| Autor |
RE: Fanart yaoi opowiadania |
Dream Winchester
Uytkownik
Postw: 38
Data rejestracji: 22.11.11 |
| Dodane dnia 04-12-2011 01:29 |
|
|
Nie znam wiele dobrych opowiadań na blogach, jednak http://zaparz-mi-herbate.blogspot.com/ jest bardzo warte polecenia  Obyczajówka jakich wiele, ale coś w sobie ma.
A co do podanych blogów, to większość z nich znam. Znajdzie się w nich kilka dobrych opowiadań, ale reszta, moim zdaniem, jest delikatnie mówiąc beznadziejna. Oczywiście nie chcę tym nikogo urazić. Każdy ma swój gust i każdy kieruje się czym innym. |
|
|
| Autor |
RE: Fanart yaoi opowiadania |
An-Nah
Uytkownik
Postw: 454
Miejscowo: Thedas/Normandia SR-2
Data rejestracji: 24.10.11 |
| Dodane dnia 04-12-2011 09:37 |
|
|
Dream, brawa za bezpośredniość Ja się wahałam z użyciem słowa "beznadziejny" - bo w końcu to, co beznadziejne dla mnie, nie musi być takie dla kogo innego - i vice versa.
Ooo, to do czego adres podałaś - hmmm, tytuł który się miło wybija na tle adresów większości blogów. Po polsku, widać, że przemyślany i zawiera słowo "herbata" Zerknę sobie tam i zobaczę, co to, choć wolałabym dobrą fantastykę albo kryminał
A warning to the prophet
the liar, the honest -
this is war.
To the leader, the pariah
the victim, the messiah -
this is war |
|
|
| Autor |
RE: Fanart yaoi opowiadania |
Dream Winchester
Uytkownik
Postw: 38
Data rejestracji: 22.11.11 |
| Dodane dnia 04-12-2011 12:15 |
|
|
Dokładnie An  Chociaż dla mnie beznadziejne jest to, co zawiera słodziutkiego ukesia i męskiego seme xD. Nie lubię tego podziału i jak widzę opowiadanie o facecie, który jest połączeniem dziecka z kobietą, to aż mi piana z ust leci.
No i oczywiście kocham błędy ortograficzne i braki spacji, które w dzisiejszej dobie internetu łatwo wyeliminować, ale po co? Po co się tak męczyć? Lepiej wstawić z błędami.
Co do herbaty, to naprawdę polecam to opowiadanie ;D. Ja się tak w nie wciągnęłam, że aż nie zwracam uwagi na jakieś tam mniejsze byczki. Chociaż po części to też może dlatego, że uwielbiam obyczajówki, w szczególności osadzone w Polsce. A to opowiadanie ma taki świetny, polski klimat . Za fantasy nie przepadam, jakoś mi nie podchodzi. Chyba mam zbyt ograniczoną wyobraźnię. |
|
|
| Autor |
RE: Fanart yaoi opowiadania |
An-Nah
Uytkownik
Postw: 454
Miejscowo: Thedas/Normandia SR-2
Data rejestracji: 24.10.11 |
| Dodane dnia 04-12-2011 12:20 |
|
|
Nielubienie fantasy nie świadczy o ograniczonej wyobraźni - spytaj Ome
Ja jestem ostrożna w kwestii historii obyczajowych publikowanych w sieci, bo za łatwo skupiają się na romansie - owszem, sieciowej fantastyki też to dotyczy, ale mam jakoś tak zakodowane, że dla większość autorów sieciowych historia obyczajowa = romans. Albo soap-porn, to w wypadku yaoi jest nagminne 
Co nie znaczy, że dobrych historii obyczajowych w sieci nie widziałam.
Ale za kryminał bym się nie obraziła Za porządne morderstwo, intrygujące śledztwo i detektywa z pokręconą psychiką
A warning to the prophet
the liar, the honest -
this is war.
To the leader, the pariah
the victim, the messiah -
this is war |
|
|
| Autor |
RE: Fanart yaoi opowiadania |
Dream Winchester
Uytkownik
Postw: 38
Data rejestracji: 22.11.11 |
| Dodane dnia 04-12-2011 12:40 |
|
|
Aż mi się nowa odsłona Sherlocka Holmesa przypomniała ;D. Czytałam gdzieś do tego fanficki, jeden był całkiem sensowny.
