Tutaj będą umieszczane odnosniki do stron, na których znalazły się recenzje wydanych przez nas książek
POLECAMY
Pozycje polecane przez naszą stronę. W celu zobaczenia szczegółów należy kliknąć w dany banner
Witamy
Strona ta poświęcona jest YAOI - gatunkowi mangi i anime ukazującemu relacje homoseksualne pomiędzy mężczyznami. Jeśli jesteś zagorzałym przeciwnikiem lub w jakiś sposób nie tolerujesz homoseksualizmu, to lepiej natychmiast opuść tę witrynę - resztę naszych Gości serdecznie zapraszamy
No więc tak, miałam coś napisać ogólnie o tym co już przeczytałam ^^'
Nie umiem pisać recenzji i w ogóle już nic nie pamiętam, ale kit xD
Na pierwszy ogień może to, co najlepsze, czyli "Siewca historii". (którego ciągle chcę nazywać "siewcą wiatru", jak się pomylę, to nie moja wina >.> xD)
Sprawy technicznze
Wydanie niezmiernie mi się podoba, lepiej od poprzednich tomików (wszystkich w sumie) - lśniąca okładka, ładna, duża czcionka z dużymi odstępami, szary papier (co dla mnie osobiście jest plusem, bo ledwie trawię czytanie na śniegowo białym papierze -.-). Do tego rysunki - niektóre - śliczne, moi "rysunkowi" faworyci to zdecydowanie Vezran, Rodan i złodziej (kuźwa zapomniałam, sorki @.@) A moimi ulubieńcami zostali na mur beton Sinne i Vezran No i Arlic, ale wolałam Sinnego, nie wiem czemu O.o (no dobra wiem - za te motylki i koliberki! xD) Jeżeli chodzi o rysunek okładkowy no cóż - nie jest zbytnio piękny, większości ludziom się nie podoba... mi się tam nawet podoba, aczkolwiek faktem jest że pasuje do treści jak ksiedzu baletki (czyli wcale, jakby ktoś jednak uważał że księdzu baletki pasują xD).
Co do treści... Na początku trochę za dużo seksu - nie żeby mnie to jakoś raziło, w końcu jestem yaoistką, ale jednak... Trochę za dużo naraz. Poza tym, historia nie była jakoś... nieprzewidywalna. Ale mnie to nie przeszkadzało, bo ja lubię wiedzieć co będzie, domyślić się... i przede wszystkim, czytałam z takim "bezpieczeństwem", czyli świadomością (mimo że przecież pierwszy raz na oczy tekst widziałam!), że nikomu nic nie grozi - niecierpię kiedy bohaterowie giną, zwłaszcza moi ulubieńcy. Mam nadzieję że to nie będzie spojler, jakby co - Namidzia, oznacz to jakoś, bo ja nie umiem O.o Ale chyba nie jest, bo ja miałam takie wrażenie od pierwszych stron xD
Humor był piękny, momentami się pozbierać ze śmiechu nie umiałam. Vezran pod koniec "wymiatał" xD Ogólnie tak, uśmiałam się, może łez nie uroniłam, ale dramatów też trochę było, więc czasami mi było szkoda bohaterów, to też na plus Wszystkich nie polubiłam, ale co tam, nie o to chodzi w ksiazkach I tak się dziwię, że ja Arliczka polubiłam - uważałam go za jednego z dwóch głownych bohaterów, a ja z samej ZASADY głownych NIE LUBIĘ, więc to zawsze coś No, nie wiem, co by tu jeszcze napisać. Podobało mi się, od strony technicznej, nic mi nie zgrzytało, lekko się czytało... No, czasem nudziły mnie te "powroty do przeszłości" i denerwowało rozczłonkowanie - lubię podzielone teksty, KOCHAM WRĘCZ, ale tutaj części były zbyt krótkie jednak, nawet jak dla mnie. Ale to mankamenty i moje czepialstwo tylko ^^ Bardzo mi się podobała
Teraz może "Maski". Nie chce mi się zbyt wiele pisać na ten temat. Najlepiej chyba podobało mi się pierwsze opko. Mimo iż z początku mnie odrzuciło, bo temat Indii jest mi całkiem obcy i w ogóle nieteges, dużo tam było niezrozumiałych dla mnie nazw i w ogóle, to jednak było tak napisane, że szło zrozumieć, w przystępny sposób i się nie pogubić - a jak wyszedł romans, to już w ogóle było miło ;3
Yyy... Opowiadanie Rena Yoru. Pisałam w poprzednim temacie, więc może tylko się powtórzę @.@' Byki, byki, byki i do tego straszne fabuła. Masakra. No, może nie straszna fabuła, tylko samo jej podanie - ja po prostu w którymś momencie nie wiedziałam już o co chodzi, to było po prostu strasznie napisane ^^'' Bo jestem pewna, że jakby to samo napisał ktoś inny, to by było zupełnie co innego. Styl, ort, int, literówki nagminne, brak duzych liter, nawet przekręcanie imion - jakby autorowi nie chciało się nawet raz usiąść i całości tekstu jeszcze raz przeczytać. Początek mi się w miarę spodobał, dlatego zaczęłam czytać... potem to już tylko na siłę skończylam @.@' Nie wiem, czy nawet porządna beta uratowałabym to opowiadanie @.@' Mówiłam już Namidzie, że trzeba było go nie przyjmować, bo tylko zniszczyło całą Antologię ^^''
O dwóch pozostałych nie chce mi się nic pisać, sorki xD Może później O.o
Co do "Światów".
