The Cold Desire
   Strona Główna FORUM Ekipa Sklep Banner Zasady nadsyłania prac WYDAWNICTWO
Grudnia 22 2024 03:54:02   
Nawigacja
Szukaj
Nasi autorzy
Opowiadania
Fanfiki
Wiersze
Recenzje
Tapety
Puzzle
Skórki do Winampa
Fanarty
Galeria
Konwenty
Felietony
Konkursy
ŚCIANA SŁAWY
Tutaj będą umieszczane odnosniki do stron, na których znalazły się recenzje wydanych przez nas książek









































POLECAMY
Pozycje polecane przez naszą stronę. W celu zobaczenia szczegółów należy kliknąć w dany banner





Witamy
Strona ta poświęcona jest YAOI - gatunkowi mangi i anime ukazującemu relacje homoseksualne pomiędzy mężczyznami. Jeśli jesteś zagorzałym przeciwnikiem lub w jakiś sposób nie tolerujesz homoseksualizmu, to lepiej natychmiast opuść tę witrynę - resztę naszych Gości serdecznie zapraszamy
Tajemnica 3
- Sooool !- Przeraźliwy krzyk było słychać bardzo wyraźnie pomimo zamkniętych drzwi.- Do stu diabłów i jednego demona, lepiej żebyś wymyślił sobie dobre usprawiedliwienie, zanim się to ciebie dobiorę.-
Obaj mężczyźni spojrzeli na siebie kompletnie zaskoczeni. Kiedy ciężkie, drewniane drzwi rozwarły się do komnaty weszła a raczej wpadła młoda dziewczyna. Bardzo rozgniewana, młoda dziewczyna. Długie, sięgające do pasa, rude włosy, harmonizowały się z brzoskwiniową cerą. Małe, smukłe dłonie były zaciśnięte w piąstki, a błękitne oczy pociemniałe z gniewu. Jej niebieska suknia była nieco pognieciona. Obaj mężczyźni badawczo jej się przyglądali, gdy wolno podchodziła do loża, mocno zaciskając usta. Stanęła przed słonecznym mężczyzną i oparłszy piąstki na biodrach, obrzuciła go gniewnym spojrzeniem.
- Sol! Może mi powiesz, dlaczego jeszcze nie wstałeś? Wiem, że dopiero wróciłeś, ale musimy poważnie porozmawiać o Nim.- Dziewczyna wolno wycedziła przez zęby. Przez chwilę uważnie przyglądała się mężczyźnie przed nią, a następnie przeniosła wzrok na Artre. Ognisty rumieniec wypłynął jej na policzki, lecz zbladła widząc jego pionowe źrenice.
- Mieszaniec- wyszeptała zbielałymi wargami. W sekundę później otrząsnęła się z szoku - Wybacz panie te uhm... niedogodności - powiedziała nerwowo zerkając na blondyna. Jej twarz ponownie stężała w gniewie, gdy dostrzegła czerwone ślady pazurów Artre na piersi mężczyzny.
- Coś...coś ty zrobił memu bratu?- Wysyczała przez zaciśnięte zęby, ponownie przenosząc wzrok na Artre.
- Bratu?- zapytał złotowłosy.
- Co z tobą, Sol! Przestań się wygłupiać.- Przez chwilę spoglądała na mężczyznę w zaskoczeniu.- Wiem że miałeś ciężką przeprawę z królem Dorikiem i jeszcze ten napad na twój oddział, kiedy wracałeś, ale to nie powód aby ze mnie żartować, Sol.- dziewczyna wyglądała jakby zaraz miała się rozpłakać.
- Przepraszam, przepraszam. Tylko nie płacz. Ja naprawdę nic nie pamiętam.- Szybko powiedział mężczyzna, nazwany przez nią Solem.
- Jak to, nie pamiętasz? Sol to twój najgłupszy z możliwych dowcipów.- Dziewczyna znowu zaczęła się denerwować.
- To prawda. On nic nie pamięta, nawet swojego imienia. Rzucono na niego jakiś czar blokujący pamięć.- Artre uznał, że najwyższy czas aby się wtrącił.- Nie, ja nie rzuciłem na niego takiego czaru. Magia umysłu to nie moja dziedzina- Dodał widząc jej podejrzliwe spojrzenie.
- Ja mu wierzę- powiedział Sol.
- Jak możesz mu wierzyć? Przeciecz nic nie pamiętasz. - zirytowała się dziewczyna. Mężczyzna przytaknął.
- Cudownie. Po prostu cudownie. A mówiłam ci "Nie jedź, stanie się coś złego". Ty oczywiście mnie nie posłuchałeś. I popatrz jaki z tego skutek. Teraz cała nasza praca pójdzie na marne. A wystarczyłyby tylko dwa miesiące aby wszystko zakończyć. Sol! Czy ty rozumiesz?! On teraz wygra.- Dziewczyna ukryła twarz w dłoniach. Wyglądała na załamaną. Obaj osłupiali mężczyźni spojrzeli na siebie kompletnie nic nie rozumiejąc. W komnacie zapadła ciężka niczym ołów, całkowita cisza. Dopiero po chwili dziewczyna podniosła głowę i spytała, drżącym jeszcze głosem.
