The Cold Desire
   Strona Główna FORUM Ekipa Sklep Banner Zasady nadsyłania prac WYDAWNICTWO
Grudnia 22 2024 04:50:07   
Nawigacja
Szukaj
Nasi autorzy
Opowiadania
Fanfiki
Wiersze
Recenzje
Tapety
Puzzle
Skórki do Winampa
Fanarty
Galeria
Konwenty
Felietony
Konkursy
ŚCIANA SŁAWY
Tutaj będą umieszczane odnosniki do stron, na których znalazły się recenzje wydanych przez nas książek









































POLECAMY
Pozycje polecane przez naszą stronę. W celu zobaczenia szczegółów należy kliknąć w dany banner





Witamy
Strona ta poświęcona jest YAOI - gatunkowi mangi i anime ukazującemu relacje homoseksualne pomiędzy mężczyznami. Jeśli jesteś zagorzałym przeciwnikiem lub w jakiś sposób nie tolerujesz homoseksualizmu, to lepiej natychmiast opuść tę witrynę - resztę naszych Gości serdecznie zapraszamy
K3 4
No i oto część czwarta. Ostatnia była powiedzmy, że dość odważna, chociaż na moje możliwości jeszcze nie taka ostra. Ale się chwalę... Bluzgi i pochwały pod Ryoko.Kotoyo@interia.pl lub na http://schwarz.blog.pl/


--------------------------------------------------------------------------------


Pułkownik wyjaśnił im całą sytuację.
-Rozumiecie? W tym zaułku będzie wymiana towaru na żywą gotówkę! Macie to uniemożliwić i przechwycić towar! Jasne?!- spytał Nagisa.
-Taaaaa...- Lacerta ziewnął.
-Czego ziewasz? - warknął szef.
-Bo mi się spać chce...
-Niech zgadnę co robiliście wczoraj w nocy...
Chłopcy wyszczerzyli się tylko w odpowiedzi.
-No dobra zbereźne gnojki... Wiecie co macie robić?
-Taaaaa...- Lacerta znowu ziewnął wymownie i powiedział: - Ale w takim zaułku to się zazwyczaj robi co innego...
Pułkownik spytał tylko sarkastycznie:
-Czy tobie wszystko musi się kojarzyć z seksem...?
-E tam... od razu wszystko...- odpowiedział Hino.
-Ale fakt faktem.- powiedział Kazuya. - W takim miejscu łatwiej komuś tyłek obrobić...
-Chciałbyś, żeby ktoś cię tutaj wypieprzył?- spytał Clover.
-Raczej nie...- powiedział Mitaka.



************************



Lacerta siedział na dachu pobliskiego budynku i palił w najlepsze papierosa. Clover i Fox Siedzieli nieco dalej. Rozmieścili się tak, żeby mieć pod obserwacją cały zaułek.
-Ale nuda nie?- usłyszał w słuchawce narzekanie Fox'a.
-Spokojnie lisku...- powiedział Clover słodkim głosikiem.
-Nie czas na flirt chłopaki.- powiedział Lacerta.
-Bo?- spytał Clover.
-Bo zaczynamy zabawę skarbie...


