The Cold Desire
   Strona Główna FORUM Ekipa Sklep Banner Zasady nadsyłania prac WYDAWNICTWO
Grudnia 22 2024 04:45:52   
Nawigacja
Szukaj
Nasi autorzy
Opowiadania
Fanfiki
Wiersze
Recenzje
Tapety
Puzzle
Skórki do Winampa
Fanarty
Galeria
Konwenty
Felietony
Konkursy
ŚCIANA SŁAWY
Tutaj będą umieszczane odnosniki do stron, na których znalazły się recenzje wydanych przez nas książek









































POLECAMY
Pozycje polecane przez naszą stronę. W celu zobaczenia szczegółów należy kliknąć w dany banner





Witamy
Strona ta poświęcona jest YAOI - gatunkowi mangi i anime ukazującemu relacje homoseksualne pomiędzy mężczyznami. Jeśli jesteś zagorzałym przeciwnikiem lub w jakiś sposób nie tolerujesz homoseksualizmu, to lepiej natychmiast opuść tę witrynę - resztę naszych Gości serdecznie zapraszamy
Tajemnica 9
- Wszystko zaczęło się 10 lat temu, kiedy to... - Dziewczyna zaczęła swoją opowieść. - Zginął nasz ojciec. Król Soltius został zabity przez jednego z żołnierzy. Jedynym świadkiem zajścia był nasz stryj, Karius. Miałeś przyjemność poznać go w Wielkiej Sali. - Terra lekko się skrzywiła. - Więc Karius zabił tego żołnierza, niby z rozpaczy za bratem. - Dziewczyna prychnęła. - Oficjalnie nie było powodu, aby mu nie wierzyć, więc zaczął pomagać matce. Szybko zaczął mieć coraz większe wpływy na dworze. Śniło mu się zostanie królem, ale najpierw musiałby poślubić królową Arterrę. Na szczęście nasza matka odrzuciła jego zaloty i Karius musiał się z tym pogodzić. Niestety spokój nie trwał długo. Po roku mama zaczęła chorować. Objawy choroby pojawiły się nagle. Inro odkryła, że jej stan był spowodowany przez truciznę Cruor. - Artre skrzywił się słysząc nazwę trucizny. Środek ten był bardzo niebezpieczny, nawet krótki kontakt trucizny ze skórą gwarantował nieprzyjemną śmierć w przyszłości. - Kiedy nie było już królewskiej pary, nasz pogrążony w bólu stryj ogłosił się regentem i naszym opiekunem. To było cztery lata temu. Żadne z nas nie może zasiąść na tronie dopóki nie odnajdziemy Kryształu Łez. - Terra mówiła szybko, treściwie z twarzą nie wyrażającą żadnych emocji, tylko jej oczy błyszczały. Artre podziwiał jej opanowanie. - Kryształ Łez to pierwszy twór bogini Areh, powstał na długo przed Prastarymi, zawiera część jej mocy. I jest konieczny przy koronacji nowego władcy Nikary. Kłopot w tym, że tuż po pogrzebie królowej Kryształ zniknął. Około trzech miesięcy temu otrzymaliśmy wiadomość, że Pustelnik z Pustkowi wie gdzie się znajduje Kryształ. Więc Sol podjął się misji dyplomatycznej do króla, Dorika, aby po drodze sprawdzić te wiadomości nieoficjalnie, oczywiście. Niestety nie wiem czy mu się powiodło. Kiedy Sol i jego drużyna wracali zostali zaatakowani dosłownie tuż przed grodem. Sola znaleziono nieprzytomnego i położono go w jednej z gościnnych kwater. - Na pełne wargi dziewczyny wypłynął szelmowski uśmiech. - Jednego tylko nie rozumiem: Jak znaleźliście się obaj, nago w jednym łóżku.

- Co?! - Noiro gwałtownie zeskoczył z krzesła i podbiegł do Sola. - Proszę powiedz, że to nie prawda! Sol? - Chłopak zakończył prosząco, czekając niecierpliwie na odpowiedz mężczyzny. Sol zerknął szybko na Terrę. Artre wydało się, że zachodzi pomiędzy nimi jakaś bezsłowna rozmowa.