Ale tak to szczerze mówiąc, nie czytałam nigdy dobrych kryminałów w klimatach slash. Znasz jakieś? A podrzuciłabyś? :3
Co do soap-porn, to zawsze powstaje, gdy autor nie ma pomysłu na opowiadanie. Akcji brak, to co bohaterowie mają robić? Do wyrka, pod kołderkę i tak co drugi rozdział. No i niestety... to jest tak powszechne dla yaoi, że aż się żal robi.
Co do pornosów, czytał ktoś Teleny Oscara Wilde? |
|
|
| Autor |
RE: Fanart yaoi opowiadania |
An-Nah
Uytkownik
Postw: 454
Miejscowo: Thedas/Normandia SR-2
Data rejestracji: 24.10.11 |
| Dodane dnia 04-12-2011 12:51 |
|
|
Nie, nie znam żadnego kryminału m/m, niestety. Poza wspomnianym "Industrial diseases" które kryminałem jest - w świecie steampunk-fantasy. A poza tym nie jest dokończone.
Sherlock Holmes dobry zawsze Też czytałam sporo fików, przede wszystkim anglojęzyczne Kathie Forsythe - jak dla mnie idealnie zachowują klimat książek - i w ich wypadku nie przeszkadza mi, że rzadko zawierają intrygi kryminalne, bo pięknie pokazują psychikę bohaterów i wiktoriańską obyczajowość. Do filmu Rithciego i serialu Moffata (ten serial to czysta perfekcja!) widziałam ficów sporo, ale wszystkie popadały w pairingowość, olewając inne możliwe treści. A szkoda.
A warning to the prophet
the liar, the honest -
this is war.
To the leader, the pariah
the victim, the messiah -
this is war |
|
|
| Autor |
RE: Fanart yaoi opowiadania |
kkohaku
Uytkownik
Postw: 517
Miejscowo: Warszawa
Data rejestracji: 04.12.11 |
| Dodane dnia 04-12-2011 15:27 |
|
|
Za kryminałem jakoś nie przepadam, chociaż w zasadzie wszystko można pochłonąć jeśli tylko autor potrafi nas oczarować swoim pisaniem. Zawsze z chęcią czytałam fantasy, ale też dobrze opisana obyczajowa historia zostanie doceniona.
Stronę, którą podał Dream też czytałam i jest na czym zachować oko
Nie wiem ja tu jeszcze mam do polecenia fantasy dość specyficzne ale jak ktoś lubi to pewnie znajdzie coś dla siebie http://erazoloma.wordpress.com/ |
  |
| Autor |
RE: Fanart yaoi opowiadania |
jett
Uytkownik
Postw: 30
Data rejestracji: 30.11.11 |
| Dodane dnia 04-12-2011 15:37 |
|
|
|
An-Nah napisał/a:
Nie, nie znam żadnego kryminału m/m, niestety. Poza wspomnianym "Industrial diseases" które kryminałem jest - w świecie steampunk-fantasy.
A po angielsku może być? Chociaż, czy to rzeczywiście jest kryminał? Autorka pisze o tym "thriller". Do tego jest dość specyficzne, i nie w każdego gusta utrafi. W każdym razie prezentuję:
Monkey Brains Marthy Taylor
Przychodzi mi też do głowy:
Outside Under Broken Leaves quoshary
ale to też nie jest kryminał, raczej opowieść policyjno-szpiegowska, jeśli już w ogóle. W zasadzie jest to prequel fiku AU do "Trzech Muszkieterów", ale nie rzutuje to na akcję w żaden negatywny sposób (wręcz jeżeli ktoś nie rozpozna nazwisk, to się nie zorientuje, więc ciiii...). Fik właściwy, "The book of Toth" jest już bardziej powiązany z oryginałem i przy tym bardziej kryminalny.
Edytowane przez jett dnia 04-12-2011 15:41 |
|
|
| Autor |
RE: Fanart yaoi opowiadania |
An-Nah
Uytkownik
Postw: 454
Miejscowo: Thedas/Normandia SR-2
Data rejestracji: 24.10.11 |
| Dodane dnia 04-12-2011 22:47 |
|
|
Dream, z soap-pornem jest ten problem, że czasem wychodzi nawet i z opowiadania, na które autorka miała pomysł, ale za bardzo rozciągnęła wątek romansowy i przedobrzyła z fanservisem. Dobrze się mówi o erotyce w kategorii pieprzu - nadmiar pieprzu tłumi smak potrawy i szkodzi na żołądek
Kkohaku, Zolom's Age widziałam parę razy na NL, próbowałam czytać, nie przebrnęłam. Wybredny ludek ze mnie wychodzi jak widać.
