Rozkosz w diabelskich ramionach 2
Dodane przez Aquarius dnia Czerwca 29 2011 20:50:30
Otworzył oczy. Czuł na swoim ciele lekki powiew wiatru. Leżał całkiem nagi, bez żadnej osłony. Jego włosy były rozwiewane przez wiatr. Miały one kolor srebrzystego śniegu i pięknie kontrastowały się z szafirowymi oczyma. Skrzydła miał rozłożone. Leżał przypomniał sobie ostatnią noc, kiedy był z nim. Przypomniał sobie tą noc, kiedy jego ciało jakby było rozpalone do czerwoności i czuł to niesamowite uczucie. Nagle jego ciałem targnął dreszcz. Jedyną rzeczą, którą mógł się okryć było jedwabne prześcieradło w kolorze krwistej czerwieni. Otulił się nim, nadal myśląc o swoim kochanku. Jego myśli nagle sięgnęły zenitu, podniecenie było silniejsze od niego. Umysł przestał panować nad ciałem. Ręce zaczęły dotykać sutków, delikatnie się nimi bawiąc. Czuł rozkosz. Jedna ręka pozostawała ciągle w tym samym miejscu, druga zaś zsunęła się niżej. Podniecenie było coraz silniejsze. Anioł wydając odgłosy rozkoszy nie usłyszał jak ktoś wszedł do środka. Był to ten, o którym Anioł myślał. Miał długie, ciemnoczerwone włosy i duże złociste oczy. Na jego plecach widniały dwa skrzydła lecz nie takie same jak u anioła. Były duże i czarne....Diabeł!
Podszedł do łóżka, delikatnie zsunął z siebie szatę i wsunął się przykrycie, nie robiąc przytym najmniejszego szelestu. W pewnym momencie Anioł ocknął się i zdezorientowanym wzrokiem zaczął się wpatrywać w drugą postać.
- Aaaaaaaaaa!! Zboczeniec!-
Po czym zaczął walić gościa najbliższa rzeczą jak wpadła mu w łapki. Szczęśliwym przedmiotem został mały stolik stojący przy łóżku. Nagle zrozumiał, że uszkodził swego kochanka, tego z którym spędził wczorajszą noc, który go zerżnął.
- Ty dupku, pierzasta pokrako chcesz mnie zabić czy co!!
Lecz Anioł nie zdążył mu odpowiedzieć ponieważ mowę uniemożliwiły mu ciepłe bułeczki, które tamten przyniósł do pokoju.
- Słuchasz ty mnie czy nie!!-
- Sorry ale sex wzmaga apetyt.-

Wkurzony Diabeł nie wytrzymał
- Oddawaj skurwielu to są moje bułki.-
- Nie, nie oddam!!!!!-
- One są teraz moje!-
- Oddawaj bo jak nie to!!!-__- To co, ty pokrako?!!!!!!!-
Po tych słowach Anioł z Diabłem zaczęli się naparzać, w pokoju było tak głośno ponieważ, że w ruch poszły wszystkie przedmioty znajdujące się w pokoju. Więc tak, cała bójka trwała aż do kolejnego ranka.



Asyami!!