The Cold Desire
   Strona Główna FORUM Ekipa Sklep Banner Zasady nadsyłania prac WYDAWNICTWO
Grudnia 30 2024 18:59:06   
Nawigacja
Szukaj
Nasi autorzy
Opowiadania
Fanfiki
Wiersze
Recenzje
Tapety
Puzzle
Skórki do Winampa
Fanarty
Galeria
Konwenty
Felietony
Konkursy
ŚCIANA SŁAWY
Tutaj będą umieszczane odnosniki do stron, na których znalazły się recenzje wydanych przez nas książek









































POLECAMY
Pozycje polecane przez naszą stronę. W celu zobaczenia szczegółów należy kliknąć w dany banner





Witamy
Strona ta poświęcona jest YAOI - gatunkowi mangi i anime ukazującemu relacje homoseksualne pomiędzy mężczyznami. Jeśli jesteś zagorzałym przeciwnikiem lub w jakiś sposób nie tolerujesz homoseksualizmu, to lepiej natychmiast opuść tę witrynę - resztę naszych Gości serdecznie zapraszamy
Ahness galeria

Rysunek 1: Vincent: I znowu stary art lekko odnowiony za pomocą photoshopa. Vincent to postać, która również zalicza się do tego samego świata co Doll Maker i Mag. Praca wykonana ołówkiem.


Rysunek 2: The Islander: Kolejna praca wykonana węglem. Wena naszła mnie kiedy pewnego pięknego, letniego dnia siedziałam sobie w kafejce w Toruniu. Akurat miałam przy sobie blok techniczny i węgiel ^^


Rysunek 3: Solitude: Kolejna praca z serii ‘Black and White’, chyba najbardziej szczegółowa i pracochłonna.


Rysunek 4: Over the hills and far away: (tak, tytuł zapożyczony od Nightwish’a ^^) Wizja do tej pracy prześladowała mnie pewnej nocy do tego stopnia, że musiałam przelać ją natychmiast na papier. Wykonana pastelami olejnymi.


Rysunek 5: Mag: Kolejna postać z tego samego uniwersum co Doll Maker. Praca wykonana ołówkiem.


Rysunek 6: Mad Hatter: Własna postać, która mocno skojarzyła mi się później z Kapelusznikiem. Art z mojej serii ‘Black and White’ wykonanej ołówkiem i cienkopisem.


Rysunek 7: In the dark: Praca wykonana węglem


Rysunek 8: Dream a Little dream: Bardzo rzadko zdarza mi się rysować humorystyczne rzeczy, ale miałam dobry nastrój i postanowiłam stworzyć coś wesołego i kolorowego :)


Rysunek 9: Doll Maker: To postać bardzo mi bliska. Stworzona na bazie osoby którą znam w realnym świecie. Osoby którą kocham i nienawidzę jednocześnie... Postać Doll Maker’a powstała w 2005 roku (kiedy pojawiła się myśl wydania własnej powieści) i jak teraz na nią patrzę przypomina mi bardzo Undertakera z ‘Kuroshitsuji’, chociażby pod względem fizycznym… Nadal łudzę się że Yana Toboso ode mnie zrzynała xp


Rysunek 10: Devon i Seige: Jedna z najnowszych prac. Szkic ołówkiem, kolor w photoshopie (moja pierwsza próba kolorowania w programie graficznym ^^’). Art stworzony na konkurs z jednej z fanowskich stron o yaoi.


Rysunek 11: Dark side of the moon: Praca wykonana czarnym tuszem na papierze akwarelowym. Jedna z pierwszych prób tej metody. Postać (jak w większości moich prac) wymyślana i dopracowywana w trakcie tworzenia ;)


Rysunek 12: Kalen: Stary rysunek odnowiony w photoshopie (popadam już w nałóg xp)


Rysunek 13: Anioł ze spętanymi skrzydłami – praca powstała głównie dla sprawdzenia na jakim etapie jestem teraz w rysowaniu ołówkiem. Chciałam pokazać męską postać o androgenicznej urodzie i jak bardzo taka ‘odmienność’ może ranić i uprzykrzać życie, szczególnie ze strony osób uprzedzonych do wszystkiego co uważają za ‘inne’.


Rysunek 14: Jack Of All Trades (a.k.a. Master of disasters) - własna postać, z tego samego uniwersum co Doll Maker. Praca wykonana kolorowymi ołówkami Polychromos, kolorowymi cienkopisami i białym gel penem.