Jett, a tu mnie zaintrygowałaś, to może być ciekawe Mało czytuje fanfików, jeszcze mniej - anglojęzycznej literatury internetowej, ale spróbuję Dzięki.
O, a Industrial Diseases nadal istnieje, choć niedokończone. Ale jakby ktoś i tak chciał obczaić: http://industrial-diseases.mylog.pl/
Mogę jeszcze po znajomości podrzucić to: http://imie-krew-przysiega.blog.onet.pl/
Wątek m/m jest (choć głównym wątkiem jest pochodzenie bohatera i ciążąca nad nim klątwa), a pogonienie autorki do dalszego pisania nie byłoby głupie Może się oderwie od gier komputerowych
A warning to the prophet
the liar, the honest -
this is war.
To the leader, the pariah
the victim, the messiah -
this is war
Edytowane przez An-Nah dnia 04-12-2011 22:49 |
|
|
| Autor |
RE: Fanart yaoi opowiadania |
kkohaku
Uytkownik
Postw: 517
Miejscowo: Warszawa
Data rejestracji: 04.12.11 |
| Dodane dnia 05-12-2011 00:03 |
|
|
Co do pieprzu w opowiadaniach, ostatnio zdarzyło mi się trafić na dziwną historię. W sumie fabuła dość banalna: on gej, który nie potrafi zaakceptować swojej orientacji, a zwłaszcza swojej miłości do najlepszego kumpla. Mniejsza co tam się działo ale seks panów, jak również innych postaci w kolejnych utworach autorki był opisany w sposób majestatyczny (ironia). Były płomienie pożądania, soczki(takiego określenia używała autorka) i fajerwerki przy orgazmie xD Gdyby był to komiks zapewne wokół postaci tańczyły by serduszka, bąbelki itp rzeczy. To był bajkowy seks. Chyba tak mogę to określić, wręcz nierzeczywisty. Jak się potem okazało opowiadania miały być same w sobie przewodnikami dla młodego geja aby wiedział jak się z kimś związać, jakiś użyć słów a finałem tego na pewno będzie magiczny pierwszy raz. Niby ciekawa idea ale ...przecież w życiu różnie bywa i jak człowiek naiwnie nastawi się na to co mu przewodnik powiedział to może się rozczarować partnerem xD Jeśli ten oczywiście nie czytał podręcznika.
W tym przypadku pieprzu nie było ale dużo słodkości, którą na końcu można było się zakrztusić. Ale miało to samo w sobie jakiś cel, nie będąc wynikiem znudzenia się autorce pisania, gdzie seks miał nieco rozruszać akcje |
|
|
| Autor |
RE: Fanart yaoi opowiadania |
An-Nah
Uytkownik
Postw: 454
Miejscowo: Thedas/Normandia SR-2
Data rejestracji: 24.10.11 |
| Dodane dnia 05-12-2011 09:30 |
|
|
Ojej, jaoistka z misją wychowania homoseksualistów na wzór ulubionych mang. Jest to na swój sposób naiwnie urocze.
A warning to the prophet
the liar, the honest -
this is war.
To the leader, the pariah
the victim, the messiah -
this is war |
|
|
| Autor |
RE: Fanart yaoi opowiadania |
kkohaku
Uytkownik
Postw: 517
Miejscowo: Warszawa
Data rejestracji: 04.12.11 |
| Dodane dnia 05-12-2011 11:09 |
|
|
Na pewno, zwłaszcza, że owa autorka z lubością zaczytywała się w harlekinach i chyba na nich się opierała. Niestety należała do osób, które miło i sympatycznie przyjmowały krytykę jednak w odpowiedziach jasno dawała do zrozumienia, że ''i tak wiem swoje''. Ciężko z takimi osobami.
