ŚCIANA SŁAWY | Tutaj będą umieszczane odnosniki do stron, na których znalazły się recenzje wydanych przez nas książek
|
POLECAMY | Pozycje polecane przez naszą stronę. W celu zobaczenia szczegółów należy kliknąć w dany banner
|
|
Witamy |
Strona ta poświęcona jest YAOI - gatunkowi mangi i anime ukazującemu relacje homoseksualne pomiędzy mężczyznami. Jeśli jesteś zagorzałym przeciwnikiem lub w jakiś sposób nie tolerujesz homoseksualizmu, to lepiej natychmiast opuść tę witrynę - resztę naszych Gości serdecznie zapraszamy
|
Czy mógłbyś mnie pokochać? prolog |
To mój pierwszy fanficzek, więc nie spodziewajcie się niewiadomo - czego (^abuuuuuuuuu!^*^) To tylko wytwory mojej - niezbyt zdrowej - wyobraźni.
Może nawet przekształci się to później (duuuużo później!!!) w lemon...
To na razie prolog - nie wiem, czy będą dalsze części - to zależy od tego czy bardzo przywiążę się do bohaterów i czy czasem nie uśmiercę ich już w prologu.
;)
Heyaa!!!
Czy to aby na pewno sen?!?
"Ostatni lot... Na dzisiaj to już koniec, wreszcie gorąca herbata i do łóżka - może się dzisiaj nawet wyśpię?"
Myśli przelatywały mu przez głowę niczym woda z kranu, by za chwilę przestać płynąć. Może to to wina niedożywienia, a może krańcowego wyczerpania, że nagle odpłynął w krainę sennych marzeń. Na całe szczęście stery przejął drugi pilot, który widząc stan kolegi zdecydował, że da mu się zdrzemnąć - w końcu w razie czego w każdej chwili może go obudzić, lot przebiegał spokojnie.
Naya w pewnym momencie otworzył oczy - mimo najszczerszych chęci nie mógł nie słyszeć narastającego w ciszy szeptu: "Nayaaaaaaa! Nayaaaaaaaaaa...
Zniecierpliwiony, wtulił głowę głębiej w ramiona, chcąc się od niego uwolnić, ale miał wrażenie, że głos nie dochodzi z zewnątrz, lecz z niego samego. Coraz wyraźniej słyszał wezwanie i całą siłą woli powstrzymywał się by na nie nie odpowiedzieć. W końcu nie wytrzymał:
- Jestem, czego ode mnie chcesz!?! - zawołał zmęczonym głosem. W tej samej chwili głos ucichł, by powrócić z jeszcze większą mocą:
- Nayaaaaaa! - i głośniej - Nayaaaaa! - w wołaniu można było odkryć ogromną rozpacz i desperację. I co dziwniejsze, wrażliwsze ucho wychwyciłoby w nim tony upodabniające głos do syku węża. Naya jednak nie był na tyle przytomny, by doszukiwać się w nim czegoś szczególnego, po prostu stwierdził, że przeszkadza mu on w upragnionej drzemce. W końcu pewien, że kolega - pilot robi z niego żarty podniósł się i niewybrednymi słowami dał mu do zrozumienia, co o nim myśli. Ten natomiast przeżył szok, gdyż nie tylko się nie odzywał, ale starał zachowywać jak najciszej, co też mu powiedział. Naya zmieszał się pod bacznym okiem kolegi i po namyśle uznał to wszystko za sen.
"Co tam, wyśpię się, to może przestanę mieć omamy słuchowe"- roześmiał się z samego siebie i serdecznie przeprosił partnera.
*****************
"Co za korek, najpierw długi lot a później przymusowa jazda z prędkością 25 km/h po A4, cholera, czy ja nie mam prawa do chwili odpoczynku?!" - myślał zirytowany, wchodząc na schody.
Zamknął drzwi, kopiąc w nie nogą i z westchnieniem ulgi rzucił płaszcz na kanapę. Siadł na fotelu pocierając piekące oczy, zaczął się zastanawiać, czy jest w ogóle jakiś sens w transportowaniu się do łazienki w takim stanie - jeśli wybierze kąpiel, to nie wiadomo, czy nie obudzi się jutro rano w wannie, a na prysznic już totalnie brakowało mu sił.