*************************



-Wybaczcie, że ojciec przysłał mnie. Nie mógł się stawić osobiście.
Młody, ciemnowłosy mężczyzna wyglądający na nie więcej niż dwadzieścia lat ukłonił się nisko.
-W porządku. Czasami się zdarza...-powiedział mężczyzna wyglądający na bogatego. Ubrany w świetnie skrojony garnitur prezentował się naprawdę dostojnie. Towarzyszyło mu kilku uzbrojonych ludzi.-Mam nadzieję, że towar jest pierwszej jakości?
-Jak najbardziej. My zajmujemy się tylko najlepszym towarem.-ciemnowłosy uśmiechnął się.
-Doskonale. - pstryknął palcami i przyniesiono mu sporą walizkę. Podał ją młodemu mężczyźnie. - Proszę sprawdzić czy wszystko się zgadza. Jeszcze mi życie miłe.
Mężczyzna otworzył walizkę i uśmiechnął się.
-Wygląda na to, że wszystko się zgadza...- kiwnął palcem i z kolei jeden z jego ludzi podał mężczyźnie w garniturze zabezpieczoną walizkę. - Wystarczy tego na kilkaset działek.
-Miło robi się z wami interesy. - powiedział starszy.
-I wzajemnie...
-W takim razie oddalimy się. Będziemy w kontakcie.
Młodszy skinął tylko głową. Już mieli się rozejść kiedy ich wzrok trafił na opartego o ścianę chłopaka, który w najlepsze palił sobie papierosa.
-Co za...? - spytał starszy mężczyzna.
-Spokojnie szefie...- powiedział jeden z jego ludzi. - Wygląda na dziwkę. To pewnie jego rewir...- pozostali zaczęli się śmiać. Mężczyzna podszedł do chłopaka. Nie był gejem, ale w tym chłopaku było coś co niebezpiecznie podniecało. Wszyscy to czuli.
-Hej mały! - zagadnął chłopaka. - Może chcesz działkę, co?
-Bardziej interesuje mnie bilet do piekła... - powiedział. Na dźwięk jego głosu ciemnowłosy poczuł dreszcze.
-Takiego czegoś to ja nie mam...
-Ale ja tak...- powiedział. - Chcesz? - uśmiechnął się zaczepnie.
-Czemu nie? - facet uśmiechnął się złośliwie, ale zaniemówił kiedy zobaczył wymierzony w niego pistolet. Chłopak uśmiechał się nadal.
-To miłej podróży...-powiedział. - I przyślij mi z piekła pocztówkę! - strzelił. Żadnego innego dźwięku nie było słychać. Tylko łoskot upadającego ciała.
-C...Coś ty za jeden...?! - wrzasnął facet w garniturze.
Chłopak zgasił papierosa, odwrócił się z uśmiechem twarzą do nich i powiedział:
-Nazywają mnie Lacerta...
Chwila ciszy, a w następnej wrzask:
-Zastrzelcie go!!! To jeden z K3!!!
W tym samym momencie ochrona ciemnowłosego także zaczęła strzelać. nie przewidzieli tylko jednego. Że Lacerta nie jest sam. Z dachów budynków posypały się strzały. Część ludzi zaczęła uciekać, ale tylko kilkoro nie zostało trafionych.
-Szefie!- krzyknął jeden z ochrony do ciemnowłosego.-Zwiewajmy, bo marnie tu skończymy!!!
W tym samym momencie Clover i Fox zeskoczyli z dachów i rozpoczęli walkę na ziemi. Fox wyrwał gościowi w garniturze walizkę, gwizdnął na Rudiego i robo-pies oddalił się pospiesznie z łupem. Słychać było przekleństwa i strzały.
-Wycofujcie się!!! - krzyknął ciemnowłosy do swoich ludzi.-Zaraz do was dołączę!!!
Jego ludzie zaczęli się wycofywać. Podbiegł w kierunku Lacerty, który zauważył go w ostatniej chwili. Nie zdążył strzelić. Poczuł tylko silny ból w głowie, a następnie osunął się na ziemię.
Mężczyzna przerzucił go sobie przez ramię i zaczął biec.
-Lacerta!!! - wrzasnął Fox, ale nie był w stanie gonić faceta. Miał na karku jeszcze kilku innych. Nie trwało to długo, a wokół Clover'a i Fox'a leżało całkiem sporo trupów.
-Mają Aoi...- jęknął Fox.
-Boże... - szepnął Clover.
-Biegiem do pułkownika! - krzyknął Fox.
Obaj przerażeni puścili się biegiem...


***********************



-Szefie? Po co nam ten gnojek? - spytał jeden z obstawy ciemnowłosego mężczyzny.
-Przyda się... Musi nam sporo wyjaśnić...
Tamten odwrócił się, a ciemnowłosy zbliżył się do leżącego i nadal nieprzytomnego Lacerty.
-I nie tylko to... - powiedział szeptem tak, że nikt tego nie usłyszał.
Dotknął dłonią twarzy chłopaka, jego policzka, ust, szyi, torsu i brzucha, który opinał kombinezon. Ręka dotknęła krocza i ud.
-O tak...-wyszeptał.-Już ty mi sporo wyjaśnisz, kochanie...

part 4
the end













Komentarze
mordeczka dnia padziernika 16 2011 20:22:56
Komentarze archiwalne przeniesione przez admina

