The Cold Desire
   Strona Główna FORUM Ekipa Sklep Banner Zasady nadsyłania prac WYDAWNICTWO
Grudnia 22 2024 05:15:25   
Nawigacja
Szukaj
Nasi autorzy
Opowiadania
Fanfiki
Wiersze
Recenzje
Tapety
Puzzle
Skórki do Winampa
Fanarty
Galeria
Konwenty
Felietony
Konkursy
ŚCIANA SŁAWY
Tutaj będą umieszczane odnosniki do stron, na których znalazły się recenzje wydanych przez nas książek









































POLECAMY
Pozycje polecane przez naszą stronę. W celu zobaczenia szczegółów należy kliknąć w dany banner





Witamy
Strona ta poświęcona jest YAOI - gatunkowi mangi i anime ukazującemu relacje homoseksualne pomiędzy mężczyznami. Jeśli jesteś zagorzałym przeciwnikiem lub w jakiś sposób nie tolerujesz homoseksualizmu, to lepiej natychmiast opuść tę witrynę - resztę naszych Gości serdecznie zapraszamy
Nowa Atlantyda 12
by Ryoko Kotoyo
2005

Dziś nie będzie przedmowy, bo i tak mam wątpliwości czy ktoś je w ogóle czyta^^''



-Yuma...?-zaczął Hoshi .-Nie uważasz, że należą mi się pewne wyjaśnienia...?
Białowłosy popatrzył na niego uważnie.
Siedzieli na murku wielkiej fontanny w ogrodzie. Hoshi z lubością wdychał zapach kwiatów, które rosły obok.
-Cóż...-powiedział Yuma niepewnie.-Wyjaśnić ci, co nieco powinienem na pewno... Tylko nie wiem jak mam ci to powiedzieć...?
-Może tak żebym zrozumiał? -spytał chłopak.
-Nie kpij sobie ze mnie...-warknął Yuma.
Hoshi popatrzył na niego urażony.
-Więc? -spytał.-Co to za numery, że niby jestem księciem...?
-Bo jesteś.-powiedział dobitnie Yuma .-Twój ojciec był królem naszego królestwa.
-A, co się stało, że nie jesteśmy w tym królestwie?
-Zostało zniszczone...-powiedział cicho Yuma.
Srebrnooki popatrzył na niego wyczekująco. Yuma zaczął mówić dalej.
-To było jakieś dwa tygodnie po twoim urodzeniu... Napadnięto na nas...
-Kto...?
-Chyba się domyślasz...?
Chłopiec skinął głową.
-Te stwory, tak...?
-Tak... Ale nie tylko one... Kiedyś żyliśmy z nimi na stopie neutralnej. Żadna ze stron nie mieszała się do spraw drugiej. Miały swoje ziemie. Trzymały się bardzo wysoko w górach. W dolinach i między skałami miały swoje domostwa. To prawda, że z natury są niebezpieczne, ale atakowały tylko, jeśli się prowokowało, a tego unikaliśmy. Ich rasa nosi nazwę Sviliów. Jednak 16 lat temu wydarzyło się coś, co zmieniło ich nastawienie do nas...-Yuma umilkł na chwilę.
Hoshi starał się poukładać sobie w głowie nowe informacje.
-Tego dnia napadli na nas bez wyraźnego powodu. Jak się potem okazało ktoś sprawował nad nimi kontrolę. Widzieliśmy ją z daleka. Prawdziwa wiedźma... Stała ramię w ramię z królem Sviliów i triumfowała. Dziwię się, że dali się omamić... Mimo wszystko byli dumnym narodem... Ci, którzy mieszkają tutaj to ci, którzy wtedy ocaleli... Urządzili tam prawdziwą masakrę...
Hoshi widział, jak białowłosy zaciska palce z wściekłości.
-Najbardziej baliśmy się o ciebie... Jesteś jedynym, który może zostać królem. Twoje srebrne oczy to dziedzictwo świadczące, że pochodzisz z rodziny królewskiej. To dziedziczne, ale tylko jedno dziecko rodzi się z takimi oczami...
Popatrzył na niego.
-To, dlatego nie chcę żebyś się zakochiwał ot tak sobie...-powiedział cicho.-Liczymy na to, że zapewnisz rodowi sukcesję.
