艢CIANA S艁AWY | Tutaj b臋d膮 umieszczane odnosniki do stron, na kt贸rych znalaz艂y si臋 recenzje wydanych przez nas ksi膮偶ek
|
POLECAMY | Pozycje polecane przez nasz膮 stron臋. W celu zobaczenia szczeg贸艂贸w nale偶y klikn膮膰 w dany banner


|
|
Witamy |
Strona ta po艣wi臋cona jest YAOI - gatunkowi mangi i anime ukazuj膮cemu relacje homoseksualne pomi臋dzy m臋偶czyznami. Je艣li jeste艣 zagorza艂ym przeciwnikiem lub w jaki艣 spos贸b nie tolerujesz homoseksualizmu, to lepiej natychmiast opu艣膰 t臋 witryn臋 - reszt臋 naszych Go艣ci serdecznie zapraszamy
|
Chory Cas |
Notka od Chochlika: Saga Po艣wi臋cenia u bety, ostatnie cztery rozdzia艂y z pierwszego tomu. Po przet艂umaczeniu takiej ilo艣ci tekstu mia艂am straszn膮 ochot臋 na jakiego艣 kr贸tkiego fluffa XD
Adres do bloga autorki: http://thekingslover.tumblr.com/
Dean nie mo偶e zasn膮膰. Wierci si臋 i przewraca z boku na bok. Na brzuch, a potem znowu na plecy. Przepe艂za na stron臋 Casa, ale dzisiaj jest ono puste i zimne. To 艂贸偶ko jest za du偶e. Za puste. Uwielbia, kiedy Cas tu jest, kiedy mog膮 si臋 obaj owin膮膰 kocami jak ciep艂ym, ciasnym kokonem. Ale bez Casa to miejsce jest r贸wnie wygodne i ciep艂e co sterta kamieni.
艁apie swoj膮 poduszk臋 i koc, i idzie do du偶ego pokoju. Cas le偶y na kanapie, owini臋ty w trzy koce. Si膮pi nosem w ciemno艣ciach, po czym kicha g艂o艣no - szybko, trzy raz pod rz膮d. Jest 艣limacz膮, rozgor膮czkowan膮 ofiar膮 losu, kt贸ra nie chcia艂a p贸j艣膰 do 艂贸偶ka bez wzgl臋du na to, jak d艂ugo Dean by go nie pr贸bowa艂 przekona膰.
- I tak nie b臋d臋 ju偶 dzisiaj spa膰 - upiera艂 si臋 Cas. - Przynajmniej jeden z nas powinien si臋 dzisiaj wyspa膰 wygodnie.
Dean powinien by艂 go po prostu wzi膮膰 na r臋ce i zanie艣膰 do 艂贸偶ka.
- Dean? - Cas pyta z ciemno艣ci.
- Mhm - odpowiada Dean, podchodz膮c do kanapy. - P贸jdziesz wreszcie do 艂贸偶ka?
- Nie, Dean - burczy Cas. - Nie chc臋 ci臋 zarazi膰.
- W porz膮dku - m贸wi Dean i siada na kanapie. K艂adzie si臋, przewraca i bierze Casa w ramiona. Dopiero jak jest owini臋ty wok贸艂 niego niczym dorodna o艣miornica, dopiero wtedy Dean jest szcz臋艣liwy.
- Dean - m贸wi Cas z nagan膮.
- Nie mog臋 bez ciebie zasn膮膰 - mruczy Dean. Cas si臋ga ponad nim po pude艂ko chusteczek i upycha je mi臋dzy nimi.
- Ja dzisiaj w og贸le nie b臋d臋 spa艂 - upiera si臋 Cas, przyci膮gaj膮c Deana bli偶ej do siebie.
- Mmhmm - odpowiada Dean.
Dziesi臋膰 minut p贸藕niej obaj 艣pi膮 i chrapi膮.
 |
|
Komentarze |
dnia czerwca 27 2014 21:41:33
Drogi Chochliku, Twoje t艂umaczenia fanfiction do SPN sprawi艂y mi niema艂膮 przyjemno艣膰. 艁adny styl, stary, dobry fandom, no i fluff. Mam nadziej臋, 偶e dostarczysz tego wi臋cej w najbli偶szym czasie - czego艣 takiego mi w艂a艣nie brakowa艂o. Dzi臋ki Bogu za dobrego Destiela 
Pozdrawiam! |
|
Dodaj komentarz |
Zaloguj si, 縠by m骳 dodawa komentarze.
|
Oceny |
|
Logowanie |
Nie jeste jeszcze naszym U縴tkownikiem? Kilknij TUTAJ 縠by si zarejestrowa.
Zapomniane has硂? Wy渓emy nowe, kliknij TUTAJ.
|
Nasze projekty | Nasze sta艂e, cykliczne projekty

|
Tu jeste艣my | Bannery do miejsc, w kt贸rych mo偶na nas te偶 znale藕膰

|
Shoutbox | Tylko zalogowani mog dodawa posty w shoutboksie.
Archiwum
|
|