The Cold Desire
   Strona Główna FORUM Ekipa Sklep Banner Zasady nadsyłania prac WYDAWNICTWO
Kwietnia 26 2024 10:04:43   
Nawigacja
Szukaj
Nasi autorzy
Opowiadania
Fanfiki
Wiersze
Recenzje
Tapety
Puzzle
Skórki do Winampa
Fanarty
Galeria
Konwenty
Felietony
Konkursy
ŚCIANA SŁAWY
Tutaj będą umieszczane odnosniki do stron, na których znalazły się recenzje wydanych przez nas książek









































POLECAMY
Pozycje polecane przez naszą stronę. W celu zobaczenia szczegółów należy kliknąć w dany banner





Witamy
Strona ta poświęcona jest YAOI - gatunkowi mangi i anime ukazującemu relacje homoseksualne pomiędzy mężczyznami. Jeśli jesteś zagorzałym przeciwnikiem lub w jakiś sposób nie tolerujesz homoseksualizmu, to lepiej natychmiast opuść tę witrynę - resztę naszych Gości serdecznie zapraszamy
Zobacz Temat
The Cold Desire | Różne | Różne różności
Strona 2 z 4 < 1 2 3 4 >
Autor RE: Dlaczego ludzie na stronie yaoi nie lubią yaoi
Szehina
Uytkownik

Avatar Uytkownika

Postw: 270
Data rejestracji: 21.11.11
Dodane dnia 09-12-2011 21:17
Eh... Nie mam absolutnie nic do dodania, chociaż zamierzałam coś jeszcze powiedzieć. Ome wszystko zagarnęła xD
Pamiętam taki jeden blog, nie wiem, może któraś z was się kiedyś też na niego natknęła... Dziewczyna pisała opowiadania BL, a w profilu miała, że toleruje gejów, ale nienawidzi lesbijek smiley. Szkoda, że nie rozwinęła tej myśli. Zresztą nie wiem, po co w ogóle umieściła to zdanie w profilu. Nie rozumiem, co chciała przez to powiedzieć >_> Cóż, teraz łagodnie przechodzimy na temat tolerancji, ale samo poszło.
Co do tematu, żebym nie dostała po głowie... ekhym...zresztą zupełnie mi się już wyczerpał, przepraszam xD
Autor RE: Dlaczego ludzie na stronie yaoi nie lubią yaoi
Ome
Uytkownik

Avatar Uytkownika

Postw: 301
Miejscowo: Potężny Księgozbiór
Data rejestracji: 29.10.11
Dodane dnia 09-12-2011 21:28
Czuję się jak pazerna małpa... smiley

Nie wiem, czym to tłumaczyć, ale wygląda mi to na tolerowanie homoseksualizmu tylko w zakresie własnego pisania. Tyle że po uderzeniu, jakim było dla mnie zetknięcie się z gremialną niechęcią/nienawiścią lesbijek do biseksualistek, już mało co mnie dziwi. Denerwuje, doprowadza do szewskiej pasji i prowokuje do ostrych dyskusji/machania ręką/toczenia piany z pyska - tak, jak najbardziej, ale nie dziwi.

Wiecie, praca nad bohaterką jest często ciężka, właśnie przez te próby rozbicia klisz, schematów, zastarzałych konstruktów. Ale za to jak szalenie przyjemne są efekty, gdy coś się uda rozbić!
I przecież wątek przyjaźni geja z dziewczyną (obojętnie, czy hetero, czy lesbijką, czy biseksualistką) jest ogromnie ciekawy - właśnie dlatego, że nie ma tu miejsca na wątek miłosny, a co za tym idzie, na tę "próbę sił płci", na zagrożenie wchodzenia w schematy i na powielanie motywów w rodzaju "ona wzdycha z zachwytem, a on ją prowadzi przez świat, ona mu podaje obiadek, a on układa im życie". Co by mi wyjaśniało po trochu, dlaczego gej może być najlepszym przyjacielem kobiety - nie przez te powtórkowe schematy w rodzaju "on dostrzega kolor moich sukienek/mogę z nim iść kupować buty i się oboje dobrze bawimy" - tylko właśnie przez to, że w towarzystwie geja nie trzeba/nie musi się/nie można wchodzić w schematy, które prowokuje relacja damsko-męska, gdy z obu stron jest hetero.
(Na marginesie: coś jest w tym "naznaczeniu relacji damsko-męskich". Parę razy podczas rozmów z jakimiś chłopakami z mojej uczelni (i nie tylko) zdarzyło mi się odnieść wrażenie, że oni mają wrażenie, jakbym ja ich podrywała - bo rozmawialiśmy dłużej niż pięć minut...)


