The Cold Desire
   Strona Główna FORUM Ekipa Sklep Banner Zasady nadsyłania prac WYDAWNICTWO
Kwietnia 26 2024 12:35:38   
Nawigacja
Szukaj
Nasi autorzy
Opowiadania
Fanfiki
Wiersze
Recenzje
Tapety
Puzzle
Skórki do Winampa
Fanarty
Galeria
Konwenty
Felietony
Konkursy
ŚCIANA SŁAWY
Tutaj będą umieszczane odnosniki do stron, na których znalazły się recenzje wydanych przez nas książek









































POLECAMY
Pozycje polecane przez naszą stronę. W celu zobaczenia szczegółów należy kliknąć w dany banner





Witamy
Strona ta poświęcona jest YAOI - gatunkowi mangi i anime ukazującemu relacje homoseksualne pomiędzy mężczyznami. Jeśli jesteś zagorzałym przeciwnikiem lub w jakiś sposób nie tolerujesz homoseksualizmu, to lepiej natychmiast opuść tę witrynę - resztę naszych Gości serdecznie zapraszamy
Adventures of sweetboy in fashion 2
Yeah^^witam was w imieniu Mitsu^^ Mitsu czeka na opinie dotyczące jego życia^^jest bardzo ciekaw czy ta pisana na żywo biografia wam się podoba^^bo on lubi być chwalony, więc im więcej osób to czyta tym bardziej się piękniś mi puszy >_<* (pri zazdrosna)A! I pozdrówka dla Basi i Zenia^+^mam nadzieję, że strawi to^^'

primea(primea@go2.pl)



