The Cold Desire
   Strona Główna FORUM Ekipa Sklep Banner Zasady nadsyłania prac WYDAWNICTWO
Grudnia 22 2024 04:53:20   
Nawigacja
Szukaj
Nasi autorzy
Opowiadania
Fanfiki
Wiersze
Recenzje
Tapety
Puzzle
Skórki do Winampa
Fanarty
Galeria
Konwenty
Felietony
Konkursy
ŚCIANA SŁAWY
Tutaj będą umieszczane odnosniki do stron, na których znalazły się recenzje wydanych przez nas książek









































POLECAMY
Pozycje polecane przez naszą stronę. W celu zobaczenia szczegółów należy kliknąć w dany banner





Witamy
Strona ta poświęcona jest YAOI - gatunkowi mangi i anime ukazującemu relacje homoseksualne pomiędzy mężczyznami. Jeśli jesteś zagorzałym przeciwnikiem lub w jakiś sposób nie tolerujesz homoseksualizmu, to lepiej natychmiast opuść tę witrynę - resztę naszych Gości serdecznie zapraszamy
W objęciach anioła 1
Rozdział 1

1. TYLKO NIE ON


- Severusie, masz veritaserum?- podniesiony głos Albusa Dumbeldora poniósł się echem po domu na Grimmauld Place 12.
W Kwaterze Głównej Zakonu Feniksa, odbywało się nadzwyczajne zabranie. Tylko najważniejsi zakonnicy byli na nim obecni. Remus Lupin, Severus Snape, Artur Wasley, jego żona i najstarsi synowie, Lucjusz Malfoy, (szpieg zakonu, odkąd śmierciożercy zamordowali jego żonę) Alastor Moody, Nimfadora Tonks, Kingsley Shacklebolt, Minewra McGonagall, i oczywiście przywódca zakonu, Albus Dumbeledor.
Powodem tego spotkania była schwytana przez Zakonników, prawa ręka Voldemorta, najgroźniejsza śmierciożerczyni, i najbardziej poszukiwana morderczyni ostatnich lat- Bellatriks Lasangre.
Obecnie, skuta zaklęciami, nieprzytomna, siedziała na krześle w kuchni, otoczona przez wszystkich obecnych, nie miała żadnej możliwości ucieczki po przebudzeniu.
-Oczywiście mam Albusie- odezwał się Severus -"Wreszcie cię mamy Bella, i już moja w tym głowa, żebyś stąd nie wyszła żywa" - myślał mściwie, z morderczym błyskiem w oczach.
-A więc dowiedzmy się co ma nam do powiedzenia nasz gość-dyrektor podszedł do krzesła na którym siedziała kobieta, wycelował w nią różdżką- Enervate!
Czarne oczy Belli otworzyły się, po sekundzie już wiedziała, że ma kłopoty. Szarpnęła się, ale zaklęcia, które ją trzymały były zbyt mocne. Podniosła wzrok napotykając niebieskie oczy Dumbeldora, który uśmiechnął się do niej sztucznie.
-Witaj Bello, Witaj w naszych skromnych progach.
- Idź do diabła Dumbeldore- Warknęła i potoczyła wzrokiem po obecnych, zatrzymując się na dwóch osobach.- Mówiłam naszemu panu, że jesteś zdrajcą, Snape! Ale mi nie wierzył! Ale ty Lucjuszu!- warczała wściekle- Jak mogłeś? Zginiecie obaj w męczarniach! Zdrajcy!
-Możliwe Bello- odrzekł ze spokojem Blondyn- ale coś czuję, że Ty pierwsza pożegnasz się z tym światem...-tu uśmiechnął się paskudnie a inni na to zachichotali. Wtedy podszedł do niej Snape.
-A nawet na pewno- mówił zimno podchodząc do niej- ale najpierw powiesz nam to co chcemy wiedzieć- Syknął nachylając się nad nią.
-Nigdy! Nigdy nie zdradzę mojego Pana! Nigdy!- Krzyknęła z furią, a jej twarz wyrażała czysty obłęd.
-Powiesz, Bella- Syczał nad nią Snape - Bo właśnie na taką okazję jak ta, mam przygotowane, najsilniejsze Veritaserum jakie istnieje.
Kobieta zbladła nagle i zacisnęła usta w cienką linie.
-Severusie zaczynajmy.-Powiedział ze spokojem Albus.
Snape chwycił jej podbródek brutalnie z wyraźnym obrzydzeniem na twarzy. Otworzył jej usta i wlał parę kropel przezroczystego płynu do ust, po czym zmusił ją do przełknięcia. Odczekali chwilę. W pewnym momencie oczy Belli stały się puste a twarz zobojętniała, ona sama przestała się szarpać i teraz siedziała spokojnie na krześle. Wszyscy siedzieli wokół niej patrząc się centralnie w jej twarz, tylko Snape i Malfoy stali opierając się o ścianę naprzeciwko niej. Dyrektor zaczął przesłuchanie.
-Jak masz na imię?
-Bellatriks Laurencja Millaj Lasangre
-Ile masz lat?
-35.
-Komu służysz?
-Mojemu Panu, Mrocznemu Lordowi Voldemortowi.
-Dobrze, dowiedzmy się czegoś konkretnego.- Albus skinął na Remusa.
Ten zaczął szczegółowe przesłuchanie.
-Dlaczego twój Pan wysłał wszystkich śmierciożerców na poszukiwania jednej osoby, Harrego Pottera?
