"Widzę go... | ||
Widzę go Wyciągam do niego rękę Ale on znika zamiast niego pokazują się twarze ludzi Wpatrują się we mnie oni wiedzą ale skąd Budzę się i płaczę że nie jesteśmy razem Dopiero dzwoniący budzik przywołuje mnie do rzeczywistości Zastanawiam się czy dalsze życie ma sens Dlaczego właśnie ja zakochałem się w chłopaku Ale tak jest tak mi mówi moje serce nie mogę tego wytłumaczyć ale tak jest Wiele razy chciałem mu powiedzieć co czuję dzisiaj powiem Boję się że mnie znienawidzi ale nie mogę dłużej tak żyć Udałem że idę w tę samą stronę Los mi nie pozwolił dokończyć Napadli nas Pchnęli mnie nożem Gdy chcieli mnie dobić zobaczyłem w jego oczach dziwny szał Zabił ich wszystkich ale sam ledwo żyje Przyczołgałem się do niego spojrzałem w oczy Pocałowałem go nie protestował tylko mnie objął Zakochałem się w tobie w chwili gdy cię po raz pierwszy zobaczyłem pamiętasz wtedy na przyjęciu Wiem ja ciebie też kocham Czas nam dany się skończył i wtedy przestałem czuć ból tego świata płatki śniegu zamieniły się w białe pióra i wtedy zrozumiałem śnieg zaczął przysypywać nasze skulone przytulone całe we krwi martwe ciała a my ciągle trzymając się za ręce wznosiliśmy się na naszych ogromnych białych skrzydłach spojrzeliśmy na siebie przepełnieni miłością NA ZAWSZE RAZEM!!! NA ZAWSZR RAZEM!!! |
||
Autor: Rayearth | ||
Inne wiersze tego autora: Cierpienie czy musisz krok w krok za mną chodzić Lubo ma duszo gdzie jesteś czy jesteś może byłaś... |