"No wiesz, standardy muszą być. Jak jest licealista, to koniecznie musi mieć chłopaka albo z mafii, albo lekarza, albo architekta, albo właściciela sklepu z kosiarkami".
Źródło cytatu: Jedyna i Niepowtarzalna Natiss
Edytowane przez Ome dnia 09-12-2011 21:30
http://musivum.livejournal.com/profile
Autor RE: Dlaczego ludzie na stronie yaoi nie lubią yaoi
Szehina
Uytkownik

Avatar Uytkownika

Postw: 270
Data rejestracji: 21.11.11
Dodane dnia 09-12-2011 21:42
Dokładnie! I to jest to, dlaczego KOCHAM Yaoi. Ponieważ przyjaźń mężczyzny z drugim mężczyzną cudownie przedstawia się w opowieści. Bohaterowie są tej samej płci, od razu się nasuwa tylko jedno, oni mogą się zaprzyjaźnić, zostać kumplami i nic więcej. A tu się okazuje, że wcale nie musi się na tym skończyć. Bo nagle jeden uświadamia sobie, że lubi drugiego trochę bardziej niż by wypadało. Wtedy występuje to wspaniałe napięcie. Ukradkowe spojrzenia, ta ostrożność, badawczość. Nic nie jest z góry oczywiste. Gdy zaś czytam o pewnej bohaterce, a zaraz zza rogu wyskakuje pewien bohater, to już wszystko niemalże jasne, co dalej zacznie się święcić smiley
Autor RE: Dlaczego ludzie na stronie yaoi nie lubią yaoi
kkohaku
Uytkownik

Avatar Uytkownika

Postw: 517
Miejscowo: Warszawa
Data rejestracji: 04.12.11
Dodane dnia 10-12-2011 16:54
Ome napisał/a:
(Na marginesie: coś jest w tym "naznaczeniu relacji damsko-męskich". Parę razy podczas rozmów z jakimiś chłopakami z mojej uczelni (i nie tylko) zdarzyło mi się odnieść wrażenie, że oni mają wrażenie, jakbym ja ich podrywała - bo rozmawialiśmy dłużej niż pięć minut...)


Haha trafiłaś idealnie smiley Ja myślę, że to taka cecha dzisiejszych czasów. Kobiety się wybijają, odkrywają przed mężczyznami inne oblicze, a na pewno już nie są tak naiwne jeśli chodzi o relacje damsko-męskie. A facetom brak tego, że mogli dominować, szaleć i teraz każdy znak od kobiety odczytują jak zainteresowanie smiley Nie wiem w sumie takie moje dziwne wnioski, zapewne nie dotyczą one każdego ale ogólnie mogą się odnosić do współczesnych relacji między kobietami a mężczyznami.

Szehina napisał/a:
Dokładnie! I to jest to, dlaczego KOCHAM Yaoi. Ponieważ przyjaźń mężczyzny z drugim mężczyzną cudownie przedstawia się w opowieści. Bohaterowie są tej samej płci, od razu się nasuwa tylko jedno, oni mogą się zaprzyjaźnić, zostać kumplami i nic więcej. A tu się okazuje, że wcale nie musi się na tym skończyć. Bo nagle jeden uświadamia sobie, że lubi drugiego trochę bardziej niż by wypadało. Wtedy występuje to wspaniałe napięcie. Ukradkowe spojrzenia, ta ostrożność, badawczość. Nic nie jest z góry oczywiste. Gdy zaś czytam o pewnej bohaterce, a zaraz zza rogu wyskakuje pewien bohater, to już wszystko niemalże jasne, co dalej zacznie się święcić smiley