***


O, jak ja lubię Toshiego...wspaniałe stworzonko przeniosło mnie do łóżka wczoraj, jak usnąłem na tym fotelu...a teraz podaje mi śniadanko. Ale fajnie! Nie pamiętam, kiedy ostatnio jadłem w łóżku! Mmmm...pachnie znakomicie!
-Co to jest Toshi-kun?
Oblizałem się patrząc na coś przypominające sałatkę z niemampojęciaczego. Normalne u mnie.
-Sałatka rybno-warzywna, lekkostrawna, bez cukru, doskonała na śniadanie, pobudza zmysły.
-Pobudza?
-.........................
Nio cio? Ja tak tylko....
-Tooooshiiiiiii-kuuuuun.......
-Chodziło mi o postawienie cię na nogi. Za godzinę jedziesz na sesję a wyglądasz okropnie.
-Okropnie?
Zerknąłem do lustra na ścianie. Faktycznie. Na głowie szopa. Wory pod oczami. Tragedia.
-Zjedz szybko.
-Oki.
Wyszczerzyłem się i zabrałem za amanie. Ale ja mam apetyt! Łojejku! Żeby tak w parę minut to spałaszować...mmm....
-Pycha było.
-Dzięki, szybko wstawaj i się ubieraj. Podwiozę ciebie i Naoko.
-Kogo?
Chyba gdzieś już słyszałem to imię...ale nie mam pojęcia gdzie i kiedy...er....Ooo...do pokoju coś weszło. To coś ma niebieskie włoski i zielone oczki...i ładnie wygląda....i jest chłopczykiem...i chyba to wczoraj zatrudniłem...i chyba ma na imię....tak, to by wyjaśniało skąd kojarzę imię Naoko.
-Hej.
-Yo śliczny!
Wyszczerzyłem się naturalnie przy powitaniu. Ja ten mój uśmiech to chyba mam jakiś wyjątkowy skoro Toshi na niego tak dziwnie zawsze reaguje. Teraz spochmurniał. To trochę nie wedlug planu....cóż...
***
No to jedziemy sobie autkiem Toshiego. Lubię to autko. Toshi ma dobry gust. Super jest. A ja i Naoko sobie siedzimy teraz z tyłu. I ja mu tłumaczę wszystko. No, żeby się niczym nie zdziwił, bo szkoda, żeby pierwszego dnia padł na zawał.
Nyo, to weszliśmy. Maxiu, mój ochroniarz, a raczej ochroniarz firmy, albo szef ochrony, który zawsze stoi przy wejściu w garniturku i okularkach a'la matrix, choć bez nich mu bardziej do twarzy, jak zwykle przywitał sie bardzo wylewnie mówiąc mi grobowym tonem, że w pokoju mam jak zwykle korespondencję od wielbicielek i wielbicieli, rzecz jasna. Ja jak zwykle bardzo optymistycznie to przyjąłem prezentując najbardziej ironiczny wyszczerz, na jaki mnie było stać. Nielubieliśmy się z Maxiem. Jestem 100% przekonany, że przy najbliższej okazji rzuciłby się na mnie i mnie równo zjechał z góry do dołu i z dołu do góry....on na mnie leci. A ja go nie lubię. Bo nie lubię takich barbarzyńskich raptusów. Ale nigdy naturalnie mu nie powiem co myślę, jeszcze by wprowadził taką możliwość w życie...brr...nio, jesteśmy przed moim biurem...gdzie ja mam ten klucz..ooo...jest...
-A....a.....aaaaaa.....
Naoko chyba 'trochę' szczena opadła...
-Mitsumine, proponuję, byś przynajmniej połowę z tego przetopił.
Toshi strzelił zabójczy komentarz. Zna sie na rzeczy, heh. A mówię o moim biureczku i okolicach. Całyyy pokój był zasypany czekoladkami i listami. A na samym środku stały sobie słupki pudełeczek z różnymi uroczymi drobiazgami. Znaczy myślę o złotych, srebrnych i kto wie jeszcze jakich łańcuszkach, pierścionkach, bransoletkach, zegarkach i tym podobnych świecidełkach. Lubię mieć imieniny,hiehiehie. Eh? Naoko całkiem i dobitnie przytkało...uch...a Toshi przygląda się z uwagą łańcuszkom i wisiorkom.
-Hej, Mistu-kun, który ci sę podoba najbardziej?
-Emm....chyba ten.
Wskazałem mu śliczny wisiorek z serduszkiem i wygrawerowanym na nim moim imieniem. Ale obok niego było jeszcze jedno....jakiejś Kasaki...nie znam...szkoda, że nie mogę tego nosić, jeszcze by kto pomyślał, że coś mnie z nią łączy....ojejciu, jakie to dołujące...
-Co z tym zrobisz Mitsu?
-Nie wiem, nie mam pojęcia. Może oddam na cele charytatywne? Czekoladki...część zjem a resztą obdaruję łaskawie całą firmę, listy przeczytam, jak mi się zechce to odpiszę, a resztę tego wszystkiego... chyba oddam, co mi z tego? Nawet nie znam dawczyń...
-I dawców, patrz!
Toshi pokazał mi serduszko otwierane jakoś dziwnie. W środku była moja fotka, z jakiejś gazety wyciachana i fotka jakiegoś...niech no się doczytam...O! Yunmy....nie powiem, ładne to było...Rude loczki do ramion, zaczepne brązowe oczka i fajne piegi...uroczo wyglądało stworzonko, ale nie mój typ. O! Tu nawet ten gostek włożył jakiś list...co on tu pisze, niewyraźnie, ale dobra...


Kochany Mitsumine!
Wiem, że mnie nie znasz, ale ja Cię bardzo kocham. Naprawdę. Czuję to. Chciałbym kiedyś Cię spotkać! Przyjdę w Twoje imieniny do Twojej firmy około pierwszej. Proszę, czekaj na mnie!



Zawsze Twój
Yunma






...........

.................

......................

...........................

................................

....................................

.....................er...................

...................................................
...


