The Cold Desire
   Strona Główna FORUM Ekipa Sklep Banner Zasady nadsyłania prac WYDAWNICTWO
Grudnia 22 2024 03:54:23   
Nawigacja
Szukaj
Nasi autorzy
Opowiadania
Fanfiki
Wiersze
Recenzje
Tapety
Puzzle
Skórki do Winampa
Fanarty
Galeria
Konwenty
Felietony
Konkursy
ŚCIANA SŁAWY
Tutaj będą umieszczane odnosniki do stron, na których znalazły się recenzje wydanych przez nas książek









































POLECAMY
Pozycje polecane przez naszą stronę. W celu zobaczenia szczegółów należy kliknąć w dany banner





Witamy
Strona ta poświęcona jest YAOI - gatunkowi mangi i anime ukazującemu relacje homoseksualne pomiędzy mężczyznami. Jeśli jesteś zagorzałym przeciwnikiem lub w jakiś sposób nie tolerujesz homoseksualizmu, to lepiej natychmiast opuść tę witrynę - resztę naszych Gości serdecznie zapraszamy
Gundam Wing SD 4
Oto i ostatnia część cyklu "GundamWing SuperDeformed"(czyli GWSD) ^^ Jak pisałam w pierwszej części-aktów jest 115, ani jednego więcej, ani jednego mniej. No, myślę, że się spodoba, tym bardziej, że nie wiem czy kiedykolwiek znowu napiszę coś w tym stylu. Czekam na opinie pod mailem^^ A, dedykacja jest dla Sach-chan -uwielbiam twoje teksty, są absolutnie cudowne! Pisz jak najwięcej! Buziaczki^+^
A gościnnie wspomaga mój wrodzony debilizm niejaki Aul'on, więc wiecie już, czego się spodziewać^^(zresztą, piszę, gdzie mnie natchniewał^+^)
No i tego..eee...skoro to ostatnia część to teges ten teges....pasowałoby cos powiedzieć...eem...dzienks wszystkim, którzy to czytali, których to rozbawiło i którym się podobało-właśbnie do was to pisałam, jak kogo znudziło to znaczy, ze nie nadaje się na moje texty bo one zazwyczaj takie, no i wogóle wieeelkie arigatatou, całuski, uściski itd, itp, za motywacje, za bycie ze mną i wogóle^^ no i co ja przez was mam najlepszego...aż żem się rozkleiłaXD...a weźcie to już lepiej czytajcie...

primea(primea@go2.pl)
~~*~~*~~
Akt 91:Zoologia
Heero i Duo idą sobie ulicą. Duo opowiada o swojej tresowanej pupilce:
Duo: I moja mucha, Charlie, na pewno pokona każdego! Nawet pokemony!!! I ty też nie miałbyś z nią szans! Hahaha!
Heero(przez chwilę patrzy na Duo, potem robi 'pstryczka' spod grzywki i mówi): Leć Roni!! Hahaha! Pchły rules ;)
Duo:.......................

wspópraca: Aul'on (właściciel Roniego^^)
~~*~~*~~
Akt 92:Sens istnienia
Heero: Świat jest okropny...
Duo:Czemu?
Heero: Świat to same rozczarowania...
Duo:Coś cię rozczarowało?
Heero:Świat...oh....co tam świat (no jasne, na co komu świat?XD-dop.prim)...one....oh nie...to było okropne....
Duo: Co takiego?
Heero: Wiśniowe stringi-mordoklejki, które miałeś wczoraj... rano cudem domyłem zęby...
Duo:XD (sweetdrop)

~~*~~*~~
Akt 93:Heero Potter i Duoń*
Heero(idzie korytarzem w czarodziejskiej szacie):nanananaitsmylife!nananana=nuci pod nosem=
Nagle na ścianie pojawia się dło...Duoń.
Duoń(posępnie grożąc palcem):Już mi nie uciekniesz! Zginiesz!
Heero(patrzy na Duoń): Phew.(idzie dalej)
Duoń: Zginiesz, zobaczysz!!
Heero(podchodzi do Duoni):A masz.(uderza Duoń różdzką)
Duoń(jęcząc):Buuuuuuuuu!! That's not fair!! Nie mogę wypluwać ślimaków bo nie mam ust! Jestem Duonią! Przez ciebie wypadną mi paznokcie!!
Heero:(idzie dalej i nadal nuci)