Racja, jest wiele wyjść z takiej relacji smiley Ale trzeba uważać aby nie przegiąć i każdy typ męski okazuje się gejem smiley Tego nie lubię w serialach o tematyce homoseksualnej gdzie właśnie nawet pan sprzedawca w warzywniaku rzuca powłóczyste spojrzenia głównemu bohaterowi xD
Edytowane przez kkohaku dnia 10-12-2011 16:56
3566150 http://kkohaku.deviantart.com/
Autor RE: Dlaczego ludzie na stronie yaoi nie lubią yaoi
An-Nah
Uytkownik

Avatar Uytkownika

Postw: 454
Miejscowo: Thedas/Normandia SR-2
Data rejestracji: 24.10.11
Dodane dnia 10-12-2011 20:37
Ale cholera, przyjaźń która pozostaje przyjaźnią też jest fajna i warta opracowania. Podobnie, jak przyjaźń, które równocześnie jest romanse, i romans, który z przyjaźnią nie ma nic wspólnego i wszystkie formy przechodzenia od przyjaźni do romansu, od romansu do przyjaźni i pozostawanie przy samym romansie lub samej przyjaźni.

Dlatego tak mi się podoba "Bo to twój dobry kumpel" Ome - bo pokazuje relację przyjacielską między gejem i hetero, gdzie orientacja seksualna nie gra roli: rolę gra porozumienie. Hetero nie odkrywa swojej homoseksualnej cząstki, gej nie leci na każdego faceta, więc mogą się po prostu przyjaźnić. Z kolei i o swoim ostatecznym partnerze Michał mówi, że to jego przyjaciel - ale to już inna przyjaźń jest. Na świecie jest miejsce i dla takiej, i dla takiej przyjaźni, w literaturze też, yaoi tę przyjaźń seksualności pozbawioną wyklucza.
Inna rzecz, że inne teksty kultury nader często wykluczają przyjaźń z podtekstem. Nie, bromance to nie niedorobiony slash.

A poza tym, dziwne, rozmawiam w życiu z wieloma mężczyznami (dziś przy okazji konferencji choćby), i nie zauważyłam dotąd, by któryś uznał to za objaw flirtu...


A warning to the prophet
the liar, the honest -
this is war.
To the leader, the pariah
the victim, the messiah -
this is war
Autor RE: Dlaczego ludzie na stronie yaoi nie lubią yaoi
Ome
Uytkownik

Avatar Uytkownika

Postw: 301
Miejscowo: Potężny Księgozbiór
Data rejestracji: 29.10.11
Dodane dnia 10-12-2011 21:28
Oj, An, poczułam się mocno połechtana w autorskiej próżności smiley Dzięki!
I zgadzam się, różne odmiany przyjaźni są bardzo interesującym tematem do opisania. Uderzyła mnie już jakiś czas temu taka myśl: mam pewną grupkę bliskich/bardzo bliskich koleżanek, ale każda z nich to inna forma bliskości/przyjaźni - inne rzeczy im mówię, innych rzeczy oczekuję, w innym nastroju się z nimi spotykam. Przyjaźń nie ma tylko jednej formy, tylko jednej twarzy, tylko jednej zasady, wedle której powstaje, trwa i się rozwija.
I też uważam, że okrajanie relacji tylko do wersji "przyjaźń" albo tylko do wersji "romans" to okrajanie możliwości pisarskich i ciekawych wątków. Świat naprawdę nie jest czarno-biały - i chwała wszystkiemu.