Zbieram szczękę z podłogi i zwijam język....
............
Gotowe.....
.....
I CO JA MAM Z TYM ZROBIĆ?! Przecież nie mogę ot tak tego wyrzucić! Może to jakiś desperat, który ppotem rzuciłby się z dziesiątego piętra? Pokazałem list Toshiemu i Naoko.
-Pomóżcie...co ja mam z tym teraz zrobić?
Prawie się popłakałem! Jak ja nie lubię takich zagrań!
-Jak nie będę tu to dostanę wyrzutów sumienia, jak będę mogę żałować....ueeeeeueeeeeuuueee!!! Help me!!
-Spokojnie Mitsu, może to tylko zwykły fan? Poprosi o autograf albo fotkę i sobie pójdzie.
Naoko to optymista...
-Albo zaprosi cię na małe ran-de-wu.
A Toshi ma talent do zawalistych komentarzy....
-Ale co mam zroooobićććć??
-Ja tu jestem pierwszy dzień!
Naoko potrafi się wywinąć z głupich sytuacji...trzeba mu to przyznać....
-A...a ja się nie znam! O!
Taa...akurat....Toshi coś kręci...
-Znasz się lepiej niż ja, Toshi-kun....
-E....ale na pewno sam wybierzesz najlepiej!
-Ja tam myślę, że mógłbyś pójść. Może okazać się fajnym gościem.
-No nie wiem....a jeśli on coś knuje wobec ciebie Mitsu-kun?
-To....heheheheee......
Uśmiechnąłem się szatańsko. Naoko i Toshi cofnęli się o kika kroków. Zerknąłem na nich.
-Która godzina?
-Je...jedenastaa....
Naoko serio się bał spoglądając na ten zegarek...heh...
-No to ruszam na sesję!
Mój radosny wyszczerz zwalił ich z nóg. Dosłownie. Nyo cóż...zdarza się.
***
Przeglądam sobie plany na dzisiaj. Mam pozować na okładkę tego...jak mu tam...no, raz już dla niego pracowałem...jak on się zwał...a! Mam! 'Yaoi-zone'. Tiaaa.....mam prenumeratę darmową jako premię. Dożywotnią. Fajnie mam. Ooo....fotka w wannie...niooo....ma ten ich grafik wyobraźnię....duuużooooo piaaaaaaaanyyyyyy.......ta, przynajmniej będę mógł zostać w jakichś szortach. Nieszczególnie mnie cieszyłaby sesyjka nago. No, ale teraz trzeba zabierać się do roboty. Myk do przebieralni. Gdzie to jeeesttt.....hhmmm...no, znalazłem....to teraz szup i gotowe. Dobra, masieruje siobie do sąsiedniej salki. Wchodzę i co? Jak zwykle. Marth gapi się na mnie maślanym wzrokiem, normalka, a Jean jak zwykle chyba by mnie spalił wzrokiem, gdybym zrobił słodką minkę do mojego głównego fotografa. Heh, cóż, takie życie.
-Cześć chłopaki!
Pomachałem im, a co. Lubie gości, nie?
-Cześć Mitsu!
-Hej.
-Ooo..widzę, że wszystko już przygotowane!
Zerknąłem na wannę pełną piany i ustawione oświetlenie.
-Tia, czekamy tylko na gwiazdę dnia Mitsu!
-Oh, na kogo?
-Na ciebie idioto! Właź do wanny, nie chce mi się tu stać cały dzień, wiesz sam.
Marth wymownie spojrzał na Jeana. No co? "Wiem z dobrego żródła" oznacza dla mnie tyle, co 'pomagałem mu kupić prezent dla Jeana'...hiehiehie....wolę nie myśleć co ten blondyn kombinuje.
-Dobra, wchodzę!
Chlup i jestem. Zimna ta woda....
-Brrr....
-Mitsu.....
-Co?
-Masz się uśmiechać. Sam_wiesz_jak.
-No, czekamy.
Nya, ja też.....aż się do temperatury przyzwyczaję.....to trudniejsze....dlaczego oni nie mogli nalać ciepłej wody?
-Mitsu....nie wierć się.....
-Jakbyś szybciej tu przyszedł to by nie wystygła, a teraz cierp i rób, co powinieneś.
.......
..........
Za co ja ich lubię? Bo na pewno nie za delikatność......