*'u' czytać jak w słowie 'auto', ok?^^

~~*~~*~~
Akt 94: Kwintensencja
Heero(po kolejnym wybryku Duo):Znowu coś ci na mózg padło?!
Duo:Nie! To ty nie masz poczucia humoru!
Heero: A racja, nie miało na co paść... nieudany tworze genetyczny o humanoidalnej budowie...
Duo(nie kapując):....eee?!
Heero:....................no właśnie mówię, że nie miałoby nawet na co paść........

~~*~~*~~
Akt 95: Noj moda
Duo(bluza trzy numery za duża, trapery, berecik, spodnie z krokiem w klanach, ofkors wszystko czarno-zgniło-zielone, ciemne gogle, jakiś patyczek biały w ustach):Świat jest piękny. Taki naturalny, nieskazitelny i spokojny. A wszystko tak cudownie do siebie pasuje....(wyciaga z ust lizaczka-truskawkę, odwraca się i idzie sobie po łące a na warkoczu powiewa mu flaga piracka)
Relena(cała w landrynkowych różach itp):A mówią, że to ja mam dziwny gust.....
Heero(za kulisami):Nie, tu chodzi o to, że ty wogóle nie masz gustu....

~~*~~*~~
Akt 96:Pobudka
Duo(północ, rozwalił zegarek Heero'a):ups
Heero(po krótkim namyśle):Kiedy jutro z łóżka wstanę, to masz stary przerąbane!*

*trejdmajt(ki) i kopyrajt(ki): Aul'on^+^

~~*~~*~~
Akt 97:Skrótowcy
Heero(rozwiązując test jakiś):Wiesz, co znaczy skrót RER?
Duo:eee.....Rabbi~en~rose?*
Heero:nie.....
Duo:No to może retikulum endoplazmatyczne rules?
Heero:XD

*z DiGiCharat^^

~~*~~*~~
Akt 98:Wybory
Wufei:Endrju Lepper na prezydenta!
Trowa:MAGISTER Renata Beger na prezydenta!
Quatre:Quatre na prezydenta!
Trowa i Wufei:szoooook
Quatre:No co?

~~*~~*~~
Akt 99:Polityka w duoni tyka^_~
Heero(wyganiając Duo z pokoju podczas transmisji obrad sejmu):I żebym cię więcej na oczy nie widział!!
Duo(prosząco, szklane oczka):Ale proszęęęę, powiedz do mnie choć jeden raz 'Leszku'!!
Heero(wzdech):Dobra...idź, Leszku!
Duo:A widzisz! A widzisz! Sam mówisz, że Balcerowicz musi odejść! Hahaha!!

Akt 99 stworzony przy inspiracji i współpracy Aul'on'a (będącego pod wyraźnym wpływem kabaretów....)^^

~~*~~*~~
Akt 100: De Łorld niet rzondzi
Heero(z irytacją):Duo, ten fic jest normalnie porąbany!!!
Duo(uspokajająco, popijając kakao):Ależ skąd, Hee-chan, to tylko reszta świata jest porypana....
Heero:.......Ah..........

