogowa lub zarejestrowa, eby mc dodawa oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Uytkownika

Haso



Nie jeste jeszcze naszym Uytkownikiem?
Kilknij TUTAJ eby si zarejestrowa.

Zapomniane haso?
Wylemy nowe, kliknij TUTAJ.
Nasze projekty
Nasze stałe, cykliczne projekty



Tu jesteśmy
Bannery do miejsc, w których można nas też znaleźć



Ciekawe strony




Shoutbox
Tylko zalogowani mog dodawa posty w shoutboksie.

Myar
22/03/2018 12:55
An-Nah, z przyjemnością śledzę Twoje poczynania literackie smiley

Limu
28/01/2018 04:18
Brakuje mi starego krzykajpudła :c.

An-Nah
27/10/2017 00:03
Tymczasem, jeśli ktoś tu zagląda i chce wiedzieć, co porabiam, to może zajrzeć do trzeciego numeru Fantoma i do Nowej Fantastyki 11/2017 smiley

Aquarius
28/03/2017 21:03
Jednak ostatnio z różnych przyczyn staram się być optymistą, więc będę trzymał kciuki żeby udało Ci się odtworzyć to opowiadanie.

Aquarius
28/03/2017 21:02
Przykro słyszeć, Jash. Wprawdzie nie czytałem Twojego opowiadania, ale szkoda, że nie doczeka się ono zakońćzenia.

Archiwum