-Dalekie plany...-prychnął Hoshi. -Ale mam jeszcze jedno pytanie...
-Tak?
-Te stwory powiedziały wtedy, że gdybym nie był dziewicą to nie musiałyby tego robić...
Yuma westchnął.
-Widzisz... W tobie zapieczętowana jest jedna z trzech części pewnego "klucza", który może wyzwolić naszą krainę... Do czasu ceremonii złamania pieczęci musisz pozostać "czysty". Obowiązuje to również Takuto i jeszcze jednego chłopaka o imieniu Tell.
-Rozumiem, że oni też noszą w sobie pieczęcie...?
-Tak, ale nie przypadkowo to jest wasza trójka.
-Jak to? -spytał zaskoczony chłopiec...?
Niebieskie oczy wpatrywały się w srebrne. Hoshi usłyszał jak Yuma przesyła mu swoje myśli:
"Poczęty i urodzony w Starym Świecie... Poczęty w Starym Świecie, a urodzony w Nowym... Poczęty i urodzony w Nowym Świecie... Trzy części... Trzy pieczęcie prowadzące do szansy na wyzwolenie..."
-Co... Co to...?-zaczął zszokowany chłopiec.
-To ostatnie, co usłyszeliśmy od króla... Obietnica... Teraz rozumiesz...?
-Trochę... Muszę to sobie przemyśleć... Ale...
-Ale...?
Hoshi zarumienił się.
-Ale nie licz, że zgaszę w sobie to uczucie do ciebie... Na to jest za późno... Nie zrezygnuję tak łatwo.-powiedział cicho, ale dobitnie.
Yuma wstał.
-Nie pozostaje mi jednak nic innego jak mieć nadzieję, że będziesz mądrzejszy i zabijesz je w sobie...
Hoshi patrzył jak Yuma idzie w stronę budynku.
Westchnął.
Jego życie komplikowało się coraz bardziej.
-Ileo-Ni...-usłyszał tuż przy swoim uchu. Podskoczył przestraszony i natychmiast się odwrócił. Nad sobą zobaczył krótko obciętego chłopaka o brązowych włosach i niesamowicie zielonych oczach. Miał zaostrzone uszy i zielono-złoty znaczek na czole.
-Przestraszyłem cię? -spytał chłopak.
-Nie będę ukrywał, że tak...
-Czemu Wasza Wysokość ma taką skwaszoną minę?
-Próbuję sobie przyswoić to wszystko, a tak poza tym przestań z tą Wysokością... Denerwuje mnie to...
-No dobrze Ileo-Ni .-powiedział chłopak ze śmiechem.
-Pytanie...-powiedział srebrnooki podnosząc rękę.
-Co?
-Co to znaczy Ileo-Ni...?
-"Ni" to przydomek, którego się używa w stosunku do rodziny królewskiej...
-A ci dalej z tą królewskością...-prychnął chłopak.-Spadam stąd tak szybko jak można, bo wyhaftuję przez tą królewskość!
Zielonooki chłopak zaczął się śmiać.
-Co w tym śmiesznego?
-Och... Wasz... Znaczy się twój ojciec...-poprawił się widząc spojrzenie jakie posłał mu Hoshi. -też nie lubił kiedy mówiło się do niego Wasza Wysokość i ział jadem na każdego kto tak do niego mówił. Królowa zawsze się z tego strasznie śmiała.
Hoshi przyglądał mu się przez chwilę.
-A mogę wiedzieć jak masz na imię...?-spytał w końcu.
-Jestem Raven.-przedstawił się chłopak.-Pochodzę z rodu Vrilów.
-Vrilów...?
-Posiadamy zdolności związane z ziemią i roślinami.-wyjaśnił chłopak. -Popatrz.-przyłożył dłoń do maleńkiego kwiatka wystającego z trawy. Kwiatek nagle urósł i rozwinął swój pąk w piękny czerwony kwiat.
-Wow... Ciekawe czy ja też tak mogę...?-zastanawiał się Hoshi.
-Oczywiście.-zapewnił Raven .-Atlantydzi łączą w sobie wszystkie umiejętności.
"ATLANTYDZI?!!!!!" -pomyślał zaskoczony chłopak.
Kolejna niesamowita wiadomość, którym zdawało się nie być końca...