~~*~~*~~
Akt 101:Telenowela odc.ostatni pod tytułem "Odcinek ostatni"(prim się pogubiło w rachubie, o zgrozoXD)
Wszyscy siedzą sobie na kanapie i oglądają poprzednie odcinki telenoweli
Duo:Ale to debilne..rany..
Heero:No, prawie tak jak ty!
Relena:Ale czemu ja mam taką beznadziejną rolę słodkiej idiotki?
Zechs:Bo to telenowela realistyczna?
Treize:Hahaha^^Cudowny dowcip^^
Zechs:To nie był dowcip ofiermoXD
Treize:Ofiermo? Co to za słowo?
Zechs:Twoje drugie imię, ofiermo.
Treize:Oh.
Wufei:Ja myślałem, że on na drugie ma...(Treize zatyka mu usta wiśniowymi stringami)
Zehs(odciąga... hmm....bieliznę):No, jak?
Wufei:Polyanna.
Wszyscy poza Treize:HAHAHAHA!!!
Treize:....hmpf........a wiecie, że Rela nosi 'barchanowe majty w kratę, takie duże i włochate'?
Zechs:Skąd wiesz?! Przeeeecieeeeż to moja sioooostraaaaaa.......(chwila zastanowienia) Osz ty.....!!! Osz ty.....mój kochany!
Obaj spadają z kanapy, nikt nie chce zaglądać co mogą robić.
Relena(cegła):E....
Duo(poważnie):No, Rela, to teraz nie dziw się, że Hee-chan cię rzucił dla mnie^^(duma)
Heero:On to powiedział(patrząc na fotkę Setsu z uwielbieniem)
prim: ZOSTAW MOJE SEME BO ZABIJĘ (w tle pioruny, burza, sztormy, [Duo:różowe żel...*JEBUD*]itd itp, obok masa broni i takich tam)
Wufei:prim się bawi w Wormsy! prim się bawi w Wormsy!
Trowa: Nie, ja ją rozumiem. Ona nie chce, żeby Heero opuścił Duo, bo straci temat na resztę tego fica.
Quatre:Ja też się chce bawić, ja też!
Duo:Może innym razem? Bo nam sie akt przeciąga....
Treize(zza kanapy):Akt? Ktoś mówił coś o AKCIE?
Heero:Przecież to telenowela, to normalne Duo...

~~*~~*~~
Akt 102:Przerwa na reklamę
Duo:Mam pomysł!
Heero(śpiewa sobie):Co?
Duo:O nie, zgubiłem go!
Heero(pocieszająco):Hmm...no tak, w twojej głowie łatwo mógł się zgubić.....ale nie miałby wielu kryjówek. Bo on taki mały a tam tak duuuuuuuużooooooooooooooooo miejsca...^-^

~~*~~*~~
Akt 103: Telenowela odc ostatni pod tytułem "Teraz to już naprawdę ostatni!"
Duo:Pa pa (odchodzi z Heero w świetle zachodzącego słońca z Gundamem w tle, leci romantyczna muza)
prim(z podłym uśmiechem):I wszystko się dobrze skończyło?
Na Heero i Duo spada ogromne kowadło
prim(udając smutek):Oh, no cóż....
Willy Kojot(z kreskówek, kojarzycie^^):Oh, tam spadło kowadło a ja żyję!!(histeryczna radocha)
prim:Da się zrobić, Willy^___^
Quatre:Wiecie, tak w zasadzie to ta telenowela to był najgłupszy serial jaki widziałem.
Trowa:Myślałem, że te kasety Treize i Zechsa z ich wspólnego wieczorku malajskiego były głupsze...a na pewno bardziej perwersyjne....
Wufei:Mówi się zbereźne. Ewentualnie zboczone.
Trowa:To był eufemizm.
Quatre:Nie mogę się nawet raz odezwać, żeby nie skomentowali.......
Relena:Oh.(wzdycha)Oh. Ale Quatre...powiedz....jakiej ty jesteś płci?*
Trowa: ....HĘ??!!

*pamiętacie kto był blondyną pocieszającą Relę w początkowych odcinkach? No właśnie^^

~~*~~*~~
Akt 104: Ojaciękręcękurczębalansalenumernonormalniejakwtymficucogopiszęalebajermonachiumnojaaa....
Duo(trzyma w dłoni kosiarkę ogrodową):Hmmm.....(przykłada ją do głowy z zamiarem ścięcia włosów)
Heero(powstrzymując Duo):A co na to prim? Co z jej fikiem?! Pomyśl, jak ona ma to skończyć BEZ twoich włosów?! Jak ona miałaby to teraz zacząć, jak nie będziesz miał włosów?! A?!
prim:Od kiedy tak się mną przejmujesz....
Duo:Mam to gdzieś. Wszystko albo nic=bzzziudźiung=(ścina włosy)
all:AAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!
Zechs(z gracją odrzucając na plecy swoje piękne, długie, platynowe włosy):Duo łysa pała! Duo łysa pała!