Co do tych facetów: nie wiem, na czym to polega, An, ale uważam, że parę razy naprawdę tak miałam. Przy tych chłopakach, z którymi rozmawiałam później znowu, odniosłam wrażenie, że się przyzwyczaili - to znaczy zrozumieli, że jeśli obgaduję z nimi jakiś temat, który nas rajcuje, to dlatego, że mnie też rajcuje temat, a nie rozmówca jako facet. Ostatni raz miałam taką sytuację ze dwa lata temu - chłopak (rodzynek grupowy) wyraźnie dłuższy czas uważał mnie za lesbijkę, bo z jednej strony dużo i fajnie gadaliśmy, z drugiej - no, przyznaję, miewam czasem złośliwe poczucie humoru, zwłaszcza gdy druga strona nie umie odbijać piłeczki. Z tymi, którzy odbijają piłeczki słowne, cudownie się gra. Na tych, którzy nie odbijają, nieźle się testuje pewne serwy smiley W każdym razie raz w czasie rozmowy padła z mojej strony jakaś uwaga "mój chłopak/mój były chłopak", na co rozmówca wytrzeszczył oczy i spytał z takim cudnym, niebotycznym zdumieniem łamanym przez niedowierzanie: "Ty miałaś/masz chłopaka?". Jedno z dwojga: albo uważał, że tylko lesbijka może się oprzeć jego urokowi, albo uważał, że jestem takim wstrętnym feministycznym betonem, który na słowo "facet" wytacza się na czołgu, z karabinem i siekierą w ręku smiley
Ale myślę, że to kwestia wieku, bo od facetów ode mnie starszych nie odbierałam (chyba) nigdy takich sygnałów.
(Poza tym, wedle niektórych, ja podobno przerażam mężczyzn. Podobno czasem groźnie patrzę. Może ci, których z miejsca nie zamordowałam wzrokiem, po prostu poczuli się aż tak wyróżnieni? smiley)


"No wiesz, standardy muszą być. Jak jest licealista, to koniecznie musi mieć chłopaka albo z mafii, albo lekarza, albo architekta, albo właściciela sklepu z kosiarkami".
Źródło cytatu: Jedyna i Niepowtarzalna Natiss
http://musivum.livejournal.com/profile
Autor RE: Dlaczego ludzie na stronie yaoi nie lubią yaoi
Demon Lionka
Uytkownik

Avatar Uytkownika

Postw: 489
Miejscowo: Hell, as usual ;3
Data rejestracji: 03.11.11
Dodane dnia 11-12-2011 01:19
Różne odcienie przyjaźni są ekstra smiley Super materiał do opisywania, tyyyyle można z tego wynieść - a większość i tak dąży do jak najszybszego upchnięcia swoich bohaterów do łóżka X3 Często oni nawet nie mają szansy się ze sobą zaprzyjaźnić, bo są w sobie zakochani na zabój od pierwszego wejrzenia X3
A z facetami to dziwnie czasem bywa X3 Nie wiem, co sobie myślą ci, z którymi rozmawiam na co dzień i mnie znają, ale często jestem zaczepiana na ulicy przez obcych O.o I za każdym razem teksty z pięknymi oczami, fajnymi uszkami (bo mam kocie uszka przy czapce na zimę), czy poznamy się bliżej... Rany, czasami strach wziąć ulotkę od ulotkarza, bo niektórym naprawdę się chyba wydaje, że ich urok osobisty sprawia, że od kobiet muszą się oganiać _^_ I że absolutnie każda mijana tylko marzy o wymamieniu numeru telefonu i zaproszeniu na kawę _^_


"- Sometimes even Hell is frozen over.
- Maybe. But even Hell isn't frozen forever."
"Death In Your Eyes..." - Lucifer and Mastema
http://www.demon-lionka.deviantart.com/
Autor RE: Dlaczego ludzie na stronie yaoi nie lubią yaoi
Szehina
Uytkownik

