The Cold Desire
   Strona Główna FORUM Ekipa Sklep Banner Zasady nadsyłania prac WYDAWNICTWO
Kwietnia 20 2024 13:02:18   
Nawigacja
Szukaj
Nasi autorzy
Opowiadania
Fanfiki
Wiersze
Recenzje
Tapety
Puzzle
Skórki do Winampa
Fanarty
Galeria
Konwenty
Felietony
Konkursy
ŚCIANA SŁAWY
Tutaj będą umieszczane odnosniki do stron, na których znalazły się recenzje wydanych przez nas książek









































POLECAMY
Pozycje polecane przez naszą stronę. W celu zobaczenia szczegółów należy kliknąć w dany banner





Witamy
Strona ta poświęcona jest YAOI - gatunkowi mangi i anime ukazującemu relacje homoseksualne pomiędzy mężczyznami. Jeśli jesteś zagorzałym przeciwnikiem lub w jakiś sposób nie tolerujesz homoseksualizmu, to lepiej natychmiast opuść tę witrynę - resztę naszych Gości serdecznie zapraszamy
W kuchni
Juka opierał się o framugę drzwi i przyglądał się Hizakiemu, który nastawiał wodę w czajniku. Blondyn miał na sobie tylko same granatowe bokserki w różowe króliczki, które wokalista niegdyś kupił dla żartu. Długie do pasa włosy Hizaki związał w luźnego kucyka, kołysał lekko biodrami, nucąc do wtóru jakiejś piosenki z radia. Jego szczupłe ciało, pokrywała lekka gęsia skórka, znów nie założył kapci, a przecież kafelkowa podłoga w kuchni była taka zimna...
Kiedy Hizaki nastawił wodę, przygotował dwa kubki na herbatę dla siebie i kawę dla Juki, po czym odwrócił się. Początkowo był zaskoczony, widząc Jukę, gdyż srebrnowłosy o tej porze przeważnie słodko spał, ale sekundę później uśmiechnął się i podszedł do kochanka tanecznym krokiem. Zarzucił sobie jego ręce na biodra i objął go za szyję. Juka roześmiał się i przyciągnął Hizakiego bliżej, całując jednocześnie w usta.
- Nadal nie mogę uwierzyć, że cię mam - powiedział kilka minut później, obejmując blondyna jeszcze mocniej.
Hizaki stanął na palcach, by cmoknąć Jukę w nos.
- Najwyższa pora uwierzyć - powiedział.
Juka uniósł Hizakiego i wpił się w jego usta. Posadził go na blacie, całując coraz mocniej i zachłanniej. Strącili kubki, jednak nie zwrócili na to większej uwagi. Hizaki przeniósł swe dłonie z karku srebrnowłosego na plecy i niżej, aż wsunął je w bokserki kochanka. Pogładził zgrabne pośladki, zsunął przeszkadzającą część garderoby i skierował swe dłonie na penisa Juki.
- Weź mnie - powiedział, przerywając na chwilę pocałunek. Juka jęknął w odpowiedzi i niemal po omacku sięgnął na półkę z przyprawami po lubrykantu. Postawił ją na chwilę koło Hizakiego, by pozbyć się jego uroczych bokserek. Ponownie chwycił ją w dłoń i znów uniósł Hizakiego, by przenieść go na stół. Położył go na stole i nieco chaotycznie wylał na dłoń lubrykant. Przyssał się do szyi blondyna, jednocześnie wsuwając w niego jeden palec. Hizaki jęknął i odchylił głowę do tyłu, by ułatwić Juce dostęp do szyi. Po chwili wokalista wsunął w swojego kochanka jeszcze jeden palec, przesuwając swoje usta na jego sutek. Przygryzł go lekko, po czym zaczął lizać i ssać. Blondyn wił się z rozkoszy pod dotykiem Juki, jęcząc głośno. Kiedy srebrnowłosy wsunął w niego trzeci palec, krzyknął krótko i pociągnął Jukę za włosy, przyciągając do mocnego, chaotycznego pocałunku. Kilka chwil później Juka wyjął z Hizakiego palce i uniósł lekko, by w niego wejść. Gitarzysta jęknął głośno, czując ogarniającą go przyjemność. Juka poruszał się początkowo powoli, potem coraz szybciej, jęczeli obaj, dysząc ciężko. Po pewnym czasie do kuchni wszedł Jasmine, kochankowie jednak zignorowali go. Basista popatrzył na nich przez chwilę obojętnym wzrokiem i podszedł do lodówki. Nalazł sobie do szklanki soku pomarańczowego. Pił sok, obserwując kochanków. Kiedy skończył, odstawił szklankę i powiedział:
- Hizaki, jeśli chcesz poczuć bardziej, obejmij go nogami w pasie. Juka, weź go trochę wyżej, bo będzie miał chłopak siniaki od tego stołu.
Nie zdziwił się, kiedy wykonali jego polecenia.
- Dobrze - pochwalił ich i wyszedł, by po chwili wrócić z aparatem. Zrobił im zdjęcie i wyszedł.
Kilka chwil później Hizaki i Juka ogłosili swój orgazm, krzycząc głośno. Na ten dźwięk Jasmine w salonie uśmiechnął się i przeprosił dopiero co przybyłego gościa, mówiąc:
- Nowi kochankowie...


Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj si, eby mc dodawa komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostpne tylko dla zalogowanych Uytkownikw.

Prosz si zalogowa lub zarejestrowa, eby mc dodawa oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Uytkownika

Haso



Nie jeste jeszcze naszym Uytkownikiem?
Kilknij TUTAJ eby si zarejestrowa.

Zapomniane haso?
Wylemy nowe, kliknij TUTAJ.
Nasze projekty
Nasze stałe, cykliczne projekty



Tu jesteśmy
Bannery do miejsc, w których można nas też znaleźć



Ciekawe strony




Shoutbox
Tylko zalogowani mog dodawa posty w shoutboksie.

Myar
22/03/2018 12:55
An-Nah, z przyjemnością śledzę Twoje poczynania literackie smiley

Limu
28/01/2018 04:18
Brakuje mi starego krzykajpudła :c.

An-Nah
27/10/2017 00:03
Tymczasem, jeśli ktoś tu zagląda i chce wiedzieć, co porabiam, to może zajrzeć do trzeciego numeru Fantoma i do Nowej Fantastyki 11/2017 smiley

Aquarius
28/03/2017 21:03
Jednak ostatnio z różnych przyczyn staram się być optymistą, więc będę trzymał kciuki żeby udało Ci się odtworzyć to opowiadanie.

Aquarius
28/03/2017 21:02
Przykro słyszeć, Jash. Wprawdzie nie czytałem Twojego opowiadania, ale szkoda, że nie doczeka się ono zakońćzenia.

Archiwum