Mój zdecydowany nr 1 to "Nauki empiryczne". Uśmiałam się nieziemsko i prawdę mowiąc, zgadzam się z każdym "narracyjnym słowem" autorki, ba, nawet ze zdaniami bohaterów się zgadzam! Boskie bylo ^^ Taka obyczajówka niby o niczym, a jednak cieszy najbardziej :333 Bardzo mi się podobało.
Reszty już nie pamiętam xD
Ach, no ale może tak ogólnie powiem, iż yaoi tam było tyle co kot napłakał @.@' W pierwszym opku - w ogóle, nawet aluzji i w ogóle nie za bardzo mi się podobało...
Opowiadanko o smokach... Namidzia, ja już Ci mowiłam, że yaoi wciśnięte na siłę tam było i to było widać ^^'' Ale ogólnie, to mi się podobało, dobrze napisane ;3
Pozostałe, no może nie licząc tego czegoś co wyglądało jak "blog" -.-' xD, też mi się podobały, już nie będę wydzielać każdego osobno. Niemniej jednak yaoi w całej antologii bardzo mało i nie było też żadnego tekstu, który sprawiał, że serce zabiło mocniej i że mogłabym powiedziec, że było zajebiste.
No, "Nauki empiryczne" były zajebiste :333 I to powiedzieć mogę! Ale tutaj ze względu na humor, nie ze względu na jakieś wzruszające, yaoistyczne, czy "bijące sercem" (skrót myślowy xD) sceny ;3
Nie wiem, czy ktokolwiek mnie w ogóle zrozumiał, no ale ale... @.@' Nie umiem pisać "recenzji", nawet "pseudo-recenzji" xD To niech będzie tyle, zwalać wszystko na moją SKLEROZĘ i lenistwo, bo nie chciało już mi się pisać o każdym opku osobno ;3
Edytowane przez Ariel-chan dnia 12-01-2012 16:13
,,Yaoi tam było, co kot napłakał". Kota proszę w to nie mieszać xD A tak na poważnie, wiesz... to jest opowiadanie nie manga, więc naturalnie, że yaoi nie uświadczymy na kartach powieści (złośliwa Szehina). Wolę posługiwać się określeniem... opowiadania BL Poza tym możesz rozwinąć to, co napisałaś? Co przez to rozumiesz, że mało tam było BL? Masz namyśli to, że w ogóle nie zamieszczono wątków romantycznych? Czy chodzi o to, że bohaterowie nie poszli z sobą do łózka?
Przez yaoi nie mam na myśli tylko "seksu", tylko wszystko, co choćby koło gejów stało, i tak, wątkow romantycznych przede wszystkim.
Tam tego niestety było bardzo mało O.o Bo nie mówię, że nie było.
W jednym opku tylko jakieś aluzje, ktorych można by nawet nie zauwazyć. W pierwszym nawet aluzji nie zauważyłam, ja się mogę domyślać, że tam geje byli, no ale... Jakby to nie była antologia yaoi, to ani by mi to do łeba nie przyszło.
Yaoi uswiadczysz na kartach powieści. Wystarczy spojrzeć na "Siewcę historii", o, to jest prawdziwa powieść yaoi. No, dla mnie po prostu gejpowieść, żeby od mang odrózniać O.o (Dla mnie yaoi to wszystko, co choćby stało obok gejów ^.^)
A czytałaś to, czy pytasz, bo nie wiesz?