- Kto jeszcze o tym wie?-
- Nikt - Odpowiedział Artre zaskoczony jej nagłą zmianą nastroju.
- Dobrze, więc może jeszcze nie wszystko stracone.- Powiedziała - No cóż, braciszku, będziesz musiał mi zaufać.- Dodała z szaleńczym błyskiem w oku. Następnie popatrzyła na Artre jakby dopiero co go zauważając. - Panie. Czy zechcesz nikomu nie mówić o ... hm "ułomności" mego brata?- Zwróciła się do chłopaka.
- Nie mam powodu aby mówić o tym komukolwiek.- Po tym oświadczeniu dziewczyna wyraźnie się odprężyła.
- Wobec tego sądzę, że dobrze by było gdybyśmy się sobie przedstawili- Powiedziała lekko się uśmiechając- Mam na imię Terra i jestem młodszą siostrą Sola. Jego chyba zdążyłeś już poznać i to raczej dogłębnie- Wyglądała jakby z trudem powstrzymywała wybuch śmiechu. Gdy twarze obydwóch mężczyzn pokryły się głębokim szkarłatem cicho zachichotała.
- Artre - Powiedział mocno zawstydzony chłopak.
- Artre. Tak, gdzieś już słyszałam to imię. Nie jesteś może najemnikiem?- Zapytała Terra uważnie przyglądając się kociookiemu chłopakowi.
- Tak- Dziewczyna uśmiechnęła się.
- Czy teraz dla kogoś pracujesz?- To pytanie zaskoczyło Artre.
- Nie- Odpowiedział chłopak. Uśmiech Terry poszerzył się.
- Czy chciałbyś pracować dla nas?- Jej kolejne pytanie kompletnie zaskoczyło Artre, któremu chwilę zajęło dojście do siebie.
- Jako kto? I przede wszystkim za ile?- Chłopak uważnie obserwował jak zareaguje dziewczyna.
- Będziesz chronił mnie i Sola. A co do zapłaty. Czy tysiąc sztuk złota wystarczy?- Zapytała Terra.
- Sytuacja naprawdę musi być poważna.- Pomyślał Artre.- Nikt nie zapłaciłby takiej sumy pieniędzy za nic. Trzeba uważać.- Jednak jego ciekawość zwyciężyła ostrożność.
- Zanim podejmę decyzję chcę abyś mi opowiedziała o co w tym wszystkim chodzi.- Dziewczyna wyraźnie się zawahała.
- Trudno. Wobec tego muszę cofnąć moją po...-
- Ja mu ufam.-- Przerwał jej dotąd milczący Sol.- Nie wiem dlaczego, ale mu ufam.- Dodał widząc jej zaskoczone spojrzenie.Terra długo przyglądała się bratu, potem przeniosła spojrzenie na Artre.
- Dobrze. Zaryzykuję i opowiem ci wszystko. Ale nie teraz. Później.- Powiedziała podchodząc do jednej ze skrzyń i podnosząc jej wieko.- Na razie obaj musicie ubrać się i zjeść śniadanie.- Ze środka skrzyni wydobyła naręcze ubrań, z których część podała Solowi a resztę chłopakowi.- Ty braciszku musisz się jeszcze ogolić. Łazienka jest tam.- Powiedziała wskazując na drugą parę drzwi. Potem zmrużywszy oczy, zbliżyła swoją twarz do twarzy Artre i uśmiechając się uwodzicielsko, powiedziała.
- Wiesz, jesteś naprawdę śliczny kiedy się rumienisz.- Terra roześmiała się, widząc, że twarz chłopaka ponownie przybrała odcień głębokiego szkarłatu.
- Jestem głodny.- Ponownie odezwał się Sol. Artre był zaskoczony tonem jego głosu. Brzmiał jakby był poirytowany.
- Dobrze, już dobrze. Zrozumiałam aluzję.- Roześmiała się dziewczyna, podchodząc do drzwi.- Idę sprawdzić, czy śniadanie już gotowe.- Powiedziała otwierając je.- Bawcie się dobrze, we dwoje.- Terra zdążyła zamknąć drzwi zanim trafiła ją poduszka, rzucona przez Sola. Obaj mężczyźni milczeli zawstydzeni, ukradkowo spoglądając na siebie. Po chwili starszy wolno wstał z łóżka i całkowicie ignorując fakt, że jest nagi, wolno poszedł w stronę łazienki, niosąc kupkę ubrań. Oczy Artre rozszerzyły się , gdy zobaczył postać mężczyzny w całej okazałości. Widok złocistej skóry i poruszających się pod nią mięśni sprawiły, że chłopakowi nagle zrobiło się bardzo gorąco.
- Lepiej będzie jeśli szybko się ubierzemy.- Powiedział Sol otwierając drzwi łazienki. Gdy mężczyzna zamknął za sobą drzwi z oczu Artre spłynęły dwie łzy. Spojrzał na ofiarowane mu ubrania i zaczął się ubierać.