- Mój pan został ogarnięty obsesją na punkcie Harrego Pottera- jej głos był monotonny i bez barwny.
-Dlaczego nazywasz to obsesją?
-Ponieważ odwołał wszystkie misje. A wszystkim, którzy je wykonywali, nakazał aby znaleźli Harrego Pottera za wszelką cenę i jak najszybciej Mu go dostarczyli, nietkniętego.
Na twarzach niektórych obecnych pojawił się niepokój. Szczególnie był on Widoczny, o dziwo, w oczach Mistrza Eliksirów.
-Dokładnie od kiedy twój pan się tak zachowuje ?
-Dokładnie od połowy lipca tego roku. Czyli od półtora tygodnia.
-Co stało się półtora tygodnia temu?
-Mój pan wnik...- wtedy kobieta zaczęła się opierać. Snape podszedł szybko do niej i wlał jej dużo większą ilość eliksiru do ust, po czym wrócił na swoje miejsce.
-Co stało się półtora tygodnia temu?- zapytał głośniej Lupin. To wszystko coraz bardziej mu się nie podobało, zresztą, reszcie również.
-Mój pan poświęcił ogromną ilość mocy, na to, aby wniknąć w umysł Harrego Pottera. Udało mu się przedrzeć przez osłony chłopaka, po wielu próbach, wcześniej nie mógł się przebić. Jego obsesja zaczęła się dopiero po tym jak wyszedł z umysłu Pottera.
Snape wyraźnie zadrżał, "jak Harry musiał cierpieć, co musiał przejść za nim Czarny Pan przedarł się przez jego osłony? Uczyłem go Oklumencji całą szóstą klasę. Miał, jak się okazało później, niesamowity dar do tej dziedziny magii. Ale Na Merlina! Czarny Pan wykorzystał do tego tyle mocy!"
-Co stało się później?- wszyscy po ostatniej wypowiedzi byli wyraźnie wstrząśnięci.
-Mój pan najpierw stracił przytomność, przez utratę sił. Był nieprzytomny dwa dni. Kiedy się obudził wysłał sowami rozkazy do wszystkich swoich sług i nakazał porzucenie wszystkich wykonywanych zadań, po czym rozkazał żeby poświęcili czas i swą moc, na odnalezienie Harrego Pottera. Zastrzegł jednak, że jeżeli chłopak odniesie jakiekolwiek szkody na zdrowiu, psychice a przede wszystkim na ciele, ten, który do tego dopuści, zapłaci mu osobiście swym życiem.
Jeżeli wcześniej, wszyscy obecni byli zaniepokojeni, to w tym momencie na ich twarzach malowało się czyste przerażenie. Voldemort nigdy się tak nie zachowywał. Chciał zabić Harryego, owszem. Ale nigdy nie przejmował się tym w jakim stanie chłopak do niego trafi, on zastrzegł sobie tylko to, że ostatecznie to On chce zabić Harryego Pottera. A tu nie pozwolił go nikomu skrzywdzić, jakby...jakby...
-Moody, Tonks, Bill, Charlie, Kingsley. W tym momencie, udajcie się na Privet Drive 4 i przyprowadźcie Harrego.
Albus był również, wyraźnie zaniepokojony. Wszyscy, których wymienił dyrektor wstali i w pośpiechu wyszli z kuchni.
-Co robił twój Pan później?- kontynuował przesłuchanie Remus po tym jak dostał znak od Albusa.
-Zachowywał się jak szaleniec, obłąkany. Ciągle mówił tylko o tym, że musi dostać Anioła, że musi go mieć, i tak ciągle.
-Kogo, Twój Pan nazywa Aniołem- Zapytał lekko drżącym głosem Remus, choć wszyscy przeczuwali jaka będzie odpowiedź.
-Mój Pan, nazywa Aniołem, Harrego Pottera- Napięcie unoszące się w powietrzu, jeszcze bardziej się zwiększyło.
" Co to wszystko znaczy? Co ten Jaszczur znowu wymyślił?"- Myślał wzburzony Snape.
-Dlaczego twój Pan nazywa Harrego Pottera Aniołem?- głos Lupina był słaby i teraz już drżał wyraźnie.
-Mój Pan nazywa Harrego Pottera Aniołem , ponieważ jego zdaniem, Harry Potter wygląda jak Anioł.
-Co twój Pan miał na myśli mówiąc: mieć Anioła?- teraz Remus drżał już na całym ciele.
- Ciągle mówił o posiadaniu na własność Anioła. posiadaniu pod każdym względem.
- Co znaczy: Posiadaniu pod każdym względem- Musiał wstać, ponieważ tak się trząsł. Wszyscy byli wyraźnie zszokowani. A odpowiedź, która padła z ust Belli sprawiła że krew im zamarzła a twarze zbladły niesamowicie.
-Mój Pan został opętany pragnieniem, posiadania Harrego Pottera. Mój Pan pragnie, pożąda - ciała Harrego Pottera.
-Mój boże...nie...- szepnął niemal niedosłyszalnie, blady jak śmierć Remus.
Wtedy Dumbeldore zerwał się na nogi jak rażony piorunem i krzyknął:
-Minewro! Molly! Zostańcie z nią! Reszta na Privet Drive! Już!- i wybiegł z kuchni a za nim reszta.
Jeszcze tylko Severus rzucił przez ramię, mijając je:
-Jeżeli zacznie kombinować- Zabić!










