Autor |
RE: Teoria chwytliwego tytułu |
Szehina
Uytkownik
Postw: 270
Data rejestracji: 21.11.11 |
Dodane dnia 20-02-2012 00:37 |
|
|
Najlepiej wymyślić taki tytuł, po przeczytaniu którego odbiorca ma ochotę popukać się po głowie Żartuję. Mam głupawkę... T_T
An, nie bądź zła, za to, że przyczepiłam się do tytułu ,,Dzieci boga granic". Co ty taka pamiętliwa >_>"
|
|
Autor |
RE: Teoria chwytliwego tytułu |
An-Nah
Uytkownik
Postw: 454
Miejscowo: Thedas/Normandia SR-2
Data rejestracji: 24.10.11 |
Dodane dnia 20-02-2012 08:03 |
|
|
Szehino, na bór zielony, patrz na datę pierwszego posta w temacie! Kiedy to było?
A warning to the prophet
the liar, the honest -
this is war.
To the leader, the pariah
the victim, the messiah -
this is war |
|
Autor |
RE: Teoria chwytliwego tytułu |
Flabra
Uytkownik
Postw: 63
Miejscowo: Lublin
Data rejestracji: 18.02.12 |
Dodane dnia 20-02-2012 11:01 |
|
|
An, A jeśli chodzi o ten tytuł, to owszem, jest interesujący, ale ciężko składający się w całość. Mi się na przykład w ogóle w całość nie składa i mój mózg, jak przesuwa po nim wzrokiem to za każdym razem czyta "dzieci boga bez granic" i wracam wzrokiem, sprawdzam - żadnego "bez" nie ma, ale mojemu mózgowi mimo to nie zdarzyło się jeszcze dobrze przeczytać.
"Kto wie, może prawdziwa wolność to miejsce, do którego można wrócić" |
|
Autor |
RE: Teoria chwytliwego tytułu |
Szehina
Uytkownik
Postw: 270
Data rejestracji: 21.11.11 |
Dodane dnia 20-02-2012 14:23 |
|
|
Co ty we mnie An ciągle rzucasz tym podejrzanym borem Rozumiem, że starasz się mnie rozśmieszyć, no dobrze...
Tytuł jest ważny. I lepiej żeby za długi nie był. Książka ,SzrumSzrum albo Niedzielna Wycieczka na Ruchome Piaski" (uff) przykuła uwagę siostry ze względu na okładkę i treść z tyłu. Gdy rozpakowałam prezent i na głos przy wszystkich przeczytałam tytuł, siostra zrobiła wielkie oczy ,,Co?" i zaraz wyrwała mi ją z rąk, aby dokładniej się przyjrzeć temu, co zakupiła. Była przekonana, że sobie żarty robię xD Ale ten tytuł akurat jest trafnym odzwierciedleniem treści opowieści, która jest równie idiotyczna (w pozytywnym znaczeniu) jak tytuł.
|
|
Autor |
RE: Teoria chwytliwego tytułu |
kkohaku
Uytkownik
Postw: 517
Miejscowo: Warszawa
Data rejestracji: 04.12.11 |
Dodane dnia 20-02-2012 15:56 |
|
|
Idiotyczny Szehaina ale spełnił swoją rolę, czyli zainteresowałaś się nim A to chyba najważniejsze, jak tytuł nas zaskakuje i próbujemy zorientować się czemu jest taki, a nie inny Więc tutaj to raczej został przemyślany, aby zainteresował, nawet jak dziwacznie brzmi. Aż zapadł mi w pamięć, a to dodatkowy plus Łatwa nazwa, wpadająca do głowy |
|
Autor |
RE: Teoria chwytliwego tytułu |
Szehina
Uytkownik
Postw: 270
Data rejestracji: 21.11.11 |
Dodane dnia 20-02-2012 16:01 |
|
|
Jednak moja siostra nie wzięłaby tej książki, gdyby wcześniej przeczytała tytuł ;] Ja to co innego To też zależy od charakteru człowieka. |
|
Autor |
RE: Teoria chwytliwego tytułu |
Pandorzaste
Uytkownik
Postw: 36
Data rejestracji: 19.02.12 |
Dodane dnia 21-02-2012 18:57 |
|
|
Dla mnie tytuł za bardzo znaczenia nie ma. Podobnie jak Ome stosuję raczej selekcję negatywną. Jak tytuł ciągnie się przez pół strony jak guma do żucia, to mam złe skojarzenia. Jak tytuł zawiera zdrobnienia albo dla odmiany wulgaryzmy, też mnie odrzuca. Mieszanka polskiego i angielskiego to już horror. Wygląda mało zachęcająco. A poza tym to już raczej nic. Tytuł, to tytuł. Bardziej liczy się autor i pierwszych kilka akapitów za przeproszeniem. Czyli czy nie będzie w tekście byk na byku bykiem poganiał i czy będzie się tekst jakkolwiek kupy trzymał.
