"Grzech" | ||
Leżę w ciepłej pościeli, Licząc tyknięcia zegara, A grzechy mrocznej przeszłości Wżerają się w moje wnętrzności. Myśli gubią drogę, Serce traci rytm. Sam już sobie nie pomogę, Nie pomoże mi już nikt. Pościel od Twojego ciała jeszcze jest nagrzana. Zatraciłem się w Twych ramionach do samego rana... Popełniłem ten największy i śmiertelny grzech... Ze swym Aniołem Stróżem kochając się... 24.09.2001. |
||
Autor: Namida Kazeno | ||
Inne wiersze tego autora: Armand Erotyk Przy Tobie Skrzypce Stygmaty Tęsknota |