ŚCIANA SŁAWY | Tutaj będą umieszczane odnosniki do stron, na których znalazły się recenzje wydanych przez nas książek
|
POLECAMY | Pozycje polecane przez naszą stronę. W celu zobaczenia szczegółów należy kliknąć w dany banner
|
|
Witamy |
Strona ta poświęcona jest YAOI - gatunkowi mangi i anime ukazującemu relacje homoseksualne pomiędzy mężczyznami. Jeśli jesteś zagorzałym przeciwnikiem lub w jakiś sposób nie tolerujesz homoseksualizmu, to lepiej natychmiast opuść tę witrynę - resztę naszych Gości serdecznie zapraszamy
|
Return of the king's love |
Witam wszystkich zabłąkanych czytelników >:D To drugi jush mój ficek z LOTRa. Tak, jak poprzedni to właściwie nawet shonen-ai nie było, tak tu mamy już porządne yaoi ^_^ Niech was nie zdziwi Aragorn w marynarze albo Legolas w dresie, bo przeniosłam obie te postaci do naszego światka...Aragorn jest zapracowanym szefem zarządu jakiejś firmy, a Legolas jest rehabilitantem >:D.Ale nadal jest elfikiem!!! Tak więc, jush zwyczajowo - Endżoj!
Aragorn wszedł do swojego mieszkania i ziewnął. To był dla niego ciężki dzień. Najpierw korki do pracy, potem te tłumy w biurze, zebranie rady i na koniec korki w drodze do domu. Jedyne, o czym marzył, to prysznic i dotyk miękkiej poduszki na policzku. Nie dane mu jednak było na razie odpocząć. Gdy tylko przestąpił próg ciemnego salonu, ktoś[coś?]rzucił się na niego i zwalił na drewnianą podłogę. Napastnik usiadł Aragornowi na biodrach i unieruchomił obydwa nadgarstki po obu stronach głowy mężczyzny. Nastała cisza, gdyż Aragorn poczuł, ze napastnik jest od niego silniejszy. Czekał na jego reakcję. Jednak to, co miało za chwilę nastąpić, przekroczyło jego najśmielsze oczekiwania. Poczuł na swych wargach ciepłe usta, które jednoznacznie go całowały! Elessar zaczął się wyrywać, ale tylko po to, by po chwili złapać 'napastnika' w swe ramiona i odwzajemnić pocałunek.
-Nie spodziewałem się ciebie tak szybko...- wyszeptał Aragorn w usta drugiego mężczyzny. Wymacał kontakt i zapalił światło w salonie. Przed nim stał ubrany w szare, dresowe spodnie i zgniłozieloną bluzę nie kto inny, jak złotowłosy elf.
-Ech, wiesz...poszło szybciej, niż się spodziewałem. No i poza tym...- Legolas przysunął się bliżej mężczyzny- stęskniłem się za tobą ^_^- zaczął wodzić smukłym palcem po białej koszuli Aragorna. Ten przeczesał dłonią włosy przyjaciela i uśmiechnął się ciepło.
-Dwa tygodnie beze mnie i świrujesz, co? - pocałował elfa w czubek nosa i przeszedł do łazienki.
Legolas podążył za nim i usiadł na środku dużego łóżka w sypialni mężczyzny. Elessar właśnie zdejmował marynarkę i umieszczał ją w szafie na ubrania, gdy elf mruknął kusząco:
- Świruję bez twojego dotyku...Może przywrócisz mi rozum?
Jednak Aragorn uśmiechnął się ponownie i zniknął za drzwiami łazienki. Niepocieszony 'złotowłosek' uderzył pięścią w poduszkę i czekał. Zza drzwi dobiegał szum wody z prysznica. Legolas wyobraził sobie, jak kropelki wody muskają ciało mężczyzny niby niezliczone pocałunki, jak mydło delikatnie pokrywa jego skórę i poczuł, ze nie zdoła czekać dłużej. Wpadł do łazienki i nie zdejmując nawet ubrania wdarł się do kabiny prysznica. W twarz buchnęły mu opary pary[=_=']. Zanim Aragorn zdołał zareagować, elf przytulił się mocno do jego nagich pleców.
-Gdybyś tylko wiedział, jak ja tęskniłem! Te dwa długie tygodnie były koszmarem!!! Już nigdy więcej nie chcę opuszczać cię na tak długo!!!- wykrzyczał prosto w łopatki Elessara. Ten zamknął oczy i westchnął. Nagi odwrócił się przodem do kochanka i przytulił najmocniej, jak tylko umiał.
-Nie martw się, teras już będziemy razem...Ja też nie mogłem już wytrzymać...- szepnął do elfa i zagłębił się w jego mokre usta.- Płaczesz?!- Odsunął twarz, zdziwiony.
-Dziwi cię to!? Jestem wrażliwą istotką!- Zielony Liść próbował ukryć łzy, jednak Aragorn zaśmiał się przyjaźnie. -Nie płacz...I wyjdźmy stąd, cały przemokłeś!- Mężczyzna próbował odsunąć elfa od siebie, aby umożliwić im obu wyjście, jednak blondyn przywarł do niego mocno.