part 12
the end













Komentarze
wielkamorda dnia padziernika 16 2011 22:21:43
Komentarze archiwalne przeniesione przez admina

Schensi (Brak e-maila) 22:18 06-10-2004
ciiiiiiiiiiiiudo ^^
Luz (Brak e-maila) 21:33 09-10-2004
cudo.. ale coś mało tego cuda^^
Kathy (kathy15poczta.onet.pl) 12:55 26-10-2004
suuuuuper!!!Ale czekam na dalsze części...długo czekam...za długo czekam...ja nerwicy dostaję jak tego nie czytam^^
lollop (Brak e-maila) 22:20 20-11-2004
czekam z utęsknieniem na dalsze części!!!!!!!
aisyp (Brak e-maila) 17:46 06-01-2005
dopiero zaczynam czytać, ale to tak podniecające, że poprosze o następne tego części... wogóle twoje opo są super... tak dalej
Ryoko Kotoyo (Brak e-maila) 14:25 15-01-2005
Kolejna część już jest prawie gotowa do wysłania^^ Cieszę się, że się wam tak podoba^^
YuMi. (Brak e-maila) 21:42 17-11-2005
a ja na nia czekam z nicierpliwoscia^^ prawir rok minal i nie ma wiecej... =.=" musi byc!
Ryoko Kotoyo (Brak e-maila) 21:15 18-11-2005
Ja już dawno wysłałam kilka części i jak widać w końcu się pojawiły^^ Niedługo kilka nowych części, które już sa gotowe do wysłania^^
Linda (Brak e-maila) 14:44 26-12-2005
Czytalam to jakis czas temu - kiedy mialo 1 rozdzial czy cos w tym stylu, wiec tak patrze 10...najpierw zastanowienie sie"o czym toto bylo?" pozniej "eee...moze to jakies nowe opo?", po czym powrot do konca pierwszego(niezawodny sposob made by Linda, czasami(zawsze) nie pamietam o czy, sa opa(zdarza sie ze nawet nie wiem, czy to istnialo czy nie)to patrze na koniec rozdzialu pierszego lub drugiego i od razu wiem ^o^....dobra, bede czytac reszte(9 rozdzialow - rodzina mnie wyklnie, a brat przeklnie)
nicraM (Brak e-maila) 17:04 18-01-2006
Swietne! Mam nadzieje, ze C.d. nastapi ??:>
Kathy (Brak e-maila) 22:29 15-02-2006
mruuuuuuu...ja jush dostałam kiedyś streszczenie tej historyjki na gadu ale nie przypuszczałam, że to będzie takie sweeeeeet!! *^_________^* ja siem rozpływam i czekam na dalsze części^^
Ryoko (Brak e-maila) 15:19 17-02-2006
Nie jesteś jedyna Kathy^^ Postaram się naskrobać coś jak najszybciej^^
Bel e Muir (Brak e-maila) 16:03 28-02-2006
Powiem jedno: chcę więcej! Cudowna historia, tylko beta by się przydała... ale to już szczegółsmiley
Katarina (Brak e-maila) 03:13 06-03-2006
Całkiem niezłe, całkiem niezłe... Jestem dopiero na 4-tej częsci, ale nie pogłam się powstrzymać by się nie wpisaćsmiley Ciekawy pomysł z tym opowiadaniem, i postacie z humorem
Katarina2 (Brak e-maila) 03:56 06-03-2006
No i doszłam do końca. Czytało się całkiem miło, chociaż wyraźnie widać inspiracje twórczością Margit Sandemo ( na przykład niektóre imiona bohaterów, Lemurowie oczy Svilowie... ) Wydaje mi się, że gdybyś postarała się unikać podobnych 'kwiatków' opowiadanie bardzo by na tym zyskało. Mimo wszystko czekam na dalsze częsci, bo to bardzo odprężająca lektura
Ryoko Kotoyo (Brak e-maila) 19:08 10-03-2006
Co ja poradze, że jestem miłośniczką jej książek. A zresztą na potrzeby opowiadania pożyczyłam sobie nazwy, bo nie mogłam znaleść ładniejszych. To chyba nic strasznego?
Katarina (Brak e-maila) 05:48 11-03-2006
"Strasznego" - nie to chyba za duże słowo, ale mimo wszystko...
Wiesz, ja swego czasu także byłam miłośniczką jej książek (do tej pory mam w domu chyba wszystkie tomy)i jej twórczość także wywarła pewien wpływ na moje pisarstwo, ale pożyczanie sobie na tyle charakterystychnych nazw trochę odbiera twojemu opowiadaniu realizmu.
Nie odbieraj tego jako ataku, w żadnym wypadku. Po prostu wierzę w twoją wyobraźnię smiley
schensi (Brak e-maila) 14:13 13-03-2006
MOOORE AJ NID MOOOR!!!!!!!! biesz sie dziewczyno do pracy chcesz bym zniecierpliwosci podgryzala sciany?! juz juz do klawiaturki, booooskie az mniam XD slinka cieknie
Yumi (Brak e-maila) 18:39 21-03-2006
to jest wyjebiste ^_^
lollop (lollop@op.pl) 22:51 22-03-2006
bardzo mi się to opko podoba smiley serio smiley byle tak dalej smiley
rewa (Brak e-maila) 18:15 23-03-2006