***















Komentarze
mordeczka dnia padziernika 16 2011 14:01:56
Komentarze archiwalne przeniesione przez admina

Nati-chan (nati-chan@o2.pl) 20:57 14-08-2004
Nyah!!! Nareszcie mam kolejnego słitboja^^ Wielkie arigatou Pri!!! Jesteś koffana^o^
(Brak e-maila) 12:18 15-08-2004
Cio bylo w tym pudeleczku co mu To-chan dal?????? :> *patrzy podejrzliwie na Pri*
grzybek (Brak e-maila) 18:54 16-08-2004
Stawiam na pierścionek albo bransoletkę. I pisz szybciej kolejne części!
Nati-chan (Brak e-maila) 23:51 16-08-2004
A ja myślę, że wisiorek z serduszkiem^^
Nirja (Brak e-maila) 11:10 17-08-2004
sweet......na wielkim wiecu wołają: Więcej!! Więcej!! Więcej!!(.....) Więcej!!. Przepięknie zakręcone...więcej!
Karina (karichan@interia.pl) 15:33 17-08-2004
Ahh Prim nawet nie wiesz jak siem cieszem żem Ciem tu przyniosło ^^
Ryoko Kotoyo (Ryoko.Kotoyo@interia.pl) 20:02 18-08-2004
jak widzę Pri zmieniłaś obiekt publikacji^^ Ale w końcu po to się chyba pisze nie?^^ Kiedy dalszu ciąg????
primea^^ (primea@poczta.onet.pl) 23:58 20-08-2004
ojejku, jejku, jejku^^ nie spodziewało się pri takiego odzewu^^ thx, ludziska, kofani jestescie wy, nie głupie priXD Co było w pudełeczku? hehe, tajemnic^^ kiedyś się dowiecie^^ Część szóstą właściwie skończyłam już, ale strasznie słodka mi wyszła i nie wiem czy nie zacząć od nowaXD już mam pomysły na kolejną zresztąXD musze jeszcze trochę nad tym popracowac i)o ile mój rabnięty net pozwoli) wkrótce wyślę^^ tak za cztery-pięć dni^^ trzymka, dzięki takim motywacjom aż chce mi się pisać! doumo arigatou gozaimatsu!^^
primea^^ (Brak e-maila) 23:58 20-08-2004
a, i moją ksywkę z małej literki, oki?^^ to dośc istone, a tłumaczyć mi się nie kceXD
primea^^ (Brak e-maila) 00:01 21-08-2004
a, krótkie wyjasnieniesmileyri nadal wierne swej pierwszej(no, praktycznie pierwszejXD) stronce, tałerkowi, by było, gdyby nie to, ze ToD padłoXD
Akiko Tamashii (akiko_tamashii@wp.pl) 01:34 23-08-2004
tia ToD padlo T_T buuu~ a tyle tam fajnych opow bylooo~~ T_T czy beda gdzies przeniesioneee???
i dlaczego yaoi.pl nie dziala???
czy ktos cos wie???? T_T
Natiss (natiss@tlen.pl) 16:03 23-08-2004
Świetne! Nieźle zakręcone i przede wszystkim świetne!! Prosze o więcej. ^^
primea^^ (Brak e-maila) 21:12 27-08-2004
nyo, ja tam gadam cały czas z ludzikami z ToD i staram się przetransportowac tu przynajmniej te nieskończone opa^^ moje też^^(vide:szachyXD)trzymka kciuki za moje poselstwo^^
Akiko Tamashii (akiko_tamashii@o2.pl) 15:39 05-09-2004
O! oby sie tu pojawily bo ja juz normalnie swira dostaje T_T
bibi-chan (Brak e-maila) 20:43 10-09-2004
pri-chaaaan! (Basiek ściska biedne prim i o mało z radości nie dusi^^\'\'\'smiley Mój pri-chanek tu trafił!!! Jeee! Basiek leci od nowa wszyćko czytać^___^
I Basiek trzyma kciuki za prim^^
(Brak e-maila) 21:45 06-10-2004
bomma.......jedyne opo które jest z tego rodzaju i które lubie!! super
Shuichi (Brak e-maila) 00:11 07-10-2004
[ shu powiewa sztandarem z napisem \"my chcieć więcej\" ]
prim^^\' (Brak e-maila) 17:48 27-10-2004
o jejciu^^\' thx za miłe słowa^^ co jest w pudełeczku To-chana, co robił Mits i pare innych rzeczy już wkrótce, aha, planuję jakieś 9-10 części tego opa, więc nie bójta się, jeszcze was trochę pomęczę, no i tak lubię Mitsiaka, ze i po skończeniu całości (a tak, wiem , co będzie dalej^^) od czasu do czasu opisze jak mu się wiedzie^^ no chyba że Maxiu albo inny wypadek mu przeszkodzi w dobrnięciu do tego czasu^_^
Schu-primoolek da z siebie wszyścko^^!
Kathy (kathy15@poczta.onet.pl)21:44 27-10-2004