No właśnie nie czytałam, dlatego chcę żebyś mi to wyjaśniła ^-^ Tak, zgadzam się z tym, że skoro opowiadania miały znaleźć się w antologii związanej z tematyką yaoi, to jednak powinny trzymać się tego kryterium. To tak, jakbym kupiła np. ,,Antologię Strachów"" i znalazła tam słodkie opowiadanko o perypetiach szesnastolatki ^^"" Czy to cię drażniło?
Czy drażniło... Bo ja wiem? O.o Ja tam ma zaciesz, jak widzę choćby jednego geja gdziekolwiek (przykład: zaczeła oglądać Glee i wytrwa do końca tylko dla samego Kurta, mimo że w calości jej się nie podoba! xD Znaczy, pierwszą serię, bo w drugiej już ma być ich dwóch O.o xD), zresztą, chomik jestem i kolekcjonuję wszystko, co yaoi ^^
I uważam, że dla samych "Nauk empirycznych" warto było kupić. Przynajmniej głowny bohater jest gejem xD i w ogóle zajebiste było, jak już mowiłam ;3 Ja nie mówię, że opka miały ociekać seksem, (jak taki "Siewca" xD) ale żeby bylo choć trochę romantyzmu między panami ^^ No, trochę więcej, bo coś tam się zdarzyło ^^ Kocham wszystko, co skupia się na emocjach i uczuciach, i według mnie o tym głównie powinny być opka w antologii szumnie nazywanej yaoi (plus seks, ale to już ewentualnie, nie oczekuję samych gejpornoli, nawet czasem wolę shounen-ai ;3).
Ja nie mówię, że tam nic nie było, ale jednak za mało zdecydowanie ^^' W "Maskach" chyba było więcej o.o... Tak, choć też za mało jak dla mnie xD
Postw: 454 Miejscowo: Thedas/Normandia SR-2 Data rejestracji: 24.10.11
Dodane dnia 12-01-2012 18:42
Ariel, a ja dziękuję za uznanie Chyba sobie to powinnam policzyć za sukces, że potrafiłam zainteresować cię opowiadaniem o tematyce dla ciebie obcej i że się w tekście mimo nieznanych ci terminów nie pogubiłaś
Swoją drogą mam refleksje, że w końcu te Indie w "Anatomii" są obce także i dla bohaterów, więc może czytelnikowi łatwiej się wczuwać...?
"Maski" mam, ale nie przeczytałam. Na razie mam na głowie stos książek do egzaminów. Innych książek na razie nie kupuję... Mimo, że kiedyś naprawdę uwielbiałam twórczość Namidy, te twierdzenia o wielkiej ilości seksu w jej książkach nieco mnie odrzucają... będę musiała sobie powtórzyć starsze dzieła, zobaczyć, czy nadal mi się podobają i wtedy się zastanowię
Z drugiej strony mam tu w okolicy paru autorów, których chętnie wesprę jak coś wydadzą
A warning to the prophet
the liar, the honest -
this is war.
To the leader, the pariah
the victim, the messiah -
this is war
Wybacz, An Nah, nie pamiętałam ani tytułu, ani że to Ty jesteś autorem, hahaha ^^'' Tak napisałam z głowy, co pamiętałam ^^' Tylko trochę za krótkie mi się wydało (Ale dla niej, która ma rozdziały po 30-40 stron, to KAŻDE opko będzie za krótkie =-= xD), czegoś mi tam brakło jednak na końcu ^^
Opowiadanka numer 2 nie pamiętam, to chyba źle wrózy? @.@'' Przepraszam! Gdybym ewentualnie autorka to widziała... x.x'
"Niosący światło" też mi się podobało, ale o tym autorka chyba już wie ^.^' Tam już geje byli i coś było <3 Choć tytuł jest zwodniczy, bardzo @.@'
Ano, seksu dużo u Namidy, bynajmniej w Siewcy bo reszty jeszcze nie czytałam. Mnie to nie przeszkadzało, ja tylko uważam, że dla fabuły nie wszystkie te sceny były konieczne - mogły być, ale nie były konieczne ^.^
Edytowane przez Ariel-chan dnia 12-01-2012 18:52
Postw: 454 Miejscowo: Thedas/Normandia SR-2 Data rejestracji: 24.10.11
Dodane dnia 12-01-2012 18:54
Krótkie jak krótkie, dostałam wytyczne na konkretną długość, to się w niej zamknęłam... a potem ujrzałam długość dzieła Fu i żal mi się zrobiło, że jednak nie napisałam więcej, bo przyznaję, mogłabym "Anatomię" rozszerzyć...