Avatar Uytkownika

Postw: 270
Data rejestracji: 21.11.11
Dodane dnia 11-12-2011 21:33
hehehe.
Albo, facet mówiący do ciebie, że jesteś bardzo ładna. A mówi to z taką miną, jakby spodziewał się, że zaraz albo zemdlejesz, albo spłoniesz rumieńcem. Bo przecież to jest tak absolutnie oszałamiające. Bo przecież kobiety są skupione wyłącznie na swoim wyglądzie i komplement na temat twojej urody jest najpiękniejszym komplementem jaki tylko mężczyzna może sprzedać kobiecie. Żenada. Aż by się chciało powiedzieć... ,,taa... podziękuję rodzicom".
Co do zakochiwania się niemalże z miejsca i szybkie wylądowanie w łóżku to chleb powszedni w każdym romansie. Nie tylko yaoi. Poza tym miłość na pierwszym planie, przesłaniająca wszystko inne... xD .Trzeba wreszcie spojrzeć prawdzie w oczy, kobiety to bardzo uczuciowe istoty smiley. Ale i tak wolę powieść romantyczną stworzoną przez płeć piękną i tutaj pozwolę sobie mniej więcej zacytować panią Ewę Białołęcką, która napisała kiedyś, że może zupełnie nie rozróżnić czy dana powieść jest napisana przez mężczyznę, czy kobietę, ale natychmiast staje się to dla niej jasne, gdy dociera do scen miłosnych. Ponieważ mężczyźni opisują sceny łóżkowe dość wulgarnie smiley I tylko mnie zaraz nie atakujcie za te słowa smiley
Autor RE: Dlaczego ludzie na stronie yaoi nie lubią yaoi
Demon Lionka
Uytkownik

Avatar Uytkownika

Postw: 489
Miejscowo: Hell, as usual ;3
Data rejestracji: 03.11.11
Dodane dnia 12-12-2011 00:11
Ja myślę, że nie każdy facet aż tak wulgarnie scenę łóżkową opisuje smiley Jak czytałam Szczygielskiego to i owszem, słownictwo nie było zbyt... wysublimowane smiley Przynajmniej dla mnie, ale nazywanie członka per "fifol"... No cóż... X3 W sumie co się komu podoba, ale mnie to lekko odrzucało od tekstu XD Ale zakochiwanie się od pierwszego wejrzenia, a potem miłosne wyznanie ściśle złączone z następującą zaraz po sceną erotyczną to z kolei przegięcie w drugą stronę smiley Zastanawiam się, czy autorzy nie mają zupełnie zielonego pojęcia o tym, jak wygląda to w realnym życiu? smiley
A z tymi tekstami na podryw - ja mam wrażenie, że co jak co, ale niektórzy faceci zupełnie nie mają problemów z samooceną smiley


"- Sometimes even Hell is frozen over.
- Maybe. But even Hell isn't frozen forever."
"Death In Your Eyes..." - Lucifer and Mastema
http://www.demon-lionka.deviantart.com/
Autor RE: Dlaczego ludzie na stronie yaoi nie lubią yaoi
Ome
Uytkownik

Avatar Uytkownika

Postw: 301
Miejscowo: Potężny Księgozbiór
Data rejestracji: 29.10.11
Dodane dnia 12-12-2011 00:16
Atakować nie zamierzam, ale to też jakieś uogólnienie. Autorek o wulgarnym (czy innym) języku też nie brakuje, podobnie jak nie brakuje autorów o niewulgarnym języku erotycznym.
Co do romansów, no tak, taka ich poetyka - miłość na pierwszym miejscu. Przepraszam na moment, wszystkie zęby solidarnie mnie rozbolały na hasło "miłość na pierwszym miejscu".

*idzie odcierpieć i wraca*

Swoją drogą, te różne "sposoby zarzucania przynęt" to przecież takie stare klisze z amerykańskich filmów romantycznych, wręcz klisze z brodami...

*wizualizuje sobie sema z ulotką, mówiącego: "Ależ masz śliczne oczy!" oraz uka, który bierze ulotkę i się rumieni po kość ogonową - wizualizacja zalatuje czymś znajomym...*

Taaak, nie tylko amerykańskie komedie romantyczne wielbią te schematy...