No i oczywiście, czy po trzech akapitach nie zasnę . Piszę z punktu widzenia typowego czytacza, totalnego grafomana, który pióra do ręki nie bierze, bo dostaje na samą myśl wysypki. |
|
Autor |
RE: Teoria chwytliwego tytułu |
Flabra
Uytkownik
Postw: 63
Miejscowo: Lublin
Data rejestracji: 18.02.12 |
Dodane dnia 21-02-2012 20:57 |
|
|
No i o opinię typowego czytacza mi chodzi Typowi czytacze są bardzo ważni, jeśli chodzi o dobieranie tytułu. Oczywiście jeszcze tacy czytacze, dla których się tworzy. Nie da się przypodobać wszystkim czytaczom, a jak się to próbuje zrobić, to wychodzi jakiś masakryczny koszmar
"Kto wie, może prawdziwa wolność to miejsce, do którego można wrócić" |
|
Autor |
RE: Teoria chwytliwego tytułu |
An-Nah
Uytkownik
Postw: 454
Miejscowo: Thedas/Normandia SR-2
Data rejestracji: 24.10.11 |
Dodane dnia 21-02-2012 21:02 |
|
|
Pandora, ty nie jesteś czytacz, ty jesteś czytelnik. Świadomy, myślący i wyciągający wnioski.
Czytacz to dla mnie osoba, która nałogowo wciąga fanfiki do ulubionego serialu. Wiesz, do czego piję
A warning to the prophet
the liar, the honest -
this is war.
To the leader, the pariah
the victim, the messiah -
this is war |
|
Autor |
RE: Teoria chwytliwego tytułu |
Pandorzaste
Uytkownik
Postw: 36
Data rejestracji: 19.02.12 |
Dodane dnia 21-02-2012 21:09 |
|
|
Uważam, że pijesz do przesady. Czytacz fajne słowo. Czytelnik kojarzy mi się nazbyt intelektualnie. Zbyt poważnie, jak na mnie, a ja mam gust podwórkowy, a nie wysublimowany.
Flabra, absolutna racja co do przypodobania się wszystkim. Nic dobrego z tego nigdy nie wyjdzie. Na szczęście w zasadzie, bo byłoby cokolwiek nudno.
IMHO czytacz to jest właśnie przeciętny zjadacz...eeee, opowiadań, fików, czy co tam. Chleba w zasadzie też.
W tytułach, nawiązując do tematu, czasem irytuje mnie popularność pewnych słów- mam tu na myśli głównie literaturę. Szatan i śmierć są bardzo na topie, w każdym bądź razie .
Edytowane przez Pandorzaste dnia 21-02-2012 21:11 |
|
Autor |
RE: Teoria chwytliwego tytułu |
An-Nah
Uytkownik
Postw: 454
Miejscowo: Thedas/Normandia SR-2
Data rejestracji: 24.10.11 |
Dodane dnia 21-02-2012 21:14 |
|
|
No nie lubię tego słowa, cóż.
A warning to the prophet
the liar, the honest -
this is war.
To the leader, the pariah
the victim, the messiah -
this is war |
|
Autor |
RE: Teoria chwytliwego tytułu |
Flabra
Uytkownik
Postw: 63
Miejscowo: Lublin
Data rejestracji: 18.02.12 |
Dodane dnia 21-02-2012 21:26 |
|
|
Mi się czytać kojarzy tak... no po prostu Fajnie jest być czasem nie czytelnikiem, tylko po prostu czytaczem - znaleźć sobie jakieś fajne, odmóżdżające opowiadanie, a nie rozpływać się nad epickimi opisami
Dla mnie niektóre słowa w tytule sugerują klimat -np cisza, wiatr, ect, jak się pojawiają, to zawiewa jakąś powagą "Wiatr przeznaczenia" no i już masz tytuł na sagę stulecia
"Kto wie, może prawdziwa wolność to miejsce, do którego można wrócić" |
|