Ciepła woda przyjemnie relaksowała ciało, a niczym niezmącona cisza pozwalała odpocząć skołatanemu umysłowi. By nie zasnąć, zaczął namydlać całe swoje ciało, poczynając od smukłego karku, a kończąc na masażu ładnie sklepionych stóp.
Nagle ogarnęło go niespodziewanie miłe uczucie, jakby ktoś powoli i delikatnie jakąś niewidzialną ręką gładził go po plecach, brzuchu, udach...
Ocknął się, czerwieniąc na widok reakcji swojego ciała na przybyłe nie wiadomo skąd fantazje.
Ale, ale... Czy aby na pewno fantazje? Przecież przez ostatnie pół godziny siedział nieruchomo, a woda w wannie samoczynnie zaczęła się burzyć, przynosząc jego ciału te niesamowite doznania.
Naya nie był w stanie tego zrozumieć.
Wyszedł właśnie z wanny i wzruszywszy beztrosko ramionami wziął ręcznik i zaczął się wycierać.
W momencie, gdy wiązał końce ręcznika na biodrach poczuł na sobie czyjś wzrok.
"To absurd" - pomyślał, ale zaczął się rozglądać, szukając domniemanego podglądacza.
W końcu jego wzrok spoczął na lustrze, a tam...
*******************
"Aaaaaaaa!!!" - krzyknął. W lustrze spotkał rozbawiony wzrok wpatrzonych w niego pary ogromnych, czerwonych oczu. Naya doznał nagłego, najdłużej trwającego przypadku szczękospadu, który udało mu się w swym 24-letnim życiu zaliczyć.
***********************
The End
P.S.: Czy pisać dalej, oto jest pytanie...
Ale chyba za bardzo ciekawi mnie, co może spłynąć z mojej - niezbyt - zdrowej wyobraźni
hehehe!
To paaa!
Heyaaaaaa ^^
|
|
Komentarze |
dnia sierpnia 30 2011 22:30:01
Komentarze archiwalne przeniesione przez admina:
Lidek (Brak e-maila) 16:15 29-08-2004
Nio to ja sie już nie moge doczekać kolejnego partu Opowiadanko jest spoooooooooooookkkkkkkkooooooo. Zzzzzzzzzziiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiooooooooooooooo. Normalnie siokkkkk Nio a teraz tak poważnie, opowiadnie mi się spodobało i mam zamiar przeczytać pozostałe.
Kruha (Brak e-maila) 22:29 29-08-2004
następna część proszę i to szybciuto ! Opek mi sie bardzo podobał *^^*
AlainaN (Brak e-maila) 18:22 30-08-2004
DZIENKUJE BARDZO... następna cząstka już w przygotowaniu... pozdroffka dla siostrezyczki
nat (Brak e-maila) 11:09 31-08-2004
he he... bestja jedna ;p tez Cie kopnem eee chciałam powiedziec tyż Ciem kofciam ;p
Natiss (Brak e-maila) 21:23 31-08-2004
To jest świetne!!!! Ja chcieć więcej i więcej i jeszcze więcej. ^_^
AlinaN (Brak e-maila) 17:45 02-09-2004
TEŻ WAS KOFFAM, A SZCZEGÓLNIE CIERBIE SIOSTRZYCZKO
nat (Brak e-maila) 16:58 04-09-2004
Gadzina jedna bedzie mi tu miłosc wyznawał ;p a potem co? gdzie ja sie przed Grzesiem schowam? ;p no chyb a ze mnie moj skarb przygarnie *_________________*
stokrotka (Brak e-maila) 15:34 12-09-2004
boskie i pisz wiecej
Karissa (Brak e-maila) 19:28 18-09-2004
Kiedy bedzie kolejna część?? chcę wiedziec jakie miał jeszcze ciekawe historie Naya i jego demon
Mikku Kai (Brak e-maila) 21:59 19-09-2004
no i gdzie ta cholerna lodówka się ukryła. Ciekawe czy ją znaleĽli, sprzęt agd potrafi czasem zdenerwować człowieka ... ... ... może demona też.