 


Komentarze
mordeczka dnia padziernika 19 2011 09:40:24
Komentarze archiwalne przeniesione przez admina

Einthel (miek@autograf.pl) 19:20 01-04-2006
Nó cóż ... POrzytałam, to i komantarz wypadało by dać, czyż nie ? ^^
Sam pomysł, jak i fabuła bardzo mi się podobają. Zapowiada się niezły yaoi'ec smiley ...
Jedną z niewielu rzeczy, które mi się niepodobają to - rzecz jasna, jestem na tym punkci wyczulona smiley - PISOWNIA. O taak ... Z tym już trochę gorzej. Dokładnie chodzi mi o pisownię nazw własnych. Brak pewności ? Wystarczy otworzyć dowolną część serii HP.
Pozdrwia i czeka z niecierpliwością na dalsze części,
Me :]P ...
Majeczka (Brak e-maila) 12:42 11-04-2006
Podobało mi się, było ciekawe, bardzo yaoicowe, chociaż wolałabym tego ostatniego trochę mniej w tym opowiadaniu. Pozdrawiam i życze dużo wenny pisarskiej ^^
Kora (Brak e-maila) 00:10 16-04-2006
Hym... bardzo ciekawe aczkolwiek jakoś nie widzę Harry'ego z długimi włosami smiley Poza tym ewidentnie odchodzisz od kanonu. Powinanś trochę zwolnić i zostać przy jego pewnych elementach. Rozumiem że idealizujesz ciało Pottera ale powinnaś zachować przy tym umiar. Podoba mi się wątek z Voldemortem. Mówiąc szczerze jeszcze się nie spotkałam z tego typu spojrzeniem na sprawę. Jestem ciekawa jak dalej potoczą się ich relacje. no i rzecz jasna Snape... Wychodzi na to, że harry od dłuszeszgo czasu nie był mu obojętny. Jestem ciekawa w jaki sposób to wyjaśnisz i uargumentujesz jego zachowanie względem chłopca w czasie ostatnich lat. Czekam z niecierpliwością na dalszy ciąg i pozdrawiam
Katarina (Brak e-maila) 00:30 28-04-2006
Na początku miałam co do tego bardzo mieszane uczucia, ale zapowiada się ciekawie, więc będę czekała na kolejne części.
Lubie fiki taki inne od wszystkich smiley
mabst (Brak e-maila) 10:43 29-04-2006
popieram, początek był hm...naciągany, za mocno chciałes (-łaś) wytłumaczyc istote Anielskości. Ale teraz (4,5) jest zdecydowanie lepiej, a 5 to już w ogole super. Czekam na ciag dalszy
Akasza (Brak e-maila) 18:01 02-05-2006
Jak dla mnie świetne. Czekam na ciąg dalszysmiley
oreiX (wnenkowa@interia.pl) 22:55 04-05-2006
Wielkie dzieki za komentarzesmiley Znalazłam juz Bete i z pisownia powinno byc lepiej ^_^
Ellie (eleanor_ellie@buziaczek.pl) 09:56 13-05-2006
Śliczne, piękne, niebiańskie... smiley Już nie mogę się doczekać ich dalszej wspólnej egzystencji. Więc pytam: DLACZEGO KOLEJNE ROZDZIAŁY POKAZUJĄ SIĘ W TAK DUŻYCH ODSTĘPACH CZASU?