- No cóż sam rozumiesz. Niektórym po prostu przeznaczono być razem. Prawda kochanie. - Zwrócił się do Artre posyłając mu znaczący uśmiech, od którego blade policzki mieszańca pokryły się szkarłatem. Noiro kręcił głową patrząc raz na jednego raz na drugiego. W końcu głęboko westchnął i powiedział.

- Kto wie, może jeśli pojadę z tobą na następną wyprawę. - Zwrócił się do Sola. - Może mi się poszczęści i nas zaatakują, a ja skończę z tobą w łóżku. - Powiedział z rozmarzeniem. Wszyscy wkoło wybuchnęli śmiechem nawet, Artre lekko się uśmiechnął.

- Noiro, chyba już ci mówiłam, że masz zejść z kolan Sola. - Powiedziała Inro z trudem łapiąc oddech i ocierając z twarzy łzy.

- Ależ babciu czy muszę? - Noiro zamrugał w możliwie najsłodszy sposób. Na jego babkę jednak to niepodziałało, widać umiała sobie radzić z takimi trikami. Jedno ostre spojrzenie wystarczyło, aby chłopak zszedł z Sola jak niepyszny.

- Wystarczy. - Terra znów przywróciła powagę spotkania. - Musisz zdecydować tu i teraz. - Artre czuł się niewygodnie pod spojrzeniem wszystkich zebranych. Najbardziej ze wszystkich ciążył mu błękitny wzrok pewnego złotowłosego księcia.

- Zgoda, będę pracować dla was. - Sam był zaskoczony tym, co powiedział. Jeszcze bardziej zaskoczyło go spojrzenie, jakie posłał mu Sol. Wielu ludzi patrzyło na niego ze strachem, lub odrazą, niektórzy nawet z pożądaniem, ale nigdy niczyje spojrzenie nie sprawiło, że czuł się jak osoba mile widziana. Artre wpółświadomie w odpowiedzi również się uśmiechnął. Obaj, Sol i Artre nie wiedzieli, że mają dwoje uważnych obserwatorów. Jednakże o ile rudowłosa księżniczka przyglądała im się z życzliwą ciekawością, o tyle białowłosy śpiewak z trudem ukrywał niechęć wobec uwagi, jaką książę obdarzał nowo przybyłego.

- Artre, a może byśmy poszukali ci jakąś kwaterę i zaznajomili z przyszłymi obowiązkami. - Odezwał się Metsuke. - Prawdę mówiąc przydałaby mi się pomoc w poszukiwaniu informacji w starych księgach. Mam nadzieję, że nie przeszkadza ci praca wśród starych oryginałów, co? - Szare oczy błyszczały szelmowsko.

- Już nie mogę się doczekać. - Rzeczywiście, wertowanie starych ksiąg było dla Artre wielką przyjemnością.

- Świetnie. A więc wszystko załatwione. Witaj w drużynie. - Ciepły uśmiech Terry powiedział mu, że został zaakceptowany, przynajmniej przez część grupy. Tak rozpoczął się pobyt Artre na zamku Nika.











 


Komentarze
Aquarius dnia padziernika 10 2011 18:53:37
Komentarze archiwalne przeniesione przez admina