Ja chyba wiem co jest w pudełku od To-chana! Taki sam kolczyk jaki miał Mitsu wtedy na basenie! I wtedy To-chan się z Mitsu całował!!To znaczy ja tak myślę i nie musicie się sugerować tym. A te opo jest suuuper!!
Yumi (Brak e-maila) 11:03 31-10-2004
piszesz naprawde dobre ficzki ........ ale najlepszego tu nie widzę gdzie się podziały MUSZELKI ?????? smiley
Hi-chan (hi-chan@wp.pl) 19:04 03-11-2004
Priiii-chan jesteś booossssskaaaaa!! Pri-chan RULL!!
a tak BTW ja chcieć więcej!! ja chcieć więcej!!
buziaki dla ciebie ;*
Hi-chan (hi-chan@wp.pl) 19:12 03-11-2004
uupsss...^^\" teraz bendem wiedziec i zawshe pisać pri-chan z małej literki. me to zapamięta ^___^
lollop (Brak e-maila) 22:05 20-11-2004
po prostu siuuuuuuuuuuper ^___^ a co ciekawze ja jestem tak samo zorganizowana jak ten cały Mitsu (chkoda tylko, że nie mam takiego powodzenia jak on chlip chlip)
An-Nah (Brak e-maila) 11:21 28-11-2004
primea, wielką pisarką to ty nigdy nie będziesz, ale... niewątpliwie talnet masz. Talent do pisania optymistycznych historii, które przyjemnie się czyta miedzy jendym a drugim angstem, anbuierajac ochoty do życia i szczerząc ząbki w usmiechu. ¦liczniutkie toto. Prosze ąłdnie o więcej!
An-Nah (Brak e-maila) 12:36 28-11-2004
Btw, prime, chyba przydaloby sie zmienic rating na PG-13, bo pod koniec az zieje erotyką... hmmm Mitsu na kolankach Toshiego :~~~~~~~~~ Masz talent, dziewczyno.
Vilian (Brak e-maila) 23:52 28-11-2004
Więcej, więcej, więcej !!!!
tygi (Brak e-maila) 00:14 29-11-2004
Czekam z niecierpliwością na dalszą część ^*^ Człowiekowi ciepło się robi i miło na duszy jak czyta Twojego fica ^^(ale mi ckliwie wyszłoXDDDD)
Miyu_M (yami_no_kodomo@o2.pl) 02:44 17-12-2004
Hej, kiedy następna część???jak może byc ich tylko 6?????????????załamałam się, kiedy to odkryłam!!!! cudowne, kochane, zabawne!!!ja chcę więcej Mitsu!!!!
prim (Brak e-maila) 07:49 17-12-2004
(znowu cofie się pod ścianę, na głowie ma wileką kroplę) ludzie, powoli, kolejna część jest gotowa, a i ósmą już przygotowuję^^ An-chan, thx za to, e niby mam talent, podeślę ci kiedyś moje poważniejsze texty (tya, o smierci, ciemności, takie tam bzdety) i głęboko wierzę, że jak wydam kiedyś kiążkę to zechcesz ją kupić^^ dam ci promocję^^
Miyu_M (yami_no_kodomo@o2.pl) 02:41 25-12-2004
Jest część 7?! a 8 w przygotowaniu?! Cudownie!!! a kiedy staną się one dostepne dla moich ślicznych oczków???
louke (Brak e-maila) 14:00 29-12-2004
to opo jest swietne ale...
zlituj sie i daj nastepne czesci!!!!!!!!! ja tu z niecierpliwości juz wytrzymać nie moge...
primea^^\' (Brak e-maila) 10:48 23-01-2005
wysłałąm juz 7 część, a ósmą mam praktycznie obmyśloną^^ tylko nie chce mi się pisać, za mało motywacjismiley
Kame (kame_kira@wp.pl) 09:48 06-02-2005
My tu zakładamy klub centralnie uzależnionych od Mitsu a ta muwi że brak motywacji!Będziemy mamy skadować pod twoim oknem dniem i nocą:MY CIĘ KOCHAMY!PISZ DLA NAS!JESTE¦ WIELKA!PISZ PROSZE!
Miyu_M (Brak e-maila) 15:40 06-02-2005
Pri, ja naprawdę uzależniona od tego opka jestem!!! pomimo sesji 3 razy dziennie zaglądam, czy aktualki nie ma!!!! wielkie dzięki za część 7 (absolutnie urocza!), ale miej litość, niech się 8 szybciutko pojawi i w dodatku dłuuużasza będzie!pliiis!!! wracam do pierwszej części i poczytam sobie od początku na pocieszenie...
Natiss (Brak e-maila) 20:20 09-02-2005
7 czesc, sweet^^.
A jak sie pocalowali *____*
Koniecznie przyslij dalsze czesci, bo inaczej bede plakac.
primea (primea@poczta.onet.pl) 08:35 17-02-2005
no, szantażować mnie będąXD ale dobra, planowałam 8 zrobić dłs64;ższą choć nie wiem czy się udaXD i chyba rozwinę kilka zapomnianych wątków tam^____^ oj,m nie będzie od razu tak słodkoXP mam nadzieję przynajmniejXD
