ŚCIANA SŁAWY | Tutaj będą umieszczane odnosniki do stron, na których znalazły się recenzje wydanych przez nas książek
|
POLECAMY | Pozycje polecane przez naszą stronę. W celu zobaczenia szczegółów należy kliknąć w dany banner
|
|
Witamy |
Strona ta poświęcona jest YAOI - gatunkowi mangi i anime ukazującemu relacje homoseksualne pomiędzy mężczyznami. Jeśli jesteś zagorzałym przeciwnikiem lub w jakiś sposób nie tolerujesz homoseksualizmu, to lepiej natychmiast opuść tę witrynę - resztę naszych Gości serdecznie zapraszamy
|
Niespodzianka 1 |
Dostałem się w końcu na wymarzone studia - kinematografię. Walczyłem o miejsce w najlepszym uniwersytecie z tysiącami innych, młodych studentów. Miejsc było tylko czterdzieści a ja załapałem się, jako trzydziesty dziewiąty. Ulżyło mi niesamowicie, bo pochodzę z małego miasteczka na drugim końcu Polski. Na imię mi Kamil i jestem raczej przeciętny, jeśli chodzi o moją prezencję. Na szczęście dyrekcja uznała, że mam odpowiednie umiejętności i podstawy wiedzy by uczęszczać na ich uczelnię.
- Kamil... Kamil! Kamil!! - moja śliczna koleżanka uderzyła mnie łokciem między żebra. - Mówię do ciebie od piętnastu minut!
- Ałć... - rozmasowałem bolące miejsce. - Nie musisz być taka agresywna Beatko.
- Ty mi tu nie Beatkuj! - prychnęła obrażona. - Lepiej od razu powiedz, że nie chcesz gadać, a nie ja się tu produkuję!
- Oj, narzekasz! - jęknąłem, wywracając oczami, lecz tak naprawdę poczułem się mile połechtany po moim ego, wiedząc, że jestem dla niej ważniejszy od innych... no, prócz jednego jegomościa - Sebastiana. Moja przyjaciółka umawia się już z nim od ponad trzech lat i chyba myślą serio o dalszym życiu razem. Ostatnio nawet wynajęli mieszkanie. Wspólnie. Wspólnie! Rozumiecie to?! Czy ona nie zdaje sobie sprawy, że.. ?! A nie ważne.
- I znowu to robisz! - ocknąłem się z letargu, patrząc na nią nieprzytomnym wzrokiem. Mały nosek, śliczne, duże błękitne oczy, wąskie usta i długie blond włosy z uroczą grzywką. O ile grzywka może być urocza.
- Ty jesteś naprawdę irytujący, wiesz?! - oburzyła się, wstając i zabierając swoje podręczniki przesiadła się do Rudzielca. Rudzielec to nasza wspólna znajoma - świr na punkcie wietnamskiego jedzenia i francuskich rogalików.
- Twoja dziewczyna znowu się obraziła? - zagadał Marek, siedzący przede mną. - Może powinieneś poświęcać jej więcej czasu?
- To nie moja dziewczyna. - burknąłem. - Przyjaciółka.
- A ja jestem homo. - skwitował i odwrócił się do siebie. Super. Świetnie!
Na szczęście wykłady skończyły się dość szybko i mogłem wrócić do mojego akademika, gdzie pokój dzieliłem z trójką innych studentów, których niekoniecznie polubiłem. Gdy wszedłem do środka, na łóżku siedział Artur. Rafała i Grześka nigdzie nie widziałem, więc pewnie wyszli na kolejną bibę.
Rzuciłem torbę do mojej szafy i wyciągając z lodówki colę w puszcze usiadłem przy laptopie. W mojej skrzynce mailowej była jedna nowa wiadomość od... Marka? Szybko ją otworzyłem i... był pusty. W załączniku było tylko jakieś zdjęcie. Ściągnąłem je na pulpit i otworzyłem. Byłem na nim ja i... Beata! W dodatku, całująca mnie?! I to w barze przy Turkusowej! Moment! Chwila... Nie przypominam sobie tego. Może... może to fotomontaż?
Zobaczyłem, że na samym dole zdjęcia jest dopisek: Tylko przyjaciółka? Skąd on je ma? Chyba nieźle byłem napity. Ale może Beata to pamięta i dlatego dzisiaj, aż tak się zirytowała, że jej nie słuchałem? Może jej zależy? Nie... To niemożliwe. Ma Sebastiana i w ogóle.