To zwykłe znęcanie się nad czytelnikiem. Żeby ukazała się choć jedna wzmianka o terminie pojawienie się kolejnej części. Bardzo PROSZĘ.

Harry/Snape to moja ulubiona para SLASH. Nic jej nie brzebije.

Pomysł jest jak najbardziej... dziwny. Dziwny nie w sensie złym, wręcz przeciwnie. Jest... zaskakujący.

Pozdrawia spragniona więcej Ellie
mabst (Brak e-maila) 22:22 21-05-2006
popieram, wchodze tu i czekam...doczekam sie?
Vat i Lord (Brak e-maila) 11:54 30-05-2006
Facet z warkoczem to jak facet z jednym jądrem
Ellie (Brak e-maila) 12:55 16-06-2006
Ile jeszcze jesteśmy zmuszeni czekać?
Kasia (Brak e-maila) 13:29 07-07-2006
Opowiadanie zapowiada się genialnie, niekanonicznośc mi nie przeszkadza, czekam na następną część.
kurara (kurara997@wp.pl) 01:07 12-07-2006
Swietne!!!Bosh,cudowny punkt widzenia,nikonwencjonalne,zajebiste opowiadanie...Az chce się WIECEJ!!!Serio,bardzo przyjemnie sie czyta,wciaga na maxasmiley
Ailith (Brak e-maila) 00:43 18-08-2006
Bosssssssskie! Wciągające, cudowne, genialne! Kiedy następna część?! Ale tak poważnie - nie mogę się doczekać (tłumacz - będę sprawdzać tę stronkę co jakieś 10 min. żeby sprawdzić, czy nie pojawił się nowy post! smiley)
oreiX (wnenkowa@interia.pl) 22:01 24-08-2006
Ailith, Ja nie tłumaczęsmiley Ja to piszęsmiley I mam informację dla zainteresowanych. Opowiadanko zostało napisane od początku. Obecne rozdziały zostaną usuniete, i oczywiście zastąpie je poprawionymi. Nowe rozdziały pojawiać się będą od końca wrześniasmiley Pozdrawiam i dziękuję za komentarze.
P.S. Vat i Lord, z całym szacunkiem, dla mnie facet z długimi włosami jest "męski"
IsabellRaven (izka111@buziaczek.pl) 13:30 12-09-2006
aaaaaaaa, chciec wiecej!!!! niesssssamowite O Moj Boze
nie moge doczekac sie dalszych rozdzialow
jiraiyka (jiraiyka@wp.pl) 12:06 21-09-2006
nie zebym sie czepiala, ale wlasciwie to juz prawie jest koniec wrzesnia... smileysmiley chcialabym tylko zasugerowac ze to cudne opowiadanko powinno juz zostac zaktualizowane... tak tylko pisze zeby przypomniec smiley
Mo (Brak e-maila) 22:59 07-10-2006
NO i co z dalszym ciągiem. Wrzesień minął, a my wciąż czekamy.
Ailith (Brak e-maila) 01:03 26-11-2006
Faktycznie... piszesz ;D... nie wiem, czemu napisałam, że tłumaczysz... w każdym razie przepraszam - mój błąd.
A wracając do głównego tematu - kiedy dalszy ciąg???!!! Bo ten ff jest cudowny... nawet nie wiem, czy nie mój ulubiony... ale... heh... ja już się po prostu doczekać nie mogę!
Raisa (Brak e-maila) 15:39 04-01-2007
Gdy to czytałam, czułam sie jak w objeciach anioła! Dżołk... Ale naprawde fajne
Morgana (Brak e-maila) 03:41 25-01-2007
Właśnie skończyłam czytac. Podoba mi się. I to nawet bardzo smiley Życzę dużo weny i mam nadzieję, że już niedługo pojawi się kolejny odcinek. Pozdrawiam smiley
Mata (tunia.b.b@gmail.com) 16:07 13-06-2007
boskie!po prostu fenomenalne!!czytałam juz wiele fokó,ale zdecydowanie i niezaprzeczalnie ten nalezy do jednych z najlepszych!!xD kiedy bedzie ciąg dalszy??bo juz się nie moge doczekać xDżadnych większych zastrzeżeń nie mam...oprócz..Harry w dłuhich włosach??xD wolałabym go wiedzieć w krótkich,niesfornych czarnych kosmykach xD
psota (joanna11g@interia.pl) 13:52 28-06-2007
Szczerze nie moge doczekac sie nastepnego rozdziału. Aniolek ... eh to takie noweee...coolll... czekam z utensknieniem.
tohma (Brak e-maila) 21:11 26-07-2007
kiedy nowy rozdział ;(
paczka (Brak e-maila) 09:58 14-08-2007
Ehh kiedy nowy rozdział noo
Narvana (Brak e-maila) 23:36 08-02-2008
Cudowne opowiadanie^^ Kiedy nowy rozdział? Już nie mogę się doczekać!
Mina (mina2008@o2.pl) 19:38 05-03-2008
Kocham to opowiadanie ^^ Bardzo mnie ciekawi i faszynuje^^ Mam nadzieje, że pojawią sie dalsze części gdyż jestem wręcz w niebo wzięta tym dziełem ^^ Pozdrawiam serdecznie ^^