Świetne opowiadanie, uwielbiam twoją twórczość wprawdzie dopiero wczoraj przeczytałam to opowiadanie a to dlatego że wole mocniejsze teksty (N-17, PG-13) może w dalszy częściach będzie trochę ostrzej, historia jest naprawdę wciągająca i dobrze się czyta. Jak reszt czekam na dalsze części, powodzenia w dalszej pracy ( proszę nie zapomni tylko Lovers of music )
Airtnat (Brak e-maila) 23:07 02-04-2006
Ajajaj... Sagą inspirowane. I Rama mi tu wrzuciłaś mojego. I w ogóle. O! Ale opowiadanko świetne, jak zresztą wszystkie twoje tekścikismiley Ja tu się historii powinnam uczyć, a jakoś tak godzinka minęła...
Raven (Brak e-maila) 18:43 04-04-2006
Ryo~! Ravenek Cię uprzejmie prosi! Dopisz coś nowego do NA, bo ja tutaj usycham T.T Chcesz mieć mnie na sumieniu, chcesz? xP
luc1000 (Brak e-maila) 22:22 03-08-2006
świetny początek na coś większego i poważniejszego.Swoją drogą też jestem miłośniczką Margit Sandemo,ale fanką twoich opowadanek też jestem
Moni_que i Istaril (Brak e-maila) 17:22 23-10-2006
Więcej, więcej prosimy o wiecej tego cudownego opowiadanka ^_-!!
sintesis (Brak e-maila) 23:22 23-10-2006
przeczytalam i jestem zachwycona smiley i oczywiscie pozadam jeszcze wiekszej ilosci twego geniuszu..smiley
(Brak e-maila) 00:00 27-10-2006
ja bym tez proiła ak najszbciej o następna cześć bo uschne z tej niewiedzy co dalej^-^
asjana (Brak e-maila) 16:50 15-12-2006
super piszesz tylko czemu te czesci sa takie krotkie i jest ich tak malo czekam z niecierpliwoscia na kolejne czesci
Ryoko (Brak e-maila) 15:35 23-12-2006
MAŁO?O.O O matko... No to nie mam wyjścia^^'' Trzeba pisać dalej^^
naru (naru89@wp.pl) 23:22 29-12-2006
ja króciutko...jeśli coś jest dobre ( w tym wypadku b.b.b.b.b dobre) to powinno być tego więcej, więcej, więcej i jeszcze raz więcej...toteż JA CHCEM WIĘCEJ!! a jestem chora( na głowę od urodzenie!!smileysmiley) i osobie chorej się nie odmawiasmileysmiley
Tanpopo (Brak e-maila) 20:39 20-03-2007
ślinotok.... jeszcze
kaika (Brak e-maila) 22:03 25-04-2007
oh, oh oh... aj wont mooooor...!!!!!!
Samotna i on (Brak e-maila) 19:35 30-04-2007
No, całkiem niezłe... Parę takich dziwnych błędów, literówek, braki przeciwnków i inne,,, ale nieĽle. Czekamy na dalsze częsci.
marisa (marisa666@wp.pl) 19:52 16-07-2007
Suuuuuper!!! Kiedy nastepne czesci??
Mosa (Brak e-maila) 19:52 27-07-2007
super opo
a tak na bokutowcale nie przeszkadzało by mi gdyby to opowiadanko miałoiz 70 części jest srasznie wciągajace oby wiecej takich
Antaryjczyk (Brak e-maila) 17:16 04-08-2007
opowiadanie jest SSSSSSUUUUUPPPPPPPPEEEEEEERRRRRRR!!!!!!!!!!!!! najlepsze jakie do tej pory tu czytałem. Nie mogę doczekać się następnych części, nawet jeśliby miało ich być ze 100...... czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy.
Aithne (Brak e-maila) 23:40 02-09-2007
mhrrau. chwila przerwy w śledzeniu i już kilkuodcinkowa niespodzianka. czekam na ciąg dalszy smiley
Ryoko Kotoyo (Brak e-maila) 20:34 08-09-2007
częsci bedzie dużo^^ Spoko
bajerancki klub kucyka pony (Brak e-maila) 19:51 24-10-2007
to jest faaaaaajneeeeeeeeee!!! ja chce jeeeeeeeeeszczeeeee!!!
bajerancki klub kucyka ponny (Brak e-maila) 21:24 14-11-2007
byłabym wdzięczna za napisanie dalszego ciągu...xD
bubu (Brak e-maila) 19:40 21-01-2008
będzie jakiś ciąg dalszy??
MajaVW (Brak e-maila) 18:04 03-06-2008
Fajne, tylko ze czytam juz chyba ze 3 raz to opo bo jak cos nowego dochodzi, to juz nie wiem co wczesniej bylo...smiley No nic. Ciesze sie, ze jednak postanowilas to kiedys skonczyc...
Viv (Brak e-maila) 16:10 23-06-2008
ojej...
wciągające szalenie smiley
mam nadzieję, że nie będziemy musieli długo czekać na dalsze części... smiley
Viv (Brak e-maila) 00:12 06-04-2009
smiley fajnie, że się coś nowego pojawiło smiley (nawet jeżeli po tak długim czasie...)
Yumi (Brak e-maila) 22:47 08-04-2009
w takim momencie przerwac : O!! Aj hejć ju!! A tyle na to czekałam smiley
Dodaj komentarz
Zaloguj si, eby mc dodawa komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostpne tylko dla zalogowanych Uytkownikw.