-Puść, nie mogę wyjść.- zaczął ciepłym, prawie rodzicielskim tonem.
-Um.- mruknął Legolas i jeszcze mocniej objął Elessara. Ten westchnął i jednym, zdecydowanym ruchem wziął kochanka na ręce. Posadził go na pralce stojącej przy wyjściu z łazienki i zaczął zdejmować z niego przemoczone ubranie.
-Mały głuptasie, to nie było mądre posunięcie...- składał właśnie zielony podkoszulek elfa, gdy ten nagle zeskoczył z pralki i popchnął mężczyznę w stronę sypani.
-Dość już tych podchodów, zaraz wybuchnę!!- rzucił nagiego Aragorna na łóżko i skoczył na niego[no...nie dosłownie ^_-'] Kochankowie złączyli się w bardzo namiętnym pocałunku, jednocześnie próbując zdjąć z Legolasa mokre dresy. Nieśmiertelny westchnął głośno, gdy ręka Aragorna znalazła się w okolicach jego krocza. Elessar całował jego twarz i szyję, jednocześnie doprowadzając jego męskość[elfickość?O_o?] do stanu najwyższej gotowości do działania. Jeszcze chwila i Legolas znalazł się we wnętrzu mężczyzny. Aragorn jęknął i naprężył się pod naciskiem elfa. Ten przyjął odpowiednią pozycję i zaczął napierać rytmicznie. Całował przy tym plecy i ramiona mężczyzny. Wodził smukłymi palcami po wrażliwych wypukłościach na kręgosłupie kochanka i z zadowoleniem obserwował, jak ten drży na całym ciele pod wpływem jego pieszczot. Legolas zmienił pozycję i teras obydwaj leżeli na wilgotnym prześcieradle, przyciśnięci do siebie. Ich oddechy zrównały się. Aragorn ruszał biodrami w rytm ruchów elfa leżącego za nim. Spletli swoje dłonie w mocnym uścisku. Nagle blondyn znieruchomiał i zacisnął oczy. Z ust Aragorna wydobył się stłumiony krzyk i on również znieruchomiał. Elf pozostał w nim jeszcze i delikatnie, z namaszczeniem całował jego ramię i szyję. Mężczyzna odsunął się od niego na chwilę i odwrócił przodem do złotowłosego Legolasa. Bez słowa pocałował go, najpierw delikatnie, potem już z cała miłością i siłą, jaka mu pozostała. Nieśmiertelny uśmiechnął się i wtulił między jego ramiona. Chciał coś powiedzieć, ale poczuł na czole miarowy, spokojny oddech kochanka. Westchnął głęboko i z błogim uśmiechem na ustach również zasnął. Znów byli razem...
Pangea 2004
For Nothern Lights
^_^ that's all, folkes! Szczerze mówiąc, napisałam tego ficka, bo się właśnie naczytałam różnych tu takich opowiadanek i musiałam coś z tym zrobić >:D
|
|
Komentarze |
dnia padziernika 18 2011 13:58:10
Komentarzeaechiwalne przeniesione przez admina
Mimi (Brak e-maila) 18:45 19-12-2004
Szkoda, że nie rozwinęłaś wątku :-((( No i te \"opary pary\" ;-P
Kara (Brak e-maila) 21:24 29-05-2005
Ciekawe opowiadanie ale Legolas w Dresie O_o, lekka przesada +_+ , nie wnikam, może liubi..
ale szkoda ze takie krutkie
atQ (Brak e-maila) 16:57 03-03-2006
niestety nie spotkałam 'takiego' Legolasa na rehabilitacji ^^
kami (Brak e-maila) 23:35 06-04-2006
sweety ale TEN dres!!! widze że w moich opiniach nie jestem osamotniona =P poza tym Aragorn na dole...?!!
Anloquen (Brak e-maila) 13:43 17-09-2007
No właśnie, co to, jak to... Omg...
I też trochę głupio, że Legoas się rozpłakał. Trzeba być wyjątkowo miętkim żeby tak reagować, zawsze uważałam go raczej za zjadacza mózgów o wyglądzie niewiniątka. Elfy to twardziele. |
|
Dodaj komentarz |
Zaloguj si, eby mc dodawa komentarze.
|
Oceny |
Dodawanie ocen dostpne tylko dla zalogowanych Uytkownikw.
Prosz si zalogowa lub zarejestrowa, eby mc dodawa oceny.
Brak ocen.
|
|
Logowanie |
Nie jeste jeszcze naszym Uytkownikiem? Kilknij TUTAJ eby si zarejestrowa.
Zapomniane haso? Wylemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
Nasze projekty | Nasze stałe, cykliczne projekty
|
Tu jesteśmy | Bannery do miejsc, w których można nas też znaleźć
|
Shoutbox | Tylko zalogowani mog dodawa posty w shoutboksie.
Archiwum
|
|