Samirka (Brak e-maila) 01:09 19-02-2005
Kolejna cześć i ja wciąz chcę więcej^^....szybko pisz i publikuj kolejne rozdzialy, pliiiiisss!^^
Vil (Brak e-maila) 14:02 24-02-2005
Więcej, więcej, wiecej !!! Jest juz milusio jak diabli, a ja chcę zeby było bardziej... Pisz szybciej ;-)
kathy (Brak e-maila) 18:53 02-03-2005
tosz to jest genialne!!!!!! od razu mi się humor poprawił. kiedy następna część, bo usycham!!! ja jestem już nałogową czytaczką tego opo!!!!!!!!
primea (primea@poczta.onet.pl) 08:50 23-03-2005
Oo\'
ludzie, wy sie uzależniacieXD ale to dobrzeX3 hm, a tak w ogóle to jest tu ktoś z podkarpacia?XD bo by mi się zdałoXD
nat (Brak e-maila) 14:39 10-06-2005
nacia jest z podkarpacia ;x
nat (naciatozbok@wp.pl) 14:48 10-06-2005
oczywiscie mejla to juz nie dalam;x takam skompa;x nawwet mi nitki w sztringach szkoda;x
(Brak e-maila) 01:44 26-12-2005
Tak patrząc na datę ostatniogo wpisu... Mamy jeszcze na coś szansem? smiley
kat (Brak e-maila) 14:13 26-12-2005
Dobra, dalszy ciąg wpisu na trzeźwo, o poranku (to poprzednie to byłam jo). Po pierwsza, oprócz tego, że of course mi się podoba, to chciałam się przyczepić do dwóch rzeczy. Po pierwsze to to to w końcu jest na "bierząco" czy nie, moja Pani w szkole zwykła do mnie mawiać... "pisz w jednem czasie" smiley
Drugie rzecz odnosi się do lizania basenu. Nio sorka, może coś mi umkło jak czytałam w puźnych godzinach wieczornych, ale ja rozpoznaję moich znajomych na niucha po ciemku, ewentualnie po macanku, rozumiem widzieć kogoś pierwszy raz, ale oni bądź co bądź się trochę znają, noo... Do tego pocałunki, też da się skapnąć czy się całuje kogoś innego czy tą samą osobę... smiley Ja się nie czapiam, ale człowie ma inne zmysły jak wzrok do rozpoznawania otoczenia noo... Jak niedługo nie pojawi się następna część, to przeczytam jeszcze pięć razy to wszyćko i znają więcej rzeczy do przyczepienia się... (Santazyk? smiley )
schensi (Brak e-maila) 16:44 25-02-2006
ej co sie dzieje ze nie ma dalszych czesci?! ja tutaj z nerwow tapety podgryzam!
Mrs K (Brak e-maila) 18:55 14-03-2006
A będą dalsze części? Prooszeeeee!!!! Jak można kończyć w takim momencie?!!
Zettai (Brak e-maila) 13:13 24-04-2006
Pri, sweetboye sa cute i kawaii i oooh... ale, ja coś widzę, że komcia są z 2004, a mamy już 2006... Primcia, jak można fanów w ten sposób traktować, nyoooo... #_#
Kiyo (Brak e-maila) 10:50 18-05-2006
aa, świetne, cudowne ^.^ mam tylko nadzieję, że to nie ostatnia część, bo kocham to opowiadanie i CHCĘ WIĘCEJ! ;]
Natcian (Brak e-maila) 14:25 08-07-2006
priiiii...... Gdzie Ty się podziewasz?? >_< Kosmici Cię porwali czy co?? Gdzie kolejny słitboj?? Jak możesz mi to robić T_T Ja tu usycham z tęsknoty za moim ukoffanym opciem :[ Oj, czkeja... Będziesz mnie mieć na sumieniu. I będę Cię straszyć po nocach :}
Kasia (Brak e-maila) 17:34 11-08-2006
Proszę o następną część. Chciałabym wiedzieć co się potem stanie smiley
Vampi (mloda_gniewna@poczta.onet.pl) 20:47 19-09-2006
primea... Proszę... Błagam... Napisz kolejną część...
primea (primea@poczta.onet.pl) 12:51 23-10-2006
O_x' (szok pooświatowy) ermXD noXD przeczytajcie sobie mój komentarz przy holy grenade na temat dalszych częściXD"
K.R. (Brak e-maila) 15:10 15-08-2007
Ja chcem następną część!
wampirzyca (Brak e-maila) 13:55 04-08-2010
JA CHCĘ JESZCZE...JA CHCĘ JESZCZE... PROSZĘ ^^
Dodaj komentarz
Zaloguj si, eby mc dodawa komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostpne tylko dla zalogowanych Uytkownikw.