~~*~~*~~
Akt 105:Los Vegetas, znaczy Las Vegas^-^
Duo(mocno podchmielony):Ne, Heero...czy myślisz o tym co ja...?
Heero(równie mocno podchmielony):Wiesz....to Las Vegas, hoteliki miłości są tu na każdym rogu...
Duo:No to chodźmy do jednego....to sobie zrobimy to i tamto...
Heero:Dobra....(idą, a za nimi podąża Quatre)
Duo(szeptem):Ale trza się Blondi pozbyć...to taka papla, że potem nam chłopaki nie dadzą żyć...
Heero:Potem....może da sobie spokój, teraz choooooodź juuż....
Wchodzą do hoteliku, zajmuja pokój, wszystko świetnie, robią co chcieli robić, nagle zauważają za zasłoną blond czuprynę
Duo:O nie! Widział nas!(ubiera się prowizorycznie i zaczyna gonić uciekającego Quatre)
Heero:Och...i co mam teraz zrobić...? ...Sam...?
Nagle Quatre wpada do otworzonej studzienki kanalizacyjnej, Duo zagląda tam, a tam tylko mnóstwo wody. Wtem spod wody wychyla się głowa żółwia Ninja
Duo:Gdzie Quatre?! Ten blondyn!!
Żółw Ninja(krztusząc śmiech):Utonął, zboczeńcu!


Wersja oryginalna była z misiami^____^Ale te żółwie(hehe, zgadnijcie, skąd się wzięły^__^) to mnie rozwaliły i przeróbkę musiałam tu dać, no musiałam^^
~~*~~*~~
Akt 106:Party time^+^
10 lat po akcji GWing
Imprezka u Zechsa
Relena(w różach, oczywiście;podchodzi do Wufei'a):Ne, Wuffie, wiesz, że wyglądasz jak mój trzeci mąż?
Wufei:Ta? A ilu miałaś mężów?(wspomina ucieczkę Heero i Duo na inną planetę)
Rela:Dwóch.
Wufei(uciekając):AAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!

~~*~~*~~
Akt 107:Seryuki
Duo(ze schowanym warkoczykiem i śmiesznym kijkiem w łapce):Mhmm......ale bym sobie wciął coś..o taki na przykład Sekret Mnicha jest niezły.....
Heero(przefarbowany na blond, ze spluwą w łapce przy głowie Duo):Co tam niby mruczysz małpiszonie?!
Duo:E, nic takiego^^'
Heero:Tak właśnie myślałem...

~~*~~*~~
Akt 108:Tajemnica popularności
Duo(leży z Heero w łóżku i sobie rozmawiają w międzyczasie wiadomo czego):Ne, Hee-chan, tak właściwie to czemu ci wszyscy ludzie tak lubią jajojce czytać?
Heero:Nie jajojce tylko yayoice, słonko.
Duo:No, ale czemu?
Heero:Bo mają ubogie życie osobiste, skarbie.
Duo:To znaczy?
Heero:Że im się nudzi, zazdroszczą nam, bo też by takie rzeczy chcieli robić ale nie mogą i lubią czytać i oglądać jak się dobrze bawimy. Tak, kochanie, zazdrosć to brzydka rzecz, zapamiętaj to sobie.
Duo:Ne, Hee-chan?
Heero:Tak, złotko?
Duo(zły):Czemu tak słodko do mnie mówisz a ABSOLUTNIE NIC ZE MNĄ NIE ROBISZ OD PIĘCIU MINUT?!
Heero:Oh. Zaraz naprawię to zaniedbanie.
(odlot kamery ze wzgledu na niepełnoletność co poniektórych czytelników i Duo)
(słychać jęki, trzaski, różne nieprzyzwoite rzeczy, imię Heero, i parę innych odgłosów jednoznacznie wskazujących co tam się dzieje)
Duo:No, już lepiej..teraz mów jeszcze chwilę do mnie tak milusio i zaraz robimy ripleja....^___^
Heero:Wedle życzenia, cukiereczku...