gosiazlata (gosiazlata@o2.pl) 23:11 08-04-2008
WOW !!! Tak mozna najkrócej skomentować to opowiadanie. Jest cholernie intrygujące! Pomysł z Aniołem i całą resztą niesamowity, jestem pod wielkim wrażeniem Twojej wyobraĽni!!! Nie daj dlugo czekać na ciąg dalszy, prosze... Pozdrawiam, życze weny i duzo czasu.
Anaphora (nastolatka_16@o2.pl) 11:40 05-05-2008
Mi się bardzo, bardzo podoba całe to opowiadanie. Zastanawiam się tylko, dlaczego nie ma aktualizacji na forum yaoi? Mam nadzieję, że się pojawi i niecierpliwie czekam na kolejny rozdział.
Weny
Anaphora
Yuriko-chaaaan (Brak e-maila) 23:27 08-06-2008
O Boże to opowiadanie zwala mnie z nóg! zarąbisty pomysł, jestem w szoku ^^ Tylko jak zwykle irytujący fakt to czas, bo nie mam cierpliwości... Czekam na następne rozdzialy z utęsknieniem sięgającym słońca ;* pozdrowienia ;*
Iskierka (Brak e-maila) 23:58 31-07-2008
HEj...Bardzo mi się spodobało to opowiadanie xD...Widza po komentarzach dawno nie pisałassmileysmileysmiley Mam nadzieje ze niedługo nocia będzie i nie skończylas pisaćsmiley POZDrowionkasmiley
Iliona (Brak e-maila) 13:49 30-08-2008
Czytam Twoje opowiadanie już drugi raz i nie mogę doczekać się kolejnych części. Czekanie jest chyba gorsze od Cruciatusa...Bardzo mi się podoba. Te teksty (,,stary drops,,), emocje oraz ideał Harry`ego jest po protu pyszny. Przemykam oku na błędy w pisowni (nie podoba mi się zbytnio długość włosów Harry`ego, ale można przeżyć) ;] Błagam kontynuuj opowiadanie, bo ciekawość mnie zeżre.
marylou (Brak e-maila) 14:39 12-11-2008
no nie moge... kiedy następna część ? proszeeee kocham to opowiadanie a na nim chyba od pól roku nie pojawila sie nowa notasmiley
proszeeeee
anniemarie (Brak e-maila) 19:34 10-12-2008
Noo, końcówka części piątej mnie rozwaliła. Uwielbiam ficki z rozmówkami Snape'a i Potterasmiley Hihi Pomysł ciekawysmiley Napisane w dobrym klimacie, choć przydałoby się nieco więcej Pottera. Po za tym ok. Czekam na ciąg dalszy.
Andromeda (Brak e-maila) 17:01 28-01-2009
Wersja poprawiona (przynajmniej tak mi się wydaje) jest na http://www.yaoifan.fora.pl/ w dziale fan fiction.
Owcax (owcax@wp.pl) 19:22 31-03-2009
Przepraszam,ale muszę dodać coś od siebie. Na początek słodko: uważam,że mogłaby z tego być całkiem niezła historia,ale...
No właśnie,ale. Ciężko przebrnąć przez kolejne rozdziały. Zwłaszcza komuś,kto zwraca uwagę na szczegóły,tak jak ja. Czasem zanim umieści się swoje opowiadanie na stronie warto przyjrzeć się wszelakim błędom,nie tyle ortograficznym co błędom w pisowni nazwisk bohaterów (Dumbledor, na Merlina?!),a także językowi. Szczerze,popracuj nad składnią,przestawiasz szyk wyrazów,co czasem sprawia,że całkiem zmienia się sens i wydźwięk całego zdania. Mam też wrażenie,że strasznie się gdzieś śpieszysz smiley Zastanów się,czy warto zawsze opisywać najmniejsze szczególiki,czy pozostawić pewnien element niedopowiedzenia.
Bardzo nie podobał mi się opis pozbycia się Belli. Rozumiem,że obaj mężczyźni to Śmierciożercy,ale nadal mążczyźni,dwaj i jedna kobieta! Być może chciałaś pokazać nienawiść,jaką żywili obaj do Bellatrix,ale żaden z nich,moim skromnym zdaniem,przede wszystkim nie będąc po stronie Dumbledore'a, nie potraktowałby jej w ten sposób. Kopniak w brzuch? Sesja Crucio? Warto to było jeszcze przemyśleć.
Trochę się rozpisałam,ale przecież szczerość jest ważna smiley Nie bierz tego za bardzo do siebie, zamysł opowiadania jest bardzo dobry, ale kiedy przyjrzeć się bliżej, widać te niedociągnięcia. Mimo to, gratuluję pomysłu i życzę weny,by napisać kolejne ff, może tym razem w ciut lepszym stylu smiley
Pozdrawiam.
pduchnowska (www.pduchnowska@wp.pl) 12:20 18-07-2010
fajne hahahasmiley
antisocial_S (Brak e-maila) 17:00 06-12-2010
AAAH! Pisz dalej, bo umrę!