AlaianN (Brak e-maila) 14:32 20-09-2004
Mikku Kai nuiekoniecznie pod lodówką... jakby co to poży7cz sobie kaktusa od kogoś i spróbuj nie pisać jęsli ktoś ci powie że zaraz oberwiesz tum kaktusem... to wypróbowany sposób mojej siostrztczki^.^
A tak na poważnie ja też czasem siedze przed kompem i za choplerę nie mogę wymyślić ciągu dalszego i dlatego błagam o dalszą motywację!!!
Soma (dreams@yoricksoft.pl) 21:11 20-09-2004
huh it\'s so cute!!! poprostu BOSKIEEEE!!! następna część, następna część, następna część!!!plizzz i to szybciutko...boskie...
życzę weny...pisz, pisz skarbie, bo masz do tego talent...boskie...
nat (Brak e-maila) 16:36 22-09-2004
stokrotka (Brak e-maila) 11:29 28-09-2004
boskieeeeeeeeeee
AlainaN (Brak e-maila) 13:15 28-09-2004
Natusiu kochana kiedy wreszcie wyślesz moje kolejne części?!!! i normalnie czuję się sfrustrowany, że tak długo nie było aktyalizacji... ja też xczytam te zbereĽne opowiadanka i hmmm... nie powiem -czerpię z nich niejaką przyjemność... nio to pozdroffka dla wszystkim komu się podoba moja nędzna pisanina
A tak na marginesie... może zaskoczę wszystkich i ukażę się moje następnę opko... ale straśśśne i nie radzę czyatć ludziom o słabych nerwach... pa pa!
AlainaN (Brak e-maila) 13:15 28-09-2004
Natusiu kochana kiedy wreszcie wyślesz moje kolejne części?!!! i normalnie czuję się sfrustrowany, że tak długo nie było aktyalizacji... ja też xczytam te zbereĽne opowiadanka i hmmm... nie powiem -czerpię z nich niejaką przyjemność... nio to pozdroffka dla wszystkim komu się podoba moja nędzna pisanina
A tak na marginesie... może zaskoczę wszystkich i ukażę się moje następnę opko... ale straśśśne i nie radzę czyatć ludziom o słabych nerwach... pa pa!
AlainaN (Brak e-maila) 13:03 20-10-2004
Nioo...wreszcie wysłałaś
do wszystkich którzy tu przypadkiem trafią: części kolejne qw przygotowaniu a następna kolejna już wysłana
papa pozdroffka
pola (Brak e-maila) 03:25 02-11-2004
Ja chce wiecej!!!!
katka (Brak e-maila) 19:22 27-11-2004
gdzie sie podziały następne części?? ja jestem od tego uzależniona!!!!!!!!!!!!!^^
alainan (alainn@p.pl) 16:18 22-01-2005
już już... wysłałem kolejne części i otrzymałem potwierdzenie, że doszły w jako-takim stanie, toteż spodziewajcie sie je ujżeć podczas następnej aktualki, papa
alainan (alainan@wp.pl) 16:18 22-01-2005
ooops pomyliłem się we wpisywaniu emaila
Kame (kame_kira@wp.pl) 13:04 02-02-2005
Raju...czemu ja nie mam ducha domowego?Nio człowieku ty pisz bo my tu usychamy i powoli zakładamy klub AA
lidek lidek ; x (lidek@poczta.onet.pl) 18:50 11-02-2005
Niormalnie niormalnie sie ciesze no ;x lidek lidek ;p tak to ja i to dzieki mnie jest kolejny part (skromna jestem prawda? ;p). Opowiadanie swietne jak zawsze, tego się mozna było tylko spodziewac Dalej dalej chceM kolejna czesc ;x chceM chceM ;p
Schensi (Brak e-maila) 20:46 18-02-2005
ekhem!ekhem! rozumiem ze bedzie kolejna czesc i to neidlogo prawda? >.< ja chce wieeeeeeeeeeeeeecej i wieeeeeeeecej i wieeeeeeeeeeeeeeeecej to jest poprostu genialne czy mowilam ez chce wiecej? no ale tak na wszelki wypadek chce wieceeeeeeeeeeeeeeeej!!!!!!!
janinka (Brak e-maila) 15:08 09-04-2005
Kiedy będzie more??????