Prosz si zalogowa lub zarejestrowa, eby mc dodawa oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Uytkownika

Haso



Nie jeste jeszcze naszym Uytkownikiem?
Kilknij TUTAJ eby si zarejestrowa.

Zapomniane haso?
Wylemy nowe, kliknij TUTAJ.
Nasze projekty
Nasze stałe, cykliczne projekty



Tu jesteśmy
Bannery do miejsc, w których można nas też znaleźć



Ciekawe strony




Shoutbox
Tylko zalogowani mog dodawa posty w shoutboksie.

Myar
22/03/2018 12:55
An-Nah, z przyjemnością śledzę Twoje poczynania literackie smiley

Limu
28/01/2018 04:18
Brakuje mi starego krzykajpudła :c.

An-Nah
27/10/2017 00:03
Tymczasem, jeśli ktoś tu zagląda i chce wiedzieć, co porabiam, to może zajrzeć do trzeciego numeru Fantoma i do Nowej Fantastyki 11/2017 smiley

Aquarius
28/03/2017 21:03
Jednak ostatnio z różnych przyczyn staram się być optymistą, więc będę trzymał kciuki żeby udało Ci się odtworzyć to opowiadanie.

Aquarius
28/03/2017 21:02
Przykro słyszeć, Jash. Wprawdzie nie czytałem Twojego opowiadania, ale szkoda, że nie doczeka się ono zakońćzenia.

Archiwum