~~*~~*~~
Akt 109: Aidy Molle After Colony i 3/4
Duo(siedzi na łóżku i zawzięcie coś pisze w różowym zeszyciku):=bzdrngbźddrziung= ->odgłos długopisa
Heero(wchodzi do pokoju BEZ pukania i Duo natychmiast chowa zeszycik):Od kiedy piszesz taki RÓŻOWY pamiętnik?
Duo(burak):Wytralalaj stąd, dobra?! Nawet łaskawie żeś nie zapukał!
Heero(urażony): A, pewnie piszesz swoje wzdechy do Hildy....(wychodzi)
Duo(wyciąga kajecik i pisze dalej):"Mój ukochany Hee-chan wciąż mnie odtrąca. Chyba jest zazdrosny o Hildę, a przecież ja ją tylko parę razy spotkałem! Oh, jakie to wszystko okropne...moje życie nie ma sensu...Hee-chan, dlaczego nie zauważasz mojej miłości...?"
Heero(znowu wchodzi bez pukania):Idę do lasu, idziesz?
Duo:Nie widzisz, że zajęty jestem?!
Heero(przewraca oczami):Rany......

~~*~~*~~
Akt 110: Klawiszologia
Heero(gra w Carmagedon:TDR2000): Hm, zapomniałem, czym tu się drzwi otwierało?
Duo:Może [O] od 'open'? Bo wiesz, jak rano jadłem śniadanie z moimi dwoma zombiakami-kumplami, Frediem i Markim, to jak Freddie podszedł do drzwi i powiedział "O!" to one się otworzyły.
Heero:Hmm...ale chyba raczej [D] od "door".....
Duo:A też możliwe! Bo jak go Markie kopnął w "D" to nawet przez te drzwi wyszedł!

Aul'on natchnął pri grając(nie, to NIE jest dwuznaczne, świntuchy jedneXD wiem, ze tak myslicie, już ja was znam, Tak, Hi-chan, nie usmiechaj się tak zbereźnie, Duo czytaXD) Heero^^ ofkiors texty Duo to wspomnienia pri^+^
~~*~~*~~
Akt 111:Koncentracja
Przed finalną walką z OZ
Wufei:Muszę się skoncentrowac i uspokoić przed walką.
Duo(entuzjastycznie):Idż do Świątyni Oczyszczenia Ducha i Ciała! Tam ci się na pewno uda!
Wufei:Mówisz?
Duo:Yhmyhmyhm!(raźnie kiwa głową)
Wufei(idzie, idzie, doszedł, stoi przed ŚODiC):Hmmm...dobra, wchodzę.
Wchodzi na wysoką wieżę, po krętych schodkach, marudzi, że coś tu jedzie w końcu staje przed pięknymi, złotymi drzwiami z wyrzeźbionym serduszkiem. Otwiera, a tam stoi najpiękniejszy na świecie, śmierdzący.......... kibel.
Wufei:Bardzo śmieszne, Duo.

~~*~~*~~
Akt 112:Bajer
Heero(kłóci się z Duo):A ja mam Gundam Winga Zero! Ha!
Duo(zrezygnowany):A ja.. ja...ja mam....
Heero:No co?
Duo:Żółte stringi w słoneczka!! HAHAHA!!!
Heero:Osz ty...normalnie artefakt masz!*

tekst by prim&So-chan^^

~~*~~*~~
Akt 113:Jak rozmawiać z ukiem
Heero:Hm... wiesz co, Duo?
Duo:.....nie?
Heero: No właśnie...

~~*~~*~~
Akt 114:Szantaż
Hilda: Jak się ze mną umówisz, to dam ci 100$, Duo.
Duo:....hmmm....dobra, stań w kolejce.
Hilda(idzie dwa dni na koniec kolejki w której stoją wszyscy, o których było choć słóko w całym GWSD oraz ci, których jedynie sparodiowano):O rany! Ale ludu! I ile rózniastych rasXD Nawet serek 'sekret mnicha'XD I aż dwóch różnych Goku? To nie na moje nerwy....(stanęła na końcu kolejki i wypiła 5 aspiryn na raz popijając każdą setkąXD)
Heero:Duo, jak dasz mi kasę na podrasowanie Winga Zero to się z tobą umówię.
Duo:Nie ma sprawy (wyciąga walizeczkę kasy), no, to ci starczy na jakiś czas, nie?^^
Heero:E....tak sądzę...