Geo (Brak e-maila) 12:07 15-05-2005
A co?Ta lodówka taka mała była?Czy posaiadała zdolność przemieszczania się?Opowiadanko śliczne!
Dizzy-Sun (Brak e-maila) 23:36 25-05-2005
Mmm...twoja niezdrowa wyobraĽnia potrafi nieĽle zaciekawić człowieka, zaintrygować wręcz! Hehe=) Intryguje tak, że chce się more and more... Przesyłam cieplutki promyczek, może sprawi, że następna część zjawi się już tak bardzo niedługo?
Lento (el_amarna@op.pl) 22:12 14-06-2005
no to kiedy napiszesz dalsze częsci??????
eeee ten nat ;x chyba ;x (naciatozbok@wp.pl) 17:51 19-08-2005
braaaaaaaaattttttttt kup mi szlugi przynies bejsbola i mnie motywuj bo nie napisałam nic od roku xD
Aska Hime (aska_hime@wp.pl) 23:17 29-08-2005
Posłuchaj chory umyśle! Nie załamuj się bo ja mam gorszy... ^^\' Ale pisać nie umiem.. -_-\' Nie tylko Twoja Koleżanka (serdecznie pozdrawiam!)może coś na Ciebie nasłać... więc pisz dalej bo aż chce się więęęęceeeej. Nyo! ^.^ I jakbyś mógł to rozwiń kwestię Słodkiego-Młodszego-Upierdli-eee-Kochanego-Demoniego-Braciszka-;D~~ Ekhmm.. Pozdrawiam i czekam na dalsze części. Aska-chan
<>=@=<> (Brak e-maila) 21:02 14-11-2005
przeczytalem jednym tchem i nie bede mogl spac po nocach teraz... wiecej! wiecej! wiecej!
slownik (Brak e-maila) 21:29 30-11-2005
Nie posiadam slowa INKUB, wiec uprzejmie proosze o wytlumaczenie.
Miyu Sora Yamano (miyu_sora_yamano@o2.pl) 13:44 07-12-2005
Dlaczego tu niema następnej części? Tak się nie robi!!! Błagam AlainaN napisz cos szybko!!
yo (Brak e-maila) 23:54 07-12-2005
"Nie posiadam slowa INKUB, wiec uprzejmie proosze o wytlumaczenie."
A od szego wszukiwalka? Hmmmm?
http://www.slownik-online.pl/kopalinski/FBF5EE029F9C8241C12565E30025CC1E.php
AlainaN (Brak e-maila) 11:41 12-01-2006
przepraszam wszystkich którzy czekają na dalszą moją twórczość ale chwilowo jestem w Anglii i nie mam dostępu do swego kompa, a tam mam reszte moich wymysłów ale bez obaw juiż napisełem mojemu skarbowi żeby sie nie ociągał i wysłał jej jak najprędzej. pozdroofka cium papatki
Puppetdoll (Brak e-maila) 01:59 22-02-2006
Za długo siedzę przy kompie, a wszystko przez akutora tych opowiadań. To jest świetne i w stylu tego co lubię najbardziej. Sama piszę i aktualnie mam lenia, ale, mimo to, oczekuję przyjazdu z Anglii albo jakiegoś cudu na niebiesiech i nowej części... Nhhh... A co do chorego umysłu to ja mam najbardziej zeschizowany pod słońcem i mój chłopak to potwierdzi (wredna bestia) Taaaa... Wszystko co piszesz ma swoje niepowtarzalne klimaty, a ja... moje zboczenia wychodzą w co drugim opowiadaniu i muszę wszystko potem korygować =.=''' Lalala... I mam kilka zeszytów (grubych...), które zawierają moje mroczne schizy.... Także powiadam ci: nie czuj się Ľle.. twój umysł jest w porządku ;]
Pozdrawiam
P.S. Chyba nie powinnam tu się przyznawać do moich mrocznych stron mrocznej duszy... a tak wogle jestem MROCZNA I ZŁA MUAHAHAHA...eee no dobrze. To ja już chyba podziękuję i pójdę spać... xD
Puppetdoll (Brak e-maila) 02:02 22-02-2006
Jakiego akutora....? Moje szare komórki popadły w stan regresji albo apatii... Mam nadzieję, że to apatia... A wogle to ja miałam iść spać zdaje się....