Prosz si zalogowa lub zarejestrowa, eby mc dodawa oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Uytkownika

Haso



Nie jeste jeszcze naszym Uytkownikiem?
Kilknij TUTAJ eby si zarejestrowa.

Zapomniane haso?
Wylemy nowe, kliknij TUTAJ.
Nasze projekty
Nasze stałe, cykliczne projekty



Tu jesteśmy
Bannery do miejsc, w których można nas też znaleźć



Ciekawe strony




Shoutbox
Tylko zalogowani mog dodawa posty w shoutboksie.

Myar
22/03/2018 12:55
An-Nah, z przyjemnością śledzę Twoje poczynania literackie smiley

Limu
28/01/2018 04:18
Brakuje mi starego krzykajpudła :c.

An-Nah
27/10/2017 00:03
Tymczasem, jeśli ktoś tu zagląda i chce wiedzieć, co porabiam, to może zajrzeć do trzeciego numeru Fantoma i do Nowej Fantastyki 11/2017 smiley

Aquarius
28/03/2017 21:03
Jednak ostatnio z różnych przyczyn staram się być optymistą, więc będę trzymał kciuki żeby udało Ci się odtworzyć to opowiadanie.

Aquarius
28/03/2017 21:02
Przykro słyszeć, Jash. Wprawdzie nie czytałem Twojego opowiadania, ale szkoda, że nie doczeka się ono zakońćzenia.

Archiwum