"No wiesz, standardy muszą być. Jak jest licealista, to koniecznie musi mieć chłopaka albo z mafii, albo lekarza, albo architekta, albo właściciela sklepu z kosiarkami".
Źródło cytatu: Jedyna i Niepowtarzalna Natiss
http://musivum.livejournal.com/profile
Autor RE: Dlaczego ludzie na stronie yaoi nie lubią yaoi
Demon Lionka
Uytkownik

Avatar Uytkownika

Postw: 489
Miejscowo: Hell, as usual ;3
Data rejestracji: 03.11.11
Dodane dnia 12-12-2011 00:30
Myślę, że przekładając taką scenę na realia polskie, na przykład na placyk przed metrem centrum, z wielkim PKiNem w tle - uke rumieniące się nad ulotką od seme, kiedy wszystko dookoła zwalnia, ich oczy się spotykają, nagle zaczynają latać płatki wiśni... Tak, teraz seme - nie siląc się już za bardzo, bo uke i tak już jest zdobyte tekstem z oczami - zaprasza rzeczone uke na kawę, gdzie okazuje się być jego poszukiwaną od narodzin drugą połówką, ale miłość wyznają sobie koniecznie w miejscu dogodnym do następującego po wyznaniu udowadniania sobie swojej miłości w aspekcie fizycznym smiley Jak wiele serii można oprzeć na podobnym schemacie, i czemu - na litość bogom - ludziom się to jeszcze nie znudziło? XD


"- Sometimes even Hell is frozen over.
- Maybe. But even Hell isn't frozen forever."
"Death In Your Eyes..." - Lucifer and Mastema
http://www.demon-lionka.deviantart.com/
Autor RE: Dlaczego ludzie na stronie yaoi nie lubią yaoi
Szehina
Uytkownik

Avatar Uytkownika

Postw: 270
Data rejestracji: 21.11.11
Dodane dnia 12-12-2011 15:54
Hymmm, ja jednego nie rozumiem. Niektóre z Was, a przynajmniej ja odbieram takie wrażenie, traktują słowo ,,romans" - czyli miłość w fabule jako wątek główny - jako coś złego w opowiadaniu, niedopuszczalnego, a wręcz wstrętnego 0_o . Mimo, iż nie jestem miłośniczką tego typu historii (chociaż zdarzają się wyjątki), zaczyna mnie to trochę w Was drażnić smiley. Bo to nie tak, moim zdaniem, że opowiadanie romantyczne musi być złeee, tylko dlatego, że romantyczność jest tam tak zamaszyście wręcz ukazana.

Co do mojej kąśliwości wobec rzekomych wulgarnych opisów seksu, tak, to była zwyczajna kąśliwość, uogólnienie, nie pisałam poważnie. Następnym razem zaznaczę to wyraźnie w nawiasie, skoro ,,buźki" nie rozwiały wątpliwości smiley
Autor RE: Dlaczego ludzie na stronie yaoi nie lubią yaoi
An-Nah
Uytkownik

Avatar Uytkownika

Postw: 454
Miejscowo: Thedas/Normandia SR-2
Data rejestracji: 24.10.11
Dodane dnia 12-12-2011 16:33
Bo po prostu nie lubimy, jak historia jest tylko o miłości? Ja nie lubię. To znaczy, zdarzają się historie, w których romans jest najważniejszy i które lubię, ale to naprawdę rzadkość.
Jestem romantyczką i lubię wątki miłosne. I obserwować i tworzyć (chyba bardziej tworzyć smiley) Ale nudzi mnie ćwierkanie o miłości przez n stron. Wolę, jeśli bohaterowie swoją miłość odkrywają w jakimś szerszym kontekście.
Na przykład jeden z moich ulubionych wątków miłosnych (w pewnym serialu sf) rozgrywa się między dwiema osobami dowodzącymi armią w wielkiej wojnie: wspierają się wzajemnie, zawierają sojusze, pomagają sobie - a romans rozgrywa się pomalutku, najpierw na płaszczyźnie spojrzeń, gestów, mija wiele odcinków, nim dochodzi do pocałunku, w bardzo znamiennych zresztą okolicznościach: w chwili podziwiania nowej floty. Romantyczne jest tu to, że uczucie nie jest czymś, dla czego nagle rzuca się wszystkie obowiązki, powinności i zasady. Romantyzm to to, jak ta dwójka wspiera się, dodaje sobie nawzajem sił, żeby iść dalej, to, że kiedy on właściwie ginie, miłość utrzymuje go przy życiu.
Cholernie romantyczne, patetyczne - tak. Ale świetne.