Kiedyś i tak napiszę wersję poszerzoną i ulepszoną
Ja seksu w dużych ilościach nie lubię, wolę intrygi. Za dominującym wątkiem romantycznym też nie przepadam...
A warning to the prophet
the liar, the honest -
this is war.
To the leader, the pariah
the victim, the messiah -
this is war
Edytowane przez An-Nah dnia 12-01-2012 18:55
Trzeba było się nie zamykać we wytycznych xD Ale nie no, spoko ^^ Tak w sumie też ładnie wyszło. Tylko może następnym razem jakiś słowniczek dla leniwych? xD Wiem, że jest wujek google i ciocia wikipedia, ale jak się czyta, to się nie ma jednak ochoty odrywać i latać do kompa/Interneta ;3
Hmm.. Intrygi też były w Siewcy <myśli> Choć zależy, co masz przez to na myśli ^^ Mnie tam zabrakło tylko romantyzmu właśnie. I jakiegoś uroku osobistego bohaterów. Dlatego Sinnego polubiłam, bo jako jedyny chybaj jakiś urok miał *.* Ukesiowaty urok <3
Postw: 454 Miejscowo: Thedas/Normandia SR-2 Data rejestracji: 24.10.11
Dodane dnia 12-01-2012 19:08
Nie wiem, dla mnie nadmiar seksu topi intrygi. Po prostu. Podobnie nadmiar romantyzmu - ale to moja opinia, opinia osoby dla której wątki romansowe i erotyka to fajna sprawa, ale jako dodatek, a nie coś, co dominuje.
Słowniczek, powiadasz? Zastanawiałam się nad tym, ale z drugiej strony nie przepadam za traktowaniem czytelnika jak idioty. Zwłaszcza, że czasem trudno ocenić, co należałoby w takim słowniczku opisać... pamiętam, jak kiedyś, dawno temu, trafiła mi się czytelniczka nie wiedząca, co to jest id, ego i superego... A to przecież minimum wiedzy o psychoanalizie... (No bo rozumiem, że można nie wiedzieć co to jest ghat, albo maswerk, albo subincyzja... albo numinosum... - bo to albo terminy specjalistyczne, albo z obcej kultury).
A warning to the prophet
the liar, the honest -
this is war.
To the leader, the pariah
the victim, the messiah -
this is war
Terminy specjalistyczne i z obcej kultury przydałoby się tłumaczyć ^^ I to wcale nie znaczy, że traktujesz czytelnika jak idiotę...
Tak, jakbys przedłumaczyła id, ego i superego to mogłabyś zrobić z czytelnika idiotę >.> xD Ale te... dziwne cosie... xD które teraz wymieniłaś zdecydowanie nic mi nie mówią i wcale się nie czuję gorsza ^.^'
Seks i romantyzm nie topią intryg, jeśli są w odpowiedniej dawce podane ;3 Oczywiście, to też zalezy jak dla kogo :3
Rozmawiamy o Twoim opku w ksiązkach TCD, więc to chyba nie jest offtop? ^^' Chyba że chcesz przejść na PW? xD
A pisałaś coś do tomu 1go, "Światy", czy tylko mi się wydaje? ^^'
Postw: 454 Miejscowo: Thedas/Normandia SR-2 Data rejestracji: 24.10.11
Dodane dnia 12-01-2012 19:29
Ariel, proszę, tylko nie "opko", dobrze? Opko kojarzy mi się z blogami zatytułowanymi "moje sweet opko yaoi". Brrrrr
Nie, do "Światów" nie pisałam.
A warning to the prophet
the liar, the honest -
this is war.
To the leader, the pariah
the victim, the messiah -
this is war
Edytowane przez An-Nah dnia 12-01-2012 19:35
Ja piszę "opko", bo mi się nie chce pisać słowa w całości, tylko dlatego (ach, te polskie słowa, za długie bywają~~) Absolutnie nie musisz tego z blogami kojarzyć, zwłaszcza że ja na oczy takowych nie widuję O.o' i nie mam zamiaru widywać :3
Aa, to mi się pomyliło widocznie z kimś o.o
Fuu chyba pisała i tu i tu.
A jak poprzednie powieści Namidy, czytałaś? o.o
Nie mam pojęcia, nie znam tego osobinika x.x'' (znaczy się Rena Yoru xD)
Edytowane przez Ariel-chan dnia 12-01-2012 19:36
Postw: 454 Miejscowo: Thedas/Normandia SR-2 Data rejestracji: 24.10.11
Dodane dnia 12-01-2012 19:41
No ale "opko" piszą też autorki opek. Bo też im się nie chce pisać pełnymi wyrazami. Także wewnątrz tekstu literackiego. A wrażliwe na literaturę dusze (jak ja czy polonistka Ome ) skręcają się z bólu.