Alessandra (Brak e-maila) 22:18 22-03-2006
Jak to czytałam za pierwszym razem to bardziej mi się podobało niż teraz. Może dlatego, że znalazłam lepsze ficki i bez błędów ortograficznych. No, ale mimo wszystko... podoba mi się. Chociaż radziłabym poprawić tu i ówdzie.
Sagita (Brak e-maila) 22:38 22-03-2006
Przeczytałam jednym tchem, SUPER SUPER i jescze raz SUper, czekam na nastepne części :-)
lukger (Brak e-maila) 18:47 24-03-2006
super opowiadanko z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy
liz (liz5@o2.pl) 17:19 23-04-2006
KIEDY CIAG DAL:SZY????????????????????????????????????????????????????????????????
aii (Brak e-maila) 16:46 24-06-2006
haj ho! proszę pisać ciąg dalszy, bo ja tu z tęsknoty usycham!
seszen (Brak e-maila) 10:50 21-07-2006
JA SIĘ GRZECZNIE ZAPYTOWYWUJE KIEDY BĘDĄ DALSZE CZĘŚCI I ILE MNIEJWIĘCEJ ICH BĘDZI?
już sie doczekać nie moge!!!
K. (Brak e-maila) 20:47 03-09-2006
Czekamy!
Yumiś (Brak e-maila) 18:14 05-09-2006
to było zajebiste! mam nadzieję ze powstanie coś dalej... łiii! to serio cudne było. Cicho! czytam jeszcze raz ^^
Htr (Brak e-maila) 19:23 13-10-2006
To ja tez moge powiedziec ze czekam na kolejny part =]
FeRn (Brak e-maila) 14:41 01-01-2007
od dawna nie piszesz, nie masz zamiaru kontynuować?
Aki (Brak e-maila) 21:25 09-02-2007
Ziomuś, to było coś!
Dawno nie czytałam czegoś tak ekstraśnego!
Mam do ciebie prośba,ty weś naskrob więcej, nie moga sie doczekać!
Jeeeeeee, ziom maje uznańko (w wielkopolsce
Zintrygowana (zniecierpliwieniec@onet.eu) 13:59 12-02-2007
ponad 2 lata minely od ostatniego posta
Zlituj sie i napisz cokolwiek!! e-maila masz nieaktualnego!! to niesptawiedliwe;(
aaa (Brak e-maila) 12:03 23-02-2007
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa rezyguje z czytania!!!
Sylver (Brak e-maila) 19:23 10-04-2007
ocenie tu nie tylko to opowiadanko ale cały cykl...
a więc jest bardzo fajne, masz talent ciekawego opisywania, co rzadko zdarza mi się znaleĽć w nieprofesjonalnych opowiadankach ale mam jedno małe zastrzeżenie.
Miłość Na-chana i Ainana przyszła troszkę za szybko, co nadaje temu wszystkiemu odrobinę naiwny i tandetny charakter. Łatwo mógłbyś uniknąć tego dodając stosowny zwrot typu: kilka tygodni póĽniej, albo coś podobnego. Powodzenia w pisaniu kolejnych części, już nie mogę się doczekać następnego odcinka.
selfana (marisa666@wp.pl) 15:13 20-05-2007
Piękne. Już nie moge się doczekać kolejnej części! Czy wiesz że przerywanie opowieści w takim momencie to zbrodnia!?
Mosa (Brak e-maila) 18:53 07-08-2007
Pisz, pisz i jeszcze raz pisz. Opowiadanko poprostu zapiera dech w piersiach. Oby tak dalej
Necoco (Brak e-maila) 13:53 24-08-2007
Och, doprawy, nie wiem, czy wy się ludzie tak zachwycacie...
Opowiadanie jest przeciętne.
Poczynając od ogólnego założenia: romans człowieka z demonem.
Ale, generalnie nie ma się czego czepiać, bo jak wiemy, mimo, że dawno się już przeżył, to pomysł wciąż tętni życiem (tak samo jak wszelkie anioły, które mają "pilnować" swoich ludzi...) i nie mam nic przeciw temu, ale...
...No właśnie. Jest to ale, a nawet kilka.