A warning to the prophet
the liar, the honest -
this is war.
To the leader, the pariah
the victim, the messiah -
this is war

Edytowane przez An-Nah dnia 12-12-2011 16:36
Autor RE: Dlaczego ludzie na stronie yaoi nie lubią yaoi
Szehina
Uytkownik

Avatar Uytkownika

Postw: 270
Data rejestracji: 21.11.11
Dodane dnia 12-12-2011 16:40
I to jest właśnie historia romantyczna i nic w niej złego nie jest. Nawet, jeśli będzie to główny temat powieści.
Autor RE: Dlaczego ludzie na stronie yaoi nie lubią yaoi
An-Nah
Uytkownik

Avatar Uytkownika

Postw: 454
Miejscowo: Thedas/Normandia SR-2
Data rejestracji: 24.10.11
Dodane dnia 12-12-2011 16:47
Ale widzisz, tutaj to ma szerszy kontekst. Oni coś robią, poza tym, że się zakochują. Mają obowiązki. Mają życie. Nie istnieją tylko w kontekście wątku miłosnego. Nie zapominają o tym, że mają coś do zrobienia.

Problem z większością romansów sensu stricte jest taki, że tego czegoś poza nie ma. Kobieta oddaje wszystko dla mężczyzny (to najczęstsza opcja): nie ma pasji, życia, osobowości. Cytując jeden z wykładów konferencyjnych "Bella poza Edwardem nie ma zainteresowań". To jest problem z większością romansów. To znaczy, one odpowiadają na potrzeby sowich czytelników, ale na moje już nie smiley
Pani z przykładu opisanego powyżej ma zainteresowania i osobowość: jest przywódczynią polityczną i religijną, fanatyczką. Walczy o wpływy na swojej planecie, steruje silną organizacją... hmmm... militarno-wywiadowczą? Ma życie poza obiektem swoich uczuć (którym zresztą zainteresowała się pierwotnie tylko dlatego, że kazało jej to proroctwo...). Nie jest ani Bellą bez zainteresowań, ani damą w opałach.
...dobra, ucinam moje wywody na temat tej pani, bo popadnę w fangirlizm smiley


A warning to the prophet
the liar, the honest -
this is war.
To the leader, the pariah
the victim, the messiah -
this is war
Autor RE: Dlaczego ludzie na stronie yaoi nie lubią yaoi
Szehina
Uytkownik

Avatar Uytkownika

Postw: 270
Data rejestracji: 21.11.11
Dodane dnia 12-12-2011 16:50
No ale to jest już kwestia gatunku. Poza tym znam ludzi, którzy zainteresowań nie mają w ogóle. Są nudni, jak flaki w oleju, ale jakoś egzystują. Poza tym Bella miała hobby. Był nim Edward smiley
Autor RE: Dlaczego ludzie na stronie yaoi nie lubią yaoi
An-Nah
Uytkownik

Avatar Uytkownika

Postw: 454
Miejscowo: Thedas/Normandia SR-2
Data rejestracji: 24.10.11
Dodane dnia 12-12-2011 16:52
No, ale nikt nie każe mi tego gatunku lubić smiley Ani lubić czytać o Belli, która interesuje się tylko Edwardem smiley


A warning to the prophet
the liar, the honest -
this is war.
To the leader, the pariah
the victim, the messiah -
this is war
Autor RE: Dlaczego ludzie na stronie yaoi nie lubią yaoi
Szehina
Uytkownik

Avatar Uytkownika

Postw: 270
Data rejestracji: 21.11.11
Dodane dnia 12-12-2011 16:56
No ja Ci nie każę. Wyraziłam jedynie moje spostrzeżenia, to wszystko smiley
Autor RE: Dlaczego ludzie na stronie yaoi nie lubią yaoi
Ome
Uytkownik

