The Cold Desire
   Strona Główna FORUM Ekipa Sklep Banner Zasady nadsyłania prac WYDAWNICTWO
Grudnia 22 2024 04:47:32   
Nawigacja
Szukaj
Nasi autorzy
Opowiadania
Fanfiki
Wiersze
Recenzje
Tapety
Puzzle
Skórki do Winampa
Fanarty
Galeria
Konwenty
Felietony
Konkursy
ŚCIANA SŁAWY
Tutaj będą umieszczane odnosniki do stron, na których znalazły się recenzje wydanych przez nas książek









































POLECAMY
Pozycje polecane przez naszą stronę. W celu zobaczenia szczegółów należy kliknąć w dany banner





Witamy
Strona ta poświęcona jest YAOI - gatunkowi mangi i anime ukazującemu relacje homoseksualne pomiędzy mężczyznami. Jeśli jesteś zagorzałym przeciwnikiem lub w jakiś sposób nie tolerujesz homoseksualizmu, to lepiej natychmiast opuść tę witrynę - resztę naszych Gości serdecznie zapraszamy
Pokochasz okres dojrzewania
Disclaimer: Prawa autorskie należą tylko i wyłącznie do Toboso Yana.



- Wejdź, Sebastianie -powiedział Ciel do lokaja pukającego w drzwi.
- Paniczu - odparł Sebastian, gdy wszedł do biblioteki. - Twoja popołudniowa herbata jest gotowa.
Dwunastoletni hrabia kiwnął potwierdzająco głową, nie kłopocząc się spojrzeniem znad książki na kolanach.
Sebastian przeczytał tytuł i uśmiechnął się.
- Praca Edgar'a Allen'a Poe?
- "Serce - oskarżycielem."
- Sądzisz, że mądrze jest wciąż czytać jego opowiadania? - zapytał Sebastian, nalewając herbatę. - Możesz znów nabawić się koszmarów.
- Nie masz czegoś do zrobienia? - Ciel spiorunował go spojrzeniem.
- Tak, mam - odpowiedział Sebastian, wyglądając na zmartwionego. - Ale pomyślałem, że może, ponieważ nie jest panicz w tej chwili zajęty, wykorzystam sytuację, żeby po podaniu mu herbaty z nim porozmawiać.
Młody chłopiec z powrotem spojrzał w swoją książkę, absolutnie niezainteresowany tym, co mówił lokaj.
- Porozmawiać ze mną? O czym?
- Paniczu - zaczął Sebastian ostrożnie dobierając słowa. - Czas płynie i sądzę, iż nadeszła już pora, aby ktoś otworzył ci oczy na wyrazistość sytuacji, jakiej stawiasz czoła. Mówię to tylko dlatego, iż wydajesz się ledwie świadomy tego, co naprawdę cię czeka.
- Sebastianie, wiem.
- Proszę?
- Wiem, co zamierzasz powiedzieć - kontynuował. - I muszę ci oznajmić, że jestem w pełni świadomy tego, co czeka mnie w przyszłości.
- Jesteś? - zapytał zaskoczony Sebastian.
- Jak irytująco. Niemniej jednak przeczuwałem, że wkrótce przyjdziesz porozmawiać ze mną o tej sprawie. Sebastianie, rozumiem, że kiedy nadejdzie czas zabierzesz moja duszę. Nie mam zamiaru cofać kontraktu, ani nie żałuję zawarcia go.
- Dobrze to słyszeć, jednakże nie o tym chciałem rozmawiać.
- ...Nie?
- Nie. Odnosi się to do całkowicie innej sprawy. - Lokaj wziął głęboki oddech zanim kontynuował. - Sprawy, która bardziej lub mniej wiąże się z faktem, że dopiero co skończyłeś trzynaście lat.
- Nie nadążam.
- Widzisz, niedawno wkroczyłeś w niezręczny etap okresu dojrzewania, gdy rzeczy się... zmieniają.
- Zmieniają.
- ...Z twoim ciałem.
- Sebastianie, nie podoba mi się, dokąd to zmierza. Rozkazuję ci przestać.
- Obawiam się, że nie mogę tego zrobić - powiedział Sebastian. - Nasz kontrakt głosi, że jestem twoim lokajem, a jako twój lokaj muszę do pewnego stopnia zważać na twoje dobro.
Przerwał na chwilę zanim kontynuował: - A teraz sądzę, iż najlepiej będzie przedyskutować... seks.
Ciel zamrugał.
- Nie ma mnie tu.
- Nie - powiedział Sebastian, łapiąc chłopca za kołnierz, zanim mógł uciec. - Jeśli lokaj rodziny Phantomhive nie potrafiłby dać swojemu panu porządnej pogadanki o seksie, to gdzie byśmy się znaleźli?
- W o wiele milszej sytuacji, zapewniam cię!
Ciel desperacko starał się wymyślić sposób, żeby go zatrzymać.
- Słuchaj, Sebastianie, nie chcę o tej sprawie rozmawiać i jeśli- jeśli kontynuujesz to- to surowo cię ukażę!
- Czy to twój sposób proszenia mnie o demonstrację?
- NIE!
- Więc chodź, panie - powiedział Sebastian, praktycznie wyciągając go z pokoju. - Ostatnio zdobyłem naturalnej wielkości - i anatomicznie poprawne - postaci męskich oraz żeńskich ciał od Undertaker'a, których możemy użyć.
- OHYDA! SEBASTIANIE, PRZESTAŃ!



Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj si, eby mc dodawa komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostpne tylko dla zalogowanych Uytkownikw.

Prosz si zalogowa lub zarejestrowa, eby mc dodawa oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Uytkownika

Haso



Nie jeste jeszcze naszym Uytkownikiem?
Kilknij TUTAJ eby si zarejestrowa.

Zapomniane haso?
Wylemy nowe, kliknij TUTAJ.
Nasze projekty
Nasze stałe, cykliczne projekty



Tu jesteśmy
Bannery do miejsc, w których można nas też znaleźć



Ciekawe strony




Shoutbox
Tylko zalogowani mog dodawa posty w shoutboksie.

Myar
22/03/2018 12:55
An-Nah, z przyjemnością śledzę Twoje poczynania literackie smiley

Limu
28/01/2018 04:18
Brakuje mi starego krzykajpudła :c.

An-Nah
27/10/2017 00:03
Tymczasem, jeśli ktoś tu zagląda i chce wiedzieć, co porabiam, to może zajrzeć do trzeciego numeru Fantoma i do Nowej Fantastyki 11/2017 smiley

Aquarius
28/03/2017 21:03
Jednak ostatnio z różnych przyczyn staram się być optymistą, więc będę trzymał kciuki żeby udało Ci się odtworzyć to opowiadanie.

Aquarius
28/03/2017 21:02
Przykro słyszeć, Jash. Wprawdzie nie czytałem Twojego opowiadania, ale szkoda, że nie doczeka się ono zakońćzenia.

Archiwum