Bo całe opowiadanie opiera się na schemacie "poznali się...i żyją długo i szczęśliwie".
Co z tego, że Naya spotyka w swojej ŁAZIENCE zupełnie obcą osobę? Kto, o w miare zdrowych zmysłach poprostu WYSZEDŁBY z niej, idąc spać? Zakładając, że nie jest po żadnej imprezie...
Ale nieważne. Może Naya jest przepracowany, i nie myśli zbyt racjonalnie.
Wstaje rano...idzie do kuchni...I widzi półnagiego DEMONA. Plus bajerki typu ogonek i skrzydełka. Pięknie. Ale ktoś nieobeznany w temacie, delikatnie mówiąc, uciekłby na taki widok w trybie natychmiastowym.
A potem demon go całuje, a on nie wygląda na kogoś, kto miałby coś przeciwko. Nawet więcej, bo po zaledwie dwóch dniach (może więcej? tekst przeczytałam tylko raz...) zaczyna o swoim niecodziennym gościu obsesyjnie myśleć- i wszyscy wiedzą do czego to prowadzi. A kiedy ma miejsce zdarzenie w łazience, zostajemy jedynie upewnieni w swoim przekonaniu...
Do czego zmierzam?
...Nie ma tu nic, co by miało w jakiś sposób przyciągać. Żadnej intrygi, ciekawszych sytuacji czy chociaż osobistych problemów i rozterek (czasem można poczytać, jak bohater szamota się między jednym, a drugim, z poczuciem, że miło, że nie jesteśmy na miejscu bohatera ). Tylko takie szybkie "od punktu do punktu" byle zaliczyć i napisać. Bo skoro już mamy bohaterów, to trzeba ich wepchnąć do łóżka, co nie?
Odczepiając się od kulawej fabuły...
Czytając opowiadanie momentami miałam ochotę zabić autora
Ja wiem, że czasem nie chce się pisać niektórych fragmentów, bo ma się wielką ochotę zająć czymś innym...na przykład sceną seksu...
Ale jak widzę "wspominałem już, że Naya ma zielone oczka i blond włoski?" to mnie krew zalewa. Opisać nie łaska? To jest tekst, który jeśli ma się trzymać na względnie porządnym poziomie to wymaga OPISÓW, a nie dopisów od autorkich, bo nie opisałeś GŁÓWNEGO bohatera/zapomniałeś(...=='''/nie potrafiłeś/nie chciało ci się...
Za "kyaaa" też miałam ochotę zabić.
I za kilometry znaków zapytania. I wykrzykników.
Albo za dopiski w nawiasach. "(tak w ogóle, ta kawa...była wrząca!)". To naprawdę nie wygląda dobrze, nie można było tego opisać? Wystarczyło do "oblewając się kawą" dodać "gorącą" i już byłoby w porządku.
A w ogóle, to siedząc w zimnej wodzie, takiej jak zazwyczaj leci w kranie, to żeby zamarzać (porządnie) to należałoby siedzieć trochę dłużej, niż kwadrans czy dwa.
A jeśli już mówimy o zamarzaniu...Noya przez "przypadek" popełnił samobójstwo, zasypiając w wannie? :roll:
Bo jak to inaczej nazwać? Morderstwo popełnione przez wodę?
I jeszcze wrócił do swiata żywych, w objęcia swojego demona...Phrhry...To mnie już zgięło całkowicie.
I w całej swej uprzejmości, pepełniając właśnie zbrodnie"twórczej krytyki" chętnie przyczepiłabym się do naprawdę wielu szczegółów...Chociażby do "lemonka", ale nie wiem, czy ma to jakikolwiek sens.
Bo czy ty w ogóle to przeczytasz?
A nawet jeśli...czy ty w ogóle się tym przejmiesz?
Ot, znalazła się jakaś "mądra" co w przeciwieństwie do innych, zamiast wychwalać, to zjechała po całej linii. ^_^
Pocieszę cię: zaraz zabieram się za reszte twoich tekstów. Muszę się przekonać, czy jest równie banalna co to.
Może jak coś mnie szczególnie zaboli, to również skomentuję
Cóż, może przeczytam kolejną część (o ile będzie), zobaczymy, czy poszło ci lepiej
Pozdrawiam.