~~*~~*~~
Akt 115:The end?
Heero(z przerażeniem patrzy na Duo):Duo...Ty...ty...ty chyba nie chcesz...zapuszczać jeszcze bardziej swoich włosów....co....?
Duo(ze złośliwym uśmieszkiem):Ależ chcę, my dear Hee-chan....BUAHAHAHAHAA!!!(śmiech szalonego naukowca)
Heero(kuli się w kącie):nie....nie...tylko nie to....aaa......aaaaaa.....(szaleje z rozpaczy)
primea:Oh, my love Duo-chan, myślimy o tym samym?^^
Duo:Jak zawsze, my love^^
Aul'on:Taa, WY myślicie, ta, jasne,no, na pewno, a ja nazywam się Burdel'gunda i jestem królową Vickinguuff!
prim&Duo(kłaniając się):O wielka, królowo...
Aul'on:........(sweatdrop).......(wtsaje pwoli i z skonfundowany mówi)....fłędzłe(czyt. frędzle)......(wyciąga 5 minigunów (też nie wiem jak on to trzymał ale trzymałXD-dop.prim) i smieje się opętańczo) BUAHAHAHAHHA!!!
Heero:.....a myślałem, ze znalazłem bratnią dyszę(błąd zamierzony).......ech......(wyciąga różowy zeszycik z Błitnej na okładce i wpatruje się z uwielbieniem)
Wuffi:I po ptokach....
Trowa:Tya....tyle w tym sensu co srak naptakał.......

~~*~~*~~
szukaj dalej^^

































Ach, pri będzie dobre i dopisze jeszcze jeden akcik, bo może przez te...hmmm....2 lata? chyba dwa lata to już piszęXD no, to Duo włosy o centymetr podrosły^^


Akt.116: Shogun
Heero:O nie! Zechs mnie pokonał!!! To hańba na moim honorze! Muszę popełnić seppuku!
Duo:Ty se-ppuknij w ten głupi łeb lepiej! (wali Heero po głowie)
Heero:Za co to?
Duo:A co ty myślisz, że pozwolę ci mnie ot tak zostawić?! Yuo are veeeeeryyy stuuupid!!! (znowu wali Heero po głowie)
Heero:Hej, a to?!
Duo(przez chwilę się zastanawia):Tak sobie, na zaś.











 


Komentarze
mordeczka dnia padziernika 19 2011 22:35:53
Komentarze archiwalne przeniesione przez admina

seme-tyczna (seme-tyczna@op.pl) 20:14 22-08-2004
Gienialne:3
bibi-chan (bibi_wish@poczta.onet.pl) 22:06 24-08-2004
Zarąbista ta 4 część^^ Szczególnie z tym jak Duo coś na mózg padłosmiley
A letterka ci wysłałam dzisiaj.
Pozdróweczkasmiley
Dodaj komentarz
Zaloguj si, eby mc dodawa komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostpne tylko dla zalogowanych Uytkownikw.

Prosz si zalogowa lub zarejestrowa, eby mc dodawa oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Uytkownika

Haso



Nie jeste jeszcze naszym Uytkownikiem?
Kilknij TUTAJ eby si zarejestrowa.

Zapomniane haso?
Wylemy nowe, kliknij TUTAJ.
Nasze projekty
Nasze stałe, cykliczne projekty



Tu jesteśmy
Bannery do miejsc, w których można nas też znaleźć



Ciekawe strony




Shoutbox
Tylko zalogowani mog dodawa posty w shoutboksie.

Myar
22/03/2018 12:55
An-Nah, z przyjemnością śledzę Twoje poczynania literackie smiley

Limu
28/01/2018 04:18
Brakuje mi starego krzykajpudła :c.

An-Nah
27/10/2017 00:03
Tymczasem, jeśli ktoś tu zagląda i chce wiedzieć, co porabiam, to może zajrzeć do trzeciego numeru Fantoma i do Nowej Fantastyki 11/2017 smiley

Aquarius
28/03/2017 21:03
Jednak ostatnio z różnych przyczyn staram się być optymistą, więc będę trzymał kciuki żeby udało Ci się odtworzyć to opowiadanie.

Aquarius
28/03/2017 21:02
Przykro słyszeć, Jash. Wprawdzie nie czytałem Twojego opowiadania, ale szkoda, że nie doczeka się ono zakońćzenia.

Archiwum