Nagle na moją skrzynkę przyszedłMoże się spotkamy dzisiaj o 20 w barze przy Turkusowej? Chciałbym pogadać i coś wyjaśnić. Marek. Jakbym mógł to miałbym wielki znak zapytania nad głową. Otworzyłem zdjęcie i aż wylałem colę na laptopa, krztusząc się jednocześnie.
- Co!? Co to jest?! - wydusiłem z siebie przerażony. - Nie ma mowy!
- Co ty tam znowu jęczysz? - ziewnął Artur. - Nie mów, że nie wiesz jak zamknąć wyskakujące reklamy porno?
- Idiota - powiedziałem zły. - Nie o to chodzi. Chodzi... o to! - odwróciłem ekran laptopa w jego kierunku.
Na zdjęciu było pokazane jak całowałem się z Markiem. Do tego bez koszulki i z ręką na jego... na jego kroczu! Fuj! Nie! To już na pewno fotomontaż! Jaja sobie robi, że w to uwierzę?! Może i pochodzę z małego miasta, ale to nie znaczy, że jestem ciemnym wieśniakiem, który uwierzy we wszystko, co się mu pokaże!
- No i co w tym takiego? - zapytał, nie rozumiejąc Artur.
- Hę?! - popatrzyłem na niego jak na wariata.
- Nie pamiętasz? - tym razem to on tak na mnie spojrzał.
- A co mam pamiętać? - zapytałem podejrzliwie. Czyżbym o czymś nie wiedział?
- To było jakieś... dwa tygodnie temu? Przyszedłeś taki nawalony z imprezy, że ledwo się przez te drzwi przeturlałeś. No, ale nie sam. Był z tobą ten typ ze zdjęcia. Ledwo żeście do łóżka doszli tak byliście sobą zajęci. Pierwszy nie wytrzymał Rafał, gdy gościu zaczął ci obciągać, wyszedł chyba do Gośki i wrócił dopiero rano. Ja i Grzesiek próbowaliśmy to ignorować, albo chociaż zasnąć, ale gdy zobaczył, że wy to już bez ubrań się obściskujecie to spasował i wybiegł. Ja zostałem, bo wydało mi się to zabawne. Potem to wy taką Kamasutrę odprawialiście, że nawet ja o pewnych pozycjach nie wiedziałem... Ale stary! Robić to z facetem? To, że on był gejem to chyba oczywiste, ale ty...?
Poczerwieniałem na twarzy i patrzyłem się tępo na Artura. Że ja... że Marek, że my..?! O, Boże!
- A-ale rano... Nie pamiętam... - wykrztusiłem zszokowany.
- Bo wyszedł zaraz po tym jak skończyliście mi tu odstawiać pokaz. On wydawał się być trzeźwy... No, a teraz chce spotkania... Ja bym ci odradził pójście tam. No, chyba, że pragniesz powtórki! Mi to tam zwisa, nie moja sprawa. Rób, co chcesz. O.. muszę lecieć. Pa. - jego telefon zadzwonił, to pewnie Agnieszka i czekająca go randka.
- Ja... ja chyba zamorduję debila! - krzyknąłem wściekły, myśląc o Marku. - Co on sobie kurwa myślał!? Nie... Co on w ogóle sobie myśli?! Popierdoliło go na starość..
Zadzwoniłem do Beaty, chcąc pogadać, ale nie odbierała. Ciągle włączała mi się poczta głosowa. I co ja mam teraz zrobić...?
|
|
Komentarze |
dnia marca 31 2012 20:07:39
Doczekamy się dalszych części ? nie lubię jak opowiadania dobrze się zaczynają i są urywane w środku ;/ |
|
Dodaj komentarz |
Zaloguj si, eby mc dodawa komentarze.
|
Oceny |
Dodawanie ocen dostpne tylko dla zalogowanych Uytkownikw.
Prosz si zalogowa lub zarejestrowa, eby mc dodawa oceny.
Brak ocen.
|
|
Logowanie |
Nie jeste jeszcze naszym Uytkownikiem? Kilknij TUTAJ eby si zarejestrowa.
Zapomniane haso? Wylemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
Nasze projekty | Nasze stałe, cykliczne projekty
|
Tu jesteśmy | Bannery do miejsc, w których można nas też znaleźć
|
Shoutbox | Tylko zalogowani mog dodawa posty w shoutboksie.
Archiwum
|
|