Avatar Uytkownika

Postw: 301
Miejscowo: Potężny Księgozbiór
Data rejestracji: 29.10.11
Dodane dnia 12-12-2011 17:30
Ja nie jestem romantyczką, wręcz przeciwnie, to raz. Dwa, fakt, trochę uogólniam, bo "historie romantyczne" kojarzą mi się od razu właśnie z tym ćwierkaniem czułostek, patrzeniem sobie w oczy i przedkładaniem miłości nade wszystko. Do tego mam złe życiowe doświadczenia z ludźmi, którzy uważali, że jeśli się kochamy/jesteśmy razem, to wszystko inne musi iść w cień. Do tego jestem podejrzliwie i negatywnie nastawiona do historii miłosnych, w których kobiety stają się bezmózgim, zakochanym bluszczem, zajętym tylko zdobyciem/utrzymaniem faceta. Do tego jestem negatywnie nastawiona do przekazu kulturowego, który głosi, że miłość jest najważniejsza.
I owszem, lubię dobre historie o miłości - ale miłość nie jest wszystkim w życiu! I jasne, są momenty, gdy ta miłość staje się najważniejsza - ale są też momenty, gdy musi się usunąć w cień.
Nie mówiąc już o tym, że "historie o miłości" bardzo często prezentują schemat "spotkali się - zakochali - perypetie - związek - co dalej? Ach, no tak, dalej zdrady, rozstania, powroty, zdrady, rozstania, powroty, zdrady, rozstania, powroty..." - i tak w kółko. I nic poza tym.

Co do głównego tematu powieści - no właśnie... To można robić na różne sposoby. Balzac robił to tak, że wyłam z zachwytu. Wielu współczesnych autorów robi to tak, że wyję z rozpaczy.


"No wiesz, standardy muszą być. Jak jest licealista, to koniecznie musi mieć chłopaka albo z mafii, albo lekarza, albo architekta, albo właściciela sklepu z kosiarkami".
Źródło cytatu: Jedyna i Niepowtarzalna Natiss
http://musivum.livejournal.com/profile
Autor RE: Dlaczego ludzie na stronie yaoi nie lubią yaoi
An-Nah
Uytkownik

Avatar Uytkownika

Postw: 454
Miejscowo: Thedas/Normandia SR-2
Data rejestracji: 24.10.11
Dodane dnia 12-12-2011 19:37
Ome, to jest ciekawe, bo w sumie nie lubię tych samych rzeczy, a za romantyczkę się uważam XD

A Balzac... Balzac to wiesz. Ach.


A warning to the prophet
the liar, the honest -
this is war.
To the leader, the pariah
the victim, the messiah -
this is war
Strona 2 z 4 < 1 2 3 4 >
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Uytkownika

Haso



Nie jeste jeszcze naszym Uytkownikiem?
Kilknij TUTAJ eby si zarejestrowa.

Zapomniane haso?
Wylemy nowe, kliknij TUTAJ.
Nasze projekty
Nasze stałe, cykliczne projekty



Tu jesteśmy
Bannery do miejsc, w których można nas też znaleźć



Ciekawe strony




Shoutbox
Tylko zalogowani mog dodawa posty w shoutboksie.

Myar
22/03/2018 12:55
An-Nah, z przyjemnością śledzę Twoje poczynania literackie smiley

Limu
28/01/2018 04:18
Brakuje mi starego krzykajpudła :c.

An-Nah
27/10/2017 00:03
Tymczasem, jeśli ktoś tu zagląda i chce wiedzieć, co porabiam, to może zajrzeć do trzeciego numeru Fantoma i do Nowej Fantastyki 11/2017 smiley

Aquarius
28/03/2017 21:03
Jednak ostatnio z różnych przyczyn staram się być optymistą, więc będę trzymał kciuki żeby udało Ci się odtworzyć to opowiadanie.

Aquarius
28/03/2017 21:02
Przykro słyszeć, Jash. Wprawdzie nie czytałem Twojego opowiadania, ale szkoda, że nie doczeka się ono zakońćzenia.

Archiwum