Tutaj będą umieszczane odnosniki do stron, na których znalazły się recenzje wydanych przez nas książek
POLECAMY
Pozycje polecane przez naszą stronę. W celu zobaczenia szczegółów należy kliknąć w dany banner
Witamy
Strona ta poświęcona jest YAOI - gatunkowi mangi i anime ukazującemu relacje homoseksualne pomiędzy mężczyznami. Jeśli jesteś zagorzałym przeciwnikiem lub w jakiś sposób nie tolerujesz homoseksualizmu, to lepiej natychmiast opuść tę witrynę - resztę naszych Gości serdecznie zapraszamy
Postw: 454 Miejscowo: Thedas/Normandia SR-2 Data rejestracji: 24.10.11
Dodane dnia 17-04-2012 14:23
Urocze Nie powiem, że wybitne, ale na nic wybitnego się nie nastawiałam nawet. Miało być sympatyczne, zabawne i takie jest.
Króciutkie jak nie wiem - spodziewałam się jednak książki, która zajmie mi więcej czasu, niż przejazd autobusem na zajęcia . Ale przede wszystkim, przeurocze. Zarzutów o za czarnym humorze nie rozumiem, bo dla mnie nawet ten czarny humor był milutki i puchaty, akurat taka ilość puchatości, jaką lubię, no i po raz kolejny stwierdzam, że lubię lionkowe poczucie humoru. Żeby tylko Lionka nie pozostawała przy samych tekstach humorystyczno-fluffiastych, bo jej świat ma też spory potencjał paskudności, który szkoda by było zmarnować
Atra ma doskonale "dopasowany" charakter do wyglądu! Właśnie mi taki zimny, okrutny charakter pasuje do urody, a rude włosy to dodatkowy element zaskoczenia, bo po zimnej postaci raczej się spodziewamy zimnej urody: ale wiadomo, natura nie dopasowuje nam wyglądu do charakteru, więc czemu niby autor ma?
Miren przypomina mi trochę małe dziecko, wszystkim się strasznie emocjonuje. W poważniejszym tekście pewnie by mnie irytował, ale z drugiej strony to demon, psychika demona nie musi rządzić się tymi samymi prawami, co ludzka.
I absolutnie nie rozumiem, czemu któryś z panów miałby być seme czy uke? Są sobą, a nie etykietkami.
Isztar oczywiście kocham.
I chętnie poznałabym bliżej Bon-Bona i Tafę-Tafę.
A warning to the prophet
the liar, the honest -
this is war.
To the leader, the pariah
the victim, the messiah -
this is war
Edytowane przez An-Nah dnia 17-04-2012 14:28
Postw: 489 Miejscowo: Hell, as usual ;3 Data rejestracji: 03.11.11
Dodane dnia 17-04-2012 15:03
Jejkuuu, dziękuję za śliczny, długi komentarz!
"Zimę" pisało się prościutko Wystarczał jeden mój albo Shat luźny pomysł i natychmiast powstawała z tego niezbyt głęboka intelektualnie historyjka Ale jak słusznie zauważyłaś - taki był cel stworzenia tego tomiku - pobawić się, uśmiechnąć, kiwnąć z politowaniem na głupotę autorki itd
Na wygląd Atry, jak pisałam we wstępie, nie miałam wpływu Miałam wpływ tylko na zrobienie z niego zimnej, zdystansowanej i niesympatycznej gnidy A zażalenia na Mirena, to do Shat trzeba kierować Co do jego charakteru - bywają Demony, które wydają się na pierwszy rzut oka dziećmi wetkniętymi w dorosłe, dojrzałe ciała, ale na drugi rzut oka widać w nich dużo, dużo więcej, a taki rodzaj psychiki umożliwia im pojmowanie świata nieco inaczej Nie prościej, ale inaczej Potrafią zadawać pytania, których "normalny" Demon nie pomyślałby, żeby zadać, umieją być nadzwyczaj bystrymi obserwatorami Jak Miren, który w kirk-grimie nie widzi potwora, tylko biedne, skrzywdzone zwierzątko, które trzeba przytulić, żeby było mu lepiej
A Bon-Bon i Tafa-Tafa - mam do nich ogromny sentyment i lubię ich na tyle, że śmigają też po "Kuźni" i w mojej książce I jest też z nimi Mefistofeles, Faust, Nekromanta... Te Demony mają szerokie znajomości na mnóstwie płaszczyzn, a ponieważ ich lubię - będą wracali jak bumerangi
"- Sometimes even Hell is frozen over.
- Maybe. But even Hell isn't frozen forever."
"Death In Your Eyes..." - Lucifer and Mastema
Postw: 454 Miejscowo: Thedas/Normandia SR-2 Data rejestracji: 24.10.11
Dodane dnia 17-04-2012 19:53
Aaa poza tym pokazałam koleżance ze studiów Isztar I była zachwycona - sama ma dwa ukochane koty, których zdjęciami się ciągle chwali, więc ją Isztar i to, jak została narysowana wzruszyła bardzo ^^
A warning to the prophet
the liar, the honest -
this is war.
To the leader, the pariah
the victim, the messiah -
this is war
Bannery do miejsc, w których można nas też znaleźć
Ciekawe strony
Shoutbox
Tylko zalogowani mog dodawa posty w shoutboksie.
Myar 22/03/2018 12:55 An-Nah, z przyjemnością śledzę Twoje poczynania literackie
Limu 28/01/2018 04:18 Brakuje mi starego krzykajpudła :c.
An-Nah 27/10/2017 00:03 Tymczasem, jeśli ktoś tu zagląda i chce wiedzieć, co porabiam, to może zajrzeć do trzeciego numeru Fantoma i do Nowej Fantastyki 11/2017
Aquarius 28/03/2017 21:03 Jednak ostatnio z różnych przyczyn staram się być optymistą, więc będę trzymał kciuki żeby udało Ci się odtworzyć to opowiadanie.
Aquarius 28/03/2017 21:02 Przykro słyszeć, Jash. Wprawdzie nie czytałem Twojego opowiadania, ale szkoda, że nie doczeka się ono zakońćzenia.
Nie powiem, że wybitne, ale na nic wybitnego się nie nastawiałam nawet. Miało być sympatyczne, zabawne i takie jest.
. Ale przede wszystkim, przeurocze. Zarzutów o za czarnym humorze nie rozumiem, bo dla mnie nawet ten czarny humor był milutki i puchaty, akurat taka ilość puchatości, jaką lubię, no i po raz kolejny stwierdzam, że lubię lionkowe poczucie humoru. Żeby tylko Lionka nie pozostawała przy samych tekstach humorystyczno-fluffiastych, bo jej świat ma też spory potencjał paskudności, który szkoda by było zmarnować 
Ale jak słusznie zauważyłaś - taki był cel stworzenia tego tomiku - pobawić się, uśmiechnąć, kiwnąć z politowaniem na głupotę autorki itd 
A zażalenia na Mirena, to do Shat trzeba kierować 