OD AUTORA
Wiem że ta część nie jest yaoi, ale obiecuję że się poprawię. Kto chce niech pisze do mnie pod BYKAO@poczta.onet.pl














Komentarze
Aquarius dnia padziernika 10 2011 14:05:47
Komentarze archiwalne przeniesione przez admina

An-Nah (an_nah@interia.pl) 11:28 18-08-2004
No i cóż mam powiedzieć? Ciekawe. Ma fabułę i chce się wiedzieć co dalej. No i ciekawy świat. To na plus.
Na minus... na minus podknięcia w stylu, takie jak zbyt prędkie wprowadzanie postaci - czytelnik zaczyna sie gubić. No i jakoś ukłuł mnie komentarz \"przepraszam, ze w tej części nie ma yaoi\" - dziewczyno, nie przepraszaj, tylko pisz to, co ci serce dyktuje! Jesli postanowiłaś napisać opowiadanie z pokręconą fabułą i OPRUCZ TEGO wątkiem yaoi - to brawo, ja na przykład wolę takie historie od tych, które ograniczają się do komplikacji uczuciowo-łóżkowych. Więc rozwijaj świat i historię - i pracuj nad stylem - ja trzymam kciuki!
Kario (karichan@interia.pl) 14:49 19-08-2004
Ja chcem więcej części prooosze ^^
lollop (Brak e-maila) 20:47 20-11-2004
bardzo ciekawe tylko jakieś krótkie i mało części, cio?? I want more!!!
Kame (kame_kira@wp.pl) 09:25 24-01-2005
Poprostu boska intrygująca fabuła!Uwielbiam pokrencone opowiadania^^WE WANT MORE!
marta (marta_t11@poczta.onet.pl) 13:31 07-02-2005
ja nie chce nikogo krytykować ale jak się coś zaczyna to zwykle też się to kończy
Musca (musca_astrum@gazeta.pl) 15:20 20-02-2005
Zgadzam sie w 100% z An-Nah. Jest niestety dosyc duzo bledów interpunkcyjnych. Popracuj nad tym. I oczywscie popracuj nad nastepnymi czesciami, bo jak na razie nic nie ma. A szkoda. smiley Pozdrawiam.
(Brak e-maila) 23:31 16-03-2005
WŁAŚŃĘ
Dizzy-Sun (Brak e-maila) 17:37 06-06-2005
Rzeczywiście, potknięcia są i nie przepadam za zbytnim \'zamieszaniem\' =) Jednak mimo to, opowiadanie jest interesujące i naprawdę niczego sobie. Części kolejnych będę oczywiście wyczekiwać. Ach, i jeszcze jedno, poważne \"ale\" - części są stanowczo za krótkie =)
Aska Hime (aska_hime@wp.pl) 16:14 31-08-2005
Kochany autorzynko... pisz dłuższe odcinki!!! Niech to będzie jeden odcinek na jakiś czas ale porządny. Wszystko jest bardzo ciekawe i następnej części doczekać się nie mogę ale zlituj się nad Aseczką kochaną i siadaj do pisania!!!!!!!!!!! Bo mam chcice na więcej ;3
nicraM (Brak e-maila) 21:12 19-01-2006
Uhh, swietne opo. Bardzo dobrze rozbudowane, rzeczywiscie troche za duzo postaci do zapamietania. Ale to nic, da sie przyzwyczaic. Mam nadzieje, ze bedzie c.d. co ??
marika66tk (Brak e-maila) 13:10 27-09-2010
więcej więcej ! smiley
Dodaj komentarz
Zaloguj si, eby mc dodawa komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostpne tylko dla zalogowanych Uytkownikw.

Prosz si zalogowa lub zarejestrowa, eby mc dodawa oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Uytkownika

Haso



Nie jeste jeszcze naszym Uytkownikiem?
Kilknij TUTAJ eby si zarejestrowa.

Zapomniane haso?
Wylemy nowe, kliknij TUTAJ.
Nasze projekty
Nasze stałe, cykliczne projekty



Tu jesteśmy
Bannery do miejsc, w których można nas też znaleźć



Ciekawe strony




Shoutbox
Tylko zalogowani mog dodawa posty w shoutboksie.

Myar
22/03/2018 12:55
An-Nah, z przyjemnością śledzę Twoje poczynania literackie smiley

Limu
28/01/2018 04:18
Brakuje mi starego krzykajpudła :c.

An-Nah
27/10/2017 00:03
Tymczasem, jeśli ktoś tu zagląda i chce wiedzieć, co porabiam, to może zajrzeć do trzeciego numeru Fantoma i do Nowej Fantastyki 11/2017 smiley

Aquarius
28/03/2017 21:03
Jednak ostatnio z różnych przyczyn staram się być optymistą, więc będę trzymał kciuki żeby udało Ci się odtworzyć to opowiadanie.

Aquarius
28/03/2017 21:02
Przykro słyszeć, Jash. Wprawdzie nie czytałem Twojego opowiadania, ale szkoda, że nie doczeka się ono zakońćzenia.

Archiwum