grzybek (Brak e-maila) 18:56 16-08-2004
Tutaj to poprosze kolejne częsci tego tria. Są fajni. Hehehe
Yoan (Brak e-maila) 20:56 17-08-2004
hie, hie...popieram!
Aleksnader (a_berenda@interia.pl) 16:49 18-08-2004
To komentarz do wszystkim opowiadań Ryoko. Czy Ty wiesz dziewczyno, że moja ptzygoda z Yaoi(na tej stronce) zaczęła się właśnie od Twoich opowiadań? Nie rób mi tego i prześlij na stronkę jakieś swoje dziełko!!! Ja po prostu Cię uwielbiam(szczególnie za: K3. Kwiat Elfów, Legendę Krzyżowych Gór, Lovers of Music, Little Fighter i CHCĘ DALSZE CZʦCI!!! BŁAGAM!! ^^
grzybek (grzybekmen1@op.pl) 19:39 21-08-2004
Aleksander nie wiedziałem że mamy takie same gusta.
stokrotka (stokrotka_997@wp.pl) 12:17 23-08-2004
MISTRZU NAUCZAJJJJJJJJJJ!!! ZGADZAM SIĘ Z MOIMI PRZEDMÓWCAMI... JESTE¦ TY MÓJ MISTRZU GENIALNA... JA NORMALNIE UWIELBIAM TWOJE OPOWIADANIA^^
klucz (Brak e-maila) 17:39 10-10-2004
i love ryo!!! ty się nie leń tylko pisz więcej opo
Kathy (Brak e-maila) 20:30 27-10-2004
Suuuper opowiadania piszesz. Przeczytałam już wszystkie na tej stronie. Czekam na ten obiecany drugi bonus do K3. Ten pierwszy bonus był extra^^ w ogóle wszystkie twoje opo są extra...na swoim blogu zamieściłaś dużo rysunków Yugi i Yami Yugi. Czy zamierzasz napisać o tym ff yaoi?? W twoim wykonaniu napewno byłby super^^
lollop (Brak e-maila) 22:16 20-11-2004
ja tez chcę takich kumpli!!!!
Ryoko Kotoyo (Brak e-maila) 14:19 15-01-2005
Hehe^^ A co narodzie powiesz na wiadomość, że szykuję kontynuacje tego opo?
Kruha (Brak e-maila) 01:30 04-02-2005
Jestesmy za i to bardzo **!
xaisypx (Brak e-maila) 17:48 17-02-2005
mamo... to jezd boskie!!! poplose dalsze części tego trio...
kurde (kurde) 17:11 09-03-2005
kurde facet co ty se myślisz i niemyśl za dużo bo ci majteczki zlecą i lepsze jest little fighter 2!!
krajek (...) 17:13 09-03-2005
ej wejdź na www.littlefighter.com znajdź download i ściągnij lf2!!
kajti (Brak e-maila) 14:40 29-07-2005
Stanowczo za krótkie!
Aranel (Brak e-maila) 20:23 03-10-2007
hey, Ryokoooo! Mówiłaś, że będzie drugi bonus do K3... nie było... mówiłaś, że będzie kontynuacja.... nie ma jej... nie żebym poganiała, ale czytam to już chyba 10 raz i JA CHCĘ WIĘĘĘCEEEEEJ!! ^-^
Aranel (alatriel@op.pl) 22:55 13-06-2008
Ryoko-san! Słyszałam od Yui, że podobno masz już ileśtamdziesiąt ep Atlantydy smiley a jest szansa, że masz kolejny bonus do K3?? smiley gdybyś miała, mogłabyś mi wysłać na maila?? Onegai! (chyba już 20 raz przeczytałam K3 xD)
azumi (dariajaponka@wp.pl) 23:01 02-03-2009
hejka super jeśli będziesz miała kiedyś czas to wyślij mi jakieś twoje opowiadanko na emaila. dziewczyno jesteś super
azumi (dariajaponka@wp.pl) 23:01 02-03-2009
hejka super jeśli będziesz miała kiedyś czas to wyślij mi jakieś twoje opowiadanko na emaila. dziewczyno jesteś super
Dodaj komentarz
Zaloguj si, eby mc dodawa komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostpne tylko dla zalogowanych Uytkownikw.

Prosz si zalogowa lub zarejestrowa, eby mc dodawa oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Uytkownika

Haso



Nie jeste jeszcze naszym Uytkownikiem?
Kilknij TUTAJ eby si zarejestrowa.

Zapomniane haso?
Wylemy nowe, kliknij TUTAJ.
Nasze projekty
Nasze stałe, cykliczne projekty



Tu jesteśmy
Bannery do miejsc, w których można nas też znaleźć



Ciekawe strony




Shoutbox
Tylko zalogowani mog dodawa posty w shoutboksie.

Myar
22/03/2018 12:55
An-Nah, z przyjemnością śledzę Twoje poczynania literackie smiley

Limu
28/01/2018 04:18
Brakuje mi starego krzykajpudła :c.

An-Nah
27/10/2017 00:03
Tymczasem, jeśli ktoś tu zagląda i chce wiedzieć, co porabiam, to może zajrzeć do trzeciego numeru Fantoma i do Nowej Fantastyki 11/2017 smiley

Aquarius
28/03/2017 21:03
Jednak ostatnio z różnych przyczyn staram się być optymistą, więc będę trzymał kciuki żeby udało Ci się odtworzyć to opowiadanie.

Aquarius
28/03/2017 21:02
Przykro słyszeć, Jash. Wprawdzie nie czytałem Twojego opowiadania, ale szkoda, że nie doczeka się ono zakońćzenia.

Archiwum