Rysunek 15: Dead Boy’s Poem – nie, rysunek nie ma nic wspólnego z piosenką Nightwish’a, po prostu bardzo mi ten tytuł pasował do tego obrazka. Moja postać, Devon.


Rysunek 16: Practice – jak tytuł wskazuje, rysunek powstał bardziej po to aby poćwiczy techniki malowania akwarelami (+tusze i Artbary) niż aby stworzyć jakieś szczególne postacie.







Komentarze
Q dnia lutego 02 2013 21:44:01
Ujmę to tak - bardzo wyraźnie widać, że masz problemy z anatomią, cieniowaniem, układem fałd na tkaninach, kolorowaniem... Co do pierwszego polecam standardowe rozpoczynanie od studium ludzkiej anatomii, rozbijając ją na początku na bryły - jak na razie ciała Twoich bohaterów wyglądają jak zrobione z miękkiej ciastoliny. Zdecydowanie zarzuciłbym rysowanie stylem mangowym - jeśli ktoś nie ma podstaw, manga (a w zasadzie każdy rysunek polegający na stylistycznym deformowaniu) tylko utrwali go w złych nawykach. Rysowanie fałd i załamań tkaniny nie wychodzi Ci w ogóle - po pierwsze, nawet najbardziej pogniecione ubranie nie ma załamań w tylu miejcach, po drugie, cieniowanie jest po prostu koszmarne, podobnie jak kolorowanie (na równi w digital artach jak i w tradycyjnych). Najlepiej wychodzą obrazki robione piórem/tuszem, głównie dlatego, że mają dopracowane szczegóły. Powinnaś pocwiczyc też nad rysowaniem oczu (na ani jednym rysunku nie są one narysowane przekonująco) oraz perspektywą. I w zasadzie tyle, powodzenia w nauce rysowania smiley
Ahness89 dnia lutego 02 2013 22:37:02
Dzięki za komentarz i opinię. Wiem, że braków w rysowaniu mam od ...i jeszcze więcej, chociaż muszę przyznać, iż nie uważam, by było aż tak tragicznie jak to opisałaś/eś (ale jak to mówią: punkt widzenia zależy od punktu siedzenia... no i każdy ma inne gusta). Niemniej jednak jeszcze raz dziękuję za poświęcenie czasu na napisanie komentarza smiley
naru dnia lutego 02 2013 23:53:33
powiem tak nie jest , az tak zle choc bywalo lepiej jesli na prawde lubisz to co robisz cwicz wiecej, mamy tutaj np. Kkohaku czy Allantiee, ktore wydaje mi sie, iz jesli znajda wolna chwile na pewno podpowiedza ci niektore swoje magiczne sztuczki ;D wiec warto tutaj rysowniczki podpytac ;D i wiem, iz Kkohaku w sam raz korzysta z pomocy fachowych podrecznikow wiec warto podpytac co z czym sie je ;D
Allantiee dnia lutego 03 2013 12:20:32
A mnie się Twoje prace całkiem podobają, chociaż o dziwo znacznie lepiej wychodzą Tobie te, które nie są mangowe smiley
Zgodzę się z Q, że powinnać wrócić do podstaw i rozrysowywania brył. To pomoże Tobie nauczyć się odpowiednich proporcji (ja sama mam cały czas z nimi problemy ^^''smiley. Niemniej jednak masz talent i myślę ,że warto dalej ćwiczyć smiley i rysować zwłaszcza, jeśli się lubi to robić smiley
W razie czego chętnie służę radą i pomocą ^^
Ahness89 dnia lutego 03 2013 12:55:31
Naru, Allantiee dziękuję bardzo za komentarze :) Jeśli chodzi o prace i tzw. warsztat to wiem że jest u mnie znikomy i muszę przysiąść i ćwiczyć, ale na swoją obronę mogę tylko powiedzieć, że większość prac zamieszczonych powyżej (10 z 12) ma co najmniej 8 lat ^^' Są z czasów nastoletnich kiedy rysowanie sprawiało mi wielką przyjemność (chciałam je tu zamieścić i zobaczyć po opiniach czy mam w ogóle szanse z czasem stać się naprawdę dobrą artystką, czy jest to tylko moje kolejne urojenie). Niestety z powodu choroby ta pasja i chęć tworzenia zupełnie zanikły i teraz kiedy z moim zdrowiem jest już lepiej postanowiłam do tego wrócić i nadrobić stracone lata :) Allantiee będę wdzięczna za każdą radę i pomoc. Mogłabyś mi na początek podać jakieś strony internetowe czy książki które mogłyby mi pomóc jeśli chodzi proporcje? Byłabym wdzięczna :)
kkohaku dnia lutego 03 2013 14:01:30
Bardzo mi się podobają 9-10 jakoś przemawia do mnie bardziej Twój rysunek z elementami realizmu niż mangowy. Jest w nim coś ciekawego, co przyciąga oko smiley Rysuj dalej!
naru dnia lutego 03 2013 14:14:47
Ahness89 cala przyjemnosc po mojej stronie po prostu ja uwazam, iz jesli robimy to co kochamy i sprawia nam to przyjemnosc na pewno po pewnym czasie w tej dziedzinie osiagniemy jakies wymierne rezultaty ;D ..i tutaj warto zwrocic uwage na obecne a starsze prace Kkohaku ( jeszcze troche a bedziesz na prawde niesamowita, choc juz teraz twoje prace sa piekne ;*)
Ahness89 dnia lutego 03 2013 14:23:39
Kkohaku: cieszę się, że chociaż trochę się podobają :) szczerze powiem, że wolę rysować realistyczne prace i to chyba widać. Dziękuję też za zachętę, tym razem nie zamierzam się poddać :)