An-Nah (an_nah@interia.pl) 11:28 18-08-2004
No i cóż mam powiedzieć? Ciekawe. Ma fabułę i chce się wiedzieć co dalej. No i ciekawy świat. To na plus.
Na minus... na minus podknięcia w stylu, takie jak zbyt prędkie wprowadzanie postaci - czytelnik zaczyna sie gubić. No i jakoś ukłuł mnie komentarz \"przepraszam, ze w tej części nie ma yaoi\" - dziewczyno, nie przepraszaj, tylko pisz to, co ci serce dyktuje! Jesli postanowiłaś napisać opowiadanie z pokręconą fabułą i OPRUCZ TEGO wątkiem yaoi - to brawo, ja na przykład wolę takie historie od tych, które ograniczają się do komplikacji uczuciowo-łóżkowych. Więc rozwijaj świat i historię - i pracuj nad stylem - ja trzymam kciuki!
Kario (karichan@interia.pl) 14:49 19-08-2004
Ja chcem więcej części prooosze ^^
lollop (Brak e-maila) 20:47 20-11-2004
bardzo ciekawe tylko jakieś krótkie i mało części, cio?? I want more!!!
Kame (kame_kira@wp.pl) 09:25 24-01-2005
Poprostu boska intrygująca fabuła!Uwielbiam pokrencone opowiadania^^WE WANT MORE!
marta (marta_t11@poczta.onet.pl) 13:31 07-02-2005
ja nie chce nikogo krytykować ale jak się coś zaczyna to zwykle też się to kończy
Musca (musca_astrum@gazeta.pl) 15:20 20-02-2005
Zgadzam sie w 100% z An-Nah. Jest niestety dosyc duzo bledów interpunkcyjnych. Popracuj nad tym. I oczywscie popracuj nad nastepnymi czesciami, bo jak na razie nic nie ma. A szkoda. Pozdrawiam.
(Brak e-maila) 23:31 16-03-2005
WŁAŚŃĘ
Dizzy-Sun (Brak e-maila) 17:37 06-06-2005
Rzeczywiście, potknięcia są i nie przepadam za zbytnim \'zamieszaniem\' =) Jednak mimo to, opowiadanie jest interesujące i naprawdę niczego sobie. Części kolejnych będę oczywiście wyczekiwać. Ach, i jeszcze jedno, poważne \"ale\" - części są stanowczo za krótkie =)
Aska Hime (aska_hime@wp.pl) 16:14 31-08-2005
Kochany autorzynko... pisz dłuższe odcinki!!! Niech to będzie jeden odcinek na jakiś czas ale porządny. Wszystko jest bardzo ciekawe i następnej części doczekać się nie mogę ale zlituj się nad Aseczką kochaną i siadaj do pisania!!!!!!!!!!! Bo mam chcice na więcej ;3
nicraM (Brak e-maila) 21:12 19-01-2006
Uhh, swietne opo. Bardzo dobrze rozbudowane, rzeczywiscie troche za duzo postaci do zapamietania. Ale to nic, da sie przyzwyczaic. Mam nadzieje, ze bedzie c.d. co ??
marika66tk (Brak e-maila) 13:10 27-09-2010
więcej więcej !
Dodaj komentarz
Zaloguj si, eby mc dodawa komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostpne tylko dla zalogowanych Uytkownikw.

Prosz si zalogowa lub zarejestrowa, eby mc dodawa oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Uytkownika

Haso



Nie jeste jeszcze naszym Uytkownikiem?
Kilknij TUTAJ eby si zarejestrowa.

Zapomniane haso?
Wylemy nowe, kliknij TUTAJ.
Nasze projekty
Nasze stałe, cykliczne projekty



Tu jesteśmy
Bannery do miejsc, w których można nas też znaleźć



Ciekawe strony




Shoutbox
Tylko zalogowani mog dodawa posty w shoutboksie.

Myar
22/03/2018 12:55
An-Nah, z przyjemnością śledzę Twoje poczynania literackie smiley

Limu
28/01/2018 04:18
Brakuje mi starego krzykajpudła :c.

An-Nah
27/10/2017 00:03
Tymczasem, jeśli ktoś tu zagląda i chce wiedzieć, co porabiam, to może zajrzeć do trzeciego numeru Fantoma i do Nowej Fantastyki 11/2017 smiley

Aquarius
28/03/2017 21:03
Jednak ostatnio z różnych przyczyn staram się być optymistą, więc będę trzymał kciuki żeby udało Ci się odtworzyć to opowiadanie.

Aquarius
28/03/2017 21:02
Przykro słyszeć, Jash. Wprawdzie nie czytałem Twojego opowiadania, ale szkoda, że nie doczeka się ono zakońćzenia.

Archiwum