Ah polecam blogi:
http://niebianskie-pola.blogspot.com/
http://worthlessworth.wordpress.com/ wydaje mi się, że jest na czym zawiesić oko u obu autorek |
|
|
| Autor |
RE: Fanart yaoi opowiadania |
Dream Winchester
Uytkownik
Postw: 38
Data rejestracji: 22.11.11 |
| Dodane dnia 05-12-2011 16:35 |
|
|
|
Kurczę, czy tylko ja tak mam, że boję się opowiadań blogowych? Blogi, które podałaś Kkohaku, znam, ale właśnie boję się przeczytać. Jakoś łatwiej przychodzi mi czytanie opowiadań na forach, chociaż wiem, że i tam znajdą się beznadziejne teksty. Mam jednak takie przekonanie: forum literackie=utrzymanie poziomu opowiadań. |
|
|
| Autor |
RE: Fanart yaoi opowiadania |
kkohaku
Uytkownik
Postw: 517
Miejscowo: Warszawa
Data rejestracji: 04.12.11 |
| Dodane dnia 05-12-2011 17:51 |
|
|
|
Dream napisał/a:
Kurczę, czy tylko ja tak mam, że boję się opowiadań blogowych? Blogi, które podałaś Kkohaku, znam, ale właśnie boję się przeczytać. Jakoś łatwiej przychodzi mi czytanie opowiadań na forach, chociaż wiem, że i tam znajdą się beznadziejne teksty. Mam jednak takie przekonanie: forum literackie=utrzymanie poziomu opowiadań.
Ty boisz? Jakoś nie zauważyłam ;D Ale rozumiem o co Ci chodzi. Mnie ciarki przechodzą jak próbuję znaleźć jakieś wciągające fantasy ale logicznie wymyślone bez kiczowatych tworów autorów xD
Nie no wrzuciłam bo uważam, że obie autorki mają potencjał. Chociaż ostatnio dowiedziałam się, że mam kiepski gust co do opowiadań xD Sprawdź a wydaje mi się, że nie pożałujesz, zwłaszcza wciągnęła mnie druga autorka i jej opowiadanie o superbohaterach(Radar). Jest tam jedna scena homoseksualna gdzie w zasadzie postacie całują się ale jest to tak (moim skromnym zdaniem) nieziemsko opisane.
Uch tak zachwalam a zaraz mi ktoś powie, że tam przecież masę błędów xD |
|
|
| Autor |
RE: Fanart yaoi opowiadania |
Dream Winchester
Uytkownik
Postw: 38
Data rejestracji: 22.11.11 |
| Dodane dnia 05-12-2011 18:16 |
|
|
Oczywiście, że się boję ;D. Wystarczy spojrzeć na moje linki. W nich są WSZYSTKIE opowiadania blogowe, które czytam albo przynajmniej próbuję czytać.
Spróbuję wziąć się za wrzucone przez Ciebie opowiadania, ale nic nie obiecuję. Naprawdę nie lubię czytać takich tekstów, przed oczami niemal od razu staje mi kochany Onet i te jego wszystkie blogaski.
Trochę zaofftopuję, ale muszę się zwierzyć z tego, co mi leży na wątrobie. Blogspot jeszcze rok temu oznaczał coś lepszego. Ciężko było tam znaleźć typowe internetowe opka, a teraz? Teraz co chwilę na nie natrafiam. Wiem, tragedia porównywalna ze śmiercią Mufasy. |
|
|
| Autor |
RE: Fanart yaoi opowiadania |
kkohaku
Uytkownik
Postw: 517
Miejscowo: Warszawa
Data rejestracji: 04.12.11 |
| Dodane dnia 05-12-2011 19:55 |
|
|
|
Dream napisał/a:
Oczywiście, że się boję ;D. Wystarczy spojrzeć na moje linki. W nich są WSZYSTKIE opowiadania blogowe, które czytam albo przynajmniej próbuję czytać.
Spróbuję wziąć się za wrzucone przez Ciebie opowiadania, ale nic nie obiecuję. Naprawdę nie lubię czytać takich tekstów, przed oczami niemal od razu staje mi kochany Onet i te jego wszystkie blogaski.
Trochę zaofftopuję, ale muszę się zwierzyć z tego, co mi leży na wątrobie. Blogspot jeszcze rok temu oznaczał coś lepszego. Ciężko było tam znaleźć typowe internetowe opka, a teraz? Teraz co chwilę na nie natrafiam. Wiem, tragedia porównywalna ze śmiercią Mufasy.