Korka26 (Brak e-maila) 22:44 09-09-2007
Stary, powiem tylko tyle: Masz talent, pisz dalej, i dawaj byle szybko nastepny part!!! Jestem na prawde ciekawa kto ich podgladal...
Noren (Brak e-maila) 17:00 17-10-2007
A reszta??????????
black pearl (faithless_black_pearl@o2.pl) 00:01 29-01-2008
jestes urocza ^^Twoje opowiadania są slodkie! uwielbiam je! w zyciu nie czytalam czegos fajniejszego
black pearl (Brak e-maila) 18:38 29-01-2008
jejku przepraszam za moj komentarz bylam pewna,ze to opowiadanie napisala kobieta więc zmieniam przymiotnik na uroczy i powinno brzmiec ok
wampirzyca (Brak e-maila) 21:27 04-05-2008
rany twoja twórczość jest nie samowita...nie wiem jak inni,ale ja chcę jeszcze pozdrawiam i mam nadzieję,że na tym sięnie skończy
Leina (leina@wp.pl) 15:18 27-07-2008
no to jak będzie dalsza część?? bo chyba zwarjuje jak się nie dowiem co było dalej... Więc ładnie prosze napisz dalszą część^^
Dora (danisad@op.pl) 18:31 11-02-2009
Strasznie mi sie podoba. Zwłaszcza charakter Ainana Odnoszę wrażenie, że ktoś tu lubi Margit Sandemo, ale może to tylko moja wyobraĽnia...
Kari-chan (Brak e-maila) 20:26 06-06-2009
hehe świetne xD
a już myślałam ze ma jakieś omamy xD ^^"
czytam dalej;]
Onesan (Brak e-maila) 22:19 25-12-2009
Wow super...po prosty bark słów*.* jeśli chodzi o scenę miłosnego zbliżenia to wykazałeś sie oryginalnosciaXD chodzi mi tu o ten olejek...fajne fajne*.* Błagam pisz dalej!!!!! nie moge sie doczekać co będzie dalej Kyaaaa!!!!
Jadrin (Brak e-maila) 23:41 11-02-2010
Jak dla mnie super! szkoda, że już nie piszesz, choć mam nadzieję że może się mylęPozdrawiam i chciałabym zobaczyć zakończenie tej historii
Nana (NanaSatan@tlen.pl) 03:12 14-03-2010
Co by tu nie mówić, Twa twórczość jest oszałamiająca. Ujmując wprost - brak mi słów krytyki, aczkolwiek dawaj kolejny opek, bo użyję swej sado - masochistycznej siły XD Ave! ^^
Nana (NanaSatan@gmail.com) 03:13 14-03-2010
I jeszcze dodać, że potwierdzam Kari - chan. Tyle, że ja schiz dostaję xD'
Rika (Brak e-maila) 20:57 30-05-2010
KIIIIIAA!!! opowiadanie jest... normalnie... no... EXTRA!!!!!!!! nie moge się doczekać następnych rozdziałów
marika66tk (Brak e-maila) 22:36 23-09-2010
yyyyyy to ja może tak powiem: zachęca do przeczytania do końca Podobie mi sie
marika66tk (Brak e-maila) 22:45 23-09-2010
muszę komentować wszystkie party? Bo mam wrażenie że wszystkie będą równie smakowite!
miczka (Brak e-maila) 20:47 23-02-2011
Świetne , poprostu zakochałam się w tej histori . Nie moge już się doczekać aż dodasz nastempce części |
|
Dodaj komentarz |
Zaloguj si, eby mc dodawa komentarze.
|
Oceny |
Dodawanie ocen dostpne tylko dla zalogowanych Uytkownikw.
Prosz si zalogowa lub zarejestrowa, eby mc dodawa oceny.
Brak ocen.
|
|
Logowanie |
Nie jeste jeszcze naszym Uytkownikiem? Kilknij TUTAJ eby si zarejestrowa.
Zapomniane haso? Wylemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
Nasze projekty | Nasze stałe, cykliczne projekty
|
Tu jesteśmy | Bannery do miejsc, w których można nas też znaleźć
|
Shoutbox | Tylko zalogowani mog dodawa posty w shoutboksie.
Archiwum
|
|