Próbki opek (wraz z komentarzami) znajdziesz tu: http://niezatapialna-armada.blogspot.com/
O, i z tego co słyszę, to Yoru opko popełnił. Ale sprzeciwiam się nazywanie opkiem dzieła mojego czy Fu.
Namidy czytałam to, co jest na TCD - dawno, dawno temu. I bardzo, bardzo mi się wówczas podobało. Tylko, że mam świadomość, że od tego czasu ewoluowałam mocno też jako czytelnik i możliwe, że dziś odbiór byłby inny... Choć muszę powiedzieć, że dwa lata temu jej tekst konkursowy (Inwokacja) był jednym z najlepszych i z czystym sumieniem powiedziałabym, że najlepszym na konkursie... gdyby nie pojawiła się Lionka.
Ciekawa swoją drogą, gdzie się Yoru podziewa i czy wie, że popełnił... opko... Hmmm, chyba sobie dziś jednak do poduszki Maski przeczytam
A warning to the prophet
the liar, the honest -
this is war.
To the leader, the pariah
the victim, the messiah -
this is war
Spokojnie, ja też jestem polonistka. Licencjat i magisterkę miałam o tematach mangowych i w ogóle Prawdę mówiąc, moja estetyka jest dziwna i ja nie lubię słowa "opowiadanie". Jest za długie i... po prostu mi się nie podoba O.o "opko" też mi się nie podoba, ale nie znajduję żadnego zamiennika O.o Chyba że "tekst", ale to zaś mi jedzie polonistyką jak cholera....
Aa, dziękuję, choć nie dziękuję za linka Nie wiem, czy będę miała siłę sprawdzać coś takiego... O.o
Miałam na myśli książki tutaj wydane O.o Bo umieszczonych na stronie nie czytałam ^^'
Jakiś konkurs tu był? O.o
I tak, owszem - Yoru popełnił "opko" x.x' Niestety... Możesz poczytać, żeby się upewnić ;3
Edytowane przez Ariel-chan dnia 12-01-2012 19:52
Ano popatrzyłam... Przeraziłam się O_o Zwłaszcza tymi kolorkami i faktem, że chyba każde zdanie ktoś inny pisał... Amatorszczyzna, że tak powiem x.X Aczkolwiek, wydaje mi się, że widziałam gorsze! xD ( W dawnych czasach zdarzało mi się na coś podobnego trafić =-=' )
Łeee, szkoda, że nie wiedziałam o Cold Desire 5 lat temu -.-' Teraz to już po ptokach, bo wszystko na Tanuka poszło won~~ Czego nie żałuję, no ale, szkoda i tak o.o
Edytowane przez Ariel-chan dnia 12-01-2012 19:59
Postw: 454 Miejscowo: Thedas/Normandia SR-2 Data rejestracji: 24.10.11
Dodane dnia 12-01-2012 20:03
Te kolory to komentarze do oryginalnego tekstu, znalezionego gdzieś na sieci XD Czasem człowiek nie wytrzymuje, jak widzi grafomanię, to wypisuje co lepsze kawałki, opatrza komentarzem i dzieli się ze światem
A nie możesz pokazać i nam tego, co na Tanuki wisi? Chyba, że Tanuki zabrania publikacji na innych stronach?
A warning to the prophet
the liar, the honest -
this is war.
To the leader, the pariah
the victim, the messiah -
this is war
Bannery do miejsc, w których można nas też znaleźć
Ciekawe strony
Shoutbox
Tylko zalogowani mog dodawa posty w shoutboksie.
Myar 22/03/2018 12:55 An-Nah, z przyjemnością śledzę Twoje poczynania literackie
Limu 28/01/2018 04:18 Brakuje mi starego krzykajpudła :c.
An-Nah 27/10/2017 00:03 Tymczasem, jeśli ktoś tu zagląda i chce wiedzieć, co porabiam, to może zajrzeć do trzeciego numeru Fantoma i do Nowej Fantastyki 11/2017
Aquarius 28/03/2017 21:03 Jednak ostatnio z różnych przyczyn staram się być optymistą, więc będę trzymał kciuki żeby udało Ci się odtworzyć to opowiadanie.
Aquarius 28/03/2017 21:02 Przykro słyszeć, Jash. Wprawdzie nie czytałem Twojego opowiadania, ale szkoda, że nie doczeka się ono zakońćzenia.