Naru: Masz rację, tylko u mnie sprawa przedstawia się trochę inaczej ze względu na moją przypadłość... ale mniejsza o to :) Bardzo dziękuję za miłe słowa :*
Smoczarka dnia lutego 03 2013 23:41:22
Muszę przyznać, że najbardziej podobają mi się te prace, które wykonujesz ołówkiem. Tak jakbyś zaczynała rysować inną kreską - postacie są miękkie, sympatyczne i takie... jakby realniejsze, nie wiem jak to nazwać smiley
Ahness89 dnia lutego 04 2013 07:49:04
Smoczarka: Dziękuję za komentarz i miłe słowa :)
naru dnia lutego 05 2013 12:28:57
Ahness nie znam twojej przypadlosci, ale sama rowniez dalam tutaj moje starsze wiersze, gdyz przyznam to ze smutkiem....mam przeogromny zastuj , tez spowodowany z pewnej przyczyny, ale ostatnio zauwazylam, iz znowu po glowie zaczynaja switac mi "te przeplyski" odpowiedzialne za moje wiersze ..wiec mam zamiar znowu "zlapac za pioro" czego i tobie zycze, po prostu sprobujmy robic to co sprawia nam frajde smiley
Ahness89 dnia lutego 05 2013 14:24:58
Naru: Dzięki i również życzę Tobie dużo weny i chęci do tworzenia ^^
Dodaj komentarz
Zaloguj si, eby mc dodawa komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostpne tylko dla zalogowanych Uytkownikw.

Prosz si zalogowa lub zarejestrowa, eby mc dodawa oceny.

wietne! wietne! 0% [adnych gosw]
Bardzo dobre Bardzo dobre 50% [2 Gosw]
Dobre Dobre 25% [1 Gos]
Przecitne Przecitne 25% [1 Gos]
Sabe Sabe 0% [adnych gosw]
Logowanie
Nazwa Uytkownika

Haso



Nie jeste jeszcze naszym Uytkownikiem?
Kilknij TUTAJ eby si zarejestrowa.

Zapomniane haso?
Wylemy nowe, kliknij TUTAJ.
Nasze projekty
Nasze stałe, cykliczne projekty



Tu jesteśmy
Bannery do miejsc, w których można nas też znaleźć



Ciekawe strony




Shoutbox
Tylko zalogowani mog dodawa posty w shoutboksie.

Myar
22/03/2018 12:55
An-Nah, z przyjemnością śledzę Twoje poczynania literackie smiley

Limu
28/01/2018 04:18
Brakuje mi starego krzykajpudła :c.

An-Nah
27/10/2017 00:03
Tymczasem, jeśli ktoś tu zagląda i chce wiedzieć, co porabiam, to może zajrzeć do trzeciego numeru Fantoma i do Nowej Fantastyki 11/2017 smiley

Aquarius
28/03/2017 21:03
Jednak ostatnio z różnych przyczyn staram się być optymistą, więc będę trzymał kciuki żeby udało Ci się odtworzyć to opowiadanie.

Aquarius
28/03/2017 21:02
Przykro słyszeć, Jash. Wprawdzie nie czytałem Twojego opowiadania, ale szkoda, że nie doczeka się ono zakońćzenia.

Archiwum