Odwrotnie do Ciebie, ja nie przepadam za tekstami na forach a wolę te na blogach
Jak Ci się znudzi Blogspot to wpadaj na Wordpress ;D
Onet jakoś mnie odstrasza, nie chce krytykować jego szaty graficznej ale wcześniej wymienione blogi wypadają przy nim cudownie xD
A co do wymienionych opowiadań to próbuj, chyba że znowu się okaże iż mój gust kwiczy i się przewraca xD |
|
|
| Autor |
RE: Fanart yaoi opowiadania |
An-Nah
Uytkownik
Postw: 454
Miejscowo: Thedas/Normandia SR-2
Data rejestracji: 24.10.11 |
| Dodane dnia 11-12-2011 22:33 |
|
|
Ja tak szybko
Tekst idzie tutaj i TCD ma pierwszeństwo, natomiast założyłam bloga w celu zgłaszania się w ocenialniach
Jakby ktoś z czytelników chciał podlinkować u siebie, to bym się nie obraziła, toteż podaję
http://dzieci-boga-granic.mylog.pl/
A warning to the prophet
the liar, the honest -
this is war.
To the leader, the pariah
the victim, the messiah -
this is war |
|
|
| Autor |
RE: Fanart yaoi opowiadania |
Demon Lionka
Uytkownik
Postw: 489
Miejscowo: Hell, as usual ;3
Data rejestracji: 03.11.11 |
| Dodane dnia 12-12-2011 00:14 |
|
|
Dorzuciłam sobie do zakładek, własnej strony niestety nie mam, ale jeśli chcesz, to mogę zareklamować na koncie na deviancie :3
I śliczny layout, bardzo przyjemny dla oka I tekst dużo lepiej widoczny, niż na TCD, więc tam będę czytała ciągi dalsze 
"- Sometimes even Hell is frozen over.
- Maybe. But even Hell isn't frozen forever."
"Death In Your Eyes..." - Lucifer and Mastema |
|
|
| Autor |
RE: Fanart yaoi opowiadania |
Ome
Uytkownik
Postw: 301
Miejscowo: Potężny Księgozbiór
Data rejestracji: 29.10.11 |
| Dodane dnia 12-12-2011 00:19 |
|
|
An, lay bardzo, bardzo ładny!
Jedno pytanie ślepoty: a gdzie i co się tam klika, żeby skomciać?
"No wiesz, standardy muszą być. Jak jest licealista, to koniecznie musi mieć chłopaka albo z mafii, albo lekarza, albo architekta, albo właściciela sklepu z kosiarkami".
Źródło cytatu: Jedyna i Niepowtarzalna Natiss |
|
|
| Autor |
RE: Fanart yaoi opowiadania |
Dream Winchester
Uytkownik
Postw: 38
Data rejestracji: 22.11.11 |
| Dodane dnia 12-12-2011 15:34 |
|
|
Cóż, powiem szczerze, że i ja lubię sobie poczytać jakąś słodką historyjkę o miłości na poprawienie humoru. Gdy ten humor jednak ma się w miarę dobrze, takie opowiadania przyprawiają mnie o mdłości i skręty kiszek. Ale oczywiście nigdy nie tknę czegoś, co ma w sobie wielkookiego, słodkiego, drobnego, ślicznego etc. ukesia i męskiego (niczym Chuck Norris!), bezwzględnego (ale dla swojej kochanej drugiej połówki tak uroczego, że aż ma się mdłości od różowej atmosfery i wszechobecnych serduszek) seme. No ile można? Rozumiem, że wszystko zapoczątkowały mangi i anime, ale co komu szkodzi wyrwać się z kanonu i napisać coś bardziej rzeczywistego? Wystarczy przejrzeć na oczy i zobaczyć, że życie nie jest takie różowe, a nadmiar słodyczy wywołuje cukrzycę.
Ja tam kocham dramaty. Lubię, jak bohater zmaga się ze swoimi problemami, niekoniecznie dotyczącymi swojej wielkiej i jedynej miłości. Jak po prostu w opowiadaniu się coś dzieje, oprócz sekszenia się bohaterów. Chociaż nie przeczę, seks też jest dobry, nawet bardzo dobry, ale w odpowiedniej dawce i dobrze opisany. Żyłka mi skacze, gdy przy opisie seksu widzę wulgaryzmy typu ch*j, ale tak samo reaguję na zbliżenia żywcem wyciągnięte z bajek Disneya. Fajerwerki, fanfary, ochy i achy strony pasywnej tuż po wsunięciu się w niego aktywa, porównywanie bottoma do kobiety... Nie, to nie na moją biedną psychikę.
Wyżaliłam się. Czuję się teraz lżejsza |
|
|