Z poważaniem,

anti_S
Dia (Brak e-maila) 17:05 25-01-2011
Nie pisze się ficków, których się nie kończy. Przykro mi, ale czytelnicy już do ciebie nie powrócą, choćbyś nawet wznowiła pisanie. Porzucanie opowieści jest naprawdę smutne... i okrutne.
Dodaj komentarz
Zaloguj si, eby mc dodawa komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostpne tylko dla zalogowanych Uytkownikw.

Prosz si zalogowa lub zarejestrowa, eby mc dodawa oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Uytkownika

Haso



Nie jeste jeszcze naszym Uytkownikiem?
Kilknij TUTAJ eby si zarejestrowa.

Zapomniane haso?
Wylemy nowe, kliknij TUTAJ.
Nasze projekty
Nasze stałe, cykliczne projekty



Tu jesteśmy
Bannery do miejsc, w których można nas też znaleźć



Ciekawe strony




Shoutbox
Tylko zalogowani mog dodawa posty w shoutboksie.

Myar
22/03/2018 12:55
An-Nah, z przyjemnością śledzę Twoje poczynania literackie smiley

Limu
28/01/2018 04:18
Brakuje mi starego krzykajpudła :c.

An-Nah
27/10/2017 00:03
Tymczasem, jeśli ktoś tu zagląda i chce wiedzieć, co porabiam, to może zajrzeć do trzeciego numeru Fantoma i do Nowej Fantastyki 11/2017 smiley

Aquarius
28/03/2017 21:03
Jednak ostatnio z różnych przyczyn staram się być optymistą, więc będę trzymał kciuki żeby udało Ci się odtworzyć to opowiadanie.

Aquarius
28/03/2017 21:02
Przykro słyszeć, Jash. Wprawdzie nie czytałem Twojego opowiadania, ale szkoda, że nie doczeka się ono zakońćzenia.

Archiwum